Skocz do zawartości

Random shit


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 28.09.2022 o 12:06, fluber napisał(a):

Otyłość powodują fast foody ( na co jest moda), oglądanie seriali i filmów ( na co jest moda), granie w gry ( na co jest moda), krótki sen ( na co jest moda) i stres ( na co jest moda). To wszystko wina mody

Rozwiń  

wina rodziców

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 12:06, fluber napisał(a):

Otyłość powodują fast foody

Rozwiń  

Nie

  W dniu 28.09.2022 o 12:06, fluber napisał(a):

granie w gry

Rozwiń  

Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski żegna się z Virtus.pro! (sport.tvp.pl)

  W dniu 28.09.2022 o 12:06, fluber napisał(a):

stres ( na co jest moda)

Rozwiń  

???

  W dniu 28.09.2022 o 12:06, fluber napisał(a):

To wszystko wina mody

Rozwiń  

Otyłość to wina lenistwa i wpierdalania więcej niż się spala. 

Jak chce się jeść więcej to trzeba więcej zapierdalać na spacerze/rowerze/siłowni/basenie/rolkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 12:14, Cardi napisał(a):

Nie

Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski żegna się z Virtus.pro! (sport.tvp.pl)

???

Otyłość to wina lenistwa i wpierdalania więcej niż się spala. 

Jak chce się jeść więcej to trzeba więcej zapierdalać na spacerze/rowerze/siłowni/basenie/rolkach.

Rozwiń  

No właśnie wymieniłem przyczyny większego przyjmowania oraz mniejszego spalania 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fluber @Cardi mówicie o tym samym, ale w inny sposób. Lenistwo/brak większego spalania jest potęgowane przez czynniki jakie wymienił fluber, czyli dostęp do szybkiej, wygodnej i uzalezniajacej rozrywki, która zabiera mnóstwo czasu, którego brakuje później na aktywność fizyczną. Niezdrowe, wysokokaloryczne, przetworzone żarcie/fastfoody to również prosta droga do otyłości, wystarczy sobie zerknąć taki odcinek 600lbs stories/"Historie Wielkiej Wagi" I zobaczyć co Ci ludzie jedli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 12:27, fluber napisał(a):

No właśnie wymieniłem przyczyny większego przyjmowania oraz mniejszego spalania 

Rozwiń  

No nie, bo jak zeżresz jednego wrapa z 1200kcal przez cały dzień to jeżeli ważysz więcej niż 40kg to schudniesz, bo podstawowe funkcje życiowe skonsumują 1500kcal+

Możesz obejrzeć 8 odcinków serialu a i tak pójść na trening.

Możesz nawet wrócić z treningu i siedzieć na kompie do 3 nad ranem.

 

  W dniu 28.09.2022 o 12:36, P_M napisał(a):

Niezdrowe, wysokokaloryczne, przetworzone żarcie/fastfoody to również prosta droga do otyłości, wystarczy sobie zerknąć taki odcinek 600lbs stories/"Historie Wielkiej Wagi" I zobaczyć co Ci ludzie jedli. 

Rozwiń  

Kumpel pojechał 10 lat temu to UK na wakacje, nie znalazł roboty, szybko się kasa zaczęła kończyć, więc chodził do Tesco wieczorem i kupował przeceniony chleb i najtańszy krem czekoladowo-orzechowy. Nie przytył. Prostą drogą do otyłości jest jedzenie więcej niż się spala. Fizyki nie oszukasz. 

Jeżeli zeżresz jedną kanapkę utopioną w serze i majonezie przez cały dzień, a spalisz więcej kcal niż miała ta kanapka to nie przytyjesz.

Inną kwestią jest fakt, że taka kanapka może mieć i 1500kcal, a nie nasyci Cię na cały dzień, dlatego dobrze zbilansowane żarcie i warzywne wypełniacze żołądka zapewniają uczucie sytości przy niskiej liczbie zeżartych kalorii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 08:27, LAF napisał(a):

Tak bo np wygrał 6. 
 

Ogólnie moja teza jest taka, że nie ma przypadków depresji wśród ludzi co maja wszystko co chcą i nie są sławnymi 

Rozwiń  

A myślałem że twoje tezy o koszykówce są debilne 

Dzięki żeś mnie z błędu wyprowadził 

@julekstep pewnie zbyjesz to śmiechem ale wg mnie o problemach psychicznych powinni się wypowiadać tylko lekarze psycholodzy i ewentualnie ktoś kto się z tym mierzył pośrednio lub bezpośrednio 

 

Twoje pitolenie jest żałosne 

Leczyłem się na depresję parę lat temu 

I co mi teraz powiesz? 

