Skocz do zawartości

Free Agency 2022 czyli Zion z maxem to LOL


josephnba

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, vonBaron napisał:

Odwrotnie to były zajebisty deal dla Nets.

Tak i być może to nawet lepiej gdyby Durant poszedł za całą przyszłości Warriors. GSW skończyłoby się ostatecznie za 2 lata. W drugiej strony nawet nie potrafię sobie przetłumaczyć dlaczego po tej historii z Durantem i zrobieniu 4 tytułów oni chce dalej all in iść w Duranta. Być może to wypociny pismaków tylko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warriors są zbyt mądrze zarządzana organizacja że pozbyć się młodzieży i pozyskać 34-letniego Duranta. Już nawet pomijając ich wspólną historię to młodzież poświęcasz żeby wygrywać tu i teraz, ale my mówimy o aktualnych mistrzach, którzy będą i tak jednym z głównych faworytów w następnym sezonie.

Wiseman/Kuminga/Poole będą tylko lepsi wiec to w obronie tytułu im powinno pomóc jednoczesnie dając jakies szanse na erę post Curry/Klay/Green. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś widzę przeniósł  mój post w miejsce do którego nie pasuje, więc wstawiam jeszcze raz:

Durant w Warriors? On nie ma czasem dalej  kosy z Greenem? Poza tym po co? Chcą last dance zrobić i co dalej? Tak to mają młodzież, która może pomału się rozwijać i przejmować pałeczkę a tak to się wkopią w bagno gdzie pewności, że zdobędą dzięki temu tytuł nie ma.

Edytowane przez Pepis21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ignazz napisał:

I to jest logiczne. Stad należy uznać ze może to pójść w druga stronę. To nba. 

Niekoniecznie to jest logiczne a nawet bym powiedział ,ze jest mało logiczne bo

Obecna druyżna to faworyt do tytułu, Z Durantem pewnie mieliby dominacje i zrobiliby 2 mistrzostwa w najbliższych 3 sezonach.

Młodziez Wiseman - Kuminga nie gwarantują ci tytułów jak się skończy era Stephena( ja nawet nie wiem czy oni gwarantują bycie w TOP6 Zachodu). Liczy się maksymalizacja potencjału a nie rozkładanie go na lata.

Tak jak Lakers robili wymianę po Pau Gasola bo nie mogli czekać aż sie młodzież rozwinie a w tym czasie Kobe zwiędnie. Chcieli wykorzystać jeszcze ostatnie siły Kobiego. Tak samo Stephen ma przed sobą 2 może 4 sezony wysokiej jakości . I to jest to okienko na robienie tytułów. Jak przyjdzie moment ,że Kuminga będzie gotowy grać jako starter to Curry i Dryamond będa emerytami. 

To jest wybór zrobić jeszcze 2 tytuły ze Stephenm a potem mieć zgliszcza czy nie mieć zwycięstw ale mieć zespół na play-in jak się Curry skończy

JEdyne co przemawia przeciwko wymianie to fakt animozji między graczami. Stephen i Draymond są antyKevinowi i to by rozwaliło szatnię. Ale gdyby nie to to właśnie wymiana młodziezy na Kevina jest jedyną logiczną opcją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ely3 napisał:

 To jest wybór zrobić jeszcze 2 tytuły ze Stephenm a potem mieć zgliszcza czy nie mieć zwycięstw ale mieć zespół na play-in jak się Curry skończy

Durant że swoją kontuzjogennoscią niczego na tym etapie kariery nie gwarantuje to po pierwsze, a po drugie mówimy o drużynie, która właśnie zdobyła tytuł, trzon został (dobra poza GP2) młodzi powinni być lepsi, gwiazdy raczej te dwa lata też nie powinny spuscic z tonu więc czemu piszesz ze wybór jest między dwoma tytułami albo ich brakiem nie rozumiem kompletnie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ptak napisał:

Ktoś mnie oświeci?

