Random shit

[memento1984]

3 minuty temu, fluber napisał(a):

Myślę, że to nie jest temat do żartów, szczególnie że część faktycznie tego doświadczyła.

ale byles wielokrotnie glodny w 1990?

[ignazz]

A z racji tego że jesteście młodsi wasze gorzkie uwagi zapewne nie celowały w rok 1990 tylko właśnie w lata późniejsze gdzie co roku przyrastało tego dobra potężnie. A Wy macie problem z komputerem zabawką. 

2 minuty temu, memento1984 napisał(a):

ale byles wielokrotnie glodny w 1990?

Regularnie. Zawsze o tych samych porach. Przepraszam. Myślałem że to do mnie o głodzie. To pytanie do @fluber przepraszam. Odpowiedź jest moja. 

Skasować abym nie był posądzany o brak kultury? 

Edytowane 7 Kwietnia przez ignazz

[fluber]

1 minutę temu, memento1984 napisał(a):

ale byles wielokrotnie glodny w 1990?

Nie w 1990 akurat, ale mieliśmy trudne kilka miesięcy, gdy tata był bez pracy, a mama była w ciąży z moim bratem i nie mogła pracować. Na szczęście nie trwało to długo. Natomiast wiem, że mamy forumowiczów, którzy przeżyli gorsze rzeczy, serio.

[ignazz]

Teraz, fluber napisał(a):

Nie w 1990 akurat, ale mieliśmy trudne kilka miesięcy, gdy tata był bez pracy, a mama była w ciąży z moim bratem i nie mogła pracować. Na szczęście nie trwało to długo. Natomiast wiem, że mamy forumowiczów, którzy przeżyli gorsze rzeczy, serio.

Proszę trochę precyzyjnie napisz bo nie chciałbym opacznie zrozumieć tego że mama była w ciąży ale na szczęście nie trwało to długo. Masz mam nadzieję brata, żyje i ma się dobrze. Bo trochę serce mi zamarło na taki zbitek zdań. 

A to starszy brat od Ciebie jest?  

[memento1984]

Teraz, fluber napisał(a):

Nie w 1990 akurat, ale mieliśmy trudne kilka miesięcy, gdy tata był bez pracy, a mama była w ciąży z moim bratem i nie mogła pracować. Na szczęście nie trwało to długo. Natomiast wiem, że mamy forumowiczów, którzy przeżyli gorsze rzeczy, serio.

czyli jak nie bylem glodny, w wielkim miescie, to sie nie liczy. alez moja rodzina to byla topka.

[fluber]

2 minuty temu, ignazz napisał(a):

Proszę trochę precyzyjnie napisz bo nie chciałbym opacznie zrozumieć tego że mama była w ciąży ale na szczęście nie trwało to długo. Masz mam nadzieję brata, żyje i ma się dobrze. Bo trochę serce mi zamarło na taki zbitek zdań. 

A to starszy brat od Ciebie jest?  

Tak, starszy i jak mama była z nim w ciąży to czasami nie dojadalem 

[ignazz]

Czyli młodszy. A o ile? 

[fluber]

11 minut temu, ignazz napisał(a):

Bo moja rodzina dalej jest nie aż tak wyjątkowa i razem mamy 4. Czyli u każdego proporcjonalnie się poprawiło. 

X4. 

Raczej napisz jak to się ma do tej klęski 60% biedy w społeczeństwie. 

W 2000 już było 10.000.000 

No wszystko pasuje idealnie do statystyk. Teraz jest 4 razy mniej ludzi żyjących w relatywnym ubóstwie niż w 95 i 4 razy więcej aut.

[ignazz]

Ja z moimi 2 najlepszymi kumplami mamy starsze siostry. I różnica między nami jest idealnie taka sama co do dnia. Czyli rodzice stosowali podobne lub identyczne metody kalendarzowe jak podejrzewam. No lub czysty przypadek ale to mało prawdopodobne. 

[mayor]

6 minut temu, ignazz napisał(a):

Głodny jestem do dzisiaj. 

Zapewne można byłoby wymyslec mechanizm zagraniczne auto za dewizy ( których oficjalnie nikt nie posiadał sprawdź w rocznikach statystycznych) dewizy za poloneza a polonez za złotówki. I wtedy zapewne zysk mógł być optymalny. 

