Skocz do zawartości

Bulls


Wirakocza

Rekomendowane odpowiedzi

Albo jedno i drugie, na dodatek cwaną :P :wink:

 

A najlepsze, że złamał sobie łapę w domu, potykając się o torbę :lol: :lol: :lol:

ja słyszałem ze ćwiczył i miał jakiś wypadek, ja tam nie widzę w tym nic cwanego przecież bedzie tam prze 5 lat i odrazu schody się zaczynają. ogolnie przeglądjac fora to Fani Jazz wyrażają spore współczucie i niema sie czemu dziwić Booz aż tak złego wrażenia po sobie nie zostawił żeby mu źle życzyć, no i kurcze podchodząc logicznie do sprawy, to jednak lepiej ze to się teraz stało niż gdyby miał się połamać juz po starcie roku. Jest cholera urazowy, nie on jedyny, więc to nie sensacja, Booz to gracz na 60 parę spotkań w rs i pewnie w Chicago wiedzieli o tym kiedy go podpisywali i jakoś to sobie skalkulowali, przyjdzie poczekać miech dłużej na jego debiut i wspólną grę z Rosem. Dobre jest to o tyle czego może Fani Bulls nie wiedza, że Booz jest właściwie obu reczny, jego tata mu przywiązywał prawa ręke żeby sobie ćwiczył lewą podczas gry i to dało rewelka efekty, kazdy kto widział Carlosa w ataku wie że potrafi swietnie kończyć akcję czy to prawą, czy lewą ręką więc przy okazji tego urazu to może byc pomocne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rzeczy innych:

Noah dogadał się w sprawie kontraktu: 60/5

Mieszane uczucia.

Od kilku sezonów dawania dużych kontraktów , przedłużane debiutanckich umów kończy się dla Chicago nieciekawie (Chandler, Hinrich,Nocioni, Deng) wszyscy obniżają znacząco poziom swej gry bądź się kontuzjują.

Noah nie należy do pracusiów, ma też problemy ze stopą. 60 melonów to sporo.

Mam nadzieję że przełamie fatalną passe nowych umów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz racje tylko że na tamtą chwile nie było z a dużego wyboru aby ich sobie odpuścić poza tym dobrze prognozowali na przyszłość , widać taki już nasz los

 

co do samego kontraktu no dużo fakt , ale jak się zobaczy np ile dostał Tyrus i jemu podobne tuzy + wysokich jak na lekarstwo to chyba w miare tym bardziej że bulls sami zaczęli od 57 /5 czyli lekko przepłacili swoja 1 oferte :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze to tak mialo byc ?

moze bogowie koszykarscy to zaplanowali? 8)

Jakby nie patrzeć mamy melo-drama-t time, a moze nóż gibson przez te dwa miechy bedzie krecic 20-10, deng wskoczy na ten slynny wyzszy poziom a melo dalej bedzie chcial bulls? wtedy denver to biora. 8)

 

Tak serio,

sytuacja przypomina/bedzie przypominac sytuacje w utah, gdzie bedzie jeden 'sk****syn' ktory jest 'ble i fuj'(boozer), i ktory blokuje tego prospecta ktory moglby grac z powodzeniem jego minuty (sap, taj).

 

Nie licze na 30 ppg rose'a czy 25 denga, czy tez 15-15 noahy, ale mam bardzo spore oczekiwania w stosunku do taja, bo to klon aldridge'a, dobry mid randge(37% i poprawial sie cale wakacje)+ super D + technika, brakuje tylko masy.

Tu powinien byc bardzo duzy progres, i otwarcie przyznaje ze licze na to, licze ze taj przy dobrych minutach (w pazdzierniku i grudni bedzie je mial) robic bedzie duoble double.

 

dlaczego w grudniu tez?

ano dlatego ze przerwy booza nie okresla sie juz 8 weeks a 2-3 months, czyli 3.

 

Noah?

