Boston Celtics 2022/2023

[ptak]

Mecz bez historii. Pokazał, że bez Jazona też można wygrywać.

[Bostonian]

Godzinę temu, ptak napisał:

Mecz bez historii. Pokazał, że bez Jazona też można wygrywać.

Mial byc mecz z historia (dla mnie) bo po raz pierwszy planowalem zabrac na mecz do Garden corke ale wszyscy sie rozchorowalismy i nic z tego nie wyszlo. A szkoda bo liczylem ze gdzies tam przy okazji uda sie chwile porozmawiac z Gortatem (chyba ze juz stracil ta fuche z Wizards?)

Na razie wyniki sa super co powoduje ze jest bardzo duze zainteresowanie kibicow. Rok temu mialem okazje byc na kilku meczach w pierwszej czesci sezonu placac miedzy $10-20 za bilet a teraz najnizszy prog to okolice $80. Cieszy rozwoj Hausera i Korneta, smuci zastoj PP. BTW z ciekawoscia obserwuje jak swoje minuty w Indianie wykorzystuje Nesmith bo rok temu wygladal mi na goscia ktory moze sie fajnie w tej lidze odnalezc.

[ptak]

Kornet jest za stary na rozwój, ma po prostu grać swoje. Patron jak na to co od niego się oczekuje gra świetnie. Sądzę, że gdyby był jakąś wymiana to niestety by poleciał.

Co do wyników. Jest dobrze a co będzie jak wróci Rob i będziemy mieli centra.

Trener w tv coś na temat Griffina mówił. Będzie coś z niego jeszcze czy już tylko na przemiał?

[ptak]

Ala i Smarta nie oddadzą. Al spada z salary po sezonie, Smart to Smart. No i za dużo dają w szatni.

Teraz to mogą grać tak jak obecnie, oni mają odpalić w PO, a to potrafią.

Jak wróci Rób, to będzie można grać Alem na zmianę z White'm albo Grantem.

Payton wczoraj akurat niespecjalnie się pokazał, ale jak już wspominałem, jest potrzebny a kosztuje niewiele.

Edytowane 28 Listopada 2022 przez ptak

[ely3]

2 godziny temu, LAF napisał:

Dlatego uważam, że może warto było by rozważyć wymianę go za paczkę rolsów.

Boston już raz zrobił ten błąd i zrezygnował z Ala. To był dla nich spory regres. Bez Horforda będą mieć duzy problem

[KiTt]

3 godziny temu, ely3 napisał:

Boston już raz zrobił ten błąd i zrezygnował z Ala. To był dla nich spory regres. Bez Horforda będą mieć duzy problem

Dokładnie.

Poza tym - Horford ma już swoje lata i nie musi się spinać w listopadzie. Ma być gotowy na playoffs. I będzie.

[ptak]

LAF jak widzisz nie tylko ja uważam, że nie ma co kombinować za składem. Z trójki Smart, Horford, White najprędzej poleci ten ostatni.

Ja się nie znam ale jedyne sensowne wzmocnienia to DeRozan, Simmons i Durant. Wtedy można oddać Ala. Tylko nikt na to nie pójdzie. 

Jest dobrze, zespół ma wyniki, atmosfera w szatni jest zajebista, skład wzmocniony względem zeszłego sezonu. Po co mieszać i zmieniać coś co dobrze działa?

6 godzin temu, ely3 napisał:

Boston już raz zrobił ten błąd i zrezygnował z Ala. To był dla nich spory regres. Bez Horforda będą mieć duzy problem

Nie tak do końca. Al dostał z 76ers dużo lepsza ofertę.

To tak jakbyś stwierdził, że odpuszczono Haywarda albo Roziera (tu akurat źle oszacowano potencjał Roziera i Walkera)

[ignazz]

3x1 byscie na dali za Duranta? 

Czemu oferta 2rd?

[RonnieArtestics]

Lepszy niż Kornet Back up C by się przydał jednak, a na G maja za dużo, w sensie Payton bedzie w Playoffs pewnie kisił na ławce, wiec warto by było go może poświęcić ? 

[ignazz]

Z jednej strony poprawnym zachowaniem jest nie robić zmian. Ale jeżeli ktoś dobry będzie na stole to trzeba kalkulować jeszcze co zrobi konkurencja i dlatego trzeba wtedy rozważyć wymianę aby extra zablokować konkurencje. BOS oddało 23 do IND (protected) i swap 2028 do SAS. Reszta luźna a jest sporo pozyskanych 2rd extra. 

[ely3]

32 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

Lepszy niż Kornet Back up C by się przydał jednak, a na G maja za dużo, w sensie Payton bedzie w Playoffs pewnie kisił na ławce, wiec warto by było go może poświęcić ? 

PRzecież 48 minut na centrze pokrywa duet AL Hiorford/ Time Lord.. Kornet w Po będzie wchodził tylko gdy będzie 25 pkt różnicy w którąś ze stron albo przy kontuzjach

Ogólnie Boston jest trochę czułe na kontuzje bo Time Lord jest trochę szklany. Brodgon też. Horford jest w takim wieku ,że może mu oidciąć prąd . Horford rok temu wygrwał im z2 mecze z Bucks

 

[ptak]

41 minut temu, january napisał:

Ście?  

Rzuciłem przykład pierwszej lepszej abstrakcyjnej oferty, której Cs nie mogliby odrzucić. Bo po prostu nigdy nie można powiedzieć "na pewno team X nie zrobi wymiany". Jak się dostanie ofertę nie do odrzucenia to się zrobi wymianę.

