Ocenianie graczy pod kątem wyników

[RonnieArtestics]

@Sebastian czy Dray albo inni gracze gdy obliczają takie ryzyko, to czy kalkulują też że w każdym momencie Curry czy Klay może się połamać? 
za dużo Netflixa chyba się naoglądałeś. 

[vero1897]

Ta celowe przegrywanie w PO bo przecież, pracodawca musi zarobić... Normalka, że jak wychodzisz w serii na prowadzenie 3-0 to zapewne następuje pewne rozluźnienie co w połączeniu z faktem, że twoi przeciwnicy grają od tego momentu kolejne spotkanie o życie i uniknięcie wstydliwego sweepa często daje rezultaty w postaci porażki. Reszta to jakieś wymysły i teorie spiskowe.

[Behemot]

W dniu 27.05.2022 o 18:11, mac napisał:

no dla mnie to trzej najlepsi koszykarze ever.

Bird, Magic i Timmy mówią hello!

[rw30]

7 minut temu, LAF napisał:

tak wujek Google też taka definicje GOATA znajduje

znajduje też masę innych pierdół, które ludzie gdzieś kiedyś napisali, co nie znaczy, że są one prawdziwe. Nie wiem, może zacznij od rozwinięcia sobie skótu GOAT a potem przetłumaczenia go na polski zanim znowu zaczniesz pisać o rzeczach takich jak GOAT draftu 2005 

[rw30]

24 minuty temu, LAF napisał:

A np GOATem od draftu 2005 CP3 jeśli już mamy trzymać się tego, że GOAT może być tylko jeden z danej puli graczy. 

 

 

[blackmagic]

Musisz w końcu zrozumieć ze nie ma takiej definicji goata która spełnia cp3

[rw30]

4 minuty temu, LAF napisał:

CP3 to GOHM - Greatest of Him Draft, ale to było by niezrozumiałe dla większości

wreszcie się zgadzamy. To nie tyle że byłoby, co jest niezrozumiałe dla większości, tzn dla tych którzy władają angielskim. 

pozdrawiam

Edytowane 29 Maja 2022 przez rw30

[RonnieArtestics]

Cp3 jak skończy karierę tak jak teraz to może być co najwyżej rozważany za „GOAT bez pierścienia” a jego głównym argumentem w takiej dyskusji byłoby longevity. Bez wątpienia chyba można powiedzieć najlepsza kariera bez pierścienia w historii nba. Ale już np „GOAT peak”bez mistrzostwa jest wiele lepszych kandydatów jak T-Mac, Melo, Nash czy Barkley.

Edytowane 29 Maja 2022 przez RonnieArtestics

[Sebastian]

Godzinę temu, LAF napisał:

A czy CP3 to najlepszy rozgrywający swojej epoki ? Myśle, że to jest dobrze sformułowane pytanie gdzie odpowiedz brzmi Tak. No bo kto ? RW, który już cieniuje od paru sezonów ? John Wall ? Kyle Lowry ? Czy może Curry aka mam dobry support zawsze ? 
 

Raz na zawsze rozstrzygnijmy tą kwestię 

Będąc sprawidliwym to CP3 nawet nie stoi koło Curry'ego. Z piłką groźniejszy jest Curry, bez piłki to już w ogóle.  I tak Curry zawsze ma support który dobrze wygląda. Czy to jest Klay czy Juan Toscano Anderson. Jest w tym spora zasługa jego jak i jego trenera. To kolejna przewaga Curry'ego nad CP3 - czyni graczy obok siebie lepszymi w dużo większym stopniu niż robi to CP3

Edytowane 29 Maja 2022 przez Sebastian

[ignazz]

Dosyć przewrotne twoje tezy w końcu zrozumiałem o co chodzi z tym Draft 2005. Po prostu aby uniknąć porównań do Duncanow KB LBJ czy innych dużo lepszych graczy wybiórczo sobie wziąłeś date 2005 aby moc podyskutować o GOAT. ja bym poszedł dalej gdybym miał czas i sprawdził dniami tygodni kto jest GOAT. GOAT poniedziałków wtorków itd…. 
CP3 to świetny gracz który dochodząc do zespołu poprawia zarówno jakość ataku jego płynność i dyktuje świetnie tempo. Dodatkowo mocny psychicznie i szanowany ogólnie. Ale nie wiem co on robi w dyskusji o GOAT. Nie podlega pod żaden sensowny argument. Oczywiście długo gra wiec wszędzie pełno go ale ciężko forsować go na GOAT jak on NIGDY nie zdominował JEDNEGO NAWET SEZONU z MVP jako wisienka na torcie. ( te tytuły to meh ale wymień mi sezon gdzie go oszukano z nagrody ). Jesteśmy od lat świadkami jego świetnej gry wiec przyzwyczailiśmy się do niego a to taki lepszy Kevin Johnson z fantastycznymi cechami przywódczymi których KJ brakowało na takim poziomie. Ciężko nie lubić Krzysia bo tak na parkiecie grać z nim to byłaby dużo większa przyjemność niż z LBJ tak po koszykarsku ale w twojej dyskusji mimo ze nie cierpię brodacza to mam go wyżej. Mimo jego marnej obrony i obecnej reputacji. Całokształt poprzez charakternosc CP3 która niewątpliwie Ciebie urzekła może i broni Krzysia ale tak koszykarsko to nigdy nie miał tak sezonowego ( czy dwóch trzech ) pieeerdolniecia. Zawsze wysoki poziom i wysokie noty za styl ale Małysza nie zrobił. 

