Detroit Pistons 22/23

[ely3]

3 godziny temu, kcp78 napisał:

po pierwsze, to za bojanem nie trzeba niegac, bo to jeden z najwolniejszych grajkow w lidze

Przecież w przypadku takich graczy nie chodzi czy on jest szybki czy nie. Jeśli masz kogoś kto regularnie trafia ci 3-4 trójki na mecz ze skuteczności ponad 40% to obrona przesuwa sie za nim.Nikt go nie odpuszcza bo nie zostawiasz takiego strzelca wolnego za łukiem.  I jak oglądam mecze Pistons to widac jak on generuje ruch w obronie kiedy sam się przesuwa . A w tym sezonie to on nawet trafia z 50% skutecznością. A co ważniejsze Bojan to nie tylko strzelec za 3. Ma wysoką skutecznosć wjazdów pod kosz  Jak go bronisz za blisko to cię minie. Jak bronisz za daleko to rzuci i trafi.. On jest kiepskim obrońcą choć się stara ale w araku karci rywali z każdej pozycji. 

[kcp78]

12 godzin temu, Reikai napisał:

Nie trzeba za nim biegac, dlatego jest 2 w lidze w rzutach po zaslonach. Pewnie stoi w miejscu przy tych zaslonach i w ogole nie generuje ruchu.

pocwicz w ironie, bo 'nie umiesz'; bojan to nie jest dynamiczny grajek i nic tego nie zmieni. nawet 'chciejstwo' ely'ego! po obwodzie to 'zapierdalal' u nas ellington, i za nim, istotnie, trzeba sie bylo 'nabiegac'...

12 godzin temu, ely3 napisał:

Przecież w przypadku takich graczy nie chodzi czy on jest szybki czy nie. Jeśli masz kogoś kto regularnie trafia ci 3-4 trójki na mecz ze skuteczności ponad 40% to obrona przesuwa sie za nim.Nikt go nie odpuszcza bo nie zostawiasz takiego strzelca wolnego za łukiem.  I jak oglądam mecze Pistons to widac jak on generuje ruch w obronie kiedy sam się przesuwa . A w tym sezonie to on nawet trafia z 50% skutecznością. A co ważniejsze Bojan to nie tylko strzelec za 3. Ma wysoką skutecznosć wjazdów pod kosz  Jak go bronisz za blisko to cię minie. Jak bronisz za daleko to rzuci i trafi.. On jest kiepskim obrońcą choć się stara ale w araku karci rywali z każdej pozycji. 

pisanie o 'generowaniu ruchu' w kontekscie bojana jest sporym naduzyciem. ja tego 'ruchu' nie widze. a przynajmniej nie w kontekscie jakiejs 'wyjatkowej anomalii'...

Edytowane 31 Października 2022 przez kcp78

[DRK]

9 godzin temu, ely3 napisał:

Pistons polubiło Bojana i dali mu nowa umowę 39 na 2 lata. Trzeba powiedzieć ,że jak żaden gracz Tłoków on budzi respekt u rywala. Widać jak obrońcy rywali za nim biegają bo go nie można odpuśić na chwilę. I to generuje wiele łatwych pozycji dla reszty, Nie zawsze z tego korzystają

Ten deal jest lepszy niż można było sądzić. W drugim roku tylko 2mln są gwarantowane obecnie, reszta ewentualnie od czerwca 2024. Dobrze jest.

[DRK]

Dzis b2b i to z niepokonanymi Bucks. Ciekawe kto będzie wystawiony na Giannisa? Na pewno nie Duren, bo jest już info że dziś nie zagra choć on i tak nie byłby w S5. Prawdopodobnie Bey będzie się z Grekiem mordował, a na zastępstwo pierwszy raz w sezonie Noel???

Jeszcze ciekawostka. Stewart ma na teraz najwięcej zbiórek jesli chodzi o Afroamerykanów. Przed nim tylko pięciu Europejczyków. No ,może czterech i jeden Afrofrancuz.

