[beGM Playoffs 23 East Conference Finals] #1 76ERS (56-26) vs #2 RAPTORS (51-31)

[Szulim]

VERSUS

 

Zapraszam @Tecu i @LONGER01

[RonnieArtestics]

Cóż za emocje! 

[Reikai]

Jak na grzybach

[Tecu]

Philadelphia 76ers III runda

 

Pojedynek sponiewieranych przez PO vs świeżutkich i pełnych uśmiechu, takich pięknych jak z obrazka, którzy nie spocili się w PO, bo w nich nie zagrali.

 

Słowo wstępu

Przeszło mi już wkurzenie na serię w realu, ale oprócz smutku pozostało zniechęcenie oglądania koszykówki. Nadejdzie draft i mi się zmieni, ale na razie to mam stan lekkiego zniesmaczenia tematem.

Oczywiście trzeba się stawić i to zrobię, ale bez wielkiego przekonania, bo tak jak pisałem przed 2 rundą, żaden zespół na wschodzie nie zasłużył by być w finale, zupełnie inna liga.

Nie zazdroszczę Wam głosowania.

Zwłaszcza, że będzie dość specyficzne do oceny.

Z jednej strony występy Joela i Klaya nie były takie jakich oczekiwałem i były dalekie od tego co prezentowali w regular a z drugiej strony zespół, którego liderzy w komplecie nie liznęli parkietów w czasie PO w których zupełnie nie wiadomo jak zagrają, zupełnie niewiadomo czy byliby zdrowi. Wszystko zostaje wielką niewiadomą i wszystko podlega tylko i wyłącznie naszej fantazji.

Podczas gdy u mnie była niewiadoma jak zagrałby Irving, to u przeciwnika, w sferze tylko domysłów jest Lillard, Turner, Siakam, Simons, Achiuwa, Okongwu itd itp. Tylko Strus zagrał znaczące minuty w PO.

Trudna sprawa do oceny, zadecyduje wiara lub brak wiary w konkretnych graczy, może czasami rzut kostką. Nie mam pojęcia. Ja nie bardzo mam się do czegoś odnosić.

 

W skrócie dlaczego wydaje mi się, że to mój zespół awansuje:

- nie mam pojęcia jak to oceniać a nie chcę pisać nic na siłę.

 

Kontuzje

Nie gra Clarke, McDaniels a co dalej to nie wiem.

 

Rotacja

Embiid 38/ Drummond 10

Lyles 34/ Klay 14/ Roddy/Minott

Klay 23/ Roddy 18 / Duarte 7/ T. Taylor

Maxey 39/ Hyland 4/ Duarte 5

Irving 38/ Hyland 10/ Keon

 

Opis i staty na bazie poprzedniego opisu, niewiele się zmieniło. Jeżeli pozostał gdzieś tzw Gabriel, to przepraszam

 

Personel

Joel "MVP" Embiid

Staty z całych PO

 

2 runda

Nie da się ukryć, że to nie była dobra seria Joela w ataku. Z pewnością bardzo nierówna. Średnio w pierwszym meczu po powrocie po kontuzji i bardzo słabo w ostatnim meczu.

Reszta meczów już blisko poziomu MVP

Dodać do tego trzeba świetną obronę w tej serii, mimo dużego obciążenia w ataku.

Nie chcę tłumaczyć Joela, wiele już zostało napisanych, wiele jeszcze będzie napisane, ale Boston od zawsze nie jest dla niego wygodnym przeciwnikiem a para Horford, Williams to są świetni rzemieślnicy w obronie,

Do tego masa świetnych obrońców z pomocy w serii z Bostonem.

Może ktoś odczuje to jako tłumaczenie Embiida, ale kontekst wydaje mi się oczywisty i nie należy wszystkiego 1 do 1 przedstawiać.

Obrona była w tej serii jego najlepszym elementem - w całej serii przeciwnicy rzucali o prawie 10% gorzej niż normalnie. To trzeba docenić.

 

Kyrie Irving

Staty z trzeciego trymestru.

