Skocz do zawartości

Random shit


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, fluber napisał(a):

To już lekka desperacja żeby wrzucać zdjęcie sprzed nie wiadomo ilu lat jednego kebsa z jednego punktu i na tej podstawie wyśmiewać inflację. Jestem w szoku, że Cię to dotknęło.

podobna desperacja jak raport konsumencki z przed 7lat? no ale walczymy na forum wszystkimi dostepnymi srodkami, wiec tego

2 minuty temu, fluber napisał(a):

Ja Cię tylko informuje ile przeciętni ludzie wydają na obiad na mieście, bo widzę że się odkleiles.

ja tez

*2L zimnego sprite'a/fanty z lodowki za $3.29 do tej pizzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, memento1984 napisał(a):

u mnie dzis $9.99 duza pizza dominos z 8 (skladnikami!!!!wale same miecho!). plackow bez limitu. ale "who cares"?

Byłem w USA, zapłaciłem za dużą pizzę z colą jakieś 40 dolarów 3 lata temu w podłej i taniej pizzerowni.

Amerykanin widząc ceny w dobrej restauracji w Lizbonie śmiał się, że jest praktycznie za darmo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, fluber napisał(a):

To już lekka desperacja żeby wrzucać zdjęcie sprzed nie wiadomo ilu lat jednego kebsa z jednego punktu i na tej podstawie wyśmiewać inflację. Jestem w szoku, że Cię to dotknęło.

Ja za Kebaba z dowozem zapłaciłem 57 zł w sobotę.

Nie płaciłem w 2018 za kebaba z dowozem 40 zł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Byłem w USA, zapłaciłem za dużą pizzę z colą jakieś 40 dolarów 3 lata temu w podłej i taniej pizzerowni.

Amerykanin widząc ceny w dobrej restauracji w Lizbonie śmiał się, że jest praktycznie za darmo.

 

widocznie deflacja, jak sieciowka jak dominos robi duza za $9.99 ;)

ach ta konkurencja.

3 minuty temu, fluber napisał(a):

Nie, Ty informujesz ile wydają ludzie z Twojej bańki 

no nie przebijesz 5000cal za $13.28+tax

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, RappaR napisał(a):

Ja za Kebaba z dowozem zapłaciłem 57 zł w sobotę.

Nie płaciłem w 2018 za kebaba z dowozem 40 zł.

 

Ja podaję ile wyniosła inflacja cen żywności wg GUS za ostatnie 7 lat. To czy stać Cię na lepszego kebaba niż 7 lat temu tego nie uwzględnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, fluber napisał(a):

Raport o jedzeniu na mieście Polaków co prawda sprzed 7 lat, ale pokazuje rzeczywistość (dodaj 50% inflacji)

W tygodniu 68% respondentów płaci za posiłek miedzy 11 a 40 zł, podczas gdy w weekendy 65% badanych wydaje między 21 a 70 zł. 

Nie wiem co można zjeść za 18 zł. 2 kanapki z żabki to 23 zł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, fluber napisał(a):

Ja sobie kupuje legitny obiad z deserem jak nie biorę cateringu, ale masa ludzi bierze tylko "drugie danie" to płacą 18 Ziko. 

Pokazałem Ci Ptysia.

 

Ale forum uczy.

Serio siedząc w Velorze nie czułem się doświadczając elitarnego poczucia ekskluzywności dostępnej dla wybrańców.

Następnym razem jak tam pójdę, będę pamiętał by pluć na biedaków wychodząc.

 

7 minut temu, julekstep napisał(a):

bywają jeszcze miejscówki ze zjadliwym kebsem w tej cenie, ale powoli stają się białymi krukami

https://www.facebook.com/sziszakebab/?locale=pl_PL

To była zawsze oaza taniego, syfnego Kebabu po 11 zł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, RappaR napisał(a):

Pokazałem Ci Ptysia.

 

Ale forum uczy.

Serio siedząc w Velorze nie czułem się doświadczając elitarnego poczucia ekskluzywności dostępnej dla wybrańców.

Następnym razem jak tam pójdę, będę pamiętał by pluć na biedaków wychodząc.

 

https://www.facebook.com/sziszakebab/?locale=pl_PL

To była zawsze oaza taniego, syfnego Kebabu po 11 zł.

