Skocz do zawartości

Bulls


Wirakocza

Rekomendowane odpowiedzi

Ale się Luki czepiasz, wiesz? W Chicago, nie boję się tego powiedzieć, od czasów Jordana nie było takiego gościa, o takich umiejętnościach. 10 lat totalnej posuchy, aż tu nagle bang! i mamy 1st pick, który jest kozakiem, który dwa lata pod rząd doprowadza nas do PO, który zostaje rookim roku, który daje światu piękną serię z C's.

Nie dziw się, że trochę go hypeujemy :wink:

Dziś Derric jest królem Chicago i nic tego nie zmieni. Ma 22 lata i zacznie wymuszać te faule, tego się nie obawiam, patrząc na to jak kieruje swoim rozwojem.

Zdaję sobie sprawę z jego wad, ale spoko, póki co wcale mnie nie martwią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz na dzisiejsze mecze DW i DR:

no patrze patrze, ale widze że Bulls grali z mistrzami nba a miami z GSW.

w ogóle taką dobrą skale porównania wziąłeś 28 defensywa ligi (GSW) a 10 (LAL).

nie wiem o co Ci chodzi konkretnie w tym poście, bo tego nie napisałeś, ale chyba o to że uważam derricka za lepszego gracza niż wade. Nie, nie napisałem tak, czy napisałem że wymuszanie FT jest nie istotnym elementem ? nie, nie napisałem. Full package. O co mi chodziło, chodziło mi o to że Derrick Rose ma w huj mało słabych punktów, już nie można powiedzieć że hujowo broni, bo broni dobrze. Nie można powiedzieć że nie ma rzutu bo ma, trafia trójki na ~40 % i trzaska z dystansu, półdystansu, ćwierćdystansu i z każdego miejsca na parkiecie. Do tego nie wiem czy oglądałeś mecz bulls-lakers, ja nie oglądałem miami, ale mam wrażenie że wade miał nieco łatwiej niż rose, bo biega tam u was taki król koszykówki, u nas przeciwnik zawsze i wszędzie skupia się właśnie na Derricku.

Chętnie poczytam dlaczego uważasz że rose NIE jest full package.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się bardziej odniosłem do tonu mycka niż do samego Rosa.

wytłumacz mi please.

Zachowujesz się jak napalony fan Lakers. ;] To chyba wytłumaczone.

A co do Rosa to przeczytaj moją dyskusję z Josephem. Całą. Nawet chyba w tym temacie.

 

A co do samego meczu to ogólnie chciałem pokazać czym się rózni zawodnik wymuszający faule od tego niewymuszającego. Mecz dałem akurat dzisiejszy bo jeden i drugi bardzo dobrze zagrali. Ale jak mniemam jeśli chodzi o średnie w karierze to one jakoś bardzo się od tego co napisałem nie różnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachowujesz się jak napalony fan Lakers. ;] To chyba wytłumaczone.

świetne wytłumaczenie,

bo miami ma big 3 ,lakers mają mistrza a ja nie mogę się cieszyć że w mojej ulubionej drużynie jest gtg pełną gębą, który wygrał już kilka spotkań swojej drużynie i jest w gronie kandydatów do mvp, że ma 22 lata a jego największym problemem jest jego efektOwność bo zmienia pozycje w powietrzu 5 razy nie wymuszając przez to fauli. W sumie widze wirakocza też zachowuje się jak napalony fan lakers, w ogóle każdy jarający się rosem jest uncool, bo miami i lakers mają monopol nawet na jaranie się. fajnie.

 

 

A co do samego meczu to ogólnie chciałem pokazać czym się rózni zawodnik wymuszający faule od tego niewymuszającego. Mecz dałem akurat dzisiejszy bo jeden i drugi bardzo dobrze zagrali. Ale jak mniemam jeśli chodzi o średnie w karierze to one jakoś bardzo się od tego co napisałem nie różnią.

a co ma piernik do wiatraka?

wade wymusza faule

a rose ma lepszy jumper

i co ?

efektywność?

a kogo ma obok siebie wade?

rose wczoraj miał noego który zagrał źle.

przepraszam Cię że nie ma obok siebie kogoś takiego jak lebron i że gra na gorszej skuteczności bo obrona rywala koncentruje sie głównie na nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki koleszko, ale jesteś debilem pisząc takie głupoty. Pierwszego nawet nie skomentuje. Albo dobra - chodziło o Twoją pyszałkowatość względem Loraka juz po raz 10 co się zrobiło trochę nudne i o to, że napisałes o wymuszaniu fauli jakby to było cos nieistotnego - ot wymusza albo nie, jeden huj.