Pewnie obraz Dallas wpływa jakoś negatywnie na patrzenie na Kyriego, ale to był kolejny jego świetny trymestr. Nowy klub, nowa rola, widać było, że mu zależy, że szanuje, że to Doncica zespół, potrafił się trochę odsunąć. Niestety nie zdążyli tego poukładać, chyba Doncic nie potrafi wykorzystać jeszcze tak wybitnego scorera u swojego boku, nie sumowały się ich talenty.

27,2 PTS na 52/39/94 takich  procentach.

Do tego 5,8 asysty grając u boku Doncica.

Stara się w obronie, walczy - 1,3 stl 0,6 BLK.

Bardzo dobry trymestr, Mr Elegant + do tego clutch - lideruje w lidze w punktach w 4tej kwarcie.

Scorer, który odciąża Embiida i nie przeszkadza mu. Najwięcej iso ppp w lidze z graczy, którzy robią to często 1,28 ppp

Wg mnie to właśnie taki typ gracza jest Joelowi potrzebny by wygrywać. Taki, który bierze ciężar gry na siebie gdy zespołowi nie idzie, świetnemu w iso, potrafiący wykreować dla siebie pozycję, trochę czasami samolubny, ale nie bojący się rzucać. Harden nim nie był - schował się w decydujących momentach, nawet nie oddawał rzutów. Oddawał do partnerów gorącego ziemniaka.

 

Klay Thompson

Staty z całych PO

Staty 2 runda

Staty z trzeciego trymestru

Nie da się przemilczeć średniej/słabej formy Klaya. Nie ciągnął zespołu, nie miał momentum.

Pytanie czy jest to konieczne mojej drużynie, czy jednak te 4y 3jki trafione na mecz na 38% to jest właśnie to co potrzeba? Upieram się, że z gravity Joela, miałby łatwiej, jako 3/4 scorer drużyny - miałby łatwiej. Nie jest i nie będzie już graczem, który ciągnie zespół, ale u mnie nie musi, daje świetny shooting, bardzo dobry spacing dla Joela i Irvinga.

Inna sytuacja, ten sam Klay. Dobrze bronił w tej serii.

 

Tyrese Maxey

Staty z całych PO

Staty z trzeciego trymestru

Mr Efficient w tym trymestrze.

21,2 PTS na takich procentach 54/50/94 prawie 70 TS% !!!

Staty z drugiej rundy

Jedyny, który chyba nie zawiódł w serii z Bostonem, mimo, że miał na sobie prawie zawsze kogoś z czwórki Smart/White/Brogdon/Brown. Procenty rzutowe może nie powalają, ale dużo było sytuacji gdzie musiał po prostu odpalać rzut nawet przez ręce. Nieustraszony obrońca jednak z ograniczeniami fizycznymi. Wjazd, trójka, odwaga. Jestem z niego dumny.

 

Trey Lyles

Staty z 3 trymestru

Staty z I rundy PO

Mój shooting big w większej dla siebie roli. Sprawdził się w PO, dobry rzut, dobra zbiórka i niezła obrona. Nie pęka w ważnych momentach.

 

David Roddy

Staty z 3 trymestru

Staty z PO

Niespodziewanie dość duża rola w drugich na zachodzie Memphis. Dobry roles.

Solidny all arounder, dobra obrona. W PO gracze przez niego kryci rzucali o 4% słabiej. Energia, siła, motor. Roles o średnim rzucie, ale o wielkim sercu. Rzucony na spore minuty w debiutanckim sezonie. Nie twierdzę, że byłoby super, ale to gracz, który nie przeszkadza w ataku, w obronie dużo daje, więc jest przydatny. Cudów nie oczekuję.

 

Andre Drummond

Staty z trzeciego trymestru

To co zwykle - świetna zbiórka, niezły scoring, neutralna obrona. W czasie nieobecności Joela, daje zbiórkę, big body.

 

Chris Duarte

Staty z 3 trymestru

Miał kilka fajnych meczów w tym trymestrze

Jak grał to grał dobrze, 22 min 8,6 PTS, 1,5 3ki na 37% Niezły obrońca, dobry rzut, ball handler, przydatny z ławki, miewał naprawdę dobre mecze.

