Skocz do zawartości

Random shit


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

50 minut temu, mayor napisał(a):

 

Dziwne niby geniusz, a w rzeczywistości Eugeniusz 

A tobie Trollu, wypierdolony ze Stanów przez Bajdena, dlaczego nie udało się 'abortowac' z forum?

Niby krawyec a w rzeczywistości "babcia Kasia"🤣

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, RappaR napisał(a):

Ogromną. 

Było jakieś badanie, że absolwenci topowych uniwersytetów, którzy pochodzą z bogatych rodzin mają dwa razy większe zarobki od tych, którzy pochodzą z biedy. Mimo że mówimy o wąskiej elicie i z natury o jednostkach bardzo ambitnych i inteligentnych, którym udało się właśnie wyjść z biedy i dostać się do tej elity.

 

 

Az bym zobaczyl metodologie, ale to jakas urban legend pewnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, mayor napisał(a):

Fluberowi nerwy puszczają, bo jak widać powyżej uruchomił drugie zapasowe konto 

Buahahahha🤣

Oświecisz nas teraz, wyjebany ze Stanów trollu, dlaczego nie udało Ci się kilka lat temu dokonać samoaborcji z forum? 

😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mayor napisał(a):

To w takim razie wypada tylko pogratulować Rydzyka i życzyć Ci wytrwałości w wierze w jego wielkie dzieło. Jebać złodzieja Owszaka , Święty Rydzyk na ołtarze. Jeżeli chodzi o wioślarstwo to nie wiem czy cokolwiek jest w stanie przebić kayaking na Hudson River w NYC , kumpel miał taki składany aluminiowy kajak co po złożeniu mieścił sie do kufra w BMW-3 . Super doświadczenie tylko łapy bolały od 🛶 wiosłowania 

Kajakowanie po palacym sie jeziorze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, fluber napisał(a):

Nie wiesz kiedy obchodziłem 3 urodziny, ale nie przeszkadza Ci to pisać, że kiedy je obchodziłem nie było tego czy tamtego. Po co piszesz takie farmazony?:)

Patrząc na twoją błyskotliwą karierę, która zaprowadziła cię na elitarne miejsca we Flixbusie, założyłem, że trzecie urodziny swietowałeś przed 1990.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Pablo81 napisał(a):

Autobus za złotówkę, którym porusza się polska elita intelektualna. 

 Luksusowy autobus z Biedronki, polski odpowiednik Megabusa , nie mylić z oryginalnym Greyhound Lines , który jest prawdziwą ikoną w US. Elita intelektualna ziem odzyskanych ,też żywi się w oparciu o dietę z gazetki 🐞 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Patrząc na twoją błyskotliwą karierę, która zaprowadziła cię na elitarne miejsca we Flixbusie, założyłem, że trzecie urodziny swietowałeś przed 1990.

Czyli zakładasz sobie coś czego nie wiesz i dowodzisz czegoś na tej podstawie, ekstra:)

10 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Autobus za złotówkę, którym porusza się polska elita intelektualna. 

 

2 minuty temu, mayor napisał(a):

 Luksusowy autobus z Biedronki, polski odpowiednik Megabusa , nie mylić z oryginalnym Greyhound Lines , który jest prawdziwą ikoną w US. Elita intelektualna ziem odzyskanych ,też żywi się w oparciu o dietę z gazetki 🐞 

Normalny środek transportu. Nie rozumiem tej krytyki podróżowania autobusem/flixbusem. Za niskie progi dla takiej elity jak Wy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał(a):

Czyli zakładasz sobie coś czego nie wiesz i dowodzisz czegoś na tej podstawie, ekstra:)

 

Normalny środek transportu. Nie rozumiem tej krytyki podróżowania autobusem/flixbusem. Za niskie progi dla takiej elity jak Wy? 

