Skocz do zawartości

Random shit


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, fluber napisał(a):

Być może istnieje jakaś szkoła publiczna lepsza niż średnia ze szkół prywatnych, ale dyskusja z tego co pamiętam tyczyła się tego czy uczniowie w szkołach prywatnych są lepsi od tych w publicznych. Odpowiedź jest dość jednoznaczna 

Moją tezą nie było, że publiczne zawodówki mają wyższy poziom od szkół prywatnych, ale że za moich czasów bananowe towarzystwo szło do najlepszych liceów w mieście, a jeśli się nie mogło dostać lub tam nie radziło, szło do prywatnych. 

Nie wiem, może się to zmieniło i dajmy na to 100 najlepszych szkół w kraju to same szkoły prywatne( wedle rankingu polityki nie ma żadnego prywatnego w top20 w Polsce, ale jako nauczyciel może znasz lepszy ranking). Nie wiem.

Jeśli chcesz przekonać mnie, że średnie wyniki zawodówek i techników są gorsze od liceów prywatnych, nie musisz - ja się z Tobą absolutnie, bezapelacyjnie zgadzam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam doświadczenie z dobrą prywatną szkołą podstawową i uważam, że wybór takiej szkoły dla dziecka to jedna z najlepszych decyzji jaką można podjąć w życiu. Poza takimi oczywistościami jak dodatkowe godziny matematyki i języków obcych, zajęciami dodatkowymi do wyboru w nieograniczonej ilości w  szkole do godziny 17:10 (basen, szachy, kodowanie, gotowanie, kickboxing, taniec, szycie, tenis stołowy, malowanie koszykówka, teatr, balet, jujitsu, unihokej, ceramika, siatkówka, pracownia muzyczna, robotyka, lego itd.) szkoła zwraca uwagę na postawę społeczną uczniów, odpowiedzialność za swoje czyny, empatię, pracę w grupie, projekty, prezentacje itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, julekstep napisał(a):

dla miast poniżej 100k mieszkańców

dolny wykres nie uwzględnia Staszica :P 

sprawdziłem mazowsze (najbliższe powiaty wokół Wawy) i generalnie tam zawsze w topce są licea prywatne -> więc pewnie z grubsza utrzymują poziom 'miastowowy' jednocześnie wliczając się jako szkoła prywatna z miasta < 100k

ot i cały magiczny sekret wykresu 🙃

 

9 minut temu, RappaR napisał(a):

Moją tezą nie było, że publiczne zawodówki mają wyższy poziom od szkół prywatnych, ale że za moich czasów bananowe towarzystwo szło do najlepszych liceów w mieście, a jeśli się nie mogło dostać lub tam nie radziło, szło do prywatnych. 

Nie wiem, może się to zmieniło i dajmy na to 100 najlepszych szkół w kraju to same szkoły prywatne( wedle rankingu polityki nie ma żadnego prywatnego w top20 w Polsce, ale jako nauczyciel może znasz lepszy ranking). Nie wiem.

Jeśli chcesz przekonać mnie, że średnie wyniki zawodówek i techników są gorsze od liceów prywatnych, nie musisz - ja się z Tobą absolutnie, bezapelacyjnie zgadzam. 

To są wyniki egzaminu 8-klasisty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał(a):

 

To są wyniki egzaminu 8-klasisty.

To w ogóle moja teza była tylko na temat liceów, nie tyczyła się szkół podstawowych. 

4 minuty temu, jack napisał(a):

Mam doświadczenie z dobrą prywatną szkołą podstawową i uważam, że wybór takiej szkoły dla dziecka to jedna z najlepszych decyzji jaką można podjąć w życiu. Poza takimi oczywistościami jak dodatkowe godziny matematyki i języków obcych, zajęciami dodatkowymi do wyboru w nieograniczonej ilości w  szkole do godziny 17:10 (basen, szachy, kodowanie, gotowanie, kickboxing, taniec, szycie, tenis stołowy, malowanie koszykówka, teatr, balet, jujitsu, unihokej, ceramika, siatkówka, pracownia muzyczna, robotyka, lego itd.) szkoła zwraca uwagę na postawę społeczną uczniów, odpowiedzialność za swoje czyny, empatię, pracę w grupie, projekty, prezentacje itd. 

