Heats kontra Celtics czyli ECF dla najlepszych

[Vice-kontorezerwowe]

4 godziny temu, RonnieArtestics napisał:

Pierwsza piatka Heat rzuciła łącznie 18 punktów w tym meczu, to jakiś rekord ? 

[ignazz]

[ptak]

Nie chce mi się oglądać skrótu. Skąd taka dysproporcja w ilości fauli?

[jordan20]

dokladnie. wspaniala akcja.

powiem wiecej-najlepsza w calych tegorocznych.

istna maestria-w koncu nie zdarza sie prawie w ogole,ze wyzszy gracz blokuje nizszego.

proponuje bys zrobil z niej to - https://nbatopshot.com/

warto taki kunszt miec zachowany na lata,co by wnukom pokazywac

Edytowane 24 Maja 2022 przez jordan20

[Peter Scott]

Jeśli chodzi o Celtics to ta seria mi trochę przypomina serie z Wizards w 2017. Chyba wszystkie mecze poza tym buzzerem Walla to były blowouty w jedną strone i na zmianę.

[ptak]

1 godzinę temu, Peter Scott napisał:

Jeśli chodzi o Celtics to ta seria mi trochę przypomina serie z Wizards w 2017. Chyba wszystkie mecze poza tym buzzerem Walla to były blowouty w jedną strone i na zmianę.

Trzymam kciuki za podobny wynik końcowy serii.

[Bostonian]

17 minut temu, LAF napisał:

G 5 jest niezwykle decydujący. Jak Boston wygra to już raczej tego nie puści jak Miami to będą mieli dwie piłki meczowe mówiąc w terminologii siatkarskiej 

80% druzyn wygrywajacycn game5 przy remisie 2-2 wygrywalo serie. Tylko ze np w serii z Bucks to sie nie sprawdzilo

[MA23]

Ciekawe czyje zwłoki będą grały z wypoczetymi GSW

[Bostonian]

Ogolnie atmosfera na amerykanskich sportach jest zupelnie inna niz w Polsce. Koszykowka razem z hokejem jest pewnie najbardziej zblizona bo jednak sa momenty kiedy publika mocno zyje wydarzeniami z parkietu, wstaje z miejsc, spiewa itp. Ae poza tym to jednak miejsce gdzie sie duzo je i pije

Co do biletow to jeszcze obserwuje ceny. Boston jest miejscem (pewnie podobnie jest w LA czy NY) gdzie fanbase jest dosyc spory przez co bilety sa okropnie drogie. Dla porwnania - najtansze bilety na game 5 w Miami sa od $100. Najtansze bilety na wczorajszy mecz byly za $200 a na game 6 zaczynaja sie w okolicach $300. Podobnie bylo z Bucks gdzie bilety byly min 2 razy drozsze w Bostonie niz w Milwaukee (nawet na potencjaly close out game 6!). Staram sie odlozyc na potencjalny mecz w finalach za ktory ewentualnie trzeba bedzie zaplacic min $1000.

[KiTt]

18 minut temu, LAF napisał:

To są zawodowcy. Oni są pod opieką najlepszych fizjoterapeutów na globie i 2-3 mecze nie robią różnicy. Do tego mają odpowiednią suplementację dzięki, której szybciej się regenerują więc takie gadanie, że ktoś ma w nogach 7 meczową serię a ktoś inny miał tylko 4 przy obecnym rynku suplementów i wiedzy medycznej trąci archaizmem 

Zgadzam się, czasami jest nawet odwrotnie i często sami zawodnicy mówią, że wolą być w rytmie meczowym niż przystępować do nowej serii po dłuższej przerwie i zrzucać rdzę.

[josephnba]

23 minuty temu, LAF napisał:

To są zawodowcy. Oni są pod opieką najlepszych fizjoterapeutów na globie i 2-3 mecze nie robią różnicy. Do tego mają odpowiednią suplementację dzięki, której szybciej się regenerują więc takie gadanie, że ktoś ma w nogach 7 meczową serię a ktoś inny miał tylko 4 przy obecnym rynku suplementów i wiedzy medycznej trąci archaizmem 

To pewnie z tego wynika to mniejsza liczba kontuzji... 

