Random shit

[Pan A.]

Godzinę temu, mayor napisał(a):

Generalnie żarcie w NYC to mistrzostwo świata, jest 30 tysięcy restauracji, w temacie etnicznej kuchni z dowolnego kraju żadne inne miasto nie ma startu. W PL jest pierdolone bezrybie i to dosłownie, w US wybór i bogactwo świeżych ryb i skorupiaków jest ogromny. Większość patrzy na ofertę amerykańskiej gastronomii przez pryzmat maków i innych królestw śmieciowego pseudo żarcia, a niewielu ma pojęcie o prawdziwej gastronomicznej ofercie. Tak jak jebany trol,l kiedy pisze że zajebisty obiad zjada za 18 zeta , a FlixBus to jego ulubiony i najbardziej ekskluzywny sposób podróżowania

I pomyśleć, że administracja Dżą Bidena pozbawiła ciebie tego całego dobra, wyperdalajac ciebie na zbity pysk z USA, ty pierdoło 

[julekstep]

47 minut temu, Pan A. napisał(a):

I pomyśleć, że administracja Dżą Bidena pozbawiła ciebie tego całego dobra, wyperdalajac ciebie na zbity pysk z USA, ty pierdoło 

To bylo smieszne zanim Donald Tusk nie zmusil go do pracy pod niemieckim butem.

Teraz takie dokuczanki to juz przesada.

Murem za mayorem!

[Pan A.]

2 godziny temu, julekstep napisał(a):

To bylo smieszne zanim Donald Tusk nie zmusil go do pracy pod niemieckim butem.

Teraz takie dokuczanki to juz przesada.

Murem za mayorem!

#MuremZaMurem

[LeweBiodroSmoka]

W dniu 14.10.2025 o 21:30, fluber napisał(a):

Za 30 złotych we Wrocławiu przy uczelni to ja mam zupe, drugie danie i ciasto na deser z menu układanym przez dietetyka 

jak powiedzieć w jednym zdaniu, że się nie prowadzi życia towarzyskiego w rozumieniu wychodzenia na miasto, zresztą będąc zadeklarowanym abstynentem, to raczej nietrudne

ja pi****le Fluber, dzisiaj bez stówy, to nie ma się co ruszać na miasto po cokolwiek, a jak Ty masz inaczej, to chociaż nie nazywaj tego wyjściem na miasto, to jest tylko przystanek pomiędzy dom-praca co najwyżej, u mnie na wiosce, w ciągu 15 lat z hakiem cena dużego kebaba wzrosła niemal 4krotnie i na dziś mamy wyższe ceny niż w pobliskim Szczecinie (około 30zł za duży zestaw/kebab w bułce), to nie jest zresztą nic szokującego, ceny usług w tym pierdolniku to jest jakaś totalna patola, a lepiej nie będzie

trochę odpoczywam od forumka, ale jak zwykle nie zawodzi - wyśmienita dyskusja

[RappaR]

27 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

jak powiedzieć w jednym zdaniu, że się nie prowadzi życia towarzyskiego w rozumieniu wychodzenia na miasto, zresztą będąc zadeklarowanym abstynentem, to raczej nietrudne

ja pi****le Fluber, dzisiaj bez stówy, to nie ma się co ruszać na miasto po cokolwiek, a jak Ty masz inaczej, to chociaż nie nazywaj tego wyjściem na miasto, to jest tylko przystanek pomiędzy dom-praca co najwyżej, u mnie na wiosce, w ciągu 15 lat z hakiem cena dużego kebaba wzrosła niemal 4krotnie i na dziś mamy wyższe ceny niż w pobliskim Szczecinie (około 30zł za duży zestaw/kebab w bułce), to nie jest zresztą nic szokującego, ceny usług w tym pierdolniku to jest jakaś totalna patola, a lepiej nie będzie

trochę odpoczywam od forumka, ale jak zwykle nie zawodzi - wyśmienita dyskusja

Laf chodzi na randki do baru mlecznego płacąc po 22 zł za zestaw, więc nie wiem o co Ci chodzi, da się? Da się 

[LeweBiodroSmoka]

20 minut temu, RappaR napisał(a):

Laf chodzi na randki do baru mlecznego płacąc po 22 zł za zestaw, więc nie wiem o co Ci chodzi, da się? Da się 