Znaczy tutaj w sumie nie dyskutuję nawet - najlepsze licea są najlepsze, bo sobie robią selekcję. W szkole podstawowej nie ma takowych, więc publiczne nie mają żadnej przewagi nad prywatnymi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, RappaR napisał(a):

Znaczy tutaj w sumie nie dyskutuję nawet - najlepsze licea są najlepsze, bo sobie robią selekcję. W szkole podstawowej nie ma takowych, więc publiczne nie mają żadnej przewagi nad prywatnymi 

Żeby jeszcze bardziej pokazać jaką przewagę daje taką szkoła, moja córka chodziła w 7 albo 8 klasie, na zajęcia dodatkowe z fizyki eksperymentalnej. Nikt na nie nie chciał chodzić, bo w tym czasie były jakieś inne zajęcia do wyboru więc chodziła sama, czasem jeden chłopak jeszcze przychodził. Babeczka przez cały rok co tydzień przeprowadzała z nią różne eksperymenty obrazujące zasady fizyki. Kosmos 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jack napisał(a):

Żeby jeszcze bardziej pokazać jaką przewagę daje taką szkoła, moja córka chodziła w 7 albo 8 klasie, na zajęcia dodatkowe z fizyki eksperymentalnej. Nikt na nie nie chciał chodzić, bo w tym czasie były jakieś inne zajęcia do wyboru więc chodziła sama, czasem jeden chłopak jeszcze przychodził. Babeczka przez cały rok co tydzień przeprowadzała z nią różne eksperymenty obrazujące zasady fizyki. Kosmos 

Znaczy jak pamiętam swoje kółka w gimnazjum, to w sumie zawsze nauczyciele to robili dla kilku osób, pewnie jakby jedna chodziła, to by było dla jednej, mają to chyba w obowiązkach. 
Przy czym podstawowej tezy nie neguję, trudno, żeby coś z większym budżetem przegrywało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, RappaR napisał(a):


Przy czym podstawowej tezy nie neguję, trudno, żeby coś z większym budżetem przegrywało. 

Czyżby prywatne podstawówki miały większy budżet niż podstawówki publiczne, ale publiczne licea miały większy budżet niż licea prywatne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, fluber napisał(a):

Czyżby prywatne podstawówki miały większy budżet niż podstawówki publiczne, ale publiczne licea miały większy budżet niż licea prywatne?

Nie dość, że sprawa jest oczywista, to przed chwilą wyjaśniłem z czego to wynika. Serio, o co Ci chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał(a):

Czyżby prywatne podstawówki miały większy budżet niż podstawówki publiczne, ale publiczne licea miały większy budżet niż licea prywatne?

Prestiżowe licea trzymają poziom bo najlepsi uczniowie do nich walą. A poziom trzyma się dokręceniem śruby a nie ofertą dodatkową. No i uczniów z prywatnych podstawówek posyła się do państwowych liceów by wyszło spod klosza, z założeniem, że skoro tyle w nich zainwestowano to dadzą sobie radę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, jack napisał(a):

Prestiżowe licea trzymają poziom bo najlepsi uczniowie do nich walą. A poziom trzyma się dokręceniem śruby a nie ofertą dodatkową. No i uczniów z prywatnych podstawówek posyła się do państwowych liceów by wyszło spod klosza, z założeniem, że skoro tyle w nich zainwestowano to dadzą sobie radę. 

Plus mimo wszystko czołowe licea sobie mogą selekcjonować najlepszych nauczycieli z łatwością.

