Cleveland Cavaliers 2022/23 - Koby nie peka na robocie

[Robaq]

to było chyba ich najwyższe prowadzenie w meczu. Pod koniec totalnie się pogubił Garland. Mnóstwo niedokładnych podań no i wjazdow pod kosz niczym jezdziec bez głowy. 

[ely3]

2 godziny temu, jordan20 napisał:

cleveland prowadzilo z sacramento 95-87 na niecale 5 minut do konca.

kings wygrali 105-97 (19-0 w koncowce)...

Trochę Garland się spalił jako lider. Do tego LeVert pdułował rzuty. Ogólnie Cavs już kolejny mecz bez Mitchella byli bezradni. Poprzedni taki to był z sotą. A ,że jeszcze Sabonis miał kilka super obron to się posypali i już coraz bardziej na siłę rzucali te trójki

[vero1897]

Cavs to ostatnio wogóle bywają przeciętni bez różnicy czy z Mitchellem czy bez niego. Ten początkowy entuzjazm już się skończył i teraz spotyka ich szara ligowa rzeczywistość gdzie o wtopę łatwo na każdym kroku. Najbardziej chyba zawodzi Mobley a już szczególnie gdy mu wypada ze składu Allen i sam ma wtedy więcej do roboty. Miały być jakieś pierwsze przymiarki do DPOTY a tu narazie zupełnie się nie zapowiada. Pewnie zeszłoroczny sezon za bardzo rozbudził wyobraźnię a tu jednak trzeba spokojnie poczekać na rozwój bo to wciąż młodziutki chłopak. 

[ely3]

2 minuty temu, vero1897 napisał:

Cavs to ostatnio wogóle bywają przeciętni bez różnicy czy z Mitchellem czy bez niego.

Bo nie ma na razie żadnej synergii pomiędzy Mitchellem a Garlandem, To jest gra raz ty raz ja a reszta zespołu się przypatruje. Efekt jest taki ,że

Garland bez Mitchella ma +3 i ofensywe na 113

Mitchell bez Garland +13,5 i ofensywę na 120 prawie

Bez obu Cavs jest +10 i ofensywe 112

A razem są ledwo ledwo na plusie i atak jest 110..I problem jest raczej po stronie Garlanda bo Don jest w MVP formie. Za 3 ponad 42 %. Ciągnie drużynę. Dobrze kreuje. Ale z Garlandem się dzieli piłką tylko ,że jak wspomniałem to są dwa osobne byty i brakuje kompletnie dwójkowych zagrań.Garland musi bardziej przejść w tryb Klaya . Stać sie opcją nr 2. A on wciaż próuje rywalizować z Mitchellem. A Mobley to osobna historia i raczej regres w stosunku do zeszłego roku a niektórzy pisali ,że Mobley jako przyszły franchise player się zaraz wkirzy.

[memento1984]

23 godziny temu, ely3 napisał:

Bo nie ma na razie żadnej synergii pomiędzy Mitchellem a Garlandem, To jest gra raz ty raz ja a reszta zespołu się przypatruje. Efekt jest taki ,że

Garland bez Mitchella ma +3 i ofensywe na 113

Mitchell bez Garland +13,5 i ofensywę na 120 prawie

Bez obu Cavs jest +10 i ofensywe 112

A razem są ledwo ledwo na plusie i atak jest 110..I problem jest raczej po stronie Garlanda bo Don jest w MVP formie. Za 3 ponad 42 %. Ciągnie drużynę. Dobrze kreuje. Ale z Garlandem się dzieli piłką tylko ,że jak wspomniałem to są dwa osobne byty i brakuje kompletnie dwójkowych zagrań.Garland musi bardziej przejść w tryb Klaya . Stać sie opcją nr 2. A on wciaż próuje rywalizować z Mitchellem. A Mobley to osobna historia i raczej regres w stosunku do zeszłego roku a niektórzy pisali ,że Mobley jako przyszły franchise player się zaraz wkirzy.

Chyba najlepsze podsumowanie w sumie. mnie Garland zawsze razil tym, ze nie wygladal jako pure leader ale mental i wokol niego zbudowali taki obraz - im szybciej stanie sieelitarnym robinem tym lepiej. On poprostu na tym etapie nie jest nawet blisko tego co pokazuje DM.