Lubisz łapać za słówka aby uciąć ten temat rozmowy który nie pasuje do tezy. 

Za dewizy to były Polonezy w latach 80tych , ja kupiłem  w 86 poldka akwarium za dolary-bony ,odbierałem z Polmozbytu w Rzeszowie kosztował dwa razy drożej niż dwupokojowe mieszkanie w bloku .W 90 sprowadzałem najwięcej Polonezów z Belgii , w Holandii było więcej Ład . W Belgii był dealer FSO w Lokeren, tam gdzie Lubański mieszkał , Te samochody były z belgijskich wypożyczalni , ze względu na cenę wymieniali Polonezy co 2 lata po przebiegach 80-100tkm, technicznie były zajebiste, tylko wadą był kolor, właściwie brak koloru bo większość była białych 

[ignazz]

Teraz, fluber napisał(a):

No wszystko pasuje idealnie do statystyk. Teraz jest 4 razy mniej ludzi żyjących w relatywnym ubóstwie niż w 95 i 4 razy więcej aut.

Ale nie zastanawia Ciebie fakt że wskazałeś na liczbę obywateli nie będących w ubóstwie jako mniejszy zbiór niż właścicieli aut? Trochę to szokujące dodając motory i busy że ktoś przymierał głodem ale auto posiadał według tych statystyk. 

Nie klei się suma tych ubogich. Samo zjawisko istniało i było groźne i brutalne. Nic miłego. 

A gdzie tu dostępność komputerów gdy było aż 7,5 mln aut osobowych. 

[Pablo81]

4 minuty temu, fluber napisał(a):

No wszystko pasuje idealnie do statystyk. Teraz jest 4 razy mniej ludzi żyjących w relatywnym ubóstwie niż w 95 i 4 razy więcej aut.

I to wszystko bardzo pasuje do przyczyn niżu demograficznego w cytowanym przez ciebie badaniu

[RappaR]

47 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

Cały czas? Pijąc do "self mejdów".

Masz ziomek błędne dane na wejściu, lub zwyczajnie nie wiesz jak to działa, śmieszku.

Wyjaśnię - żeby odnieść sukces za granicą musisz się napierdalać z miejscowymi.

Teraz możesz weryfikować swój punkt widzenia.

Kto jest tymi selfmejdami to raz

Dwa - to ile zarabiali łącznie Twoi rodzice w 1995?

5 minut temu, ignazz napisał(a):

Ale nie zastanawia Ciebie fakt że wskazałeś na liczbę obywateli nie będących w ubóstwie jako mniejszy zbiór niż właścicieli aut? Trochę to szokujące dodając motory i busy że ktoś przymierał głodem ale auto posiadał według tych statystyk. 

Nie klei się suma tych ubogich. Samo zjawisko istniało i było groźne i brutalne. Nic miłego. 

A gdzie tu dostępność komputerów gdy było aż 7,5 mln aut osobowych. 

Nie rozumiem. 30-letni samochód to dla Ciebie oznacza bogactwo? Ludzie mieli graty, by dojeżdżać do pracy jakkkolwiek, co nie oznacza wcale, że nie żyli w ubóstwie

[memento1984]

7 minut temu, fluber napisał(a):

No wszystko pasuje idealnie do statystyk. Teraz jest 4 razy mniej ludzi żyjących w relatywnym ubóstwie niż w 95 i 4 razy więcej aut.

statystyka jak u Trumpa z clami, bez kitu. ta sama metodologia!

[fluber]

4 minuty temu, ignazz napisał(a):

Ale nie zastanawia Ciebie fakt że wskazałeś na liczbę obywateli nie będących w ubóstwie jako mniejszy zbiór niż właścicieli aut? Trochę to szokujące dodając motory i busy że ktoś przymierał głodem ale auto posiadał według tych statystyk. 

Nie klei się suma tych ubogich. Samo zjawisko istniało i było groźne i brutalne. Nic miłego. 

A gdzie tu dostępność komputerów gdy było aż 7,5 mln aut osobowych. 

Podejrzewam, że ludzie kupowali złom, żeby dostać się do jakiejkolwiek pracy. 