W lidze nie ma centrow do wziecia, i chyba rpzez kilka lat nie bedzie, noah to typowy walczacy center czyli jeszcze wieksza zadkosc, i jesli ma byc liderem w D, to ta kasa mu sie nalezy, a ze slyszalem ze to mialy byc nawet 70 mln na 5 lat to ciesze sie z tych 60-ciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak tylko przeczytałem o kontuzji Boozera i to jak jej się nabawił zaraz przypomniał mi się Radman ze swoją kontuzją barku, której to nabawił się potykając się na chodniku :lol: ciekawe czy dowiemy się co faktycznie Boozer robił, pewnie było to coś łamiącego zasady kontraktu, który podpisał. Sportowiec, góra mięśni, gość, który bardzo często na parkiecie ląduje na ziemi łamie sobie rękę potykając się w mieszkaniu o torbę, pomimo, że to Boozer to i tak jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak tylko przeczytałem o kontuzji Boozera i to jak jej się nabawił zaraz przypomniał mi się Radman ze swoją kontuzją barku, której to nabawił się potykając się na chodniku :lol: ciekawe czy dowiemy się co faktycznie Boozer robił, pewnie było to coś łamiącego zasady kontraktu, który podpisał. Sportowiec, góra mięśni, gość, który bardzo często na parkiecie ląduje na ziemi łamie sobie rękę potykając się w mieszkaniu o torbę, pomimo, że to Boozer to i tak jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć.

Co chcesz nowa chałupa to sie potyka o rożne rzeczy jeszcze przy jego wzroście to ciężko zobaczyć co na ziemi leży :D

Tak serio,

sytuacja przypomina/bedzie przypominac sytuacje w utah, gdzie bedzie jeden 'sk****syn' ktory jest 'ble i fuj'(boozer), i ktory blokuje tego prospecta ktory moglby grac z powodzeniem jego minuty (sap, taj).

Taki zły Booz nie jest no i raczej nie blokuje rozwoju, rzadko który podkoszowiec zaraz po przyjściu do ligi jest gotowy do gry, Sap tez nie był, co prawda już w rukaskim sezonie się nieżle prezentował ale właśnie coś podobnie do Gibsona, wejść z ławki powalczyć. W sytuacji Utah to wydaje mi sie że Booz był o sezon za długo, ale koleś też miał pozytywny wpływ na rozwój Sapa, znaczy się tak go blokował w wejściu do piątki że Paul musiał nieźle spiąć poślady i ciężko zapierniczać aby udowodnić swoją wartość.

taja, bo to klon aldridge'a

e tam przecież Aldrige cienki jest w obronie i w sumie zaden tam z niego walczak, taka mniej dynamiczna wersja Amare. Ciekawa sytuacja moze się okazać ze Bulls niepotrzebnie na Booza kaskę wyrzucili jeśli Taj( czy tylko mi się wydaje że to imię pasuje do jego twarzy :) ) sprosta teraz zadaniu, nie jest dzieciakiem więc to wcale nie wykluczone że będzie kręcił fajne staty w okolicach d-d

patrzac na to jak kontuzjogenni sa centrzy w tej lidze (yao, bynum, oden, perk) posiadanie za taka kase fajnego noah nie jest wcale przeplaceniem. jak porownuje to z kasa za ab i tym ile daje jeden i drugi to nie zastanawialbym sie nawet.

patrzac na to jak kontuzjogenni sa centrzy w tej lidze (yao, bynum, oden, perk) posiadanie za taka kase fajnego noah nie jest wcale przeplaceniem. jak porownuje to z kasa za ab i tym ile daje jeden i drugi to nie zastanawialbym sie nawet.

 

w La by się pewnie nie zatanawiali skoro Ab dasli taki chajs ale czy jest to własciwe to już inna sprawa, przecież to się porypane robi ta cała sytuacja z wysokimi jeden niezły sezon i 12 baniek rocznie :roll: no bez żartów, Noah fajny jest ale tez nie dominator problemy ze zdrowiem również ma a tu taki monster kontrakt, nie mówie że w przyszłosci nie będzie warty ale imo powinien bardziej zapracować na tą kaskę.

 

ps. jednak warto było 80 baniek wyłożyć Booz i jego dziary fajnie się komponują z koszulką Bulls :)Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak tylko przeczytałem o kontuzji Boozera i to jak jej się nabawił zaraz przypomniał mi się Radman ze swoją kontuzją barku, której to nabawił się potykając się na chodniku :lol: ciekawe czy dowiemy się co faktycznie Boozer robił, pewnie było to coś łamiącego zasady kontraktu, który podpisał. Sportowiec, góra mięśni, gość, który bardzo często na parkiecie ląduje na ziemi łamie sobie rękę potykając się w mieszkaniu o torbę, pomimo, że to Boozer to i tak jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć.