Przy moich 193 cm zawsze omijałem autobusy. Ty pisałeś, że masz rzekomo 200 cm :)

A koledzy, którzy często jeżdżą w delegację wyjaśnili ci już, że to raczej średni i mało reprezentatywny środek transportu :) Wychodzisz trochę na dziada :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

Przy moich 193 cm zawsze omijałem autobusy. Ty pisałeś, że masz rzekomo 200 cm :)

A koledzy, którzy często jeżdżą w delegację wyjaśnili ci już, że to raczej średni i mało reprezentatywny środek transportu :) Wychodzisz trochę na dziada :)

prawie:)

Bo za mało miejsca na nogi, prawda?:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, fluber napisał(a):

prawie:)

Bo za mało miejsca na nogi, prawda?:) 

Nie będąc pracownikiem naukowym na szczęście miałem możliwość wyboru środka lokomocji :)

A tak serio, to gdzie jechałeś na prace sezonowe z resztą kolegów z Flixbusa? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, memento1984 napisał(a):

Az bym zobaczyl metodologie, ale to jakas urban legend pewnie

Podobnie jak wczasy 7 dniowe w 90s za granicą przyrównane do wynajęcia prywatnego odrzutowca obecnie. Pewnie za komuny wyjazd za granicę to byłoby postrzegane jak wynajęcie promu Challengera obecnie xD 

Tu nie ma wspólnego gruntu na dyskusję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, RappaR napisał(a):

Lata 90-te pamiętam jak przez mgłę, ale było wtedy biednie, ciemno i syfiasto. 

Przecież wtedy wakacje we Francji czy Włoszech to było jak teraz wynająć sobie odrzutowiec na wakacje.

Bez przesady. U mojego ojca z zakładu pracy był wyjazdy autokarem, 3 tygodnie na południu Europy za normalne pieniądze. 96rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, agresywnychomik napisał(a):

Podobnie jak wczasy 7 dniowe w 90s za granicą przyrównane do wynajęcia prywatnego odrzutowca obecnie. Pewnie za komuny wyjazd za granicę to byłoby postrzegane jak wynajęcie promu Challengera obecnie xD 

Tu nie ma wspólnego gruntu na dyskusję.

Chodziłem do absolutnie normalnej szkoły podstawowej w centrum średniej wielkości miasta, raczej z tych bogatszych w Polsce, niż biedniejszych. Nikogo nie było stać na wakacje za granicą. Dwójki pracujących rodziców nie było stać nawet na wakacje w Polsce i żyli od pierwszego do pierwszego. Nie wszystko pamiętam, nie pamiętam pomieszkiwania w z rodzicami, ciotką i wujkiem u babci, radości rodziców, że dostali 40 m2 mieszkanie z przydziału jak miałem 2 latka, pamiętam toporne meble, które ojciec sam zrobił prowizorycznie. 

Przy czym ja zdaję sobie sprawę, że wylosowałem świetnie warunki startowe i to nie moi rodzice byli biedni. Po prostu Polska lat 90-tych to był straszny syf, wtedy strach był wychodzić z domu, widziałem na żywo pobicie w centrum miejscu popołudniu. Funkcjonowały sklepy osiedlowe, gdzie głównym sposobem kupowania było na zeszyt.

Pamiętam jakie było wow jeszcze kilka lat później jak koleżanka poleciała do USA, a stać ją było dlatego, że ją ściągała rodzina z USA. 

A teraz ktoś mi mówi, że podróże za granicą to nie było wtedy nic specjalnego. Opcje są dwie - albo wychował się na ówczesnym wilanowie czy innym Bevelry Hills, gdzie bieda to służba przychodzącą dwa razy w tygodnie, albo trolluje, a ja jestem za głupi, by to zrozumieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile to nie była jakos ogólno szeroko dostępna rozrywka to nie przesadzajmy w drugą stronę że wyjazdy w latach 90 tych dotyczyło tylko topu. Przesadzasz w drugą stronę. Rainbow tour miał sporo wycieczek autokarowych gdzie zwiedzało się 2-3 stolice i nocowało w 2** hotelach na peryferiach ze śniadaniem w cenie. 

Co dobre te startowe katalogi wyjazdów były powielane przez dekady i nawet teraz możesz zamówić to samo. 

Więc żal mi jeżeli wycieczkę za 699 czy 1399 nazywacie luksusem. 

Mimo potężnej inflacji 

Z resztą w 1998 to nawet ZNp organizował do Paryża jak były mistrzostwa 

Więc masa nauczycieli jeździła za swoje pensje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.