 

Co do drugiego. Pisać cieciowi, że nie chodziło mi o porównanie graczy jako takich tylko o jedną z ich cech a ten mi wyskakuje w czym jest jeden dobry a w czym drugi :mrgreen:

Dodatkowo tekst o Lebornie - powtórzony już chyba 3ci raz. c*** z tym, że Wade gra z tym Twoim królem najgorszy basket w karierze. Żyj dalej w swoim świecie.

 

I już w żadną polemikę z Tobą nie wejdę. Nie wiem kim jesteś czym się zajmujesz i ile masz lat. Wiem także że teksty o przedszkolu sa słabe, ale nie moge oprzeć się wrażeniu że testu po gimnazjum jeszcze nie miałeś bo to chyba pierwszy test sprawdzający umiejęsność czytania ze zrozumieniem. Mam tez wątpliwości co do Twojej płci, zupełnie jakbym gadał z jakąś rozkapryszoną gówniarą. Ale w końcu miałeś sub-konto Róża co by się w sumie zgadzało.

 

Także dziękuję za jałową dyskusję Pani mycek i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i ja jebie :shock: :lol:

Pierwszy raz w życiu zwracam się bezpośrednio do Lorak'a, a pyszałkowatość gdzie? Pisał że rose jest overrated, pisał że dupa z niego a nie lider bulls, pisał że nie jest nawet najlepszym graczem swego zespołu. Pisał o rosie że nie zasługuje na MVP bo jest za słaby.

MVP? najlepszy zawodnik w lidze? naprawdę? pół biedy że to Rose sam tak uważa, ale zdaje się, że wiele osób również ma o nim tak wysokie mniemanie. skąd się to bierze? przecież prezentuje on teraz podobny poziom (ale inny styl!) do młodego Andre Millera – swoją drogą też wybrany wysoko w drafcie PG bez rzutu za trzy.

porównanie POZIOMU rose a millera to jest w moim odczuciu drwina.

Nie pije tu do Loraka, ale do porównania, bo Rose jest wszechstronniejszy niż Miller i prezentuje poziom GTG.

 

że napisałes o wymuszaniu fauli jakby to było cos nieistotnego - ot wymusza albo nie, jeden huj.

ale k****, kolego, po czym to wnioskujesz? bo tak? czy masz jakiś powód, napisałem to normalnie, to jest wada rose'a i uważam ją za sporą wadę, ale nigdzie nie pisałem że to jest błahy czynnik, nieważny. Holinger ostatnio napisał że rose nie jest na tej półce co inni kandydaci do MVP bo ma niskie FTA. dla mnie to bzdura, bo rose nadrabia tę wadę czymś innym. O to mi chodzi, lapiesz?

Co do drugiego. Pisać cieciowi, że nie chodziło mi o porównanie graczy jako takich tylko o jedną z ich cech a ten mi wyskakuje w czym jest jeden dobry a w czym drugi :mrgreen:

Dodatkowo tekst o Lebornie - powtórzony już chyba 3ci raz. c*** z tym, że Wade gra z tym Twoim królem najgorszy basket w karierze. Żyj dalej w swoim świecie.

a huj mnie to obchodzi że gra najgorszy sezon w karierze, miami ma najlepszy backourt w lidze, a ktoś tego nie umie wykorzystać, będę żył w swoim świecie i malował sobie swoimi kredkami bo każdy ma swój swiat, ja w nim jaram się rosem, bo mam do tego prawo, bo derrick gra życiowy sezon i jest liderem, a bulls mają dzięki niemu super sezon.

 

ja Cię obrażać nie będę bo po co? to że mi 'wygarnąłeś' nie czyni Cie fajnym,ale to że się pewnie lepiej poczujesz jebiąc mycka to inna sprawa..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MVP? najlepszy zawodnik w lidze? naprawdę? pół biedy że to Rose sam tak uważa, ale zdaje się, że wiele osób również ma o nim tak wysokie mniemanie. skąd się to bierze? przecież prezentuje on teraz podobny poziom (ale inny styl!) do młodego Andre Millera – swoją drogą też wybrany wysoko w drafcie PG bez rzutu za trzy.

porównanie POZIOMU rose a millera to jest w moim odczuciu drwina.