dokładnie, przypomniało mi się kiedyś jak podczas jednego sylwestra rower w przedpokoju się przewrócił, a akurat było tam ciemno, wszedłem i potknąłem się o niego [jak nietrudno się domyślić, byłem trochę... ten... no ] i padłem jak kłoda

ale w ostatniej chwili wyciągnąłem rękę by się podeprzeć i miałem potem straszne problemy z ramieniem ;)

 

gdyby wypadek Boozera miał miejsce przed tym wydarzeniem, to przypuszczam że z miejsca bym otrzymał xywę 'Boozer'

z dwóch zresztą powodów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale dobrze że boozer urozmaica trochę te kontuzje, jakieś kolanko, barczek teraz prawa ręka, za kilka miesięcy lewa ręka itp, na starość będzie mógł pochwalić sie wnukom że miał uszkodzoną każdą część ciała.

 

I jeszcze jeden plus kontuzji carlosa.

James Johnson, nie jestem pewny do konca jak to jest ale chyba do listopada pax ma zdecydowac czy zostawia jj na 2011/12 czy nie, JJ jest za maly na pf'a ale tam walsnie gral najczesciej, ma 6'8'' i miał ze 115 kg, miał, bo podobno w lato odżywiał sie lepiej i nie jadał różnych 'przysmaków' więc podobno schudł i teraz przypomina "źdźbło" , ale bez euforii tylko to robil w lato, nic nie trenowal techniki, wiec pewnie wejdzie na kilka minut pierdolnie komus z lokcia i wroci sie na lawke czyli standard.

 

edit:

http://twitter.com/KCJHoop/status/26384069942

i co opusci dlatego ze mu sie nie chce, czy dlatego ze jego kolano nie jest w pelni sprawne.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie z innej beczki orientujecie się czy można gdzieś obejrzeć mecze przed sezonowe bulls ??? a tak pozatym ktoś taki by się własnie bulls przydał ,,Donnie Nelson, GM Dallas Mavericks przyznał, że nie ma zamiaru negocjować przedłużenia umowy z Caronem Butlerem, pozyskanym w połowie ubiegłego sezonu z Washington Wizards. Ewentualne rozmowy rozpoczną się dopiero po zakończeniu sezonu 2010-11.,, ,,W nadchodzącym sezonie Butler zarobi 10.5 mln $, ale nie wykluczone, że zostanie oddany do innego zespołu. Jego kończący się kontrakt jest bardzo atrakcyjny dla wielu zespołów NBA, a rywalizacja z Shawnem Marionem o miejsce w pierwszej piątce może spowodować, że zostanie wytransferowany,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się nam bulls nie popisało w 1 meczu przed sezonowym CHI 83 - 92 MIL jedyne co cieszy to świetna dyspozycja Korvera 22 pkt 7-12 z gry :) . Johnson J. ale zjechał połowa gościa z tamtego sezonu ... Scalabrine świetnie mu koszulka czerwona pasuję do włosów :) . Ale tak ogólnie to bulls słabo wypadli na tle milwaukee które grało przecierz bez 4 podstawowych koszykarzy!!!Niby tylko sparing ale bez rewelacj. link do skrótu http://www.nba.com/video/games/bucks/20 ... index.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, wynik jest w tym momencie nie wazny, bo jakby Tom chcial to wygrac to pusciilby na ostatnia kwarte s5 ktorzy odrabiali straty Bteamu. Po tym meczu paxson i forman powinni sobie usiąść i pomyślec czy zrobili wszystko co w ich mocy zebys sciagnac jeszcze jednego shootera. Bo jak to ma to k**** nedzy wygladc ze jedyny gracz ktory grozi rzutem rozciagajac przy tym obrone rywali to kyle korver. Pierwszy mecz a juz powoli wszystko wychodzi, nawet jesli gralismy dobre pol meczu lawka i bench warmerami.