22 zł to ja wydaję na sam tronsport jadąc na mecz Pogoni, uwielbiam te wypady, spotkania przed/po meczu nawet bardziej niż same mecze, ale zawsze gdzieś tak mimo wszystko boli świadomość, że wydam na taki wypad ponad 2 stówy (z biletem) i tu nie ma mowy o jakich ekstrawaginacjach, takie są ceny, jeśli ktoś mówi, że może wydać 5 razy mniej to najpewniej zobaczy mecz w pubie pijąc 2 browary i to tylko z racji promocji weekendowej, ewentualnie wypije 6 żubrów oglądając na chacie mecz w TV

Edytowane wczoraj o 15:27 przez LeweBiodroSmoka

[Chytruz]

W dniu 14.10.2025 o 21:30, fluber napisał(a):

Za 30 złotych we Wrocławiu przy uczelni to ja mam zupe, drugie danie i ciasto na deser z menu układanym przez dietetyka 

A dietetyk pod kogo układał?

[fluber]

6 minut temu, Chytruz napisał(a):

A dietetyk pod kogo układał?

Pod przeciętnego klienta:)

[Chytruz]

9 minut temu, fluber napisał(a):

Pod przeciętnego klienta:)

Czyli pod kobietomężczyznę w przeciętnym wieku i przeciętnych rozmiarów, kumam.

Na pewno dał z siebie wszystko przy tym układaniu, to najważniejsze.

[fluber]

3 minuty temu, Chytruz napisał(a):

Czyli pod kobietomężczyznę w przeciętnym wieku i przeciętnych rozmiarów, kumam.

Na pewno dał z siebie wszystko przy tym układaniu, to najważniejsze.

Uczelniana stołówka z pewnością nie zatrudnia byle kogo 

[ignazz]

12 godzin temu, fluber napisał(a):

Uczelniana stołówka z pewnością nie zatrudnia byle kogo 

Czy to jest autodiss swojego wpisu?  

[fluber]

32 minuty temu, ignazz napisał(a):

Czy to jest autodiss swojego wpisu?  

Wyjmij kij z czterech liter:)

A tak serio, nasza stołówka działa na zasadach komercyjnych i do tego przy tych cenach generuje zysk nawet gdyby musiała płacić za wynajem powierzchni, więc ja bym się zastanowił dlaczego w Polsce mamy zupełnie niczym nieuzasadniony przerost ceny nad jakością w gastronomii.

[blackmagic]

2 godziny temu, fluber napisał(a):

Wyjmij kij z czterech liter:)

A tak serio, nasza stołówka działa na zasadach komercyjnych i do tego przy tych cenach generuje zysk nawet gdyby musiała płacić za wynajem powierzchni, więc ja bym się zastanowił dlaczego w Polsce mamy zupełnie niczym nieuzasadniony przerost ceny nad jakością w gastronomii.

Fluber - jak piszemy o cenach wyjścia z kumplami na miasto to chyba nikt nie ma na myśli stołówki studenckiej na uwr czy pwr. Koło mojego biura jest bardzo fajną knajpa, jedna z kilku tej sieci we Wrocławiu, gdzie dobry obiad z jakimś napojem za 35 / 45 zł. Nie jest to restauracja tylko typowe bistro przy biurowcach czynne do godziny 16 jakich jest pełno w dużych miastach. Ale jeżeli chcesz iść wieczorem do jakiegoś miejsca gdzie ludzie się spotykają ( i nie mówię tu o rynku / placu solnym etc) np. we Wro to jest nasyp, swiebodzki czy fat ostatnio, to już za kombo pizza / burger + nachosy + 2 piwa to jest grubo ponad 100 zł a mówimy o posadowce na 2-3 h. Jak wejdziesz w opcje całonocna + drinki + restauracja to multiplikujesz tę kwotę. 
więc nie wiem po co podajesz przykład stołówki studenckiej?

chyba że to trolling albo „eksperyment”

[fluber]

8 minut temu, blackmagic napisał(a):

Fluber - jak piszemy o cenach wyjścia z kumplami na miasto to chyba nikt nie ma na myśli stołówki studenckiej na uwr czy pwr. Koło mojego biura jest bardzo fajną knajpa, jedna z kilku tej sieci we Wrocławiu, gdzie dobry obiad z jakimś napojem za 35 / 45 zł. Nie jest to restauracja tylko typowe bistro przy biurowcach czynne do godziny 16 jakich jest pełno w dużych miastach. Ale jeżeli chcesz iść wieczorem do jakiegoś miejsca gdzie ludzie się spotykają ( i nie mówię tu o rynku / placu solnym etc) np. we Wro to jest nasyp, swiebodzki czy fat ostatnio, to już za kombo pizza / burger + nachosy + 2 piwa to jest grubo ponad 100 zł a mówimy o posadowce na 2-3 h. Jak wejdziesz w opcje całonocna + drinki + restauracja to multiplikujesz tę kwotę. 
więc nie wiem po co podajesz przykład stołówki studenckiej?

chyba że to trolling albo „eksperyment”

Trochę trolling, ale trochę nie, bo jednak tak jak pokazują badania te 70-100 ziko to jest średnia, a nie 200 złotych, które memento wrzucił do obliczeń.