Nie pije tu do Loraka, ale do porównania, bo Rose jest wszechstronniejszy niż Miller i prezentuje poziom GTG.

 

 

przypominam tylko, że to porównanie do Millera miało miejsce przed sezonem, a więc odnosiło się do takiego Rose'a, jakiego do tamtej pory widzieliśmy - włącznie z MŚ, podczas których miał kłopoty z rzutem. na tamten czas to porównanie było zasadne. teraz jednak Rose niewątpliwie wykonał spory krok do przodu i jest lepszy niż Miller.

 

ps

poza tym szkoda, ze tamtego mojego postu nie zacytowałeś w całości:

rozgrywających, którzy byli lub są MVP/franchise playerami, cec***e jedno z poniższych:

- są świetnymi kreatorami (np. Nash, Paul).

- są all around zawodnikami albo niskimi mającymi znacznie większy wpływ na defensywę niż normalny guard (Kidd, Payton)

- są SG w PG body (Iverson)

 

Rose nie spełnia żadnego z tych warunków. playmakerem na poziomie Nasha czy Paula nigdy raczej już nie będzie z tego względu, że nie ma rzutu za trzy. nie wygląda też na to, by miał możliwości aby stać się kimś w stylu Kidda. najprędzej może pójść trzecią drogą i po prostu zdobywać mnóstwo punktów, ale nawet Iverson miał jakiś tam rzut za trzy no i przede wszystkim całkiem inną psychikę (choć ostatnie wypowiedzi Rose'a być może wskazują na to, że zmienia się pod tym względem).

 

Rose to po prostu all star, który nawet niekoniecznie jest najlepszym zawodnikiem w swojej własnej drużynie. jeśli nie podobało wam się porównanie (pod względem wpłyuwu na grę, a nie stylu gry!) do młodego Andre Millera, to można przywołać innego PG z tamtego świetnego draftu - Steve Francis. Rose to właśnie w sumie taka odmiana Francisa, tyle że bez rzutu i z nieco mniejszym atletyzmem, ale za to ze zdaje się lepszą głową.

i Rose właśnie poszedł tą drogą - dodany rzut za trzy, większa pewność siebie i mamy bardzo dobrego scorera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lorak, to jak to jest?

Andre Miller zaczyna trafiać trójki i znów wskakuje na poziom Rose? :wink:

 

A tymczasem Bulls w końcu jakiś blowout.

Spieszę powiedzieć Lorak, że 5 trójek Derricka były na przemian asystowane i nieasystowane (Noah, Boozer). Rose znów trafia buzzer beatera, rozgrywa kapitalną III kwartę gdzie uruchamia trójkę zespołu świetnym podaniami sam trafia trójki i ogólnie szał pały ale szybko wracamy na ziemię bo to tylko Wolves.

Boozer, można powoli mówić, że duże klocki co jeszcze potrafią blokować to spory problem w obecnej formie dla Carlosa, nie przypadkiem najlepszy mecz rozgrywa przeciw Thunder. Minny ma troche kg pod koszem do tego te kilogramy potrafią blokować i kiepsko to wyglądało. Noah ciągle irytujący w ataku chyba za dużo się na słuchał to tym swoim "tornado shot" bo nic teraz nie trafia, FT też w dół. zresztą Bull z FT to żałość, szary koniec ligi pewnie.

Brewer kolejny świetny mecz kolejny trafiony jumper. Świetny chłopak żeby jeszcze tylko w tych kontrach lepiej się zachowywał, ale naprawdę zaczyna się spłacać , daje zajebisty impact w defensywie.

Deng sweet Luol. Wybił na społke z Gibsonem granie w koszykówkę po udanej pierwszej kwarcie Michałkowi. Tak czekałem na występ Michaela bo mimo prób nie jestem w stanie oglądanąc calego meczu Minny od chyba spotkania z Minny i 30-30 Love. Deng potwierdził że jest defensywną postacią chicago. Para Deng-Brewer na ewentualne potyczki w playoffs-brzmi nieźle.

więcej takich spotkań można delektować się grą Kurta Thomasa i jego pierwszymi punktami w sezonie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypominam tylko, że to porównanie do Millera miało miejsce przed sezonem, a więc odnosiło się do takiego Rose'a, jakiego do tamtej pory widzieliśmy - włącznie z MŚ, podczas których miał kłopoty z rzutem. na tamten czas to porównanie było zasadne. teraz jednak Rose niewątpliwie wykonał spory krok do przodu i jest lepszy niż Miller.

tak, ale nawet wtedy to porównanie dla mnie było niewłaściwe, bo miller, który poprostu był jest i będzie solidnym rozgrywającym a 21-letni Rose, który był i nadal jest w fazie rozwijania się.

