Skocz do zawartości

Atlanta Hawks 2022/23


karpik

Rekomendowane odpowiedzi

Dejounte Murray on Gregg Popovich: “I learned a lot. He’s like a father of mines. We built great relationship. He told me a lot. He check in up on me. I love him and is a relationship that last forever”.

 

Dejounte Murray on playing alongside Trae Young: “He wanted to play with me, I want to play with him. We know each other for a while. It’s something we both want it”. #TrueToAtlanta

 

Dejounte Murray: “If it wasn’t Atlanta, I would still be in SA. Atlanta is the place I want to be.”

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Hunter za 95 na 4 lata. Z jednej strony doceniam co on robi dla drużyny. Z drugiej dosał pieniądze jak Mikal Bridges.. A Mikalem nie jestem. Trochę wciaz mi się wywracają bebechy, ze zadaniowcy dostają takie pieniądze. Średnio przepadam za graczami którzy dużo rzucają long -2 . Mają niskie TS i w ogóle wyżej poziomu zadaniowca nie wskoczą a dostaje prawie 25 mln za sezon. Jak się porówna il dostał Clarke a ile dostanie Hunter to jednak wolę umowę Clarka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem sobie ten mecz Atlanty i to ile minut dostaje okropny Justin Holiday jest niepojęte. Typ był gównem a sami Hawks za 3 byli straszni i zamiast dać te minuty takiemu Griffinowi, który zza łuku jest kotem to grasz tym dziadem. Rozumiem rookas, ale chłop w 6 minut zrobił więcej niż cała ławka Atlanty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.10.2022 o 12:44, ozzy110 napisał:

Obejrzałem sobie ten mecz Atlanty i to ile minut dostaje okropny Justin Holiday jest niepojęte. Typ był gównem a sami Hawks za 3 byli straszni i zamiast dać te minuty takiemu Griffinowi, który zza łuku jest kotem to grasz tym dziadem. Rozumiem rookas, ale chłop w 6 minut zrobił więcej niż cała ławka Atlanty.

No to jest niesamowite, że Justin w tym sezonie rozegrał już 78 minut i jak dotąd nie pokazał nic a nic pozytywnego, w przeciwieństwie do Griffina, który ma na koncie całe 6 minut gry. Taki jest Nate McMillan, taki jest on.

W ogóle o ile starting five Hawks wygląda legitnie i oklepuje leszczy na początku sezonu, to ich ławka jest raczej drugą najgorszą w lidze (po Lakers ofc). Poza Okongwu nie można o nikim nic dobrego powiedzieć, nie ma shooterów, nie ma obrońców, nie ma niczego. Może powrót Bogiego coś zmieni, na razie bilans wygląda przyzwoicie, ale Atlanta jeszcze nie grała z nikim poważnym i nawet shooting slump Younga nie przeszkadza w wygrywaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, karpik napisał:

No to jest niesamowite, że Justin w tym sezonie rozegrał już 78 minut i jak dotąd nie pokazał nic a nic pozytywnego, w przeciwieństwie do Griffina, który ma na koncie całe 6 minut gry. Taki jest Nate McMillan, taki jest on.

W ogóle o ile starting five Hawks wygląda legitnie i oklepuje leszczy na początku sezonu, to ich ławka jest raczej drugą najgorszą w lidze (po Lakers ofc). Poza Okongwu nie można o nikim nic dobrego powiedzieć, nie ma shooterów, nie ma obrońców, nie ma niczego. Może powrót Bogiego coś zmieni, na razie bilans wygląda przyzwoicie, ale Atlanta jeszcze nie grała z nikim poważnym i nawet shooting slump Younga nie przeszkadza w wygrywaniu.

No właśnie to jest idealny moment, żeby ogrywać takiego Griffina. Początek sezonu i brak na ławce lepszej alternatywy, a gdy wróci Bogi to wtedy nie będzie już minut na sprawdzenie AJa i boję się, że przez coś takiego chłopak się zmarnuje. Dobrze wiemy, że w rookasach najważniejsze jest budowanie pewności siebie

A AJ obok Okongwu jest aktualnie najlepszym subem Atlanty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ozzy110 napisał:

Kolejny dzień, kolejne pewne minuty Justina. Ehhh

Trzeba też jednak wziąć pod uwagę, że AJ słabiutko bronił, gorzej od Justina. To raczej wiadomość dla niego, że może nawet trafiać wszystkie swoje rzuty, ale będąc dziurą w obronie i tak nie ma co liczyć na regularną grę. Wielu rookies przez to przechodzi, wraz z upływem sezonu AJ powinien się przebić do rotacji, bo jego trójeczka wygląda pięknie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, karpik napisał:

Trzeba też jednak wziąć pod uwagę, że AJ słabiutko bronił, gorzej od Justina. To raczej wiadomość dla niego, że może nawet trafiać wszystkie swoje rzuty, ale będąc dziurą w obronie i tak nie ma co liczyć na regularną grę. Wielu rookies przez to przechodzi, wraz z upływem sezonu AJ powinien się przebić do rotacji, bo jego trójeczka wygląda pięknie. 

