MVP Race 22/23

[LeweBiodroSmoka]

Godzinę temu, T+?%hZ

To zaryzykuję takie twierdzenie:

jeżeli Embiid awansuje do finałów konferencji = MVP jeżeli Jokic awansuje do finałów konferencji, a Embiid nie = MVP jeżeli obydwaj odpadną wcześniej, a Giannis awansuje wyżej niż druga runda = MVP jeżeli cała trójka odpadnie wcześniej (1-2 runda) = MVP dla gracza, który jest niżej w rankingu ale dojdzie do finałów (Tatum etc.).

Pomijam oczywiście wpływ na głosowanie rasistowskich Perkinsów i jemu podobnych, że to niedopuszczalne żeby biały człowiek trzeci raz z rzędu zdobył MVP - niestety nie możemy nie uwzględniać lobby BLM w NBA. Pomijam też kontuzje i niespodziewane loosing streaks w RS (jak teraz w DEN), gdzie dany gracz wciąż gra dobrze, ale reszta zespołu wpada w slump.

PS: niestety nie wiem jak w tym roku wygląda kalendarz głosowań i kiedy tytuł jest ogłaszany? więc możliwe że moje twierdzenia mają się nijak do kalendarza ogłaszania / przyznawania nagród...

<5zzb~5l>

nie za bardzo rozumiem pierwszą "wyliczanke",. jest to nagroda za rs 

głosowanie zamyka się zwykle z końcem rs, zwycięzca jest ogłaszany w trakcie pierwszej rundy PO lub na początku drugiej (mniej więcej w tym czasie), ale głosy można śledzić już wcześniej w MVP trackerze 

https://docs.google.com/spreadsheets/d/1KMzwRcilLDej0BWl7eYE_OYC9Tx9olI_Ptn-nHjKfpQ/htmlview

 

 

Edytowane 19 Marca 2023 przez LeweBiodroSmoka

[vero1897]

Dopiero Joker był pewniakiem a już niektórzy daliście się urobić?  Przecież on nie zjechał z poziomem nawet podczas tego losing streaku tylko zwyczajnie wsparcia reszty zabrakło a sam Serb grał z grubsza to samo. Wiadomo, że Jokic to team player i robi na boisku z grubsza wszystko ale żeby oczekiwać od niego, że zacznie trafiać za innych to już przesada.

[Reikai]

30 minut temu, vero1897 napisał:

Dopiero Joker był pewniakiem a już niektórzy daliście się urobić?  Przecież on nie zjechał z poziomem nawet podczas tego losing streaku tylko zwyczajnie wsparcia reszty zabrakło a sam Serb grał z grubsza to samo. Wiadomo, że Jokic to team player i robi na boisku z grubsza wszystko ale żeby oczekiwać od niego, że zacznie trafiać za innych to już przesada.

Zmeczenie materialu, ludzie szukaja jakiejkolwiek przypierdolki bo maja dosc Jokicia jako MVP.

Co jest oczywiscie glupie, ale z tego samego powodu np taki Lebron ma tylko tyle MVP, ile ma.

[LeweBiodroSmoka]

29 minut temu, vero1897 napisał:

Dopiero Joker był pewniakiem a już niektórzy daliście się urobić? 

Pewniakiem był przed lose streakiem, gdy kurs na niego w najlepszym momencie to 1.22, teraz jest 1.45 na Embiida, więc to nie tylko moje przepuszczenia. Embiid i Sixers nie wyglądają na takich, którzy mieli się zatrzymać, a on sam ma genialny okres gry poparty wynikami, a dodatkowo cały sezon ma bardzo równy. Właśnie pyknęli w tabeli Celtics i tracą tylko 2W do Bucks. To raczej docenienie klasy rywala i trzeźwa ocena sytuacji. W porównaniu do oszalałych oszołomów na tt potrafię to ocenić bez ślepego hajpowania coby się nie działo. Gdyby chociaż wygrali wczoraj z Knicks, to może bym jeszcze wierzył, ale przy takim top3 wszystkie składowe mają wpływ, zwłaszcza pod koniec rs.

[vero1897]

3 minuty temu, Reikai napisał:

Zmeczenie materialu, ludzie szukaja jakiejkolwiek przypierdolki bo maja dosc Jokicia jako MVP.

Co jest oczywiscie glupie, ale z tego samego powodu np taki Lebron ma tylko tyle MVP, ile ma.

Mi to zaczyna przypominać właśnie LeBron treatment gdzie jesteś tak zajebisty, że się od ciebie oczekuje więcej niż od reszty a nie zwraca uwagi na realną przyczynę chwilowych gorszych wyników drużyny.