 

Bones Hyland

 

Staty z trzeciego trymestru

 

Staty z I rundy PO

Procenty nie powalają, ale oddawał sporo trudnych rzutów jak Clippers nie szło. Jak ma dzień konia to może rozstrzelać ławkę przeciwnika. Energia, pasja i uśmiech

Iskierka z ławki o dziwo plusowy obrońca w PO

 

Minott, Keon, Taylor - okazyjne minuty w nielicznych meczach. Nie jest to super koniec ławki, ale mogę sobię wyobrazić Minotta w roli energicznego, długiego obrońcę na minutę lub dwie aka słynny Alfonso McKinnie (tylko w mniejszej roli ), Keona jako kolejnego energetyka i kolejnego atletycznego freaka i Taylora, który jest świetnym zbieraczem pod koszem przeciwnika, więc może da mi jedno posiadanie więcej

 

Jak gramy

1. Ofensywa

Niewiele trzeba zmieniać w dobrze naoliwionej drużynie grającej ze sobą przez dłuższy czas drużynie.

Wg mnie mam świetny spacing. Joel ściąga na siebie obrońców, bez podwojeń, nawet Bostonowi było ciężko. Game winnera Hardena nie byłoby gdyby nie potrojenie Joela, który dobrze podaje. A na obwodzie nie ma co odpuszczać ani Klaya ani Irvinga ani Maxeya, ale także Lylesa. Rozciąganie gry daje dużo więcej swobody, według mnie grałoby się każdemu z nich łatwiej, swobodniej niż w realu

W osobach Embiida i Irvinga mam dwóch świetnych scorerów, którzy wcale nie zjadają siebie, świetnie się uzupełniają. Ani jeden ani drugi nie muszą robić hero ball by wygrywać mecze i pewnie u nas nie zdobywaliby po 30 pts na mecz jak w realu. Ale to pokazuje ile talentu ofensywnego mam. I to talentu, który się nawzajem nie zjada.

Zaryzykowałem stwierdzenie, że Joel, Kyrie, Klay to najlepsze ofensywnie trio w lidze i podtrzymuję je a do tego świetnie się uzupełniające co przekłada się na naszą grę. Topka pod koszem i topka na obwodzie. A do tego jeszcze Maxey.

 

Embiid otoczony strzelcami, mający efektywnych scorerów obok siebie plus graczy nie zjadających posiadań. Joel bardzo poprawił podania, to już drugi najlepszy podający z pozycji centra w lidze, nie blokuje cały czas pomalowanego, bo operuje w różnych strefach w tym za linią za 3  przez co daje dużo miejsca na wjazdy a w nich Irving, Maxey, Hyland radzą sobie świetnie/bardzo dobrze. Embiid pod koszem to możliwość rozrzucenia do takich strzelców jak Klay, Irving, Maxey, Hyland, Lyles. Zasadniczo oprócz  Drummonda  mam świetnie rzucający za 3 zespół i pewnie jestem w ścisłej czołówce pod względem spacingu - Klay, Maxey, jak i gravity Joel, Irving. W takim otoczeniu wszystkim gra się łatwiej, każdy gra w roli dopasowanej do swoich możliwości i w której najlepiej się czuje, nie ma robienia z kogoś innego gracza, którym nie jest.

Co według mnie jest ważne i warte podkreślenia to co, oczywiście jest moją opinią, Irving sprawdziłby się dużo lepiej przy Joelu niż Harden, zwłaszcza ten wystraszony Harden, który już nie ma minięcia jak dawniej, któremu trójka nie wpadała i który oddawał piłkę w ważnych momentach. Można Irvinga nie lubić, ale nie sądzę by on był w takich momentach wycofany. Świetne iso (topka), rzut, kreacja siebie, ale też niezła innych, gravity i zadziorność/zuchwałość, której real Phili brakowało. Jeden z liderów w sezonie jeśli chodzi o ilość punktów w czwartych kwartach.

 

Na obwodzie przeciwnik nie ma obrońcy na Irvinga, na Maxeya. Pewnie i vice versa.

 

2. Defensywa

Kontuzje McDanielsa i Clarke bolą. Joel gra wyśmienicie w obronie w tych PO, Lyles, Roddy, Klay to są dobrzy, nieźli obrońcy a Irving zmotywowany to także przyzwoity obrońca. Nie ma dramatu, ale oczywiście nie jest to wybitny w defensywie zespół.