[ignazz]

Brak danych dla komputerów. 
 

Na początku 1992 roku, dominującym komputerem było 8-bitowe Commodore 64, które wyprzedziło panujące w okresie PRLu 8-bitowe Atari, w tym czasie nowsze komputery jak Amiga posiadało prawie 100,000 osób, natomiast PC miało 500,000 właścicieli^[1

 

^{czyli zakładam że te najpopularniejsze Atari i Commodore gdy PC był rewolucyjną zmianą to conajmniej półtora miliona.} 
 

^{daje to znowu lekko 2 mln domów miało kompa czyli 8 mln obywateli w systemie 2+2} 

^{choć mogę się mylić bo sporo Atari było kupionych już w latach 80 tych i może ich liczba być wyższa} 

[RappaR]

1 minutę temu, ignazz napisał(a):

Brak danych dla komputerów. 
 

Na początku 1992 roku, dominującym komputerem było 8-bitowe Commodore 64, które wyprzedziło panujące w okresie PRLu 8-bitowe Atari, w tym czasie nowsze komputery jak Amiga posiadało prawie 100,000 osób, natomiast PC miało 500,000 właścicieli^[1

 

^{czyli zakładam że te najpopularniejsze Atari i Commodore gdy PC był rewolucyjną zmianą to conajmniej półtora miliona.} 
 

^{daje to znowu lekko 2 mln domów miało kompa czyli 8 mln obywateli w systemie 2+2} 

^{choć mogę się mylić bo sporo Atari było kupionych już w latach 80 tych i może ich liczba być wyższa} 

Czyli z pół miliona PC zrobiło się 8 mln posiadaczy PC

N1. 

[mayor]

1 minutę temu, memento1984 napisał(a):

statystyka jak u Trumpa z clami, bez kitu. ta sama metodologia!

Większość tych statystycznych aut w Polsce to "martwe dusze" . Mnie ostatnio przyszło wezwanie do zapłaty podatku za ciągnik siodłowy Volvo, który prawie 25 lat temu kierowca rozjebał gdzieś za Białymstokiem doszczętnie 

[ignazz]

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Czyli z pół miliona PC zrobiło się 8 mln posiadaczy PC

N1. 

Tak bo nie rozumiesz że PC raczkował i był rewolucyjnym luksusem a ludzie grali na Atari 

Po 1989 roku doszło również do zmian na rynku prasy komputerowej. W 1992 roku amerykańskie wydawnictwo IDG rozpoczęło wydawanie czasopisma „PC World Computer”^[120]. W 1993 roku zaczęła ukazywać się polska edycja niemieckiego czasopisma „Chip”. Rozwinął się również rynek prasy poświęconej wyłącznie grom komputerowym. W latach 90. ukazywały się m.in. „Top Secret”, „Gambler”, „Secret Service”^[108]. Łącznie do końca 1998 roku w Polsce wydawano 151 czasopism komputerowych oraz 37 czasopism publikowanych wyłącznie w wersji elektronicznej^[107]. 124 tytuły pojawiły się po 1989 roku^[121].

[fluber]

2 minuty temu, ignazz napisał(a):

Brak danych dla komputerów. 
 

Na początku 1992 roku, dominującym komputerem było 8-bitowe Commodore 64, które wyprzedziło panujące w okresie PRLu 8-bitowe Atari, w tym czasie nowsze komputery jak Amiga posiadało prawie 100,000 osób, natomiast PC miało 500,000 właścicieli^[1

 

^{czyli zakładam że te najpopularniejsze Atari i Commodore gdy PC był rewolucyjną zmianą to conajmniej półtora miliona.} 
 

^{daje to znowu lekko 2 mln domów miało kompa czyli 8 mln obywateli w systemie 2+2} 

^{choć mogę się mylić bo sporo Atari było kupionych już w latach 80 tych i może ich liczba być wyższa} 

Cytujesz że Amigę miało 100 tysięcy, więc zakładasz, że Amigę i commodore miało półtora miliona?

Już nie wspominam o tym, że wskaźnik skrajnego ubóstwa u bezdzietnych wynosił 0 a u rodzin 2+4 wynosił 48 procent.

Że 100k Amig zrobiłeś 8 milionów komputerowcow