Skocz do zawartości

Random shit


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

W Toruniu nie tylko finansowo byla bańka. Ludzi z komputerami w bloku cała masa. Bloków tak ze 130.000 mieszkańców z 190.000 Rubinkowo I II III IV Gagarina Okrężna Osiedle Młodych to wszędzie 11 piętrowe kolosy. Patologiczna wtedy Starówka to 10.000 osób obecnie. Podgorz za mostem też z 10.000. Więcej liceum niż zawodowej bo liczba jednych rosła przez 90 te a drugich spadała i spożywczak rozwiązano samochodówkę zmieniono na liceum ekonomiczne częściowe a budowlankę zabudowano mieszkaniówka. A licea 6,7,8,9,10 i oczywiście dla prawdziwych bananiarzy społeczne czyli prywatne ;) a w kafejkach śliczne dziewczyny zamiast spoconych pryszczatych  informatyków w wyciągniętych swetrach. Bańka utrzymywała się dosyć długo. 

Aby z tego korzystać wystarczyło zdać egzamin do liceum. 

Bo z tymi innymi szkołami krucho było. I brano do wojska. 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ignazz napisał(a):

W Toruniu nie tylko finansowo byla bańka. Ludzi z komputerami w bloku cała masa. Bloków tak ze 130.000 mieszkańców z 190.000 Rubinkowo I II III IV Gagarina Okrężna Osiedle Młodych to wszędzie 11 piętrowe kolosy. Patologiczna wtedy Starówka to 10.000 osób obecnie. Podgorz za mostem też z 10.000. Więcej liceum niż zawodowej bo liczba jednych rosła przez 90 te a drugich spadała i spożywczak rozwiązano samochodówkę zmieniono na liceum ekonomiczne częściowe a budowlankę zabudowano mieszkaniówka. A licea 6,7,8,9,10 i oczywiście dla prawdziwych bananiarzy społeczne czyli prywatne ;) a w kafejkach śliczne dziewczyny zamiast spoconych pryszczatych  informatyków w wyciągniętych swetrach. Bańka utrzymywała się dosyć długo. 

Aby z tego korzystać wystarczyło zdać egzamin do liceum. 

Bo z tymi innymi szkołami krucho było. I brano do wojska. 

Po dłuższym zastanowieniu to nawet obaj możemy mieć rację. Po prostu większość z tych top 10% w Polsce mieszkała w miastach +200k. Większość żyła poza tą bańką. W dużych miastach ludzie byli lepiej wykształceni i mieli większe możliwości. Koniec końców byłeś w Top 10% w Polsce, ale w swoim otoczeniu byłeś może w Top 30-40% (i nie łapałeś się do toruńskiej elity elit) i dlatego czułeś się tak jak wszyscy dookoła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Koelner napisał(a):

były, to były czasy czat.wp.pl , prowadzenia blogów czyli taka tablica fb gdzie się wrzucały przemyślenia i mp3 które słuchały. śmieszne czasy 

Potem gadu gadu. I wtedy dziewczyn było najwięcej. Ale to już 00 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, fluber napisał(a):

Po dłuższym zastanowieniu to nawet obaj możemy mieć rację. Po prostu większość z tych top 10% w Polsce mieszkała w miastach +200k. Większość żyła poza tą bańką. W dużych miastach ludzie byli lepiej wykształceni i mieli większe możliwości. Koniec końców byłeś w Top 10% w Polsce, ale w swoim otoczeniu byłeś może w Top 30-40% (i nie łapałeś się do toruńskiej elity elit) i dlatego czułeś się tak jak wszyscy dookoła. 