To było (u mnie) na zasadzie, rozczarowania się, bo pamiętam jak w SL Derrick w obwisłych ciuchach, w czapce NY przychodzi na mecz, i udziela wywiadu obwieszczając wszystkim że będzie kozakiem zza łuku, potem przychodzą MS i bądź co bądź rozczarowanie, bo derrick nie trafia nawet midrange.

Ale jakby odjąć ten okres, to Derrick wtedy już był liderem Bulls, nawet bardziej liderem niż na początku tego sezonu.

Ty napisałeś że to było zasadne porównanie, dlaczego?

Rose sam zawsze ciągnął wózek pt: Chicago Bulls, a Miller był playamkerem który miał zawsze kogoś obok siebie (iggy, roy teraz). Moim zdaniem to Ci panowie to zupełnie nie ta liga.

i Rose właśnie poszedł tą drogą - dodany rzut za trzy, większa pewność siebie i mamy bardzo dobrego scorera.

i tylko scorer'a?

moim zdaniem nie, bo wszystkie znane mi wskaźniki dotyczące asyst ma większe, nawet straty, niby źle że więcej, ale to pokazuje że Rose szuka podań. Nie mówię że jest top PLAYMAKEREM, w pełnym tego słowa znaczeniu, bo nie jest, ale w tym elemencie też się poprawia, a to cieszy.

 

mecz.

Fajnie oglądnąć w pełni kontrolowany mecz przez byków. Deng robi to ponownie, ponownie zatrzymuje swojego bezpośredniego rywala (beasy, 16 pkt, jak na niego w tym seznie to mało+skuteczność), chociaż mike miał większe problemy z Tajem niż z Dengiem. No i do tego standardowy ostatnio bonusik od stronu Lu, czyli świetna skuteczność. Przez kilka ostatnich meczy Deng nie miał ani jednego nie potrzebnego rzutu.

 

Ławka zagrała dobrze, ale miała pole do popisu, Kyle i Ronnie wskoczyli już na swój poziom, z tym że z meczu na mecz Brewer wydaje mi się jeszcze większym kozakiem w obronie (dotychczas drtg 99), Kyle ma pewny rzut, i świetnie odnajduje się w tych zasłonach, w ogóle fajnie to działa kiedy w trumnie, centralnie pod koszem 2-3 naszych zaczyna robić nawzajem mnóstwo zasłon i nagle jeden wybiega, a jeśli jest to Kyle to wiadomo co sie dzieje później :wink: . Taj widać stracił ten rzut z początku sezonu, gdzie trafiał mnóstwo z półdystansu, w obronie chudy, ale ma niesamowity wpływ na ten element, na atakowanej desce bestia, umie znaleźć piłkę po niecelnym rzucie kolegi z zespołu, Taj to świetny fit z ławki.

 

Noah zagrał dobrze, w pomalowanym nie dawał rzucać europejczykom, darko może trafi dwa rzuty na joakimie, dużo spudłował, sporo bloków, nie było nie potrzebnych rzutów, ładnie wymuszał FT. Dobry mecz.

 

Problemem carlosa w obronie jest contestowanie rzutów, robi to jakby na pół gwizdka, niby biegnie wyskoczy ale cofa rękę, Love męczył go dziś z półdystansu i zza łuku. Boozer ma wiele do nadrobienia w obronie, ale już jest trochę lepiej niż w pierwszych meczach.

 

Dziś nawet Bogans trafiał trójki, a to mówi samo za siebie, dobry, w pełni kontrolowany mecz, sporo minut graczy z ławki, i dobrze, niech s5 odpocznie, a drugi garnitur się "dociera". Teraz mamy ten łatwy terminarz, gdzie najtrudniejszym rywalem będzie Indiana, więc jestem dobrej myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie wiecie może gdzie można jutro obejrzeć powtórkę z dzisiejszego meczu z indiana pecers ? bo jutro do roboty nie idę a w nocy mi się wstawać nie chcę:) będę wdzięczny za podpowiedz .