[DRK]

Taki mecz jak dzisiejszy z Bucks to świetna nauka dla młodych Tłoków. Chociaż byli w b2b, na wyjeździe przeciwko jedynej niepokonanej drużynie to zagrali fajny, zacięty, kończony na styku mecz. Dwa razy tracili kilkanaście pkt i dwa razy wrócili do gry. 

Cade po cichutku został graczem, który ma najwięcej rzutów w sezonie w lidze, a ostatnie 4 mecze już na bardzo przyzwoitym poziomie 45/91 FGM. Te jego jumperki z półdystansu są wyjątkowo skuteczne. Jeszcze trochę trójkę poprawić mu zostało. 

Bey dziś 400 trójka (2,5 śr. /na mecz) w 160 meczu, najszybciej w historii organizacji, ale BB ma szansę by to poprawić. Ostro wziął się za to: 30 3FGM w 8 grach  3,8/mecz na 50%.

[Bad Boy 76]

..9 meczy ..i już wiemy gdzie dryfujemy ...

[DRK]

W dniu 27.10.2022 o 10:02, Zaphod napisał:

Dużo wskazuje na początek 1-9. A potem z Oklahomą o wszystko

Niemal prorocze słowa. Mamy 2-8 i z OKH o wszystko,a  raczej o honor.

Mecz dla fanów Pistons o stalowych nerwach. Patrzę, CLE bez Garlanda i Mitchella, myślę naiwnie że będzie na styku. Nawet było. Do końca I kw. 2 min przed jej końcem wszedł na plac Pan Koszykarz Love Kevin i wyjaśnił wszystko 7/10 21pkt, 8zb, 10 as , 1strata i +30. Z  14-19 zrobiło się 47-26. Początek IIkw Cavs 10/10 z gry, jak w końcu nie trafili to i tak zebrali i z dobitki zdobyli kolejne punkty. Detroit w tym czasie rewelacyjne 1/8. Zrobiło się -20 i tak już zostało do końca.

Kolejne L do kolekcji i to znowu nie jakaś tragedia w naszym wypadku, ale styl woła o pomstę. Powinni już coś prezentować a tu jest 16as/18strat. Przegrać można, ale po  zaciętej walce, nabywajac doswiadczenie w sytacjach pod presją, a jest 24pkt w plecy u siebie z Cavs oslabionymi(?) brakiem dwóch wiodących ofensywnych graczy. Niech się Casey weźmie za robotę bo efektow dotychczasowej zbytnio nie widać

[ely3]

W dniu 3.11.2022 o 10:13, Bad Boy 76 napisał:

..9 meczy ..i już wiemy gdzie dryfujemy ...

Nie ma zespołu który bardziej potrzebuje Victora niż Detroit. To byłby idealny gość do tego co oni grają plus kombo Victor-Cade to może za 5 lat stworzyć dynastieTen mecz z Cavs pokazał ,że jednak czasem lepiej miec wysokiego centra a nie Stewarta co chyba ma 2 metry ( wiem ,że w butach oficjalnie 2,03 ale jak stał przy Allenie to wyglądał mikro). Detroit miało spore problemy w pomalowanym po obu stronach.. Detroit ma sporo młodzieży do rozwoju a na dodatek Casey chyba trochę jednak nie ogarnia rotacji i ustawien bo wiele razy wygląda na bezradnego . Do tanku to idealny trener ale do rozwoju młodych to już pewny nie jestem

[Lu-]

W dniu 21.09.2022 o 19:01, eF. napisał:

Dla mnie Duren ma sufit założony wysoko, czyli prime Dwight z o wiele lepszym podaniem (a to TOP50 All-Time).

Jak bardzo zły musiał być Dwight?