Jak gramy w defensywie.

Strefa nie powinna tu często się pojawić, bo przeciwnik ma na papierze świetnych strzelców.

Irving - Simons

Maxey - Strus

Klay - Lillard

Albo odwrotnie

 

 

Typowanie

Gdyby przekładać to w postaci forma graczy Toronto z regulara 1 do 1 do formy moich graczy w PO to 4:2 dla Toronto

Gdyby dać regular do regulara to pokusiłbym się o 4:3 dla Phili

Nie mam pojęcia, ale na papierze Toronto wygrywa. Nie maja kontuzji, nie mają słabych serii, nie trafiają w PO na niewygodnych przeciwników, nie natrafiają na intensywność gry w PO.

 

Raczej dyskusji nie będzie. Bo tym razem nie bardzo jest o czym, wszystko zostaje w sferze fantazji a niewiele tyczy się rzeczy, które można pokazać.

Trzymajcie się ciepło.

 

Podpisano

wciąż wkurzony i smutny kibic Phili

[LONGER01]

TORONTO RAPTORS

Przychylam się do opinii Tecu, ciężko napisać coś nowego gdy w obu zespołach tylko jeden (Max Strus), zagrał na poziomie ECF.  Jeśli ktoś chce sobie poczytać jak poszczególni zawodnicy wyglądali w RS to zapraszam do opisu z 3T. W tym opisie skupie się matchupach oraz na plusach i minusach obu zespołów.

Rotacja:

Rotacja i role w zespole te same przez całe PO.

PG: Lillard 40 / Simons 8

SG: Simons 27 / Davis 11

SF: Strus 32 / Siakam 11 / Davis 5

PF: Siakam 29 / Achiuwa 19

C. Turner 30 / Okongwu 18

Role w zespole:

Damian Lillard  - Shot Creator / Primary Ball Handler

Anfernee Simons - Movement Shooter

Max Strus - Off Screen Shooter

Pascal Siakam - Slasher / Secondary Ball Handler

Myles Turner - Versatile Big

Onyeka Okongwu - Roll & Cut Big

Precious Achiuwa - Stretch / Cut Big

Terence Davis - Stationary Shooter

Statystyki:

Damian Lillard - 32,2pts 7,3as 4,8rb 65% TS%

Pascal Siakam - 24,2pts 7,8rb 5,8as 57% TS%

Anfernee Simons - 21,1pts 4,1as 2,6rb 58% TS%

Myles Turner - 18,0pts 7,5rb 2,3blk 65% TS%

Max Strus - 11,5pts 3,2rb 2,1 as 56% TS% | 9,4 pts 2,9rb 60% TS% w III rundzie

Onyeka Okongwu - 9,9pts 7,2rb 1,3 blk 68% TS% | 6,0pts 6,3rb 1,3blk 61%TS%

Precious Achiuwa - 9,2pts 6,0rb 55% TS% 

Terence Davis - 6,8pts 2,2rb 56% TS% | 6,0pts 2,3rb 58% TS%

 

 

Lillard - Irving, Simons - Maxey, Strus - Thompson

Każda z tych par jest mega zbliżona stylem gry, Lillard i Irving to głównie izolacje, Klay - Strus to bieganie po zasłonach i bazowanie na rzucie za 3, Maxey - Simons obaj młodzi, z dobrym rzutem, troche w cieniu doświadczonych graczy. Dyspozycja dnia może zdecydować kto w danym meczu będzie lepszy. 

Turner - Embiid, Siakam - Lyles

Turner dużo gra pick and pop, Embiid nie może go odpuszczać i lekceważyć bo Turner w tym sezonie poprawił rzut i trafia za 3 na 37%, wyciąganie Embiida z trumny powoduje więcej miejsca dla Siakama, który gra 1 na 1 z Lylesem. 

Jak powstrzymać Embiida?

Zasadnicze pytanie, każdy kto gra przeciwko Sixers w pierwszej kolejności zadaje sobie to pytanie. Z pomocą przychodzą mądrzejsi od nas, czyli trenerzy z NBA. Nasi Sixers mają wg mnie podobnie zbilansowany skład do tego który Biid ma w realu, gdzie otoczony jest strzelcami i wiele zależy od ich dyspozycji. Nie mam choćby jednego tak dobrego obrońcy na obwodzie jacy są w Celtics, lecz tutaj chciałbym się skupić na obronie pod koszem bo to klucz.