[rw30]

dzwina seria

w G3 Boston zdawał się zaskoczony, że Heat w ogóle jeszcze chcą grać i że w ogóle się nie poddali, jak się Boston zorientował co się dzieje, to byli -20.

W G4 Heat zdawali się mega zadowoleni po wyniku z G3 (jakby było z czego - przecież tylko odzyskali utracone HCA), grali sobie z tym 1 punkcikiem w 1st Q, coach spo nawet nie brał czasu i tak sobie grali i grali, jak się zorienowali to byli -20

 

 

 

[ptak]

1 godzinę temu, Bostonian napisał:

Ogolnie atmosfera na amerykanskich sportach jest zupelnie inna niz w Polsce. Koszykowka razem z hokejem jest pewnie najbardziej zblizona bo jednak sa momenty kiedy publika mocno zyje wydarzeniami z parkietu, wstaje z miejsc, spiewa itp. Ae poza tym to jednak miejsce gdzie sie duzo je i pije

Co do biletow to jeszcze obserwuje ceny. Boston jest miejscem (pewnie podobnie jest w LA czy NY) gdzie fanbase jest dosyc spory przez co bilety sa okropnie drogie. Dla porwnania - najtansze bilety na game 5 w Miami sa od $100. Najtansze bilety na wczorajszy mecz byly za $200 a na game 6 zaczynaja sie w okolicach $300. Podobnie bylo z Bucks gdzie bilety byly min 2 razy drozsze w Bostonie niz w Milwaukee (nawet na potencjaly close out game 6!). Staram sie odlozyc na potencjalny mecz w finalach za ktory ewentualnie trzeba bedzie zaplacic min $1000.

Te 1000$ to te miejsca pod ścianą, na górze? Są bilety w sprzedaży, nie ma sprzedanego kompletu?

Tak z ciekawości bo w pracy nas to nurtuje. Ile kosztują bilety za ławką rezerwowych?

[josephnba]

Godzinę temu, LAF napisał:

Jedno nie ma nic wspólnego z drugiego w dużym stopniu. Wiadomo jakiś wpływ ma to, ale bez przesady 

Więc co ma wpływ?

[Peter Scott]

Dlaczego nie ma tutaj ani słowa krytyki Butlera po tym jak rzucił 6pts na 20% będąc -30 przegrywając g4 w nieco podobnym stylu co Suns g7 z Mavs? 
Gdy Tatum ma taki 1 mecz, to już są opinie o tym, że żaden z niego superstar i zawodzi w ważnych momentach (lol), nie mówiąc o innych gwiazdach/wschodzących gwiazdach typu Booker, CP3, LBJ, Harden. Butler rzuca 25pts i gra super na obu stronach parkietu - Butler alltimerski playoff run, kozak nad kozakami, playoff Butler, jaki on niedoceniony itp. Butler rzuca 6pts i cisza, conajwyżej narzekanie na słaby support. 

[josephnba]

16 minut temu, Peter Scott napisał:

Dlaczego nie ma tutaj ani słowa krytyki Butlera po tym jak rzucił 6pts na 20% będąc -30 przegrywając g4 w nieco podobnym stylu co Suns g7 z Mavs? 
Gdy Tatum ma taki 1 mecz, to już są opinie o tym, że żaden z niego superstar i zawodzi w ważnych momentach (lol), nie mówiąc o innych gwiazdach/wschodzących gwiazdach typu Booker, CP3, LBJ, Harden. Butler rzuca 25pts i gra super na obu stronach parkietu - Butler alltimerski playoff run, kozak nad kozakami, playoff Butler, jaki on niedoceniony itp. Butler rzuca 6pts i cisza, conajwyżej narzekanie na słaby support. 

Była krytyka całego zespołu, całego S5 więc?

41 minut temu, LAF napisał:

Nie wiem do czego pijesz. Tak gracz grający większa ilość minut jest bardziej narażony na kontuzje. Tak gracz mający większa ilość minut w nogach ma większe skłonności do jakiegoś naciągnięcia czy skurczu, ale poważne urazy, które eliminują na dłuższy okres to z reguły są zbiegiem okoliczności. Ktoś źle upadnie itp

EDIT : Istnieje możliwość odnowienia się jakieś kontuzji na co też ma wpływ ilość minut spędzanych ( zwłaszcza jeśli uraz nie byłby doleczony ), ale to też zależy od organizmu. 