Mobley nie ma zbytnio volume chociaz trafiaja sie takie mecze jak wczoraj razem z Allenem. Kwestia jak zespolowo DM i DG beda chcieli grac. Ogolnie zdrowe duo Allen i Mobley to jest sztos w takiej druzynie, dokladasz DM i Garlanda to jest naprawde kleska urodzaju. Nie wiem co tam ma robic Levert na 3, ale to juz wogole by byla jakas aberacja jakby Cavs mieli solidna 3ke i jedna pilke?

[ely3]

Oj za szybko ten Ainge oddał Mitchella. Bo jednak oddać kogoś kto jest w formie MVP tylko po to by mieć szanse pozyskac kogoś kto może kiedyś będzie blisko MVP to słaby pomysł. No nic było minęło ale Don gra rewelaycjnie. Dziś w pojedynku z Luką był od niego wyraźnie lepszy.

Nie wiem jak długo on ma zamiar tak trafiać za 3 ale możliwe ,że Jazz oddało gościa który własnie wszedł w pierwszy rok swojego prime. On trafia na niesamowitej swobodzie. dużo widzi. Wprawdzie trener Cavs zaskoczył mnie rzucając swoje s5 na początku 4 kwarty z jedyną modyfikacją ,że LeVert był zamiast Allena  ale co mnie mniej zaskoczyło to nie działało.

Ja wiem ,że chciał dobić Mavs i nie chciał pozwolić im odrabiać ale trio Mitchell-LeVert-Garland nie działa bo za dużo jest iso. LeVert miał akcej keidy reszta stała. Potem Michell . To już Garland miał najmniej takiej gry

Ogólnie to trio jest na minusie prawie zawsze. Garland z LeVertem też . Każde inne kombo jest na plusie choć najlepiej Mitchell bez Garlanda. . Nie mam pojęcia dlaczego ponownie się to pojawiło bo nie dość ,że obaj Mitchell z Garlandem byliby równo zmęczeni to jeszcze nie ma to żadnej synergii

[memento1984]

W dniu 15.12.2022 o 13:40, ely3 napisał:

Oj za szybko ten Ainge oddał Mitchella. Bo jednak oddać kogoś kto jest w formie MVP tylko po to by mieć szanse pozyskac kogoś kto może kiedyś będzie blisko MVP to słaby pomysł. No nic było minęło ale Don gra rewelaycjnie. Dziś w pojedynku z Luką był od niego wyraźnie lepszy.

Nie wiem jak długo on ma zamiar tak trafiać za 3 ale możliwe ,że Jazz oddało gościa który własnie wszedł w pierwszy rok swojego prime. On trafia na niesamowitej swobodzie. dużo widzi. Wprawdzie trener Cavs zaskoczył mnie rzucając swoje s5 na początku 4 kwarty z jedyną modyfikacją ,że LeVert był zamiast Allena  ale co mnie mniej zaskoczyło to nie działało.

Ja wiem ,że chciał dobić Mavs i nie chciał pozwolić im odrabiać ale trio Mitchell-LeVert-Garland nie działa bo za dużo jest iso. LeVert miał akcej keidy reszta stała. Potem Michell . To już Garland miał najmniej takiej gry

Ogólnie to trio jest na minusie prawie zawsze. Garland z LeVertem też . Każde inne kombo jest na plusie choć najlepiej Mitchell bez Garlanda. . Nie mam pojęcia dlaczego ponownie się to pojawiło bo nie dość ,że obaj Mitchell z Garlandem byliby równo zmęczeni to jeszcze nie ma to żadnej synergii

Mitchell znowu wciagnal Cavs na swoich plecach, strasznie frustrujacy mecz Indy, bo wchodzilismy do 4tej kwarty bedac w plecy i nie majac pomyslu jak zatrzymac "niby tankujacych" Pacers. 41pts Mitchella, Garland koniec-koncow zagral wlasnie tak jak bedzie wyglal najlepiej, 20pt 10asyst.

Cavs moim zdaniem mega dobrze odczytali Garlanda, bo on nie jest gosciem ktory na dzien dzisiejszy ma nawet fizyczna sile, zeby grac to co gra ten potwor Mitchell, mecz w mecz.

