Skocz do zawartości

Random shit


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

Pisze to ku przestrodze i żeby podyskutować o tym bo ciężkie czasy nadchodzą. 
 

Kilka godzin napisał do mnie jeden user z tego forum na Facebooku, któremu w miarę ufam ze jest ogarniętym człowiekiem, czy bym mu blikiem czegos nie zapłacił jakiejś paczki, czy coś. Jakoś tak byłem od początku nieufny wiec go sam trochę przepytywałem i sporo dociekałem a jednak po kilkuminutowej konwersacji uwierzyłem ze to on po sposobie i stylu wypowiedzi, No zachowywal sie ten oszust w 100% jak ten nasz kolega z forum, wiec zgodziłem sie w końcu wysłać mu 500zł blikiem. Po minucie dostałem screena od pana hakera że ten blik nie przeszedł i ze hajs zostanie zwrócony w ciągu 24h, wiec bezczelnie poprosił o powtórzenie czynności. Oczywiście to był moment gdzie w sekundę sie zorientowałem co się właśnie  wydarzyło i zacząłem pisać do innych ludzi z forum. Okazało sie co oczywiste, włam na konto fb. No i Niektórzy sie nie nabrali ale jedna osoba z tego forum niestety rowniez wtopiła, nie będę mówił kto, bo sam wiem jak sie z tym teraz czuje i nie chce nikogo wprowadzać w dodatkowe zawstydzenie. Ogolnie sam sie śmiałem z tych ludzi co sie dają na to nabierać nie raz, ale ale ale, jebaniec był dobry w tym co robi. Ogólnie akcja rozegrana perfekcyjnie, w konwersacji widać ze ta osoba do której sie włamano była perfekcyjnie rozpracowana, typ wiedział różne szczegóły z naszych rozmów, z życia tej osoby i wydaje mi się ze oczywiście AI została tu zaprzęgnięta tak, aby pisać w stylu naszego bohatera. W sumie to sam szukałem wymówek żeby nie dać hajsu bo miałem ze 100zl w złotówkach na koncie w pl banku, ale ten kolo był tak sprytny ze sam naprowadził mnie na to, ze Revolut dodał teraz blika itd. 
 

Jakieś kroki już podjęliśmy żeby to zgłosić ale to blik i poszedł na jakieś ari10.com wiec wiadomo ze z odzyskaniem tego bedzie lipton. 

Chciałem to opisać ku przestrodze bo czuje sie jak skonczony frajer. Napewno lesson learned i nawet własnej kurcze matce już nie wyślę chyba ani złotówki xD 

W sumie to ciekawi mnie czy ktoś z was miał taka sytuacje już w życiu i chociazby taka próbę, a moze ktoś ma jaja sie przyznać ze tez tak sie nabrał i sprawi ze poczuje sie z tym jakos ciut lepiej? XD w tej chwili z ręka na sercu jakos te minus 500 boli mniej niż świadomość ze sie tak dałem jak dziecko? 
 

Macie już z bliskimi hasla i wynalazki uwierzytelniajace ? Bo ja akurat z żoną mam od jakiegoś czasu takie coś ustalone, ale z nikim innym w sumie nie. Wydaje mi sie ze czas trochę więcej o tym pogadać w swoim otoczeniu, bo nadchodzą naprawde tricky czasy… 

 

wiadomo ze  mi wstyd o tym pisać ale jakos jesteśmy w tak małej społeczności ze na pewno ta sprawa się na fb w naszym otoczeniu już i tak poniosła pewnym echem, wiec kto tam jest w kontakcie z tą osobą i tak pewnie już wie ze Ronnie się tak sfrajerzyl, wiec zaraz pol forum i tak pewnie by wiedziało 😛 nie oznaczam poszkodowanych ale może sami zechcą coś o tej krzywej akcji napisać. 
 

Analizuje jak do tego doszlo i najbardziej fascynujące jest jak działa ludzki umysł. Bo mam poczucie ze z jednej strony od początku byłem podejrzliwy, a z drugiej jakby przed podjeciem decyzji sam sobie zatwierdzałem to w głowie i dawałem sobie sam powody aby to zrobić, wiec mam poczucie ze to ja bardziej sam siebie przekonałem niż tamten kolo, a on jakby tylko perfekcyjnie i cierpliwie czekał aż ja sam się wprowadzę na minę i podejmę sam taka decyzje.