Rolę Horforda pełni Turner, Siakam podobnie jak Rob Will odpuszcza swojego gracza - Lylesa(33% za3 w PO) i zacieśnia pomalowane gdy widzi że Embiid z post stara się atakować kosz. Po niecelnych rzutach staramy się wyprowadzić jak najszybciej kontry, mamy do tego bardzo szybkich graczy.

Co jest naszą słabą stroną?

Zbiórka - tutaj przewaga po stronie Sixers, Biid & Drumm to chyba najlepszy duet centrów pod tym względem u nas w lidze.

Doświadczenie - czwarty ECF Sixers z rzędu.  Pamiętam że trzy lata temu, także się zastanawiałem jak powstrzymać Embiida i Klaya.  

Przewaga parkietu - patrząc na tegoroczne wyniki beGM PO, ma to znaczenie.

Dlaczego wygramy?

1. Pozycja PF, tutaj upatruję największą szansę dla siebie. Siakam nie ma obrońcy, musi wykorzystać to że Trey Lyles gra 34mpg w finale konferencji.

2. Embiid już w drugiej rundzie ruszał się jak "mamut"(pzdr Zo), u nas ma już w nogach dwie siedmiomeczowe serie i kolejna długa seria przed nim.

3. Lepszy playmaking, gdy nie ma Lillarda na boisku to jest Siakam na kierownicy, gdy Irving siada to Sixers są mega ubodzy pod tym względem.

Podsumowanie:

Stawiam na 4:2 dla Raptors, jeśli dojdzie do G7 to Sixers pewnie byliby w nim faworytem, mając na względzie że dwa takie mecze już w tych PO wygrali. 

[ignazz]

Panowie! Gratulacje. Świetne i uczciwe po męsku postawienie sprawy. Jest w NBA wiele fantastycznych elementów za które kochamy koszykówkę. Jest tez czasem coś takiego zasmucającego. Zgadzam się z @Tecu ze ciężko tu o łatwe porównanie jakości zespołów gdy jeden złożony jest z tegorocznych „rybaków” a drugiemu jeszcze trampki parują i skarpety się piora ale wyobrażenie sobie ich nie w łódce i na wędkowaniu ale w grze o finał nie jest aż tak niemożliwe czy kosmicznie trudne bo zarówno Lillard jak i Siakam byli częścią ekip wygrywających serie i to na ich barkach rozłożony jest ciężar. Struś jest tu tylko miłym dodatkiem który pozwala niejako odświeżyć spojrzenie na zespół TOR .

76ers to moim zdaniem bardzo szczęśliwa u nas ekipa która z niejednego pieca chleb jadła ale na przestrzeni dziejów ekip tyle co widzimy zwycięskich runów to dwa razy tyle lub nawet 3 razy tyle widzimy ekip które się wypalają, koncept zespołu staje się przeszłością a kibice mocno zastanawiają się co dalej i czy nie zaorać wszystkiego 

mamy tak w rl z TOR 76ers PTB NETS ( tu poszło zaoranie) dziś BOS z Brownem czy MINNNY. Czasem chodzi o trenera czasem lidera a czasem styl gry  

PO PROSTU pewien koncept się w NBA wypala i to częściej niż zwycięskie runy czy dynastie. I tu moim zdaniem mamy tak z 76ers gdzie wyniki co rok są świetne i zawsze wygrane serie z brakiem tej kropki nad i. Tecu i tak konsekwentnie stawiał na swoich co rok wydłużając datę zużycia o kolejny rok. Tym razem jest tak samo. W lato gm stanie przed decyzja co dalej. Zwróćcie uwagę ze przed podobnymi decyzjami stawało wiele ekip rl NBA. Niekiedy dobrych niekiedy słabych lub rozsadzonych od środka przez gwiazdy . 
 

