Skocz do zawartości

Nuggets 2024/25 - Booth przestań mi Jokicia prześladować


Lucas

Denver obroni tytuł?  

46 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Nuggets b2b mistrzem?



Rekomendowane odpowiedzi

w tym spotkaniu było widać jak na dłoni przewagę Zacha nad Żuniorem, takich końcówek jak wczoraj Porter miał może ze dwie w karierze, mam nadzieję, że FO to widzi i coś w końcu zmieni, bo poleganie na Jamalu i Bricku w końcówkach może nie wystarczyć

obawiałem się tego terminarza, oczywiście jak już byli bez porażki, to musiały dwie takie wtopy nagle wpaść, teraz rozpędzeni Knicks, którzy nas zlali strasznie w Denver, a mogło być tak pięknie (albo po prostu nie mogło) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydłubię sobie oczy niedługo, miesiąc miodowy Bricka się chyba skończył, Braun musi graç w s5, nie można go sadzać na ławce, bo jest zbyt dobry w tym sezonie

Jak to łatwo jest poopłynąć na fali momentum i uwierzyć w niestworzone rzeczy, wracamy do punktu wyjścia, teraz Hornets i 2x Pels, każdy scenariusz chyba możliwy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Wydłubię sobie oczy niedługo, miesiąc miodowy Bricka się chyba skończył, Braun musi graç w s5, nie można go sadzać na ławce, bo jest zbyt dobry w tym sezonie

Jak to łatwo jest poopłynąć na fali momentum i uwierzyć w niestworzone rzeczy, wracamy do punktu wyjścia, teraz Hornets i 2x Pels, każdy scenariusz chyba możliwy

Idealny terminarz dla MPJ, by się nieco odbudować, bo nie licząc wczoraj to strasznie kasztani ostatnio. Nie sądzisz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, RonnieArtestics napisał(a):

Idealny terminarz dla MPJ, by się nieco odbudować, bo nie licząc wczoraj to strasznie kasztani ostatnio. Nie sądzisz? 

dziś też zblamował najłatwiejszego layuupa jakiego widziałem od kilku lat, generalnie jak mi imponował passingiem na początku sezonu i atakowaniem pomalowanego, to teraz znowu większość to trójki ewentualnie cuty, dodaj do tego notoryczne problemy z chwytem piłki i mamy z grubsza to samo co zawsze, nawet ja już nie mam nadziei, że to może dać coś wymiernego w najbliższym czasie, a z drugiej strony na rynku nie ma za bardzo dużo lepszych alternatyw no i tak od ściany do ściany

z tego słabego obrazu tylko Murray widać, że łapie rytm i potrafi zagrać spotkanie na spoko intensywności już, choć jak sobie pomyślę czym nas uraczą jeszcze do kwietnia to cieszę się, że wróciła ekstraklasa, tam człowiek się nie łudzi i bierze to co Bozia da ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mayor napisał(a):

W ogóle super meczyk wart obejrzenia. Nawet łącznie z wywiadem Jokera po końcowej syrenie 

To chyba inne mecze oglądaliśmy. Absolutnie obrzydliwe było to spotkanie, jedyny plus to wygraną i przerwana seria porażek oraz ciekawa fryzura Murraya, który się trochę z Maxeyem na punkty bił.

Ale głupie straty, zero zaangażowania w defensywie i festiwal otwartych trójek, no moim zdaniem to dalekie było od super meczu do oglądania i to mimo wygrania Denver.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lucas napisał(a):

To chyba inne mecze oglądaliśmy. Absolutnie obrzydliwe było to spotkanie, jedyny plus to wygraną i przerwana seria porażek oraz ciekawa fryzura Murraya, który się trochę z Maxeyem na punkty bił.

Ale głupie straty, zero zaangażowania w defensywie i festiwal otwartych trójek, no moim zdaniem to dalekie było od super meczu do oglądania i to mimo wygrania Denver.

Ja bym powiedział że mamy inne kryteria oceny. Ty pewnie oczekiwałeś blowoutu, wygranej Denver co najmniej 30 punktami, zresztą biorąc pod uwagę jakim śmieciowym składem grali Sixers to taki właśnie powinien być wynik. Dla mnie był super mecz, bo kilkanaście razy zmieniało się prowadzenie i nikomu nie udało się uzyskać dwucyfrowej przewagi , właściwie do końca wynik był otwarty w zasadzie dwie trafione trójki Jokica zrobiły różnicę, jedynie co by mogło być dla mnie ciekawsze to OT. Nawet publika w Wels Fargo , co to ma w zwyczaju wychodzić wcześniej wytrzymała do końca 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, mayor napisał(a):

Ty pewnie oczekiwałeś blowoutu, wygranej Denver co najmniej 30 punktami, zresztą biorąc pod uwagę jakim śmieciowym składem grali Sixers to taki właśnie powinien być wynik

Nie chodzi mi o blowout, bo ja lubię zacięte mecze oglądać, również te Denver wolę takie niż blowouty.