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, RonnieArtestics napisał(a):

Pisze to ku przestrodze i żeby podyskutować o tym bo ciężkie czasy nadchodzą. 
 

Kilka godzin napisał do mnie jeden user z tego forum na Facebooku, któremu w miarę ufam ze jest ogarniętym człowiekiem, czy bym mu blikiem czegos nie zapłacił jakiejś paczki, czy coś. Jakoś tak byłem od początku nieufny wiec go sam trochę przepytywałem i sporo dociekałem a jednak po kilkuminutowej konwersacji uwierzyłem ze to on po sposobie i stylu wypowiedzi, No zachowywal sie ten oszust w 100% jak ten nasz kolega z forum, wiec zgodziłem sie w końcu wysłać mu 500zł blikiem. Po minucie dostałem screena od pana hakera że ten blik nie przeszedł i ze hajs zostanie zwrócony w ciągu 24h, wiec bezczelnie poprosił o powtórzenie czynności. Oczywiście to był moment gdzie w sekundę sie zorientowałem co się właśnie  wydarzyło i zacząłem pisać do innych ludzi z forum. Okazało sie co oczywiste, włam na konto fb. No i Niektórzy sie nie nabrali ale jedna osoba z tego forum niestety rowniez wtopiła, nie będę mówił kto, bo sam wiem jak sie z tym teraz czuje i nie chce nikogo wprowadzać w dodatkowe zawstydzenie. Ogolnie sam sie śmiałem z tych ludzi co sie dają na to nabierać nie raz, ale ale ale, jebaniec był dobry w tym co robi. Ogólnie akcja rozegrana perfekcyjnie, w konwersacji widać ze ta osoba do której sie włamano była perfekcyjnie rozpracowana, typ wiedział różne szczegóły z naszych rozmów, z życia tej osoby i wydaje mi się ze oczywiście AI została tu zaprzęgnięta tak, aby pisać w stylu naszego bohatera. W sumie to sam szukałem wymówek żeby nie dać hajsu bo miałem ze 100zl w złotówkach na koncie w pl banku, ale ten kolo był tak sprytny ze sam naprowadził mnie na to, ze Revolut dodał teraz blika itd. 
 

Jakieś kroki już podjęliśmy żeby to zgłosić ale to blik i poszedł na jakieś ari10.com wiec wiadomo ze z odzyskaniem tego bedzie lipton. 

Chciałem to opisać ku przestrodze bo czuje sie jak skonczony frajer. Napewno lesson learned i nawet własnej kurcze matce już nie wyślę chyba ani złotówki xD 

W sumie to ciekawi mnie czy ktoś z was miał taka sytuacje już w życiu i chociazby taka próbę, a moze ktoś ma jaja sie przyznać ze tez tak sie nabrał i sprawi ze poczuje sie z tym jakos ciut lepiej? XD w tej chwili z ręka na sercu jakos te minus 500 boli mniej niż świadomość ze sie tak dałem jak dziecko? 
 

Macie już z bliskimi hasla i wynalazki uwierzytelniajace ? Bo ja akurat z żoną mam od jakiegoś czasu takie coś ustalone, ale z nikim innym w sumie nie. Wydaje mi sie ze czas trochę więcej o tym pogadać w swoim otoczeniu, bo nadchodzą naprawde tricky czasy… 

 

wiadomo ze  mi wstyd o tym pisać ale jakos jesteśmy w tak małej społeczności ze na pewno ta sprawa się na fb w naszym otoczeniu już i tak poniosła pewnym echem, wiec kto tam jest w kontakcie z tą osobą i tak pewnie już wie ze Ronnie się tak sfrajerzyl, wiec zaraz pol forum i tak pewnie by wiedziało 😛 nie oznaczam poszkodowanych ale może sami zechcą coś o tej krzywej akcji napisać. 
 

Analizuje jak do tego doszlo i najbardziej fascynujące jest jak działa ludzki umysł. Bo mam poczucie ze z jednej strony od początku byłem podejrzliwy, a z drugiej jakby przed podjeciem decyzji sam sobie zatwierdzałem to w głowie i dawałem sobie sam powody aby to zrobić, wiec mam poczucie ze to ja bardziej sam siebie przekonałem niż tamten kolo, a on jakby tylko perfekcyjnie i cierpliwie czekał aż ja sam się wprowadzę na minę i podejmę sam taka decyzje.