Sa pozytywy i negatywy.

do pozytywów nalezy obrona, ktora narazie nie jest doskonała, ale chlopaki zajebiscie cisna (25 strat bucks).

sama obrona denga, moim zdaniem majstersztyk, ja policzylem 2 charging faul ktorych nie bylo, do tego 4 stl, a jeden szczegolnie zajebisty, (pod koszem bylo tak ze byl niski i wysoki bucks, nisi mial pilke, noah trzymal wysokiego a rose niskiego nagle noaha zauważył ze deng nadbiega, szybko pobiegl na podwojenie te z buck chcial podac wysokiemu ale deng przychwycil pilke, to mi sie zajebiscie podobalo), widac tez ze pomysl toma gdzie denga ma stac w rogu i czekac na pilke to chyba nie trafione zagranie, deng jest efektywny jak zetnie sobie po lini koncowej pod kosz, wyjdzie na mid range zrobi jakas penetracje, zagra tylem do kosza, to jest deng, i to u niego trzeba wykorzystywac. Dalej bogans, nikt nie oczekuje od niego ze bedzie latal trojki jak pojebny, ma bronic, i bronil, tak jak kazdy, dobiec do swojego goscia i nie pozwolic mu nic robic, z bogansa w D juz sa 'ludzie' a moze byc naprawde mega, zważywszy na to ze chyba on bedzie starterem. zniszczono nas na tablic -15 w plecy w zbiorkach to duzo, ale w sumie jesli noah i taj grali malo to kto mial zbierac. Asik+Thomas to jest w huj za malo, i to trzeba od razu sobie jasno powiedziec, przez ten miesiac bez booza (a moze 2 miesiace? moze 3?) bedziemy dostwac wpierdol na tablicach, bo asik jest serio chudy, a thomas nie ma takiej 'energi' a noah i taj sami caly czas nie beda grali. Rose jak rose, najardziej mnie cieszy ze trafial z mid range, mialem obawy ze po tych wakacyjnych experymentach nie bedzie trafial wlasnie z poldystansu, ale jest ok, za 3?, przynajmniej jak nie ma boozera nikt nie pozwoli rzucac derrick'owi zza luku, chyba ze ten znajdzie sobie miejsce, po zaslonie, ale ze on ma czesto pilke w rekach to chyba to zadko sie bedzie zdarzac. Korver poprostu zrobil co do niego nalezało, to jest moje odczucie, on ma szukac sobie pozycji i trafiac, w obronie slabo ? no nie wiem, staral sie jak kazdy inny i cos tam przechwycil, nie dawal dupy, o tak!, watson to scorer tak jak pisalem wiec nie mozna miec do niego pretensji ze na sile szuka rzutu, choc czasami jak robil wjazd w pomalowane na luku mial... scala, wlasnie k**** scala... ktory przegral nam mecz, bo mial akcje na remis albo chytba nawet prowadzenie, byl sam na sam z koszem i jak panienka na wf-ie chcial zrobic dwutakt, dostal pizde od delfino, ba! od kazdego by dostal, nawet od boykinsa. Mial strasznie rzuac za 3 a tez byla taka sytuacja ze punkty byly bardzo potrzebne, mial opena ale zjebal. nie wiem dlaczego tom nie skusil sie na walczacych o ten jeden seed w roserze, lucas gral kilka sekund, a reszta wogole.

jest dobrze, wystarczy pograc ten miesiac te spary i zapierdalac na treningach i powinno byc ok, bedzie ok :wink:

 

a co do drugiego shootera, indiana musi wyjebac jakiegos skrzydlowego, a brandon rush to dla nas jest niebo.

pod kosz trzeba jeszcze kogos kto zbierze pilke... no comone dampier nie gryzie !!

 

i tak na hmm "logike" chris richards zwolniony, jakby ktos nie wiedzial to c/pf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wracając jeszcze do Booza, to ja go generalnie lubię (trzeba obiektywnie stwierdzić, że ma niebywały talent w ataku) i nie mam nic do niego, ale nie ukrywam, że i ja się uśmiechnąłem jak zobaczyłem to info o kontuzji. z tego co czytam była to reakcja większości fanów Jazz - nie ze względu na jakąś wielką niechęć do Booza, ale komiczność całej sytuacji

 

spodobał mi się komentarz na jednym z jazzowych forów:

 

Am I a bad person? I feel like a bad person. But when I saw the headline on ESPN I couldn't contain the guffaw that escaped my mouth. I felt giddy. Is that bad?

I mean, I read about injuries all the time and don't really care that much other than thinking that it's too bad for that team.

Then Boozer gets hurt - not by banging down low or diving on the floor for a 50/50 - but for tripping over a gym bag at home.

Maybe Carlos never got hurt on the court while at Utah. Maybe he strained a calf climbing the stairs, strained an oblique picking out a suit, or maybe injured his knee climbing out of his Bentley.

i najlepszy

 

No doubt the dude fell over his bags of cash.

:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.