 

http://hotfile.com/dl/89309405/456bc87/ ... .rmvb.html

http://hotfile.com/dl/89317674/53876e6/ ... .rmvb.html

 

 

lub

 

 

http://www.fileserve.com/file/X9sFpj7

http://www.fileserve.com/file/DUxxEnn

http://www.fileserve.com/file/t3CndzG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Rose musiał się prawie zabić o Rusha by pasiaki w końcu gwizdnęli mu ten faul i żeby w końcu trafił na linie, oczywiście przed tym incydentem zdarzały się wędrówki na linie, ale czasami, przy wejściach pod kosz Derrick był jak w pysk jebnął faulowany, ale pasiaki zero reakcji. Trochę chora sytuacja, Derrick miał jedno wejście gdzie trzej gracze wskoczyli na niego oczywiście derrick odbił się od nich, rękę też mu 'strącili' ale nie, nie tym razem derrick, może kiedyś indziej, potem technik dla derricka gdyż naturalnie zfrustorował się tą sytuacją i coś tam pokazał do

sędziego.

 

Z Boozerem statystycznie obrona nie wypada najgorzej. W 5 poprzednich meczach chłopaki ograniczyli przeciwników do 90 bądź mniej punktów, obecnie 4 obrona w lidze.

Carlos powinien zdominować ten mecz w pomalowanym przeciwnika, niby monster double double ale booz miał sporo rzutów nie z pomalowanego, a na post up grał mało. Nie mówię że to jest złe, na półdystansie i zaraz po wyjściu z trumny Boozer jest zabójcą, nawet z łapą przeciwnika na mordzie. Nie mógł się też czuć zerem w obronie, bo źle nie wypadł, ale też nie miał godnego bezpośredniego przeciwnika, a do tego ktoś zajebał ze zbiórkami, bo mike dounleavy zbiera sobie kiedy chce, nawet na atakowanej desce i jak patrzyłem w box po gdzieś w połowie 2q to byliśmy -10 na desach.

 

Teraz niemal na pewno będzie się wieszano psy na Joakimie, słusznie? chyba nie. Jasne że jo nie daje już takiej energii jak na początku sezonu ale, przecież nie można od niego wymagać by grał tak przez cały sezon, teraz każdy z podstawowych graczy powinien włączyć niższy bieg i pozwolić trochę na pohasanie sobie Carlosowi w ataku. Noah dalej nieustannie jest przekozakiem pod bronionym koszem, jego efektowność w cyferkach spadła i nie wzrośnie, ale w D daje taki impact że głowa mała, hustluje, przechywca a co najważniejsze blokuje, podstawowy defensor 1on1 na tych najlepszych podkoszowych (na amare wyjdzie noaha pewnie nie boozini). Jest takie małe niezrozumienie na linni jakim-carlos, to było widać wczoraj po tych zbiórkach rywala (szczególnie w pierwszej połówce) ale im dalej w las tym powinno być lepiej.

 

CJ dał dupy nie tym że nie rzucał ale tymi faulami, nie dał odpocząć Derrickowi. Przez te dwa ostanie sezonu w GSW i nelsona kręcił w miarę dobre cyferki ale miał sporo minut, widać że to jest taki TJ ford, on musi grać sporo by się pokazać z dobrej strony (patrz denver). Już w środę może nadarzyć się dla niego kolejna taka sytuacja, nie wiadomo czy derrick zagra, a jeśli nie to to będzie kolejna szansa dla watsona. Daje parcie w D, ale offensywnie to on potrzebuje minut, a przy derricku ich nie będzie.

 

Brewer dalej, trafia jumpera, robi totalny rozpierdol w obronie, przechywca, hustluje, ale nie kończy kontr, wczoraj ta czapa o dechę ale ja nie wiem dlaczego on nie wsadza tej jebanej piłki, ma miejsce, ma vertical to on powinien w takich sytuacjach ładować z góry, nie robi tego, a na dodatek jakby skula się przy tych layupach, dziwne.

 

Luuuu dalej świetnie staje się perfekcyjną trzecią opcją, oby tak dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja jest bardzo... dynamiczna, jak widzę. Bardzo dobrze, bo to oznacza, że jest o czym dyskutować.

Przed sezonem było wiele znaków zapytania. Mocno uszczuplony skład przed "wielkim polowaniem", potem dokooptowanie całej grupy nowych graczy, nowy trener bardzo ceniony w środowisku, ale swego rodzaju rookie, greenhorn. Kontuzja Boozera, brak (poza K.K.) klasycznego outside-shootera, brak silnego fizycznie, dużego centra, znaki zapytania odnoście możliwości kreacji gry i partnerów przez Rose'a - bądź co bądź playmakera, brak zmienników na pozycjach 1 i 5... itd.itp.