[RonnieArtestics]

Ten SGA nie powinien po mału wskoczyć do tej dyskusji? Jak by tak wszedł do top6 na zachodzie to chyba gruby overachievement by był z tym składem węgla i papy? Wiem ze nie wygra się mvp z bilansem 41:41 ale mógłby śmiało być w tej dyskusji i bić się o top3 w voting. 

Edytowane 22 Marca 2023 przez RonnieArtestics

[Reikai]

16 minut temu, RonnieArtestics napisał:

Ten SGA nie powinien po mału wskoczyć do tej dyskusji? Jak by tak wszedł do top6 na zachodzie to chyba gruby overachievement by był z tym składem węgla i papy? Wiem ze nie wygra się mvp z bilansem 41:41 ale mógłby śmiało być w tej dyskusji i bić się o top3 w voting. 

True that.

[fluber]

17 minut temu, RonnieArtestics napisał:

Ten SGA nie powinien po mału wskoczyć do tej dyskusji? Jak by tak wszedł do top6 na zachodzie to chyba gruby overachievement by był z tym składem węgla i papy? Wiem ze nie wygra się mvp z bilansem 41:41 ale mógłby śmiało być w tej dyskusji i bić się o top3 w voting. 

Na top 3 nie ma szans bo do jokica, embiida i giannisa nie ma podjazdu, ale jakby go dali do all NBA 1st team to bym się wcale nie zdziwił 

[vero1897]

Sam go jakiś czas temu z dyskusji o top5 wypychałem ale po ostatnich tygodniach nie widzę by miał być w tyle za Doncicem czy Tatumem. Szczególnie ten Luka po ASG zjechał z formą a później się połamał podczas gry SGA pyka co noc 30+ pkt. Inna kwestia, że ten skład OKC jest ciągle przez nas pewnie niedoszacowany, napewno grają ponad stan ale to też nie jest team jakichś przypadkowych kasztanów + SGA. Nazwiska może i nie robią efektu wow ale impact jak widać dają całkiem fajny i są widocznie niezłe dopasowani pod lidera + ambicja i młodość robią swoje.

[Kubbas]

[RappaR]

Grubo. Aż nie zdawałem sobie sprawy, że oni wszystkie te wyniki zrobili w jednym sezonie

[rw30]

2 godziny temu, Kubbas napisał:

ktoś mi powie jak do chooja ciężkiego gość robiący 50/25 przegrywa MVP RSa z gościem robiącym 19/24??????!!!!!!!!!  co jeszcze Bill Russel robił na boisku, że 'nadrobił' zdobycie tych głupich  30ppg mniej?   

 

tak, zrobiłem research, Celtics skończyli sezon 60-20, a Phila 49-31. Biorąc pod uwagę PPG, Phila miała też najlepszy atak w lidze i najgorszo obrone, a Celtics 3 (w 10 zespołowej lidze) atak w lidze i najlepszo obrone

Edytowane 23 Marca 2023 przez rw30

[LeweBiodroSmoka]

48 minut temu, rw30 napisał:

co jeszcze Bill Russel robił na boisku, że 'nadrobił' zdobycie tych głupich  30ppg mniej?   

to dokumentu na Netflixie nie oglądał?

[rw30]

nie, no i co tam mówili, że nadrabiał ładnym spojrzeniem albo pomoco w szkółce niedzielnej? kur-wa, 30ppg różnicy + najlepszy ppg sezon w historii. a w głosowaniu Russel dostaje 51 pierwszych miejsc, Robertson 13 a Wilt 9 ????

Edytowane 23 Marca 2023 przez rw30

[Kubbas]

2 godziny temu, RappaR napisał:

Grubo. Aż nie zdawałem sobie sprawy, że oni wszystkie te wyniki zrobili w jednym sezonie

Baylor do tego zagrał tak mało meczy bo jednocześnie miał służbę wojskową 

[the_secret]

2 godziny temu, rw30 napisał:

nie, no i co tam mówili, że nadrabiał ładnym spojrzeniem albo pomoco w szkółce niedzielnej? kur-wa, 30ppg różnicy + najlepszy ppg sezon w historii. a w głosowaniu Russel dostaje 51 pierwszych miejsc, Robertson 13 a Wilt 9 ????

Po prostu ci ludzie co wtedy głosowali zazdrościli Wiltowi, że rucha najlepsze dupeczki

[julekstep]

5 godzin temu, rw30 napisał:

ktoś mi powie jak do chooja ciężkiego gość robiący 50/25 przegrywa MVP RSa z gościem robiącym 19/24??????!!!!!!!!!  co jeszcze Bill Russel robił na boisku, że 'nadrobił' zdobycie tych głupich  30ppg mniej?   