Jasne że jesteśmy bliżej bo…

 

No i żeby według waszej definicji coś samemu osiągnąć musiałem bez wsparcia dokonać:

kluczowe w Toruniu dostanie się do liceum - rywale? Tacy sami jak ja. 
osoby które z powodów finansowych, nacisku rodziców aby pracowali bo bieda lub po prostu prowadzeni inaczej szli od razu do zawodówek. Bo taki mieli plan. Łatwa nauka i zawód w rękach. 
Kto chciał drogi pośredniej technikum. 
A tacy sami z rodzicami z wykształceniem którym wkładało się do głowy ucz się idź na studia szli na egzaminy do liceum aby iść na studia. I konkurencja była takimi samymi osobnikami i stąd u nas w liceum nie było osób bardzo ubogich. I z zasobności miasta - komuna zbudowała pod zakłady pracy Elana Merimotex Polsport Towimor Polchem z wielotysięcznym zatrudnieniem te osiedla bloki. Uniwersytet też był potężnym pracodawcą na dziś zdecydowanie numer 1 kiedyś? W top zapewne.  I stąd było u nas niższe bezrobocie. A na klatkach od profesora po elektryka. Oczywiście że miasto akademickie miało swoje przewagi z innymi miejscami ale rywalizowałem lokalnie. Bo brak pieniądza w 90 tych sprawił że nikt nie myślał aby kogoś z Wałbrzycha wysyłać do Torunia. Większość studentów to był Toruń i Bydgoszcz. 

 

koledzy którzy zawalili egzaminy mimo takich samych warunków ( kolega od amigi polegl) to szybko go zawodówka zepsuła i co gorsze wzięto w kamasze. Po tym epizodzie to był już inny kolega. Ale mając z nami kontakt poszedł po zawodówce do technikum i z 3 letnim opóźnieniem na studia. 
 

i na studiach to samo. Lokalne ale liczne UMK to były potężne egzaminy gdzie miejsc mniej niż chętnych ale że liceum najlepiej pomagało w zdobyciu wiedzy jak zdawać egzaminy to ci ludzie byli na takim samym poziomie. 
 

a kto nie chciał ( lub nie mógł) studiować szedł do pracy. I pamiętam że wielu po prostu taki plan miało. 
 

No i po studiach taka sama masa absolwentów ( jasne że z wyjątkami samouka z rodzin o niższym statusie finansowym także ) szukała pracy. 
 

wiem że fajnie cisnąć kogoś kto napisał coś co wygląda na lepszy start ale rywalizację prowadziłem przeważnie z równymi sobie. 
 

i tak jak inne grupy nie atakowały tych pułapów ja także bardzo przytomnie nie atakowałem bardzo ograniczonego celu jakim byłaby aplikacja adwokacka w Toruniu gdzie kastą prawników chroniła te miejsca dla swoich synów i wnuków. A co lepsze koledzy mający dziadków z kancelarią już na studiach byli lepszymi „prawnikami” bo koledzy robili drobne prace w kancelarii i proste wpinanie nowego prawa dało im wiedzę co się zmieniło, jak się zmienia, jaka częstotliwość zmiany prawa i jak chcieli czytać to znali szczegóły zmian. A my nie mieliśmy tych informacji w żadnym podręczniku i ta wiedza była niedostępna. Ale nigdy w waszym stylu nie myślałem KURDE TEN MA ŁATWIEJ BO PRACUJE U DZIADZIUSIA. PO prostu gość jeden z drugim mieli wiedzę innego poziomu jako bonus wiedzy podręcznikowej. 
 

stąd istota sukcesu nie było co miałeś tylko czy potrafiłeś dopasować swoją sytuację do możliwości i się nie przestrzelić z wymaganiami od życia. A i tak w grupie równej sobie trwała potężna konkurencja. I na niej byłem skupiony a nie na osobie spod Wałbrzycha że ma trudniej a ja tego nie widzę. Bo buc.  
 

Toruń to liczne a małe miasto obszarowe. Uczelnia na miejscu pomagała mi w kontekście planu rozwoju poprzez studia. Jakbym marzył być inżynierem to miałbym trudniej ale żyjąc od małego obok osiedla akademickiego byłem w swerze studiowania. A wykształcenie rodziców szczęśliwych i z zatrudnieniem na fajnych stanowiskach utwierdzało mnie to w postanowieniu. Kraków odpuściłem z wielu powodów. Między innymi trudności wtedy w prowadzeniu tej małej weekendowej firmy u Tatusia. No dygać z Krakowa co tydzień nierealne. A dorabiać kogoś w Krakowie zamiast naszej rodziny głupotą. A i tak się buntowałem i o tym myślałem jak poznałem śliczną Krakuske. To studia rzucać chciałem ;)))) 

 

stąd o ile zgodzę się że bieda była to jej akurat nie doświadczyli nie tylko moi bliscy ale i konkurenci. Którzy i tak mieli inne plany. 
 