Po prostu Malone po meczu nie dał nawet tego łańcucha dla obrony meczu, bo ta obrona nie istniała i spoko że mecz był zacięty, ale stał generalnie na bardzo niskim poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie pozycja w tabeli Denver wydaje się być obecnie nieco zawyżona lepsza na pewno niż sama gra, zespołu, i z pewnością na dzień dzisiejszy nie jest  to zespół do poważnego grania. Ponabijać zwycięstwa ze słabeuszami średniakami dla przyzwoitego seedu, play off zapowiada się dość brutalna weryfikacja. Słaby rzut z dystansu brak obrony. Tak to obecnie wygląda. Oczywiście kontuzje jak i  kontuzje przeciwników mogą zawsze przynieść niespodziewane rozstrzygnięcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lucas napisał(a):

Nie chodzi mi o blowout, bo ja lubię zacięte mecze oglądać, również te Denver wolę takie niż blowouty.

Po prostu Malone po meczu nie dał nawet tego łańcucha dla obrony meczu, bo ta obrona nie istniała i spoko że mecz był zacięty, ale stał generalnie na bardzo niskim poziomie.

No były takie momenty szczególnie w obronie, kiedy czterech grajków Denver stało i czekało żeby Jokic wszędzie bronił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Tombou napisał(a):

Słaby rzut z dystansu brak obrony.

Nuggets są pierwsi w FG% i obecnie 4ci w 3P FG%, a byli w top3, tylko, że trójki, to nie jest ich gra, rzucają ich najmniej w lidze, do czasu meczu z Wolves kręcili się też w okolicach 12tej defensywy, polecam nie wyciągać wniosków na bazie kilku spotkań, co nie zmienia faktu, że Nuggets od zeszłych PO nie są już traktowani jako poważny contender, nikt tu raczej tego nie pisał, zwłaszcza po stracie KCP i podpisaniu Wesa, także nie napisałeś z grubsza nic odkrywczego poza tym, że nie do końca zgodnie z rzeczywistością, Nuggets są 10-4 w ostatnich 14 grach, a to trochę narracja jakby byli na miejscu Suns czy Kings

tymczasem kryzys trwa, dziś znowu myślałem, że wdupią z Hornets, Jok znowu sam to wygrał, śrubuje sobie asysty do średniej TD, inna sprawa, że obrona to jest jakaś prowokacja, a dziś łącznie dodatkowo 10+ minutowe okresy bez choćby jednego field goaldsa, dobrze, że nadchodzi ASB, przyda się odpoczynek, ciekawe czy coś ruszą w rosterze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Nuggets są 10-4 w ostatnich 14 grach, a to trochę narracja jakby byli na miejscu Suns czy Kings

No PHX przed dzisiejsza przegrana w 14 meczach mieli bilans 10-4, a Kings mimo ostatnich 2 porażek mają w 16 meczach 11-5, z kolei Denver po 2 wygranych ma w 16 11-5 więc w sumie narracja się zgadza... 😀 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, dannygd napisał(a):

No PHX przed dzisiejsza przegrana w 14 meczach mieli bilans 10-4, a Kings mimo ostatnich 2 porażek mają w 16 meczach 11-5, z kolei Denver po 2 wygranych ma w 16 11-5 więc w sumie narracja się zgadza... 😀 

chodziło mi bardziej o sytuacje w tabeli, Nuggets jeszcze przed chwilą byli 2W straty do 2 seedu, ale dzięki za czujność ;)

podczas tego 10-4 to dostali w lampe od Rox bez Joka z Wolves i Knicks (po walce, tracąc Joka po 20sekundach 1Q) więc tak na dobrą sprawę nie ma tutaj większych zaskoczeń, wszyscy raczej wiedzą, że bez PO Murraya to ten sezon można było spuścić w klopie już w listopadzie, a na obecnym etapie wypada być zadowolonym, że wszyscy są zdrowi, no o ile te urazy Wesa i Watsona nie okażą się poważniejsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

chodziło mi bardziej o sytuacje w tabeli, Nuggets jeszcze przed chwilą byli 2W straty do 2 seedu, ale dzięki za czujność ;)

Akurat dzień czy 2 temu patrzyłem, że o dziwo Kings coś graja a mimo to chcą pozbyć się FOXa, a na PHX patrzyłem w kontekscie rumorsow z Butlerem i akurat wiedziałem, że jest nieźle. Swoją drogą 2 gry temu różnica między Barylami była bliższa bo tylko 3 przegrane dzieliły ich od Suns i Kings. 

Niemniej dalej nie wiem na co czekają Baryly z MPJ? Jak serię teraz nie wzmocnią, żeby powalczyć o tytuł, to za rok czy 2 już będzie za późno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, dannygd napisał(a):

Niemniej dalej nie wiem na co czekają Baryly z MPJ?

jeśli odpowiedzią na braki MPJ ma być Cam Johnson, to ja poza większą elastycznością capspejsowo/rosterową nie widzę większych przewag tutaj, a na pytanie na co oni czekają, to się powtarza od dwóch lat, wiec ciężko cokolwiek powiedzieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.