Najgorsze jest to, że jeszcze chwila i nie wyjdzie metoda - to zadzwoń, bo AI podrobi też głos. 
Ogólnie podstawowe zabezpieczenie jest takie, że raczej nikt nie prosi w ten sposób o hajs - przelew na konto, blik na nr telefonu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacun @RonnieArtestics, że podzieliłeś się mocno niezręczna dla Ciebie sytuacją, żeby ostrzec i zwrócić uwagę innym. 

Ja nie mam fb więc na szczęście jestem trudniejszym celem, choc nie niemozliwym do trafienia. Czasami cos tam kupuje w necie i tego boje sie najbardziej, ze wtopię.

Wkurza mnie bezkarność oszustów i łatwość z jaką mogą złapać ofiarę w sidła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, RonnieArtestics napisał(a):

W sumie to ciekawi mnie czy ktoś z was miał taka sytuacje już w życiu i chociazby taka próbę,

tak, też na fejsie, jakiś miesiąc temu i od ogarniętego (bardzo dobrze gra w fantasy ; ]) kumpla. przed wtopą uratowało mnie to, że kilka tygodni wcześniej mieliśmy live draft, to tak w ramach weryfikacji zapytałem jaki skład wybrał i oszust tego już nie wiedział. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, RonnieArtestics napisał(a):

ale ten kolo był tak sprytny ze sam naprowadził mnie na to, ze Revolut dodał teraz blika itd. 
 

Jakieś kroki już podjęliśmy żeby to zgłosić ale to blik i poszedł na jakieś ari10.com wiec wiadomo ze z odzyskaniem tego bedzie lipton.

Co ciekawe blik w revolucie nie ma obsługi p2p wiec to musial być zakup w internecie. Jak doszło do tego że kupiłeś coś na ari10.com mimo że kumpel chciał hajsy? 
 

Ogólnie, to co Szabla pisał, dobrze że shareujesz bo takie remindery co jakiś czas każdemu się przydają. Dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, RonnieArtestics napisał(a):

W sumie to ciekawi mnie czy ktoś z was miał taka sytuacje już w życiu i chociazby taka próbę, a moze ktoś ma jaja sie przyznać ze tez tak sie nabrał i sprawi ze poczuje sie z tym jakos ciut lepiej? XD w tej chwili z ręka na sercu jakos te minus 500 boli mniej niż świadomość ze sie tak dałem jak dziecko? 

Moj ojciec mial godna uwagi sytuacje w tej kwestii - byl u kolegi na spotkaniu i ten mu pokazuje w *swoim* telefonie, ze na fejsie jest wiadomosc prywatna z konta mojego ojca z prosba o blika na mala kwote.
Tata w szoku bo on nic takiego wysylal i okazalo sie, ze wielu jego znajomych dostala taka sama wiadomosc z jego konta... czyli konto bylo zhakowane, a obylo sie bez strat finansowych tylko dlatego, ze oszust zaczal je wysylac gdy byl u kolegi, ktory dostal taka wiadomosc.

7 godzin temu, RonnieArtestics napisał(a):

Macie już z bliskimi hasla i wynalazki uwierzytelniajace ? Bo ja akurat z żoną mam od jakiegoś czasu takie coś ustalone, ale z nikim innym w sumie nie. Wydaje mi sie ze czas trochę więcej o tym pogadać w swoim otoczeniu, bo nadchodzą naprawde tricky czasy… 

Wg mnie najlepszy sposob to wlasna wersja weryfikacji dwuetapowej czyli potwierdzenie inna forma komunikacji tej potrzeby.
Jak znajomy z forum pyta Cie na fejsie to potwierdz PMem na forum. Jak ktos pisze emailem to potwierdz smsem [albo odwrotnie] itp itd.
Poza tym warto sie zastanowic nad nietypowym pytaniem ktore by potwierdzalo w rozmowie autentycznosc osoby na zywo... To jest dobry przyklad...

40 minut temu, lorak napisał(a):

tak, też na fejsie, jakiś miesiąc temu i od ogarniętego (bardzo dobrze gra w fantasy ; ]) kumpla. przed wtopą uratowało mnie to, że kilka tygodni wcześniej mieliśmy live draft, to tak w ramach weryfikacji zapytałem jaki skład wybrał i oszust tego już nie wiedział. 