Kornet to nie jest backupC Celtics tylko ich 3/4 center w pełnym składzie  

Raczej 2/3

Ale ma jedną wadę, nie daje rady pod koszem gdy naprzeciwko stoi solidny center w starym stylu. Dlatego czasami za Roba będzie musiał wejść Kornet. 

Niby Pritchard kisi się na ławce, ale była już taka sytuacja w tym sezonie, że Smart i Brogdon wypadli. Powtórzę, sensowny koleś za grosze, pokornie czeka na swoją kolej. Złoto nie zawodnik.

Co do finansów. Kontrakt Ala spada i pewnie go przedłużą ale  za zdecydowanie mniejsze pieniądze. Z tego pokryją G. Williamsa.

Szkoda Gallinariego i tego, że Griffin jest słabszy niż Vonleh 

[kcp78]

13 godzin temu, LAF napisał:

Była taka sytuacja, że ławka wstała bo Al leciał na kosz i każdy myślał , że zapakuje z góry a tu layup. Dlatego uważam, że może warto było by rozważyć wymianę go za paczkę rolsów. 
 

doskonaly pretekst! pojdzmy dalej - nie robisz dunkow, nie ma dla ciebie miejsca w nba! czas skonczyc z pato-grajkami!...

[ptak]

37 minut temu, LAF napisał:

 

Co ? 

Skoro gra Vonlrh, zawodnicy o których do tej pory nie wiedziałem, że są w składzie a Griffin siedzi na ławie to musi być słabszy.

[ely3]

2 godziny temu, LAF napisał:

a nie pisałem niedawno, żeby dać trochę pograć Grifffino

A ja ci pisałem ,że Blake się nadaje tylko na granie z tankerami bo każda poważna drużyna go rozjedzie. Jak zrobi taki wynik vs Bucks czy Suns to ok możesz wskakiwać z takimi hasłami. A tak to niestety jedynie potwierdasz to co pisałem, Blake na Hornnets moze sobie wychodzić .Bo to obecnie jest taki pół amatorski rywal. Ale zgadnij dlaczego w meczu z Atlantą grał 7 minut i zrobił 0 pkt a potem w każdym zaciętym meczu się nie pojawił?  Bo on się nie nadaje do koszykówki.. Bo każdy rywal będzie go atakował i na luzie zdobywał punkty a Blake vs koszykarze już punktów nie zrobi

Więc potwarzam z Griffinem jest źle skoro nawet vs rezerwy Hawks nie był w stanie zrobić punktów. A Hawks to jedna ze słabszych ławek

[ptak]

2 godziny temu, LAF napisał:

@ptak pięknie obroniły się moje słowa na parkiecie. Griffin 21 minut a Voneh 8 i na deser 

 

Teraz przechodząc do meczu. Mecz skończył się po pierwszej kwarcie. Jayson wyglądał monstrualnie , reszta zagrała solidnie jednak nie ma co się rozwodzić poza Blake’m , który powrócił do bycia koszykarzem. 
 

@ely3 a nie pisałem niedawno, żeby dać trochę pograć Grifffinowi ? Źle zagrał ? Ja wiem, że tankerzy naprzeciwko , ale chyba nie jest aż tak źle

Na tle mizerii jaką reprezentowali goście wyróżniał się Jalen. Znakomity występ tego koszykarza. Oby dodał mu wiatru w skrzydła. 

Grał bo trenerowi najnormalniej w świecie zrobiło mu się go żal. Teraz są 2 mecze z Miami. Jestem ciekaw ile dostanie minut i ile zdobędzie punktów. Pan koszykarz, który tak naprawdę może być zmiennikiem Korneta (porównaj obu zawodników w tym sezonie)

Samo to, że porownujesz go z Vonlehem jest najlepszym podsumowaniem. Żeby nie było, ja bym chciał, żeby w 20 minut robił 10 zbiórek i miał te 12/15 punktów. W normalnym meczu, nie w sparingach.

Nie porownujesz White'a że Startem?

[ely3]

@LAF Blake to jest 12 opcja w rotacji . Nie mam pojęcia po jakiego grzyba toczysz takie boje o niego. Boston gra najlepiej w lidze choć jakieś tam słabości widać... Zasadniczo mają mało kontuzji. Liderzy są w super formie i są nr 1 w lidze.

[karpik]

4 minuty temu, ely3 napisał:

Nie mam pojęcia po jakiego grzyba toczysz takie boje o niego.

Jest taka zabawa na tym forum, która powoduje, że człowiek próbuje dostrzec pozytywy nawet w największym scrubie, bo akurat ma go w swoim zespole, którego jest GMem.

[ignazz]

Godzinę temu, karpik napisał:

Jest taka zabawa na tym forum, która powoduje, że człowiek próbuje dostrzec pozytywy nawet w największym scrubie, bo akurat ma go w swoim zespole, którego jest GMem.

Ty to wiesz ja to wiem on to wie a i ZION to wie czy Blake. Czasem jak się mocno skupi to i John Collins. Ale on mocno roztrzepany. 

[ely3]

1 godzinę temu, karpik napisał:

Jest taka zabawa na tym forum, która powoduje, że człowiek próbuje dostrzec pozytywy nawet w największym scrubie, bo akurat ma go w swoim zespole, którego jest GMem.

Domyślam się ale i tak nie wiem po co toczyć boje i kruszyc  kopie o gościa który nawet w Hornets nie byłby w podstawowej rotacji.. Czy tak jak @Reikai o drugiego kasztana włąśnie z Hornets