Random shit

[RappaR]

39 minut temu, lorak napisał(a):

po co chwalić się bogactwem?

Podnieść swój status.

Bogaty może więcej.

 

[fluber]

22 minuty temu, RappaR napisał(a):

Podnieść swój status.

Bogaty może więcej.

 

Bogaty może więcej, bo ma pieniądze.

[lorak]

25 minut temu, RappaR napisał(a):

Podnieść swój status.

Bogaty może więcej.

 

może kupić więcej (to nie to samo co móc więcej w absolutnym sensie - lecz to temat na inną dyskusję ;]), ale do tego nie potrzeba przecież chwalenia się bogactwem.

[P_M]

13 minut temu, lorak napisał(a):

może kupić więcej (to nie to samo co móc więcej w absolutnym sensie - lecz to temat na inną dyskusję ;]), ale do tego nie potrzeba przecież chwalenia się bogactwem.

Chwalenie się bogactwem najprościej rzecz ujmując odwołuje się do tej potrzeby z piramidy Maslowa:
Potrzeby uznania (szacunku): Obejmują potrzebę szacunku do samego siebie i uznania ze strony innych, np. poprzez osiągnięcia i pozycję społeczną.

Przedmioty luksusowe, tę potrzebę poprzez manifestację swojego statusu dla otoczenia spełniają. Do tego dochodzą aspekty prestiżu jak chociażby w takich piramidach prestiżu jak w przypadku zegarków, gdzie dystynktywny model marki A. Lange & Sohne właściciela takiegoż czasomierza wyraźnie pozycjonuje.

[RappaR]

46 minut temu, fluber napisał(a):

Bogaty może więcej, bo ma pieniądze.

 

43 minuty temu, lorak napisał(a):

może kupić więcej (to nie to samo co móc więcej w absolutnym sensie - lecz to temat na inną dyskusję ;]), ale do tego nie potrzeba przecież chwalenia się bogactwem.

https://www.psychologytoday.com/us/blog/head-games/201207/are-women-shallow?utm_source=chatgpt.com

 

Udając bogatego można więcej.

Wejdź ubrany w drogi garnitur i w szmaty z lumpeksu do salonu luksusowych aut i daj znać w którym wypadku zaproponują Ci darmowy poczęstunek.

W obu przypadkach jesteś tak samo bogaty.

Serio nie chce mi się tłumaczyć podstawowych zasad funkcjonowania w stadzie.

 

Mam wam jeszcze tłumaczyć dlaczego kobiety starają się wyglądać młodziej?

 

[fluber]

5 minut temu, RappaR napisał(a):

 

https://www.psychologytoday.com/us/blog/head-games/201207/are-women-shallow?utm_source=chatgpt.com

 

Udając bogatego można więcej.

Wejdź ubrany w drogi garnitur i w szmaty z lumpeksu do salonu luksusowych aut i daj znać w którym wypadku zaproponują Ci darmowy poczęstunek.

W obu przypadkach jesteś tak samo bogaty.

Serio nie chce mi się tłumaczyć podstawowych zasad funkcjonowania w stadzie.

 

Mam wam jeszcze tłumaczyć dlaczego kobiety starają się wyglądać młodziej?

 

Ja rozumiem, że kupując Rolexa za 30 tysięcy mam szanse na darmowy poczęstunek za 15 złotych albo wyrwanie gold diggerki, ale nie za bardzo widzę tu zysk.

Nie będę w obu wskazanych przez Ciebie przypadkach tak samo bogaty bo garnitur kosztował więcej niż poczęstunek i będę kupe kasy w plecy.

[RappaR]

5 minut temu, fluber napisał(a):

Ja rozumiem, że kupując Rolexa za 30 tysięcy mam szanse na darmowy poczęstunek za 15 złotych albo wyrwanie gold diggerki, ale nie za bardzo widzę tu zysk.

Nie będę w obu wskazanych przez Ciebie przypadkach tak samo bogaty bo garnitur kosztował więcej niż poczęstunek i będę kupe kasy w plecy.

Dla Ciebie wyrwanie gold diggerki nie jest zyskiem, dla kogoś jest.

Oki, rozumiem, że nie masz żadnego garnituru. W sumie przykre.

 

Szczerze, nie chce mi się tłumaczyć Ci, że udawanie bogatego może komuś przynieść korzyści, przypomniało mi się dlaczego odpuszczam z Tobą dyskusje. 

[jack]

48 minut temu, P_M napisał(a):

dystynktywny model marki A. Lange & Sohne właściciela takiegoż czasomierza wyraźnie pozycjonuje.

Jeszcze trzeba się obracać w środowisku, które tą markę zna. 

To nawet nie jest Szwajcarski zegarek

[fluber]

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Dla Ciebie wyrwanie gold diggerki nie jest zyskiem, dla kogoś jest.