Garland to super finesse zawodnik, ale moim zdaniem soft gosciu ktorego juz wielokrotnie widzialem ze poprostu wybieral zagranie bez kontaktu. niesamowity talent ale majac teraz goscia jak Mitchell powinien zostac "generalem" ktory moze, ale nie musi depnac w kazdym posiadaniu jak gra jest na styku - to on musi byc tym gosciem ktory kreauje frontcourt, bo Mitchell nie potrzebuje za bardzo kreowania : ) 

Edytowane 17 Grudnia 2022 przez memento1984

[ely3]

Niesamowite na jaki poziom wszedł Allen.

W czasach Brooklynu był fajny ale nikt by go nie stawiał w czołówce centrów. Teraz jest jednym z lepszych po obu stronach parkietu

Dziś świetnie bronił Giannisa. Oczywiście Gainnis to taki gracz ,że jak ma swój dzień to można go bronic  dobrze a on i tak rzuci te swoje 40 pkt.  W ataku miał naprzeciwko sobie Lopeza który słusznie jest faworytem do obrońcu roku ( Allen pownien być w TOP3) a mimo to rzucił 19 pkt

@MarcusCamby Pytałeś się o Okoro. W ataku on pewnie nie da ci nic więcej niż trójka z rogu ale  praktycznie cały czas on w rym rogu jest i prawie zawsze jest nie broniony. Jeśli będzie sobie trafiał te 2-3 trójki na mecz to jest ideał bo on rewelacyjnie broni. Dziś JRue był głównie broniony przez niego. I Holiday został całkowicie wyjęty z gry.

 

A Mitchell no cóż Jazz go niepotrzebnie oddało bo on teraz gra jak TOP10 gracz. To jak on dziś kreował innych. Jego podania pod kosz czy to do Allena czy Okoro . Do tego atakowanie kosza. i wyłapywanie faulów. Może nie był super skuteczny ale też Bucks naprawdę ma kim go bronic na obwodzie

Cavs są pewnie o choć minimalny postęp w grze Mobleya by mogli wejść do finału.  Z drugiej strony są pewnie o kontuzje Allena od tego by nie przejść drugiej rundy..

Cavs wyglądają dobrze w obronie i trochę tak sobie w ataku

 

Choć dziś pierwsza kwarta nie kwalifikuje się do uwagi o ataku. To była perfekcyjna kwarta po obu stronach parkietu dla Cavs

[Kubbas]

5 godzin temu, ely3 napisał:

A Mitchell no cóż Jazz go niepotrzebnie oddało bo on teraz gra jak TOP10 gracz. To jak on dziś kreował innych. Jego podania pod kosz czy to do Allena czy Okoro . Do tego atakowanie kosza. i wyłapywanie faulów. Może nie był super skuteczny ale też Bucks naprawdę ma kim go bronic na obwodzie

yup, gosc robi wszystko do tego bdb broni

na prawde pieknie sie go oglada, topka ligi dla mnie na ten moment, moze nawet top5

[memento1984]

W dniu 22.12.2022 o 15:51, Kubbas napisał:

yup, gosc robi wszystko do tego bdb broni

na prawde pieknie sie go oglada, topka ligi dla mnie na ten moment, moze nawet top5

Przedwwszystkim to on ma to cos jako big, ta zwinnosc i fajne post upy. To bylo widac natuchmiast po odejsciu z BKN tylko sie skontuzjowal w 3cim miesiacu. Rok temu przestalismy istniec jak wypadl. W tym roku brak mial strasznie negatywny wplyw na cala druzyne (kiedy wypadl).

Edytowane 3 Stycznia 2023 przez memento1984

[memento1984]

@ely3 nie wiem co tam Don odstawil wczoraj w nocy (jestem w PL) ale juz nie moge sie doczekac zobaczenia HL!

[Raven2156]

To jest po prostu N I E S A M O W I T E!

Brawo!! Donovan się rozkręca!  Cleveland ewidentnie mu służy.

 

Edytowane 3 Stycznia 2023 przez Raven2156

[DRK]

Mitchell zanotował ósmy najwyższy wynik w historii ligi. Tym okazalej to wygląda gdy zwróci się uwagę na liczbę asyst. Ci (Wilt x5, Kobe, D.Thompson) którzy mieli zdobyte więcej pkt w meczu w siedmiu spotkaniach zanotowali łącznie 9 asyst, a Mitchell miał ich dziś 11.