Ano wlasnie. Jakbym dostal kiedys prosbe o kase od loraka to bym np zagadal o Wemby w FBXie ;->

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e tam. dobry zwyczaj nie pożyczaj. może jestem oldskulowy ale pożyczanie kabony to raczej słaby i wstydliwy temat więc nie wierzę że ktoś z ziomków pytałby przez jakieś środki komunikacji zamiast face to face. żeby nie było że jestem jakimś gitem to też mnie wyruchali na chwilówkę, jak debil wysłałem skan dowodu jeszcze z maila WP.pl i poszła karuzela w chwilówkach i kredytach, udało się poblokowac ale jestem 3 koła w pizde a dlaczego? ujęto sprawców tylko ze ten hajs jest u komornika a nawet jak wygrasz w sądzie to komornik nie ma z czego ściągnąć :) temat taki, goście na skanie zakładając konto w banku przez neta ( tutaj ING ), wysyłają X wniosków gdzie się da i chwilówki dają kredytu oraz niektóre banki. adres na założone konto był gdzieś w Wawie ze nawet pisma egzekucyjne nie zobaczysz dopóki na Twoje konto na którym masz hajs nie wjebie się komornik. true story 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, karl napisał(a):

Co ciekawe blik w revolucie nie ma obsługi p2p wiec to musial być zakup w internecie. Jak doszło do tego że kupiłeś coś na ari10.com mimo że kumpel chciał hajsy? 
 

Ogólnie, to co Szabla pisał, dobrze że shareujesz bo takie remindery co jakiś czas każdemu się przydają. Dzieki

Normalnie, kliknąłem zatwierdź bez zauważenia ze odbiorca to „ari10.com” :) 

 

Jakbym wiedział ze nie ma tam p2p to może by to by mnie uratowało 😛

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wpis. Od czasu do czasu poprawi to czujność. A że czasy podle to zawsze sporo oszustów krąży. Martwi ich bezkarność. 

Włam na konto/znajomość twojej osoby/kontakt forum od razu kojarzy mi się pewien utalentowany matematycznie młodzieniec i miłośnik Lakers ;) 

oczywiście żartuje bo podstaw do ataku na Styczniowego poza skojarzeniem faktów nie ma ;) 

I do końca nie ma się co śmiać bo straciłeś realny hajs. 

Tak czy siak dzięki za ostrzeżenie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, julekstep napisał(a):

 w życiu bym jej złotówki nie przesłał, chociaż była wyjątkowo miła! 🙃

I pewnie to zgubiło oszusta ;)

 

U mnie żona przez messengera była proszona o kasę od koleżanki, która miała tam, ale nie utrzymywały w zasadzie kontaktu ze sobą. Od razu poczuła o co chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś (jeszcze za starych czasów jak pół życia spędzałem w samolocie) wylądowałem, napisałem do żony, napisałem do ojca, a ten do mnie jak telefon? Ja że jaki telefon? No ten który mi się niby zespół i że potrzebowałem nowy. Do dziś mi nie powiedział czy im coś przesłał czy nie ale na wszelki wypadek ustaliliśmy bezpieczne słowo na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sk****syny mocno dzialaja, ja nie mam zadnych kont, jakies pokedyncze niszowe tj tutaj. 
wlamali mi sie w ostatnim miesiacu na jedna z platform na ktorej kupuje sie bilety na wydarzenia sportowe. “Pech” chcial, ze akurat wjebali sie na taka, w ktorej dodane karty byly mocno przedawnione. Zawsze sie trzymalem tego, zeby nigdy nie zapisywac kart w zadnych ale to absolutnie zadnych serwisach. Jeszcze dodany byl paypal, na szczescie jakis taki 15+ lat z UK bez zadnych kart. Generalnie nic nie ukradli ale zabawnie bylo widziec jak dziobali i probowali na rozne sposoby kupic a to NBA cup w NYC a to jakis koncert na zachodnim wybrzezu.

nie wiem czy to byl jakis brute force czy leak gdzies, ale nie polecam nigdzie dodawania detali swojej karty do jakiegokolwiek systemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w sumie w trakcie czytania książki mnie naszło. Bułgaria(i ogólnie Bałkany) były pod kontrolą turecką 500 lat. 500 lat nawracania, prześladowań, wykorzenia, przesiedleń, niewolnictwa i dalej im się nie udało ich skonwertować. Kraj zdecydowanie chrześcijański zaraz przy granicy ze Stambułem.
Jak się na to popatrzy tak z boku, nie jako rzecz oczywistą i wiadomą, to po prostu niesamowite. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.