Kłopoty psychiczne to nie są, jak próbujesz, wmawiać ludziom wymysły tylko realne problemy, złożone problemy często wynikające z dramatycznych przeżyć choć oczywiście takimi być nie muszą 

 

Pisząc to ci piszesz dajesz w mordę każdemu kto faktycznie opreszedl przez piekło jakim jest złamanie 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 13:01, josephnba napisał(a):

 

@julekstep pewnie zbyjesz to śmiechem ale wg mnie o problemach psychicznych powinni się wypowiadać tylko lekarze psycholodzy i ewentualnie ktoś kto się z tym mierzył pośrednio lub bezpośrednio 

 

Twoje pitolenie jest żałosne 

Leczyłem się na depresję parę lat temu 

I co mi teraz powiesz? 

Kłopoty psychiczne to nie są, jak próbujesz, wmawiać ludziom wymysły tylko realne problemy, złożone problemy często wynikające z dramatycznych przeżyć choć oczywiście takimi być nie muszą 

 

Pisząc to ci piszesz dajesz w mordę każdemu kto faktycznie opreszedl przez piekło jakim jest złamanie 

Rozwiń  

gdzie tak napisałem?

nie czytając ze zrozumieniem dajesz w mordę każdej polonistce która Cię uczyła

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 12:47, Cardi napisał(a):

No nie, bo jak zeżresz jednego wrapa z 1200kcal przez cały dzień to jeżeli ważysz więcej niż 40kg to schudniesz, bo podstawowe funkcje życiowe skonsumują 1500kcal+

Możesz obejrzeć 8 odcinków serialu a i tak pójść na trening.

Możesz nawet wrócić z treningu i siedzieć na kompie do 3 nad ranem.

 

Kumpel pojechał 10 lat temu to UK na wakacje, nie znalazł roboty, szybko się kasa zaczęła kończyć, więc chodził do Tesco wieczorem i kupował przeceniony chleb i najtańszy krem czekoladowo-orzechowy. Nie przytył. Prostą drogą do otyłości jest jedzenie więcej niż się spala. Fizyki nie oszukasz. 

Jeżeli zeżresz jedną kanapkę utopioną w serze i majonezie przez cały dzień, a spalisz więcej kcal niż miała ta kanapka to nie przytyjesz.

Inną kwestią jest fakt, że taka kanapka może mieć i 1500kcal, a nie nasyci Cię na cały dzień, dlatego dobrze zbilansowane żarcie i warzywne wypełniacze żołądka zapewniają uczucie sytości przy niskiej liczbie zeżartych kalorii.

Rozwiń  

Całość możnaby skwitować "no shit Sherlock"/" Thx Cpt Obvious".

Cały myk właśnie tkwi w tym, że fastfoody mają niską proporcje "najedzenia się do ilości kalorii, które wrzucasz do organizmu"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 13:11, julekstep napisał(a):

gdzie tak napisałem?

nie czytając ze zrozumieniem dajesz w mordę każdej polonistce która Cię uczyła

Rozwiń  

Jednej chętnie bym dał 

Nie pierwszy raz z pogardą wypowdasz się o depresji o psychologach 

Bagatelizujesz problem bo (na twoje szczęście) ciebie nie dotyczą 

I oby tak dalej, nie pojmujesz co widziałem i słyszałem na terapii 

Poznałem wielu ludzi i ich historie

 

To były gwałty w dzieciństwie, wyrzucenie z domu z powodu innej orientacji, śmierć dziecka, wypadek spowodowany przez pijaka, ale też wyścig szczurów, który niemalże skończył się na sznurku 

 

Każdy ma inny próg i inną odporność 

Twoje wyśmiewanie psychologów, pisankę o księdzu w kontekście "wygadania się komuś" i inne brednie są jednym z czołowych odpalów w historii tego forum  

 

Nie powinienem co tego życzyć, ale dobrze by było gdybyś musiał choć raz zmierzyć się z ułamkiem tego, przez co przeszli ludzie z depresją 

Ciekawe czy wtedy byś poszedł do księdza po dragi czy może jednak szukałbyś profesjonalnej pomocy u kogoś, kto takimi sprawami zajmuje się każdego dnia 

 

 

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 13:12, P_M napisał(a):

Całość możnaby skwitować "no shit Sherlock"/" Thx Cpt Obvious".