Nie no wiadomo. Ja nie mówię, że ma grać ponad 20 min, ale te 15 min styknie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, ozzy110 napisał:

Nie no wiadomo. Ja nie mówię, że ma grać ponad 20 min, ale te 15 min styknie

Pewnie niedługo zacznie tyle grywać. Fakt, że Nate już 2 razy w pierwszych 5 grach dał mu pograć w niegarbage time świadczy, że Griffin w jego hierarchii jest niedaleko za Justinem.

Jeszcze jedna sprawa do obserwowania w najlepszych meczach - John Collins wygląda dobrze w obronie jako weak side shot blocker, lepiej wygląda też w man 2 man D. Zobaczymy czy kwestia łatwego terminarza/małej próbki czy może faktycznie realny postęp. Pierwsza poważna próba już dziś w Wisconsin :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny jest ten Dejountae, naprawdę piękny. 

Po ostrym wpierdlu od Raptors wydawało się, że będzie równie ostry od Knicks, ale Murray w połowie 2Q przy -23, w 2 minuty trafił 3 trójki i dał sygnał do ataku. Potem Trae w następne 2 minuty zdobył 10 pkt z rzędu i jeszcze przed przerwą Hawks złapali kontakt, a w drugiej połowie dobili Knicks. 

Tak jak wcześniej pisałem, starting five wygląda mocno zarówno w ataku jak i obronie, są momenty, gdy zamykają w defensywie przeciwnika na dobre kilka minut. Niestety ławka to jest żart, a lineup kończący 1Q - Young-Holiday x2-Johnson-Capela to straszny syf, najgorszy z syfów. Kolejny mecz wyglądał znów tak samo. Pierwsze 8 minut dobre, z inicjatywą Atlanty, a potem coach Nate wpuszcza lineup śmierci i 1Q 10 pkt w plecy. Ten lineup ma póki co net rtg -21.5 i gra wygląda wtedy tak, że wszyscy się patrzą co wyczaruje Young, który ma zablokowany paint, jest podwajany, czasem potrajany, i nic nie jest w stanie zrobić. W defensywie jest jeszcze gorzej, brakuje size na obwodzie, brakuje dobrych rotacji i transition D. 

Ta wygrana z Knicks mimo wszystko nastraja pozytywnie, bo rok temu Hawks tego meczu by nie wyciągnęli, a teraz po dojściu Murraya już potrafią tego typu mecze obracać na swoją korzyść, ale jednocześnie widać, że McMillan to strasznie uparty gość i jak sobie coś wymyśli, to naprawdę musi dużo czasu upłynąć, żeby zmienił zdanie i przyznał, że to nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, january napisał:

Problem Hawks się nie zmienia i nie wiem czy kiedykolwiek zmieni, tak się nie da grać

I to pewnie dlatego starting five Hawks ma póki co DRtg 103.5? :)

Nawet ten filmik wygląda mało kompromitująco, tam jest kilka akcji gdzie w sumie można powiedzieć, że niewiele więcej mógł zrobić (0:16, 0:20, 0:36, 0:40). Ogólnie zaskakująco mało tych lowlights jak na Trae, myślałem, że jest tego więcej ;)

Problem Hawks na początku sezonu to przede wszystkim fatalna ławka i złe rotacje McMillana. Dalej mamy shooting slump i kiepskie shot selection Younga oraz średni w obronie Capela. Obrona Trae jest wciąż kiepska, ale Hawks udaje się póki co go nieźle ukrywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, karpik napisał:

I to pewnie dlatego starting five Hawks ma póki co DRtg 103.5? :)

Nawet ten filmik wygląda mało kompromitująco, tam jest kilka akcji gdzie w sumie można powiedzieć, że niewiele więcej mógł zrobić (0:16, 0:20, 0:36, 0:40). Ogólnie zaskakująco mało tych lowlights jak na Trae, myślałem, że jest tego więcej ;)

Problem Hawks na początku sezonu to przede wszystkim fatalna ławka i złe rotacje McMillana. Dalej mamy shooting slump i kiepskie shot selection Younga oraz średni w obronie Capela. Obrona Trae jest wciąż kiepska, ale Hawks udaje się póki co go nieźle ukrywać.