[karl]

historyczny występ, fajnie sie go oglada jak sie rozwija. 

ps. przy ostatnim osobistym za szybko wybiegl do zbiórki, nie powinno byc uznane.

[mayor]

4 godziny temu, karl napisał:

 

ps. przy ostatnim osobistym za szybko wybiegl do zbiórki, nie powinno byc uznane.

Rzeczywiście zrobił jeden krok zanim piłka uderzyła w obręcz.,Tym bardziej należy mu się szacun bo wykorzystał okazję, gdyż pasioki patrzeli w zegar jak szpak w dziuplę , żeby widzieć czy ruszy we właściwym momencie., 

[tankathon]

Takie wałki w kilka dni z jednym rywalem, no jawny koszykarski poker, zapłacili za 2:0 to będzie 2:0, choćby Michtell miał rzucać i 40 osobistych.

Mecz nr 1
NBA L2M rules that Caris LeVert should’ve been called for shooting foul on DeMar DeRozan’s game-winning attempt with 2.6 seconds left.
Mecz nr 2

NBA L2M, as expected, rules that Jarrett Allen should've been called for a travel with 12.1 seconds left in regulation and that Donovan Mitchell committed a lane violation on his putback that forced OT.
 

Edytowane 4 Stycznia 2023 przez tankathon

[memento1984]

W dniu 4.01.2023 o 04:28, tankathon napisał:

Takie wałki w kilka dni z jednym rywalem, no jawny koszykarski poker, zapłacili za 2:0 to będzie 2:0, choćby Michtell miał rzucać i 40 osobistych.

Mecz nr 1
NBA L2M rules that Caris LeVert should’ve been called for shooting foul on DeMar DeRozan’s game-winning attempt with 2.6 seconds left.
Mecz nr 2

NBA L2M, as expected, rules that Jarrett Allen should've been called for a travel with 12.1 seconds left in regulation and that Donovan Mitchell committed a lane violation on his putback that forced OT.
 

Takie cos mi znalazlo:

[DLT_Braddock]

Strasznie maly odzew jak na taki występ. Gdyby który z tych wcześniej "namaszczonych na następcę MJ i LBJ" rzucił choć 55 pkt echa takiego wydarzenia byłyby słyszalne do dziś.

[ely3]

4 godziny temu, DLT_Braddock napisał:

Strasznie maly odzew jak na taki występ. Gdyby który z tych wcześniej "namaszczonych na następcę MJ i LBJ" rzucił choć 55 pkt echa takiego wydarzenia byłyby słyszalne do dziś.

No bez przesady to nadal jest wyróżniuone na stronie CBS. Godzine temu Pelton umieścił artykuł na ESPN i jako zdjęcie był właśnie Mitchell. Ale już taki jest ten świat medialny ,że był Michell i jego 71 pkt . Za chwilę jest jakieś wyczyn Jokica albo Luki albo jeszcze coś. Niemniej Mitchell choć same Cavs gra gorzej niż  Jazz w szycztowym momencie to jednak zbiera lepsze noty i jest obecnie uważany za gracza TOP10 co za jego bytności Jazz nie było możliwe

[memento1984]

2 minuty temu, ely3 napisał:

No bez przesady to nadal jest wyróżniuone na stronie CBS. Godzine temu Pelton umieścił artykuł na ESPN i jako zdjęcie był właśnie Mitchell. Ale już taki jest ten świat medialny ,że był Michell i jego 71 pkt . Za chwilę jest jakieś wyczyn Jokica albo Luki albo jeszcze coś. Niemniej Mitchell choć same Cavs gra gorzej niż  Jazz w szycztowym momencie to jednak zbiera lepsze noty i jest obecnie uważany za gracza TOP10 co za jego bytności Jazz nie było możliwe

Jazz jest strasznie slabo “traktowane” przez mainstreamowe media. Nadal te 71pts to jest chyba top3 wyczyn all-time (moze tylko “nowozytnie” eg 1970s?). Wszystko tak naprawde moze sie diametralnie zmienic jak Cavs zalicza jakies early 1st round exit z ATL/CHI i zrobia z Dona ofiare.