Oki, rozumiem, że nie masz żadnego garnituru. W sumie przykre.

 

Szczerze, nie chce mi się tłumaczyć Ci, że udawanie bogatego może komuś przynieść korzyści, przypomniało mi się dlaczego odpuszczam z Tobą dyskusje. 

Wyrwanie gold diggerki obiektywnie nie jest żadnym zyskiem. Jaki jest zysk w wyrwaniu kobiety która cię nie chce? Przecież to jest to samo co płacenie na of-a tylko na większą skalę.

Nie wiem skąd wniosek, że nie mam garnituru. 

To nie moja wina, że podajesz kretyńskie przykłady typu - wydaj kilkadziesiąt tysięcy - kup Rolexa i drogi garnitur - dostań darmowy poczęstunek - profit 

[P_M]

3 minuty temu, jack napisał(a):

Jeszcze trzeba się obracać w środowisku, które tą markę zna. 

To nawet nie jest Szwajcarski zegarek

To wstaw sobie Vacheron Constatin czy innego Patek Phillipe, bądź Breguet zamiast Lange  
Co do obracania się w środowisku, to jedno jest obracać się w tym środowisku, a drugie posiadać odpowiednie przymioty, żeby zostać w nim zauważonym.

6 minut temu, fluber napisał(a):

To nie moja wina, że podajesz kretyńskie przykłady typu - wydaj kilkadziesiąt tysięcy - kup Rolexa i drogi garnitur - dostań darmowy poczęstunek - profit 

Rappar trochę źle frazuje swoje myśli. Nie chodzi o to, żebyś wydawał xdziesiat tysiecy i dostał darmowy poczęstunek, tylko o proste "Jak Cię widzą, tak Cię piszą"  

[fluber]

2 minuty temu, P_M napisał(a):

 

Rappar trochę źle frazuje swoje myśli. Nie chodzi o to, żebyś wydawał xdziesiat tysiecy i dostał darmowy poczęstunek, tylko o proste "Jak Cię widzą, tak Cię piszą"  

Ale ja się z tym zgadzam, tylko gdzie zysk z tego? 

Ja zdecydowanie wolę uchodzić za biedniejszego niż jestem w rzeczywistości, daje to znacznie więcej profitu.

[RappaR]

8 minut temu, fluber napisał(a):

Wyrwanie gold diggerki obiektywnie nie jest żadnym zyskiem. Jaki jest zysk w wyrwaniu kobiety która cię nie chce? Przecież to jest to samo co płacenie na of-a tylko na większą skalę.

 

Podobnie jak pójście do spowiedzi obiektywnie nie jest żadnym zyskiem.

 

9 minut temu, fluber napisał(a):

Nie wiem skąd wniosek, że nie mam garnituru. 

 

Napisałeś, że musisz go kupić, a nie wyjąć z szafy.

9 minut temu, fluber napisał(a):

To nie moja wina, że podajesz kretyńskie przykłady typu - wydaj kilkadziesiąt tysięcy - kup Rolexa i drogi garnitur - dostań darmowy poczęstunek - profit 

Nie, napisałem, że wyglądając na bogatego będziesz inaczej traktowany i dałem przykład dla ilustracji tezy.

Naprawdę to nie jest nic trudnego do zrozumienia, ale w sumie pewnie mnie trollujesz znowu, więc odpuszczę

[fluber]

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Napisałeś, że musisz go kupić, a nie wyjąć z szafy.

Bo pisałeś o drogim garniturze, a nie garniturze w ogóle. Nie posiadam drogiego garnituru. 

2 minuty temu, RappaR napisał(a):

 

Nie, napisałem, że wyglądając na bogatego będziesz inaczej traktowany i dałem przykład dla ilustracji tezy.

Naprawdę to nie jest nic trudnego do zrozumienia, ale w sumie pewnie mnie trollujesz znowu, więc odpuszczę

A ja Ci piszę, że traktowanie darmowym poczęstunkiem nie jest warte kupna drogiego garnituru w sytuacji, gdy mnie na niego nie stać. Ja doskonale rozumiem, że wyglądając na bogatego jesteś inaczej traktowany. Tylko, że ja dyskutuję z początkową tezą, o której chyba już zdążyłeś zapomnieć, że udając bogatego można więcej i nie zapominam jednocześnie, że udawanie bogatego kosztuje.

 

6 minut temu, RappaR napisał(a):

Podobnie jak pójście do spowiedzi obiektywnie nie jest żadnym zyskiem.

Ale nie muszę kupować drogiego garnituru i Rolexa, żeby do niej pójść

[lorak]

2 godziny temu, RappaR napisał(a):

Udając bogatego można więcej.

czyli chwalenie się bogactwem ma na celu wykorzystywanie ludzi. no pięknie.