Edit: Apator jeszcze Torpo Opatrunki i Kopernik. Sporo zakładów za komuny gdzie mało splajtowało jak Tormies.  

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny nowoczesny zakład chemiczny w latach 70 tych zbudowano w kooperacji z Japończykami. Po latach się zdziwiłem że za projekt w jakimś niewielkim stopniu odpowiadał dziadek żony a mój Tata jako absolwent politechniki wrocławskiej dostał angaż i dzięki temu przydział na mieszkanie. 33 mkw ;) więc dla obsługi zakładu gdzie było w peak zatrudnienie 6.000-8.000 sob? Zbudowano Rubinkowo bloki pracownicze i wpakowano tam 80.000 ludzi ostatecznie taka Nowa Huta. Drugie tyle po drugiej stronie miasta właśnie przy uniwersytecie. No i Toruń miał to szczęście że Elana nie padła tylko kupił to Karkosik z Boryszew SĄ. Klamrę historii zamknąłem jednak JA! Kupując inwestorem ze Stanów pozostały wolny teren w tamtej lokalizacji. Mimo że Toruń nie miał z poziomu zza oceanu dobrego notowania udało się. Nawet pozwolenie budowlane dowiozłem. ;)  i wkrótce będą podatki od nieruchomości w wysokości 2,5 mln rocznie. Dla Miasta które kocham i któremu też tyle zawdzięczam. Że historycznie zawsze było bogate. 

12 minut temu, julekstep napisał(a):

No ja Apator bo dzielnica Zachodnia. 

@RappaR sam mieszkasz na 70 mkw i piszesz ze zapewne najtaniej tu na forum a my w 4 osoby na 30tu na 7 piętrze. 
 

bucu jeden oddaj na powodzian! 

Odklejony jest ten gość. Nie mogę. 

;) 

Masz na łebka x10 mkw niż moja Rodzina. 

;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, LAF napisał(a):

I jeszcze zrobił remont a Ty remont zrobiłeś ?

Nie ale miałem karaluchy. Jak to w zajebistych domach z wielkiej płyty. 

Bałem się ruszyć boazerię. 

Za 300.000 Rodzice kupili mi magnetofon do Atari. 

W sumie dzięki karaluchom bo bali się ruszać i remontu nie zrobili. 

Wszyscy i wszystko za mnie osiągnęło to co niby ja osiągnąłem. 

Dziękuję karaluchoom także!!! 

Ale najbardziej Japończykom że te Elane zbudowali. 

Dzięki temu rozyebalem na rynku pracy bezdomnych i bezrobotnych konkurentów spod Słupska. 

Jak tylko wyczułem że gość ma krucho z pieniędzmi był mój. Jak widziałem tych z to uciekałem pod fartuch mamusi. 

Lub wolałem Tatusia i zwycięstwo ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, fluber napisał(a):

To jest niewiarygodne jak dotknięty się poczułeś całą ta dyskusją:)

Nie ja wymyślałem teorie do coraz głębszej biedy. Nie sądzisz że ataki wynikające z conajmniej niewiedzy a może i braku kultury nie są w stanie mnie zadrapac a co tu mówić o dotykaniu? Wrzuciłem na luz patrząc jak nic nie daje pisanie do Was wprost i dalej wiecie swoje. Pogratulować ferowania wyroków i ocenę człowieka z perspektywy swojego wypaczonego co i nieznanego jeżeli chodzi o lata o których dyskutowaliśmy światopoglądu. Luz też się nie podoba. Trudno. Zmiażdżyłeś mnie już całkowicie. Przecież jak wczoraj powtórzyłem styl i treść dyskusji to ku mojemu zaskoczeniu ubawiło się sporo osób zacnie. Niestety słusznie zadali mi pytanie po co staram się was do czegokolwiek przekonać. 

Aby nie zanudzać 90% ludzi których nasze wypociny nie interesują po prostu wyluzowałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.