Cały myk właśnie tkwi w tym, że fastfoody mają niską proporcje "najedzenia się do ilości kalorii, które wrzucasz do organizmu"

Rozwiń  

No tak, jeżeli zamówisz kebsa który ma 2000kcal i podzielisz na 4 porcje, jedząc je przez cały dzień to jest mniejsza szansa, że przytyjesz niż jeżeli do każdego zdrowego posiłku wrzucisz 100g migdałów (czyli zdrowego źródła tłuszczy) i wciągniesz tym sposobem 3200kcal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 13:17, Cardi napisał(a):

No tak, jeżeli zamówisz kebsa który ma 2000kcal i podzielisz na 4 porcje, jedząc je przez cały dzień to jest mniejsza szansa, że przytyjesz niż jeżeli do każdego zdrowego posiłku wrzucisz 100g migdałów (czyli zdrowego źródła tłuszczy) i wciągniesz tym sposobem 3200kcal.

Rozwiń  

Jezu w którym daniu skomponowanym wg zasad zdrowego żywienia i bilansu jest 100 g migdałów? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 13:17, josephnba napisał(a):

Nie powinienem co tego życzyć, ale dobrze by było gdybyś musiał choć raz zmierzyć się z ułamkiem tego, przez co przeszli ludzie z depresją 

Ciekawe czy wtedy byś poszedł do księdza po dragi czy może jednak szukałbyś profesjonalnej pomocy u kogoś, kto takimi sprawami zajmuje się każdego dnia 

Rozwiń  

Czyli nt. dostępności aborcji też powinny się wypowiadać osoby, na których ta aborcja została wykonana?* :) Zanotuję.

*Nie chodzi o matki.

  W dniu 28.09.2022 o 13:20, josephnba napisał(a):

Jezu w którym daniu skomponowanym wg zasad zdrowego żywienia i bilansu jest 100 g migdałów? 

Rozwiń  

Serio masz problem z czytaniem ze zrozumieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 13:17, Cardi napisał(a):

No tak, jeżeli zamówisz kebsa który ma 2000kcal i podzielisz na 4 porcje, jedząc je przez cały dzień to jest mniejsza szansa, że przytyjesz niż jeżeli do każdego zdrowego posiłku wrzucisz 100g migdałów (czyli zdrowego źródła tłuszczy) i wciągniesz tym sposobem 3200kcal.

Rozwiń  

No tak, bo osoby mające problem z nadwagą dzielą kebsa na 4 porcje i jedzą przez cały dzień... 

Twoja argumentacja jest na zasadzie, "nic nie jest trucizną, bo jak weźmiesz odpowiednio małą dawkę, to w Long termie też nic Ci nie będzie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 13:20, Cardi napisał(a):

Czyli nt. dostępności aborcji też powinny się wypowiadać osoby, na których ta aborcja została wykonana?* :) Zanotuję.

*Nie chodzi o matki.

Serio masz problem z czytaniem ze zrozumieniem.

Rozwiń  

@Cardi w kwestii aborcji to jedyny głos jako zabieram to że wg mnie najlepszą opcją był poprzedni kompromis i że nie wiem jaką podjąłbym decyzję 

 

Możesz to też zanotować bo nic innego nie napiszę 

 

W z tymi migdałami to był również żart jak twój 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 13:21, P_M napisał(a):

No tak, bo osoby mające problem z nadwagą dzielą kebsa na 4 porcje i jedzą przez cały dzień... 

Twoja argumentacja jest na zasadzie, "nic nie jest trucizną, bo jak weźmiesz odpowiednio małą dawkę, to w Long termie też nic Ci nie będzie"

Rozwiń  

Oczywiście że nie, chcę pokazać, że to nie fast foody są problemem, bo na przykład można być na limicie 2000kcal, przez 6 dni w tygodniu jeść wg rozpiski przygotowane posiłki, a raz w tygodniu kosztem obiadu i kolacji jechać na coś innego do restauracji, co będzie miało łącznie tyle samo kalorii. 

Zrobiłeś odstępstwo od diety? Tak.

Trzymałeś czystą michę? Nie.

Zeżarłeś coś niezdrowego/mniej zdrowego? Tak.

Czy to prosta droga do otyłości? Nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 13:17, josephnba napisał(a):

Jednej chętnie bym dał 

Nie pierwszy raz z pogardą wypowdasz się o depresji o psychologach 

Rozwiń  

gdzie się wypowiadam 'z pogardą' o depresji? (ba jedną taką wypowiedź określiłem jako ekstremum)

  W dniu 28.09.2022 o 13:17, josephnba napisał(a):

Bagatelizujesz problem bo (na twoje szczęście) ciebie nie dotyczą 

Rozwiń  

a moim zdaniem problem bagatelizują ci co wszędzie depresję wciskają (przez co w US prawie co drugi nastolatek dostrzega u siebie główny objaw depresji)

czemu sądzisz że to Ty masz monopol na prawdę?