To może jakiś trejdzik z Utah za Griffina? 😬

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ozzy110 napisał:

To może jakiś trejdzik z Utah za Griffina? 😬

Spokojnie z tym Griffinem. To jeden z najmłodszych graczy w lidze, wstępnie wygląda na to, że tylko kontuzje mogą go zatrzymać przed byciem zajebistym (w typie Desmonda Bane), ale na razie nie jest zajebisty. Teraz trza poczekać na powrót Bogiego, z nim ławka będzie wyglądać dużo lepiej i nie trzeba będzie patrzeć z żalem na to co wyprawia Huerter w Sacto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, karpik napisał:

Spokojnie z tym Griffinem. To jeden z najmłodszych graczy w lidze, wstępnie wygląda na to, że tylko kontuzje mogą go zatrzymać przed byciem zajebistym (w typie Desmonda Bane), ale na razie nie jest zajebisty. Teraz trza poczekać na powrót Bogiego, z nim ławka będzie wyglądać dużo lepiej i nie trzeba będzie patrzeć z żalem na to co wyprawia Huerter w Sacto.

Wiadomo, ale wiesz. Utah się osłabi a ławka Atlanty wzmocni 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech się chłopaki ułożą tam po prostu. 
OO gra dla mnie dosyć ciekawe połączenie wad które można wyeliminować dosyć szybko z doświadczeniem z efektywnością pod koszem. Lepszy z Holidayow potrafi tez sporo i tylko ten Kamiński od paru sezonów nic nie wnosi a szkoda.  Na ratunek słabej ławki bym szybciej zdejmował Trae który później by grał z drugim unitem egoistycznie ale bardziej wypoczęty. Szybciej bym rotował Capela który jest słaby. 

Jak się AJ rozkręci i dostanie 22 minuty na mecz od razu cześć problemów ławki zniknie. Potrzeba czasu. 

Lubię Huntera ale ze dostaje tyle rzutów się nie spodziewałem. 

OO przestanie faulować co druga akcje tez pomoże. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ignazz napisał:

Szybciej bym rotował Capela który jest słaby. 

Capela zwykle schodzi pierwszy po ok. 4 minutach ;)

McMillan musi przede wszystkim zrezygnować z gry lineupem Young-2 Holidaye-Johnson-Capela. W ogóle gra Youngiem i Aaronem to jest proszenie się o kłopoty w obronie, a jak za nimi nie ma nikogo, kto by naprawiał błędy, to jest jak jest, czyli nie jest dobrze. Problem Hawks jest taki, że Johnson nie jest gotów do regularnych minut, bo w zeszłym sezonie Nate z niego prawie nie korzystał, a Atlanta nie chcąc placić podatku nie podpisała nikogo na pozycję 3/4 - mówi się, że może Crowder przyjdzie i byłby to spoko ruch, ale nie bardzo widzę co by mogli Hawks oddać, żeby zadowolić Suns, a samemu się nie osłabić.

Ale ogólnie to i tak ta gra Hawks nie wygląda źle, choć my sobie tu narzekamy, to jest też sporo pozytywów z Murrayem na czele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ely3 napisał:

@karpik

A nie wkurza Ciebie ilość minut Justina Holidaya? Bo ja nie rozumiem co on robi tyle na parkiecie w tak mocnym zespole. Jak go widze na parkiecie to juz wiem ,ze Hawks będzie tracić. On jest szkodnikiem po obu stronach parkietu i cięzko mi poszukać uzasadnienia dla tak długiego grania

Jak już to liczba, a nie ilość ;)

Narzekaliśmy już tutaj razem z @ozzy110 na niego. Wystarczy przescrollować w górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten mecz był niesamowity i Hawks cały mecz lekko kontrowali choć były momenty kiedy Trae robił dziwne niewymuszone straty , które nakręcały kontry Pelicans. Capela był świetny. Murray jak zwykle wybitny. Trae wymuszał faule i potem na 4 minuty do końca Hawks zgłupieli bo trudno wyjasnić te straty czy takie akcje jak podanie spod własnego kosza do Nance . Akcja 2+1 a właściwie 2+2 bo Jones spudłował wolny a Zion zebrał i trafił. Potem coś stało się w głowie Trae bo nagle odpalił tunelowość i zaczął robić wjazd za wjazdem gdzie bardziej szukał faulu niż punktów. Te akcje nie miały szans. Reszta drużyny stała i patrzyła. Na szczęście dla Hawks mieli w składzie Murraya , który zagrał ostatnią minute na spokoju i zapewnił Hawks dogrywkę.

Trochę akurat Pelicans dziwnie rozgrywali bo ten rzut za 3 Jones był średni przy prowadzeniu . Tak samo ostatnia akcje pod Ingrama była źle rozpisana . Ani jednej zasłony. Musiał obiec cały prawie obwód i rzucał w średnio wygodnej pozycji z obrońcą cały czas na sobie. Potem w dogrywce Nance spudłował w kontrze sam na sam z koszem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.