[kcp78]

ze sie tobie chcialo, ja pi****le...

co do meczu z okc - 2. kwarta do zapomnienia. nie trafial absolutnie nikt! druga polowka, to juz nasza (przede wszystkim, fizyczna) dominacja. dalo sie zauwazyc, ze chlopaki graja z duza werwa (2 dni odpoczynku zrobily swoje). dodatkowo, wrocil duren (beef stew sam wszystkiego nie uaciagnie!), a casey porobil pewne modyfikacje; bey zdecydowanie wiecej gral z 2nd unit (nieco sobie z bojanem 'przeszkadzali'), przestalismy 'wszystko' switchowac! na dniach wracaja bagley z burksem, co powinno zdecydowanie poprawic spacing i 'zbiorke'...

 

[ely3]

2 godziny temu, Lu- napisał:

Jak bardzo zły musiał być Dwight?

Ja bym jednak unikał wszelkich docinek po 10 meczach bo Taki Mitchell zaczynał karierą od skutecznościan poziomie 18% za 3 i jakieś 38 za 2... I potem dopiero wskoczył na swój normalny poziom.

O takim Giannisie jeszcze w drugim roku niekótrzy użytkownicy pisali ,ze kolo nic nie potrafi i robi jakieś tam smieszne 9 pkt na mecz. Lepiej patrzeć co kto potrafi choć akurat z tym Durenem to nie mam osobiście zdania

[DRK]

Fajny mecz ze zmianami prowadzenia. Wg mnie decydująca była akcja na 2sek przed końcem 2 kw. Wejście SGA, Ivey z wielkim trudem stopuje go blokiem, SGA zbiera i jest akcja 2+1. Coś mu nie zapasowało ( że młody go zablokował???) i doszło do utarczki , choć jedynie slownej. Musiało być coś grubszego bo SGA dostał technika.  Do tego momentu Detroit grało tradycyjnie jak w poprzednich meczach czyli słabo. Wynik 48-63. Nie wiem co tam SGA naopowiadal (może obraził wszystkie matki, żony i kochanki Tłoków), ale Detroit po przerwie wyszło na takiej k....e jak jeszcze nie widziałem w tym sezonie. Pierwsze 7 minut 3 kw to wynik 29-11 dla nas. W tym czasie DET nie kończy pkt tylko 2 akcji ( blok na BB,  niecelna trójka Beya). Oklahoma jeszcze zdołała wyrównać ale kolejne przyspieszenie w 4kw daje trzecie W. 2H wygrana 64- 40 . Jak na nasze popisy w obronie w tym sezonie jedynie 40 pkt straconych w 2H, tylko 3 straty w 2H i 58 zbiórek w całym meczu to naprawdę dobre wyniki.

[kcp78]

Godzinę temu, DRK napisał:

Wg mnie decydująca była akcja na 2sek przed końcem 2 kw. Wejście SGA, Ivey z wielkim trudem stopuje go blokiem, SGA zbiera i jest akcja 2+1. Coś mu nie zapasowało ( że młody go zablokował???) i doszło do utarczki , choć jedynie slownej. Musiało być coś grubszego bo SGA dostał technika.  

Prawda. Młody nie pękł. Kompletnie olał typa, co jeno dowiodło na czym ten chłopak jest zogniskowany! (dla niegowynik/drużyna ma absolutny priorytet), z kolei Sga to prymityw od nabijania cyferek. Nigdy nic nie wygra, bo nasrane we łbie; wyparłem tę sytuację z pamięci ... 

[Lu-]

13 godzin temu, ely3 napisał:

Ja bym jednak unikał wszelkich docinek po 10 meczach

Ale wiesz, że chodzi o to, że Duren robiący AST ratio na poziomie manekina z Zary ma ponoć mieć, zdaniem autora, lepszy passing skill niż Dwight?

Powiedzmy sobie szczerze - gość jest młody, fajny, ale jego ograniczenia ofensywne są tak znaczne, że jego prime to syn Mitchella Robinsona i Clinta Capeli.

Edytowane 8 Listopada 2022 przez Lu-

[DRK]

W dniu 8.11.2022 o 08:53, Lu- napisał:

Jak bardzo zły musiał być Dwight?