Reasumując poruszasz temat jakbyśmy byli na jakimś zebraniu fizjoterapeutów. Ja nie siedzę w temacie odnów biologicznych zawodników. Nie pisze, że ilość minut nie ma wpływu na urazy, ale nie w takim stopniu o jakim piszesz. 

No ale mają przecież suplementację, rehabilitantów, trenerów personalnych więc skoro te rzeczy mają wpływ na to czy są zmęczeni czy nie są zmęczeni (ich mięśnie, stawy itp) to chyba na ewentualnie kontuzje bądź ich brak też ma to wpływ? 

Rozumiesz babola którego napisałeś?

Edytowane 24 Maja 2022 przez josephnba

[Peter Scott]

8 minut temu, josephnba napisał:

Była krytyka całego zespołu, całego S5 więc?

Rozumiem, natomiast nie przemawia to do mnie. Nie wierze, że w przypadku innych graczy (choćby tych co wymieniłem) też byłyby tylko 1-2 posty o słabej grze S5. Teraz znowu przejaw specjalnego traktowania Butlera: Gdy Heat wygrywają mecz w playoffs - spuszczanie się nad cudownym Jimmym i przypisywanie sukcesu jemu. Heat dostają w*ierdol - Słaby mecz całego S5. To traktujemy go jako superstara i gdy mecz nie idzie to oczekujemy, że nasz gtg zrobi step up, czy stawiamy go na równi z resztą zespołu i gdy rzuca tyle punktów co PJ Tucker to nic się nie dzieje i pomijamy jego indywidualność - S5 zagrało miernie? 

[KiTt]

Zmęczeni? o jezus.... biedaki... To jest ich praca. Sowicie wynagradzana. Ja marzę, żeby ktoś się tak spuszczał/litował nad moim zmęczeniem/samopoczuciem w moim miejscu pracy.

Milion razy słyszałem w wywiadach, że w playoffs nikt nie jest zdrowy i wszyscy są poobijani.

A co jest lepsze - nieco większe zmęczenie i rytm meczowy, czy większe wypoczęcie i zrzucanie rdzy dla ich formy meczowej - to juz nie nam siedzącymi przed lapkami oceniac, g&*%$#o na ten temat wiemy.

 

 

 

[Zimny]

Wydaje się że Butler grał kiepsko przez tę kontuzję, w zasadzie mógł sobie odpuścić ten mecz i porządnie odpocząć ma g5. 

Bez dobrej gry Bama i przy kontuzji Butlera to tam w Heat naprawdę jest biednie jeśli chodzi o pewne punkty ofensywne. Lowry gra jak z czasów Lebronto, Herro całe PO gra kiepsko, a teraz go nie ma, Oladipo to cień dawnego siebie. Te wszystkie Heat-wynalazki (i mówię to z szacunkiem, że organizacja wyciąga takich zawodników i wyciska z nich max. potencjał) Strusie, Martiny i Vincenty raczej ich do finałów nie dociągną. 

[Bostonian]

2 godziny temu, ptak napisał:

Te 1000$ to te miejsca pod ścianą, na górze? Są bilety w sprzedaży, nie ma sprzedanego kompletu?

Tak z ciekawości bo w pracy nas to nurtuje. Ile kosztują bilety za ławką rezerwowych?

Tak. Najtansze to sa te na gorze pod sama sciana. I szczerze widocznosc nie jest taka zla jak sie sie wydaje.

Co do dostepnosci - wszyskie miejsca na Celtics sa wyprzedane w ramach season tickets. Dlatego jedyna opcja zdobycia biletu jest jego “odkupienie”. Jest masa stron (ticketmaster, stubhub, vividseats) ktore oficjalnie swiadcza tego rodzaju uslugi, co sie oczywiscie zawsze wiaze z dodatkowymi 15-25% prowizjami.

Przed chwila sprawdzilem ceny na game 6. Miejsce na parkiecie kosztuje $23000 a za lawka $8000.