 

no w Wawie całkiem zjadliwy kebab koło mojego starego mieszkania w kwietniu podniósł cenę podstawowej kanapki (no najedzenia) z 16 do 18 złotych i z tego co widzę na zdjęciach z września cały czas jest ta cena :) 

no ale Wawa jak widać kebabowo lideruje nie tylko jeśli chodzi o jakość i dostępność ale też cenę* (co śmieszy) 🙃

 

* ofc nie każdy lokal spełnia wszystkie 3 filary kebabowego panowania nad resztą Polski

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie siedzę w barze mleczny w, którym był Ksiazulo. 
 

Drugie danie to 21.70 a porcja nawet nawet. Także nie wiem gdzie Wy jecie za te 50 na łebka. Podejrzewam, że gdzieś w centrum tyle by wyszło a bar znajduje się zaledwie 10 min drogi od niego także to co pisał @jack jak ktoś chce to znajdzie dobrą miejscówkę. 
 

No, ale można też wydać po 100 na łebka a później obwieścić to triumfalnym postem na forum 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, LAF napisał(a):

Właśnie siedzę w barze mleczny w, którym był Ksiazulo. 
 

Drugie danie to 21.70 a porcja nawet nawet. Także nie wiem gdzie Wy jecie za te 50 na łebka. Podejrzewam, że gdzieś w centrum tyle by wyszło a bar znajduje się zaledwie 10 min drogi od niego także to co pisał @jack jak ktoś chce to znajdzie dobrą miejscówkę. 
 

No, ale można też wydać po 100 na łebka a później obwieścić to triumfalnym postem na forum 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, LAF napisał(a):

Właśnie siedzę w barze mleczny w, którym był Ksiazulo. 
 

Drugie danie to 21.70 a porcja nawet nawet. Także nie wiem gdzie Wy jecie za te 50 na łebka. Podejrzewam, że gdzieś w centrum tyle by wyszło a bar znajduje się zaledwie 10 min drogi od niego także to co pisał @jack jak ktoś chce to znajdzie dobrą miejscówkę. 
 

No, ale można też wydać po 100 na łebka a później obwieścić to triumfalnym postem na forum 

 

wychodzisz ze znajomymi na duza imbe, taka raz/dwa do roku, jak fluber do baru mlecznego?

nie wiem jakich macie znajomych w wieku 30-paru lat czy 40-letnich.

fluber sam przyznal ze ~20% ludzi (wg jakiegos swiezego raportu konsumenckiego) wydaje na miescie >100PLN.

dyskusja wynikla troche z tego ze fluber zalozyl ze problem wydania 100-200pln na lebka przy 5 znajomych zwracajacych kase dwa/raz do roku to jakas aberacja w ciagu pieciu lat. zakladam ze fluberowy przelicznik umiescil takich ludzi w kategorii <1% czy jakis tam promil. z drugiej strony kilka osob z forum uwazalo ze dolny prog 100pln to w miare na luzie, szczegolnie jak napewno celebracja z jakims 3xpiwem, taxi.

te ~20% 100pln+ fluberowe z raportu konsumenckiego vs fluberowe ~1% w bance to cala kosc niezgody? rozmowa nigdy nie byla o "przecietnej" wartosci.

@fluber fair?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, memento1984 napisał(a):

wychodzisz ze znajomymi na duza imbe, taka raz/dwa do roku, jak fluber do baru mlecznego?

nie wiem jakich macie znajomych w wieku 30-paru lat czy 40-letnich.

fluber sam przyznal ze ~20% ludzi (wg jakiegos swiezego raportu konsumenckiego) wydaje na miescie >100PLN.

dyskusja wynikla troche z tego ze fluber zalozyl ze problem wydania 100-200pln na lebka przy 5 znajomych zwracajacych kase dwa/raz do roku to jakas aberacja w ciagu pieciu lat. zakladam ze fluberowy przelicznik umiescil takich ludzi w kategorii <1% czy jakis tam promil. z drugiej strony kilka osob z forum uwazalo ze dolny prog 100pln to w miare na luzie, szczegolnie jak napewno celebracja z jakims 3xpiwem, taxi.

te ~20% 100pln+ fluberowe z raportu konsumenckiego vs fluberowe ~1% w bance to cala kosc niezgody? rozmowa nigdy nie byla o "przecietnej" wartosci.

@fluber fair?

Ja bym to rozwiązał inaczej.

Kto dostał Blikiem od znajomych w ostatnich 5 latach ponad 5700 złotych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.