Irving podpisał przedłużenie po czym zażądał wymiany? Przecież to powinno być karalne jako oszustwo z premedytacją. W ewidentny sposób naciagnal Nets na kasę.

 

1 godzinę temu, ignazz napisał:

Dokładnie tak. 

NIE

Irving ani nie podpisał przedłużenia kontraktu (tylko wykorzystał opcję w kontrakcie), ani nie zażądał po tym wymiany (chyba że zrobił to bez wycieku do mediów, ale tego już nie jesteśmy w stanie zweryfikować).

Kyrie najpierw nie dogadał się z Nets w sprawie kontraktu, w wyniku czego dostał od klubu przyzwolenie na szukanie klubu do opt-in/sign and trade, ale gdy nic z tego nie wyszło to wykorzystał player option na kolejny sezon. I tyle. Następnie Durant zażądał transferu i tym samym odpadł jedyny powód, dla którego klubowi zależało na zatrzymaniu Irvinga.

Kyrie nie musi stawiać żadnych konkretnych żądań, bo realia są takie, że nie chce go 29 klubów, łącznie z jego obecnym, a i pewnie Lakers by go nie chcieli, gdyby nie znajdowali się w bardzo specyficznej sytuacji. Irving jest toksyczny, kompletnie nieprzewidywalny, a nawet jeśli akurat w danym momencie skupia się na koszykówce, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że prędzej czy później się połamie. Cała ta narracja, jakoby stawiał klub pod ścianą, jest zabawna, bo to Durant załatwił Nets swoim requestem. No ale Durant nie zażądał Lakers, więc wszystko jest OK. :)

Krytyka zawodników żądających wymiany przed ostatnim rokiem kontraktu jest również bardzo mocno przesadzona. W rzeczywistości takie rozwiązanie jest dla klubu dużo korzystniejsze, niż utrata zawodnika jako FA bez jakiejkolwiek rekompensaty. Zwłaszcza, że zwykle są to zespoły tkwiące w przeciętności i bez perspektyw, a paczki jakie dostają, zazwyczaj są całkiem niezłe. Tak było z Pelikanami i AD, Pacers i Georgem, nawet z Rockets i Hardenem, bo o ile początkowo ostro się z Houston nabijano, to teraz wychodzi, że będą kontrolować bodaj pięć najbliższych draftów znajdujących się w tarapatach Nets. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ely3 napisał:

Obecna druyżna to faworyt do tytułu, Z Durantem pewnie mieliby dominacje i zrobiliby 2 mistrzostwa w najbliższych 3 sezonach.

Albo mieliby kwasy w drużynie i zero mistrzostw przez cały ten okres. Dodatkowo Wigginsa, Poole'a, Kumingę i Wisemana trzeba kimś sensownym zastąpić a kasy będzie na to mniej, gdyż kontrakt KD pochlania więcej niż Andrzeja, więc pewności, że będą jakieś tytuły nie ma żadnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Reikai napisał:

Yas. W końcu bardzo dobry ruch Lakers. Brakowało stretch 5, bardzo fajny grajek którego Magic pozbył się niepotrzebnie.

 

No, 2 lata temu napewno byłby to dobry ruch, tylko ciekawe co dziś zostało z tego chłopaka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

In 2016 Mike Conley signed the biggest contract in NBA history,  5 years, $153M in 2016.

 

Now 6 years later, Jokic just signed a record breaking 5 year $270M deal.

 

What a difference half a decade makes. $117M dollars, nearly $20M per season.

 

So when you see contracts today that are an “overpay”, realistically our perception as fans just hasn’t caught up with reality yet. With league revenues globally continuing to rise, and players earning 50%, 15M per season is a nothing burger in the NBA now a days. Only 12 mouths to feed.

 

Are NBA contracts out of hand, or are we just getting started? When will we see the first $300M contract? How about $500M?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.