Konkrety:

fatalnie się złożyło ze w rl cześć ważnych graczy miało kontuzje czy urazy i niejako trzeba tu zrobić poprawkę na to ze w 76 ekipa walczyła długo a w TOR gracze w rl odpoczywali. 
Ale tu można by  gdybać nad urazami POTENCJALNYMI Lillarda czy Siakama mimo wszystko jak i Kyrie i innych graczy 76ers. Brak dwóch ważnych bardzo graczy 76ers już dosyć długo na przestrzeni serii daje się jednak moim zdaniem we znaki. Tym bardziej ze w S5 TOR biegają gracze z opinia mimo wszystko zdrowych ogólnie -  wiec domniemanie większych urazów dla obu ekip jest conajmniej równe. A realne urazy ograbiają 76ers skrupulatnie i brutalnie. Jeżeli tu a o wyniku serii decydują niuanse miałbym gdzieś szukać drobnych elementów to więcej mikro kłopotów widzę po stronie 76ers. Urazy wymusiły lekko inne granie i ograbiły 76 z głębi. Mikrouraz lidera oraz mimo wszystko absolutnie bez polotu gra Klaya bardziej mnie martwi czy gdybologia czy Lillard i Siakam podparci dobrym Strusiem dojada do finałów. 
 

bardzo doceniam wasze męskie podejście do serii wiec zrewanżuje się konkretem w postaci 4:2 dla TORONTO które moim zdaniem zagra w finale z Lakers. 
 

pozdrawiam & no hard feelings 
 

 

[Tecu]

Widzę, że jednak prowadzi podejście, że wygrywa świeżość, brak urazów i porażek w PO.

Trudno, nie wpływam na Wasze wybory.

Chciałbym tylko byście sobie zrobili taki test, który może niektórzy z głosujących zrobili.

Porównanie tych zespołów po graniu w regularze tylko, tak jakby PO nie było. Czyli MVP poziom Embiida, piękny Klay itd.

Czy wychodzi Wam taki sam wynik?

W PO większość drużyn przegrywa, nieliczni gracze błyszczą, wysoka intensywność, liczne mniejsze lub większe kontuzje się zdarzają, więc można założyć, że graczom Toronto też takie rzeczy mogą się zdarzyć.

A drugie pytanie - czy wyobrażacie sobie Tę drużynę jako zwycięską drużynę czy jej liderów jako zwycięzców?

Lillard i Simons poprowadzili nie najgorszy zespół do #3 picku (wiadomo, tanking, ale z niczego to się nie bierze, z kolei jego cyferki były nabijane w tankerze, gdzie wszystko było pod niego)

Turner do #7 a miał Haliburtona i nie tylko

Siakam do #13 

 

Genu zwycięstwa tam nie ma a cyferki nabijane w tankerach.

 

To co dotknęło Embiida i Klaya, równie dobrze mogło dotknąć Lillarda, Turnera, Siakama, Simonsa. Dlatego sprawdźcie czy taki sam wynik by Wam wyszedł gdyby porównywać te drużyny po regular season. Bez urazów, bez wpadek, bez przegranych PO. Czyste kartki z obu stron 

Jeżeli wciąż 4-2 dla Toronto, to macie czyste sumienie i rozumiem głos. Jeżeli jednak inaczej to pomyślcie czy to ma sens i może jednak warto zmienić głos.

Do niczego oprócz przemyślenia tego punktu widzenia, nie namawiam.

@LONGER01 zasługuje na awans do finału, jest z nami od początku, dużo daje grze, ma pomysł i go realizuje, pewnie też pojawi się myśl, że Tecu już był, teraz dam na kogoś innego by miał.

Rozumiem takie podejście, ale pytanie czy o to chodzi w głosowaniu?

Czy bardziej to czy widzimy zespół złożony z Lillarda, Simonsa, Turnera, Siakama w finale i czy PO ma jakieś znaczenie.

Pozdrawiam, miłego grillowania

 

[LONGER01]

13-11 w głosach. @Tecu dzięki za serię i powodzenia dalej 

[Tecu]

Godzinę temu, LONGER01 napisał:

13-11 w głosach. @Tecu dzięki za serię i powodzenia dalej 

Dziękuję.

To była dziwna seria, mogło pójść w obie strony i nie miałbym żadnych problemów z przegraną. Grabię sobie u kolejnej osoby

Powodzenia to chyba na następny sezon, bo finał każda drużyna ze wschodu by gładko przegrała