Coś w myśl maksymy - pieniądz rodzi pieniądz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, memento1984 napisał(a):

...a na koniec w zyciu radza sobie najlepiej Ci, co nie maja wymaksowanego jednego skilla (jakis akademicki, licealny/licencjacki track, mono-temat i 1 na 10tys prymus-type) tylko goscie z ~70-80% w dystrybucji i "ogarnieci" z mietkimi skillsami.

Na koniec najlepiej sobie radzą ludzie z bogatych domów z szerokim zapleczem socjalnym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, RappaR napisał(a):

Na koniec najlepiej sobie radzą ludzie z bogatych domów z szerokim zapleczem socjalnym.

Najważniejsze są znajomości lub/i łatwość ich nawiązywania. W czym oczywiście pomaga bogaty dom, prywatna szkoła itd. 

Edytowane przez jack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, jack napisał(a):

Mam doświadczenie z dobrą prywatną szkołą podstawową i uważam, że wybór takiej szkoły dla dziecka to jedna z najlepszych decyzji jaką można podjąć w życiu. Poza takimi oczywistościami jak dodatkowe godziny matematyki i języków obcych, zajęciami dodatkowymi do wyboru w nieograniczonej ilości w  szkole do godziny 17:10 (basen, szachy, kodowanie, gotowanie, kickboxing, taniec, szycie, tenis stołowy, malowanie koszykówka, teatr, balet, jujitsu, unihokej, ceramika, siatkówka, pracownia muzyczna, robotyka, lego itd.) szkoła zwraca uwagę na postawę społeczną uczniów, odpowiedzialność za swoje czyny, empatię, pracę w grupie, projekty, prezentacje itd. 

Plus klasy potrafią być faktycznie kierunkowe i liczba uczniów nie jest w górnych albo napompowanych widełkach  

corka zmajomych poszła do prywatnego liceum po tym jak ukończyła szkołę z chyba drugim bądź trzecim wynikiem i są bardzo zadowoleni, jest teraz w trzeciej klasie 

mniej ma zapychaczy planu, nauczyciele nie są z przypadku, liczba zajęć do wyboru ogromna, lekcje interaktywne, badania i eksperymenty 

 

aha i nie jest to szkoła w Warszawie żeby nie było 

14 godzin temu, RappaR napisał(a):

Moją tezą nie było, że publiczne zawodówki mają wyższy poziom od szkół prywatnych, ale że za moich czasów bananowe towarzystwo szło do najlepszych liceów w mieście, a jeśli się nie mogło dostać lub tam nie radziło, szło do prywatnych. 

Nie wiem, może się to zmieniło i dajmy na to 100 najlepszych szkół w kraju to same szkoły prywatne( wedle rankingu polityki nie ma żadnego prywatnego w top20 w Polsce, ale jako nauczyciel może znasz lepszy ranking). Nie wiem.

Jeśli chcesz przekonać mnie, że średnie wyniki zawodówek i techników są gorsze od liceów prywatnych, nie musisz - ja się z Tobą absolutnie, bezapelacyjnie zgadzam. 

Za moich czasów kiedy prywatne szkoły dopiero raczkowały było jeszcze gorzej z poziomem 

zasada płacisz zdajesz była wszechobecna 

Na szczęście czasy się zmieniły i teraz nie wystarczy być przy kasie żeby iść do prywatnej szkoły, przynajmniej nie jest to już jedyny warunek 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj 3 minutowy risercz wskazuje ze w rankingu perspektyw (pierwszy w wyszukiwarce) wlasciwie nie ma prywatnych uczelni ani liceow

licea: https://2025.licea.perspektywy.pl/rankingi/ranking-glowny-liceow

uczelnie :  https://2024.ranking.perspektywy.pl/ranking/ranking-uczelni-akademickich/

 

 prywatne uczelnie potrzebuja kadr z tytulami,  ojczym pracujacy normalnie na uw dorabial sobie u prywaciarza XD, dobre chajsy tam robil ale jesli chodzi o poziom nauczania to sie tylko usmiechal i mowil : studenty płacą to i wymagaja XD.  moze to mala proba albo zle trafil , who knows.

 

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.