16 minut temu, LAF napisał:

Kogo Stefan uczynił lepszym ostatnio ? A żeby nie szukać daleko CP3 zrobił z BB koszykarza 

Cały zespół. Od rotacji 2 do 15. Wokół niego kręci się gravity chyba najlepsze w lidze. 

I nie chodzi o kolegę z zespołu tylko on zmienił ligę. 

I akcentujesz słowo OSTATNIO. ostatnio Curra gra w finale. A krzys nie. 
 

 

 

jak zwykle. 

[Sebastian]

Teraz, LAF napisał:

Z Duranta też zrobił lepszego koszykarza ? Skoro wszystkich to wszystkich 

Z Kurą u boku Durrant zrobił mistrza, bez niego nie może mimo obecności dobrych graczy obok siebie. Także tak, z Duranta też robił "lepszego" koszykarza.

[Zimny]

Z Duranta to prawie nawet zrobił DPOY

[blackmagic]

3 godziny temu, LAF napisał:

A czy CP3 to najlepszy rozgrywający swojej epoki ? Myśle, że to jest dobrze sformułowane pytanie gdzie odpowiedz brzmi Tak. No bo kto ? RW, który już cieniuje od paru sezonów ? John Wall ? Kyle Lowry ? Czy może Curry aka mam dobry support zawsze ? 
 

Raz na zawsze rozstrzygnijmy tą kwestię 

Jaka to jest epoka cp3?

[airmax]

4 godziny temu, LAF napisał:

GOHM - Greatest of Him Draft

a nie his?

[rw30]

2 godziny temu, LAF napisał:

CP3 gra dla drużyny a nie dla swoich indywidualnych osiągnięć jak Harden, który nie poda bo mu punktu brakuje do TD to będzie forsował rzut. 

napinka fana CP3 i podawanie Hardena jako negatywnego przykładu, gdy w czasach gdy grali razem CP3 dwukrotnie storpedował (raz kontuzjując się, drugi raz grając piach) kluczowe serie to jakiś GOAT level trolling. 

w ogóle to mam wrażenie, że pomyliłeś Hardena z Westbrookiem, choć ani jednemu ani drugiemu raczej nie brakowało punktów do TD, raczej zbiórek czy (Westbrookowi) asyst. No ale, co to dla ciebie. 

[Pepis21]

6 godzin temu, ignazz napisał:

 NIGDY nie zdominował JEDNEGO NAWET SEZONU z MVP jako wisienka na torcie. ( te tytuły to meh ale wymień mi sezon gdzie go oszukano z nagrody ).

Wtrącę się, bo był taki sezon 07/08 gdzie CP3 dominował, niemniej jak sam jestem dużym fanem Krzysia tak @LAF odpływa za daleko, tak że rozwijaj żagle kolego i zawracaj do portu.

8 godzin temu, LAF napisał:

GOHM - Greatest of Him Draft

Zamiast 'Him' powinno być raczej 'His' a przynajmniej tak mi się zdaje.

[Reikai]

7 minut temu, LAF napisał:

His zamiast him będę pamiętał o tym

@Pepis21 chyba zwijaj żagle powinno być.

Myślę, że skoro nie padła żadna odpowiedź to zrobię podsumowanie wątku o CP3 :

- nigdy nie był w pełni zdrów na PO

- są lepsi od niego, ale nie ma lepszego rozgrywającego od niego z aktywnych zawodników

- nie jest GOATem w jakiekolwiek definicji tego słowa

- miał słaby support

- każdy chce z nim grać bo czyni każdego zawodnika lepszego na boisku

Myślę, że na tym koniec i temat o CP3 wróci gdy zagra zdrowy bez żadnych urazów całe PO.

Z tym każdy chce z nim grac to tak średnio, raczej nie był przesadnie lubiany nigdy w szatni, sporo było kwasow(Glen Davis, Blake, Redick). Sportowo pewnie tak, ale w szatni jest raczej małym c***kiem.

 

https://rocketswire.usatoday.com/2018/10/23/glen-davis-rajon-rondo-claim-chris-paul-is-horrible-teammate/

[Pepis21]

Godzinę temu, LAF napisał:

chyba zwijaj żagle powinno być.

Najpierw aby gdzieś dopłynąć to trzeba je rozwinąć aby na koniec zwinąć.

Niemniej jednak sam byłem rok temu wkurzony, że Suns przewalili finały zaś w tym roku mieli te frajerskie (choć to za małe słowo) G7 z Mavs. Teraz nie ma co się oszukiwać, okienko mistrzostwie dla Krzysia zostało już tylko rozszczelnione a rozszczelnienie to wiadomo powietrze wymieni ale nic większego się przez to nie przeciśnie.

[RappaR]

W dniu 29.05.2022 o 19:41, RonnieArtestics napisał:

Cp3 jak skończy karierę tak jak teraz to może być co najwyżej rozważany za „GOAT bez pierścienia” a jego głównym argumentem w takiej dyskusji byłoby longevity. Bez wątpienia chyba można powiedzieć najlepsza kariera bez pierścienia w historii nba. Ale już np „GOAT peak”bez mistrzostwa jest wiele lepszych kandydatów jak T-Mac, Melo, Nash czy Barkley.

lol

[Eryko]

Nie no co LAF dupi ze Paul nigdy nie mial supportu?? Te wszystkie LAC, Houstony i Sunsy to była tylko mrzonka?