Random shit

[julekstep]

8 minut temu, Koelner napisał(a):

do roboty leniu!

ja jestem nierobem

[Koelner]

27 minut temu, julekstep napisał(a):

ja jestem nierobem

wiemy

[agresywnychomik]

37 minut temu, julekstep napisał(a):

ja jestem nierobem

Wiadomo, zrób chociaż simke.

[julekstep]

4 minuty temu, agresywnychomik napisał(a):

Wiadomo, zrób chociaż simke.

jednak liczę że Krzemo albo Cichy się skuszą

Magic mają najgorszy bilans przy moich klikach  

15 minut temu, Koelner napisał(a):

wiemy

swój swego pozna

[LAF]

3 minuty temu, julekstep napisał(a):

jednak liczę że Krzemo albo Cichy się skuszą

Nadkomisarz patrzy i notuje. 

[fluber]

2 godziny temu, P_M napisał(a):

Wrzuć źródło danych 

1,991 miliona Polaków była w 2 progu w zeszłym roku. Z czego kilkaset tysięcy to nauczyciele.

Edytowane Czwartek o 11:30 przez fluber

[RappaR]

4 minuty temu, fluber napisał(a):

1,991 miliona Polaków była w 2 progu w zeszłym roku. Z czego kilkaset tysięcy to nauczyciele.

Grubo.

Znowu to akurat ten zawód, gdzie nie pójdziesz w B2B

[P_M]

9 minut temu, fluber napisał(a):

1,991 miliona Polaków była w 2 progu w zeszłym roku. Z czego kilkaset tysięcy to nauczyciele.

Masakra...

Jeszcze jakby zgodzili się na "odbijanie karty" i pracę 8-16 żeby nie zabierać pracy do domu, to nie miałbym żadnego problemu z tym, ale w obecnej sytuacji, ciężko to inaczej nazwać niż srogim przepłacaniem.

[Koelner]

24 minuty temu, julekstep napisał(a):

 

swój swego pozna

hop hop hop

[Krzemo]

2 minuty temu, P_M napisał(a):

Masakra...

Jeszcze jakby zgodzili się na "odbijanie karty" i pracę 8-16 żeby nie zabierać pracy do domu, to nie miałbym żadnego problemu z tym, ale w obecnej sytuacji, ciężko to inaczej nazwać niż srogim przepłacaniem.

Z drugiej strony, nadal nie ma chętnych do tego zawodu. 

[Koelner]

21 minut temu, LAF napisał(a):

Nadkomisarz patrzy i notuje. 

kto?

[P_M]

1 minutę temu, Krzemo napisał(a):

Z drugiej strony, nadal nie ma chętnych do tego zawodu. 

Pytanie ile faktycznie ich potrzebujemy przy obecnej dzietności?

[agresywnychomik]

3 minuty temu, P_M napisał(a):

Pytanie ile faktycznie ich potrzebujemy przy obecnej dzietności?

Nauczyciele od zawsze mało pracują ale są pierwsi do płaczu i zaglądania do portfela innym profesjom.

Edytowane Czwartek o 11:51 przez agresywnychomik

[jack]

12 minut temu, P_M napisał(a):

Masakra...

Jeszcze jakby zgodzili się na "odbijanie karty" i pracę 8-16 żeby nie zabierać pracy do domu, to nie miałbym żadnego problemu z tym, ale w obecnej sytuacji, ciężko to inaczej nazwać niż srogim przepłacaniem.

A w wakacje to nawet mogliby przygotować się do lekcji w całym nadchodzącym roku  

[Koelner]

12 minut temu, Krzemo napisał(a):

Z drugiej strony, nadal nie ma chętnych do tego zawodu. 

jak jesteś leniem to w Polsce masz 1,5 mln miejsc pracy w budżetówce więc możliwe że praca w szkole z dziećmi jest najmniej atrakcyjna. tym bardziej że w urzędach są wakaty bo jak mówi klasyk “urzędnik sam sobie stworzy pracę i się wyżywi”

Edytowane Czwartek o 11:58 przez Koelner

[fluber]

3 minuty temu, Krzemo napisał(a):

Z drugiej strony, nadal nie ma chętnych do tego zawodu. 

Bo ludzie nie ogarniają ile tam się zarabia. To jest generalnie majstersztyk marketingu - nie znam innego zawodu, gdzie postrzeganie sytuacji finansowej w zawodzie tak bardzo rozmija się z rzeczywistością w tym kierunku.

Nauczyciel dyplomowany przy 13,5 godziny zegarowej w tygodniu ma minimalną ustawową 6210,75 (i ma milion dodatków) miesięcznie

Nauczyciel akademicki zatrudniony na stanowisku wykładowcy (czyli pracownik dydaktyczny po studiach) przy 13 godzinach zegarowych w tygodniu ma minimalną ustawową 4685 miesięcznie.

Jest 8,5 tysiąca wolnych etatów przy 700 tysiącach zatrudnionych nauczycieli - brakuje głównie fizyków, chemików, matematyków i anglistów  prawie wyłącznie w miastach wojewódzkich.

[Koelner]

10 minut temu, P_M napisał(a):

Pytanie ile faktycznie ich potrzebujemy przy obecnej dzietności?

1 do 1, kiedyś nauczyciel mógł mieć 30 osób, teraz może 15 , następnie 5 a może 1 do 1? poprawi to jakość nauczania 

Edytowane Czwartek o 11:58 przez Koelner

[fluber]

1 minutę temu, Koelner napisał(a):

jak jesteś leniem to w Polsce masz 1,5 mln miejsc pracy w budżetówce więc możliwe że praca w szkole z dziećmi jest najmniej atrakcyjna. tym bardziej że w urzędach są wakaty bo jak mówi klasyk “urzędnik sam sam sobie stworzy pracę i się wyżywi”

Mediana zarobków wyższych urzędników państwowych wynosi około 7 880 zł brutto, natomiast wyższych urzędników samorządowych około 7 050 zł brutto. Dla pracowników administracyjno-biurowych mediana to 5 810 zł brutto. A dla nauczycieli dyplomowanych to 12000 brutto. 

[LAF]

16 minut temu, Koelner napisał(a):

kto?

Elwariato 

[julekstep]

25 minut temu, fluber napisał(a):

Jest 8,5 tysiąca wolnych etatów przy 700 tysiącach zatrudnionych nauczycieli - brakuje głównie fizyków, chemików, matematyków i anglistów  prawie wyłącznie w miastach wojewódzkich.

z tego co kojarzę masz talent do (między innymi ofc!) czytania, więc też mogłeś iść na polonistykę zamiast pchać się do tych cyferek z których nic nie masz

w pisaniu promptów też nie byłoby wielkiej różnicy!

28 minut temu, Koelner napisał(a):

tym bardziej że w urzędach są wakaty bo jak mówi klasyk “urzędnik sam sobie stworzy pracę i się wyżywi”

o! to 1 do 1 tak jak w korpo!