  W dniu 28.09.2022 o 13:17, josephnba napisał(a):

I oby tak dalej. Nikomu nie życzę tego co widziałem i słyszałem na terapii 

Rozwiń  

dziękuję - również nikomu nie życzę terapii (ani tej 'bzdurnej' ani tym bardziej tej realnie uzasadnionej)

  W dniu 28.09.2022 o 13:17, josephnba napisał(a):

Poznałem wielu ludzi i ich historie

 

To były gwałty w dzieciństwie, wyrzucenie z domu z powodu innej orientacji, śmierć dziecka, wypadek spowodowany przez pijaka, ale też wyścig szczurów, który niemalże skończył się na sznurku 

 

Każdy ma inny próg i inną odporność 

Twoje wyśmiewanie psychologów, pisankę o księdzu w kontekście "wygadania się komuś" i inne brednie są jednym z czołowych odpalów w historii tego forum  

Rozwiń  

czyli poznałeś historie ludzi którzy z powodu różnych przeżyć mieli potrzebę 'wygadania się komuś', ale jak ja piszę że są ludzie którzy taką potrzebę mają to są brednie - wtf?!?

  W dniu 28.09.2022 o 13:17, josephnba napisał(a):

Nie powinienem co tego życzyć, ale dobrze by było gdybyś musiał choć raz zmierzyć się z ułamkiem tego, przez co przeszli ludzie z depresją 

Ciekawe czy wtedy byś poszedł do księdza po dragi czy może jednak szukałbyś profesjonalnej pomocy u kogoś, kto takimi sprawami zajmuje się każdego dnia 

Rozwiń  

to jednak nie dziękuję!

  W dniu 28.09.2022 o 13:22, fluber napisał(a):

Broniłeś wypowiedzi Koelnera, w której stało jak byk "depresja to wymysł".

Rozwiń  

nie broniłem (no chyba że określenie poglądów jako 'jaskiniowe' nosi, Twoim zdaniem, znamiona bronienia tychże :) )

jednemu ekstremum przeciwstawiałem drugie - moim zdaniem jeszcze bardziej szkodliwe

 

co ciekawe jospeh nie doczepił się do Koelnera tylko do mnie - josephowe przypierdalanie się do userów a nie do treści - NOWE, NIE ZNAŁEM xD

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 13:25, julekstep napisał(a):

 

nie broniłem (no chyba że określenie poglądów jako 'jaskiniowe' nosi, Twoim zdaniem, znamiona bronienia tychże :) )

jednemu ekstremum przeciwstawiałem drugie - moim zdaniem jeszcze bardziej szkodliwe

 

co ciekawe jospeh nie doczepił się do Koelnera tylko do mnie - josephowe przypierdalanie się do userów a nie do treści - NOWE, NIE ZNAŁEM xD

Rozwiń  

a depresja nie jest wymysłem? obecnie każde słabe samopoczucie to już stadium depresji. „ojej, ktoś mnie wyzwał na forum internetowym, myślę o tym, nie chce się widzieć z ludźmi  i nie mogę spać, mam depresje”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 13:31, Koelner napisał(a):

a depresja nie jest wymysłem? obecnie każde słabe samopoczucie to już stadium depresji. „ojej, ktoś mnie wyzwał na forum internetowym, myślę o tym, nie chce się widzieć z ludźmi  i nie mogę spać, mam depresje”

Rozwiń  

Jak ktoś tak pierdoli to nie ma i nie miał depresji.

Tak jak nie każde przeziębienie to grypa.

I nie każdy facet z widłami to Zeus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.09.2022 o 13:31, Koelner napisał(a):

a depresja nie jest wymysłem?

Rozwiń  

nie jest :) 

  W dniu 28.09.2022 o 13:31, Koelner napisał(a):

obecnie każde słabe samopoczucie to już stadium depresji. „ojej, ktoś mnie wyzwał na forum internetowym, myślę o tym, nie chce się widzieć z ludźmi  i nie mogę spać, mam depresje”

Rozwiń  

i to jest to drugie, obecnie dużo bardziej wpływowe, ekstremum które ja przeciwstawiam Twojemu 'depresja to wymysł' (ale ofc fundamentaliści Nowej Wiary wrzucają mnie do worka 'pogan' skoro nie trzymam pochodni i wideł tak jak oni :P )

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.