W tygodniu byliśmy grupowo w Czekoladziarni na Więziennej i wydałem jakieś 70 złotych za 2 duże kawałki ciasta, pół litra herbaty plus wybór czekoladek na spółkę.

Ale może z kosztem piwa wychodzi faktycznie 200 złotych.

[blackmagic]

4 minuty temu, fluber napisał(a):

Trochę trolling, ale trochę nie, bo jednak tak jak pokazują badania te 70-100 ziko to jest średnia, a nie 200 złotych, które memento wrzucił do obliczeń.

W tygodniu byliśmy grupowo w Czekoladziarni na Więziennej i wydałem jakieś 70 złotych za 2 duże kawałki ciasta, pół litra herbaty plus wybór czekoladek na spółkę.

Ale może z kosztem piwa wychodzi faktycznie 200 złotych.

Jakby nie dyskutuje że da się zjeść taniej, pewnie statystyczny Polak wydaje mniej niż ja jak idę do miasta, ale rozmowa zaczęła się od tego (przynajmniej z mojej strony) że jak idę raz w miesiącu z kumplami do miasta i jeden placi to żadna sztuka nazbierać w ten sposób 5k w 5 lat. Ogólnie problemem nie jest fakt że ktoś komuś przelewa za coś pieniedze blikiem / przelewem tylko idiotyczne działanie fiskusa i przyzwolenie społeczne na płacenie za usługi bez faktury. 

[Chytruz]

10 minut temu, fluber napisał(a):

Czekoladziarni na Więziennej

Bylem we Wroclawiu tydzien temu, myslalem, ze mnie tam trolluja z tymi nazwami ulic.

Psie Budy, Ruska, Wiezienna, Nozownicza, strach chodzic.

[memento1984]

4 godziny temu, fluber napisał(a):

a nie 200 złotych, które memento wrzucił do obliczeń

Ja nigdy nie wrzucilem “sredniej”, tylko distro dla doroslego mezczyzny ktory wychodzi wieczorem cos pocelebrowac, dlatego napisalem 1-2 do roku.

ludzie Ci tu napisali ze 100+ to wydaja na randomowe wyjscie raz w miesiacu.

Ty odpisujesz ze w dotowanym barze mlecznym przy uczelni mozesz zjesc do 16:00 za 30pln salatke z woda z kranu. Ktos Ci z kamienna twarza wturuje ze zje kanapke na orlenie za 11pln albo 13pln w zabce jak ma sie kupony.

xDDD

[fluber]

40 minut temu, memento1984 napisał(a):

Ja nigdy nie wrzucilem “sredniej”, tylko distro dla doroslego mezczyzny ktory wychodzi wieczorem cos pocelebrowac, dlatego napisalem 1-2 do roku.

ludzie Ci tu napisali ze 100+ to wydaja na randomowe wyjscie raz w miesiacu.

Ty odpisujesz ze w dotowanym barze mlecznym przy uczelni mozesz zjesc do 16:00 za 30pln salatke z woda z kranu. Ktos Ci z kamienna twarza wturuje ze zje kanapke na orlenie za 11pln albo 13pln w zabce jak ma sie kupony.

xDDD

Nope, uczelniana stołówka nie jest dotowana. I nie sałatkę tylko porządny dwudaniowy obiad z kompotem.

[Chytruz]

Dla takich momentow sie wchodzi na forum.

Jeden pisze, ze drogo wychodzi wyjscie z kumplami

Drugi, ze bez problemu mozna wyjsc na obiad dnia za 30zl i zjesc schabowego lekko podmoczonego woda spod surowki + kompot

Obaj mysla, ze ten drugi jakis nienormalny

[agresywnychomik]

1 minutę temu, Chytruz napisał(a):

Dla takich momentow sie wchodzi na forum.

Jeden pisze, ze drogo wychodzi wyjscie z kumplami

Drugi, ze bez problemu mozna wyjsc na obiad dnia za 30zl i zjesc schabowego lekko podmoczonego woda spod surowki + kompot

Obaj mysla, ze ten drugi jakis nienormalny

O dziwo każdy z nich ma rację xD