Widać Duren wziął sobie Twoje żale do serca i zanotował dziś rekord kariery w asystach jednocześnie podnosząc dotychczasową liczbę asyst o 200%. Zaprawdę wielka jest siła oddzialywania tego Forum.

[DRK]

3 porażka z rzędu. 

3 mecze jeszcze bez CC(co najmniej) 

3 miejsce w tanku

3-0 bilans z Toronto (następny rywal) w każdym z dwóch ostatnich sezonów co biorąc pod uwagę nasz ogólny bilans w tym czasie 43-111 trochę dziwi. Casey musi mieć jakąś kosę z poprzednim klubem. 

Dzisiejszy mecz z BOS. Ivey coraz fajniej wygląda. Rekord kariery 26pts, 8/15FG, 4/6 3FG. Wygląda na to że będzie bił się z Mathurinem o tytuł najlepszego po Banchero debiutanta. Niedobre jest że Dureń w dwóch ostatnich meczach w prawie 40 min oddaje 2 rzuty. Bagley w końcu wrócił. Na razie bez szału, ale jest trochę wzrostu pod koszem i może w końcu zobaczymy częściej jakieś alley oop po pickach albo po podwojeniu. Cade(jak wróci) i Ivey powinni jakoś tego Bagley uruchomić. 

Tatum to na razie MVP z tych którzy grali przeciwko Detroit. 

[Bad Boy 76]

..nosz qwa ..ile lat można być bitym po czterech literach ...

[kcp78]

1 minutę temu, Bad Boy 76 napisał:

..nosz qwa ..ile lat można być bitym po czterech literach ...

tyle, ile trzeba! ...

martwia te problemy z podudziem cade'a. to u niego powraca jak bumerang...

dobrze, ze burks i bagley zaczeli w koncu grac. najgorzej, jak paczysz na mecz ze swiadomoscia, ze twoja druzyna (badz przeciwnicy!) ma dluga liste L4. powinno byc nieco latwiej, a na pewno, ciekawiej...

bardzo ladnie rozwija sie ivey. jestem mega ukontentowany faktem, ze do nas trafil. lepszy w tej klasie draftu jest tylko banchero...

killianek powoli dochodzi do formy. bardzo mnie to cieszy, bo chlopak ma naprawde duzy potencjal...

dzis gramy z raps, wiec zapowiada sie ekscytujaco (odkad casey jest  u nas, potyczki z toronto sa b. przyjemne dla oka; szkoda, ze bez cade'a, bo jego pojedynki z kumplem-barnesem, maja swoj 'smaczek'); ciekawe, czy bedzie taka pace-napierdalanka jak w zeszlym sezonie? ...

 

[DRK]

Mamy to! Po cichutku, niemal niepostrzeżenie wysforowalismy się na ostatnie miejsce. Nawet nie trzeba było wychodzić na parkiet. Wszystko dzięki Dallas, które podarowało zwycięstwo Rakietom. 

Teraz na dodatek wycieczka na Zachód. 6 meczy w 9 dni. Mamy 4L  z rzędu i przed tymi 4 porazkami typowałem że najbliższe 10 meczy to będzie 2-8, ale raczej przecenilem nasze siły i może skończyć się gorzej. W tych 6 wyjazdowych meczach są co prawda spotkanie z LAL, Kings ( oni zawsze mogą czymś zaskoczyć) i Jazz ( w końcu zrozumieli chyba o co grają w tym sezonie) ale u nas wypadło 2 z S5. Stewarta napewno nie będzie, CC poza składem na pierwsze 2-3 mecze tego wyjazdu. Tzn byliśmy słabi a będziemy jeszcze słabsi. Prędko nas z bottom 3 nie wypchną.

[ignazz]

O ile nieufnie podchodziłem do wpisów fanów pistons którzy widzieli zespół na fali mocno wznoszącej to takiego dna tabeli siec nie spodziewałem.