 

tak, zrobiłem research, Celtics skończyli sezon 60-20, a Phila 49-31. Biorąc pod uwagę PPG, Phila miała też najlepszy atak w lidze i najgorszo obrone, a Celtics 3 (w 10 zespołowej lidze) atak w lidze i najlepszo obrone

wtedy MVP dawali za RS+PO z tego co kojarze a tam tradycyjne C's ograli ekipe Wilta po drodze do mistrzostwa

[lorak]

3 godziny temu, julekstep napisał:

wtedy MVP dawali za RS+PO z tego co kojarze

pamiętasz gdzie to widziałeś? bo nic takiego nie kojarzę. za to (tak próbując odpowiedzieć na pytanie @rw30) wtedy głosowali nie dziennikarze lecz sami zawodnicy. drużyn było mało, każdy z każdym grał po ~10 razy, więc myślę, że lepiej niż teraz ogarniano kto jaki poziom reprezentuje. poniekąd dlatego też w all nba 1st był już Wilt (tu pewnie decydowały media), ale w MVP nie tylko Russell go przegonił lecz i Oscar (royals mieli super ofensywę, warriors tylko nieco ponad LA) dostał więcej 1st place votes. poza tym Chamberlain grał dosłownie każdą minutę, więc pewnie część statów zwyczajnie nabijał, co nie mogło budzić uznania innych. np. z opisu tego 100 pts game wynika, że to była farsa pod koniec, aby tylko wykręcić rekord. no i jakieś tam szacunkowe impact staty mamy z tamtych lat i Russell wygląda na GOAT, a Wilt nie.

Edytowane 24 Marca 2023 przez lorak

[Koelner]

 

[rw30]

8 godzin temu, julekstep napisał:

C's ograli ekipe Wilta po drodze do mistrzostwa

po 7 meczowej serii, gdzie G7 wygrali 2pts, Russel nie jest najlepszym ich strzelcem w serii (a patrząc per 36 minuty gry to nie wiem, czy by nie był trzecim strzelcem drużyny), grając przy .0399 z gry (Wilt 0.468)

Ogólnie w tej serii Wilt robił 33.6ppg/26.9rpg/0.468fgs/0.648fts/48mpg, Russel: 22.0/25.9/0.399/0.706/47.7mpg. No, zdominował go Russel fchooj, nie ma co. Przypomnę, róznica w głosach o pierwsze miejsce w MVP nie była jakaś bliska tylko 51 to freaking 9!!!!!!

4 godziny temu, lorak napisał:

poza tym Chamberlain grał dosłownie każdą minutę

.... a Russel w 61/62 jedyne 45.5mpg

4 godziny temu, lorak napisał:

no i jakieś tam szacunkowe impact staty mamy z tamtych lat i Russell wygląda na GOAT, a Wilt nie.

to podaj proszę, bo może będzie wreszcie jakiś rzeczowy argument za zwycięstwem Russela wtedy. 

Rozumiem, że nie liczono bloków wtedy, a tu Russel ponoć był świetny, ale, chłopaki, no koorwa - 30ppg na mecz różnicy???

4 godziny temu, lorak napisał:

bo nic takiego nie kojarzę. za to (tak próbując odpowiedzieć na pytanie @rw30) wtedy głosowali nie dziennikarze lecz sami zawodnicy. drużyn było mało, każdy z każdym grał po ~10 razy, więc myślę, że lepiej niż teraz ogarniano kto jaki poziom reprezentuje. 

mam wrażenie że, ktokolwiek głosował, prawdopodobnie był mocno upośledzony

P.S ej dobra 61-62 to jest nie takie mocne, zobaczcie lepiej to

https://www.basketball-reference.com/awards/awards_1963.html#mvp

44ppg/24rpg, 0 głosów na 1 miejsce. Fakt że Warriors skończyli 31-49, a nie powiem czy mieli dobry skład czy słaby bo aż tak mi sie nie chce szukać, ale coś chyba w tamtych czasach było grubo nie tak. Co w sumie nie jest żadnym zaskoczeniem, bo w tamtych czasach sporo (dużo poważniejszych niż koszykówka) rzeczy było fchooj nie tak, a w kosza nie umiano grać, więc też nie dziwota że nie umiano ocenić kto gra dobrze a kto gra źle.

To w sumie jak dla mnie, po 3 minutowym researchu, myślę że sporo tych accolades z prehistorii można wyrzucić do kosza (haha), skoro najbardziej liczyło się tylko to, kto gra w czołowej drużynie a nie kto jak gra

Edytowane 24 Marca 2023 przez rw30