 

Tymczasem... nie pamiętam i proszę oświećcie mnie, kiedy Bulls mieli taki stosunek wygranych do porażek. Chyba parę ładnych lat temu. Weźmy tu też pod uwagę dotychczasowych rywali. Konkludując uważam, że jest dobrze. Jest pewna wizja w poczynaniach T.T. Defensywa uber alles i w tej defensywie on ma kilka klocków do poukładania, klocków z których można zbudować być może jedną z dwóch-czterech najlepszych defensyw w lidze. Dlaczego wzięli Brewera i bez kumkania podpisali już teraz kontrakt z Noah... Dlaczego jest w zespole C.J. i pozostał J.J... Dlaczego Bulls (jak sądzę) nie myśleli jednak o pozyskaniu za spekulowaną "cenę" Fernandeza i nie myśleli zbyt serio o Carmelo, kosztem m.in. Denga..?

 

Mnie się wydaje, że wpływ T-coacha na przedsezonową układankę był dużo większy, niż można było przypuszczać.

Jeszcze raz powtórzę: Jest dobrze. Biorąc też pod uwagę dobrą postawę Bulls w playoffach w ostatnim czasie, to nie chcąc wróżyć twierdzę, że są podstawy do optymizmu także na samym finiszu. I jeszcze jedno... Rose chyba jednak naoglądał się M.J.-a. :D

 

Mycek, miałeś rację co do Asika. On już jest lepszy od naszego Hammera. Im dalej w las tym więcej muchomorów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś narzekał na brak centra? :P Bardzo dobrze, że jest ten, którego mamy, bardzo dobrze, że przedłużyli z nim kontrakt. Zasługuje na ta kasę, gdy gra swój maks.

 

Czego rzeczywiście można się przyczepić, to brak konkretnych ruchów w stronę PTB w celu pozyskania Hiszpana.

Jest dobrze, jest parę rzeczy do poprawy(duet Booz-Noah, jeszcze bym oczekiwał poprawy obrony, niech to będzie coś wyróżniającego nas), parę do zmiany(potrzebujemy konkretnego sg!).

Przede wszystkim jest grunt, na którym może wyrosnąć coś ciekawego.

 

Let's go Bulls!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mycek, miałeś rację co do Asika. On już jest lepszy od naszego Hammera. Im dalej w las tym więcej muchomorów...

oczywiście oceniasz to po oglądniętych meczach Omera, bo chyba nie po pkt/mecz?

Ja nigdzie nie pisałem że on JEST lepszy od marcina, ale że może być. bo:

-ma potencjał w obronie, bez wątpliwości i mam wrażenie że Tom nie będzie próżnował z Asikiem, pomoże rozwinąć się mu na maxa.

-pokazał kilka razy (ja widziałem to dwukrotnie) że już jest over marcinem (ale nie oceniam tego po dwóch dobrych meczach omera w matchupie z gortatem): w meczu polska-turcja na me gdzie asik zlał pupę marcinowi, i ostatni z magic, asik miał bodajże 3 bloki na gortacie, 3 albo 2.

-linupy w jakich grał omer zwykle, bardzo 'zwykle' zatrzymują przeciwnika, asik ma nosa do obrony, nie tylko 1on1.

-w lidze tureckiej i w kadrze podobno ma renomę gracza dobrze grającego po pickach, ja tego nie widziałem (jeszcze) bo omer jest minimalnie wykorzystywany w ataku, ale jak już coś to dobrze łapie faule, a i raz w sezonie pokazał że ma ładny (nie wiem czy skuteczny) rzut trafiając jumpera z 5 metra (albo nieco bliżej, nie mierzyłem).

Asik nie jest tak zbudowany jak marcin, więc niech najpierw nabierze masy, ale co najważniejsze niech rozegra pełny sezon debiutancki, a potem jakieś grubsze osądy, bo troszeczke hujowo jest oceniać debiutanta, nie przygotowanego na realia nba (budowa ciała) po 20 meczach rs gdzie gra trochę żadko.

 

Moze być tak że noaha odpocznie sobie...

.. 8 tygodni.

bo uszkodził więzadło w dłoni po meczu z raps będzie prześwitlenie i decyzja, operacja czy nie.

Więc Asik może dostanie jakieś minuty (choć wolałbym, żeby miał minuty na siłowni nie na parkiecie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.