Bulls

[alabala]

Takie porażki oznaczają że połowa składu to pionki i jeszcze dużo wody upłynie zanim powalczymy o finały...

[Allen35]

porażka orlando, wygrana LAL i w sumie w tabeli nic się nie zmienia.

to mowisz ze kto jutro wygra?

[cthulhu]

Co tu dużo mówić. Ekipę mamy młodą i tak jak jednej nocy potrafi grać super basket, tak drugiej zawieść kompletnie, a trzeciej przegrać po niezłej walce w głupi sposób.

 

Trzeba sięz tym pogodzić i robić adjustments do bólu.

 

Ja ogólnie i tak jestem umiarkowanie zadowolony, bo myślałem, że będzie gorzej.

[Kony]

Trochę mnie poniosło ale to co oglądałem w 3 i 4 kwarcie to totalne nieporozumienie :/ zero pomysłu na grę w ataku nie ma Noah ale to nie usprawiedliwia takiej gry ... Boozer i rose przez 2 kwarty potrafili jakoś ten wynik ciągnąć ale potem już brakło sił a wsparcia reszty brakowało jak zawsze i jak zawsze jej nie było ... Brewer to super obrońca ale w ataku mnie rozpierdala będąc sam na sam z koszem zamiast zajebać smecz on k**** rzuca i nie trafia z tego co wiem to nie 1 i pewnie nie ostatnia raz ... Czegoś tej drużynie brakuje ewidentnie

[Kony]

dobrze że nie oglądasz wszystkich meczy bo by Ci jeszcze żyłka jebła.

 

porażka orlando, wygrana LAL i w sumie w tabeli nic się nie zmienia.

 

a takie mecze (takie q [4]) będą oznaczać że forman/pax muszą pomyśleć o jakimś dobrym strzelcu,

Nie rozumiem cie mycek bo Orlando przecież wygrało z bostonem a LAL dostało wpierdol od miami a akurat oglądałem bo był na orange sport a spać nie mogłem to popatrzyłem LAL to na razie gra wielkie gówno ale w miami widać to się powoli zatrybia wszystko jak powinło :/

[mycek]

czego nie rozumiesz, ja to napisałem przed meczami orlando-boston i lakers-heat .

Czy ja jestem średnio zadowolony?

nie, bo przynajmniej narazie i przynajmniej przez kilka następnych meczy bronimy 3 seeda i mam wrażenie że obronimy (w kolejnych 5 meczach bilans inny niż 4-1 będzie porażką) potem jest boston czy miami ale nadal jest kilka łatwych meczy, potem wraca joakim i jeśli utrzymamy owy 3 seed do jego powrotu potem może być fajnie (jeśli się nic nie posypie). Jasne że to będzie w huj trudne bo orlando w końcu "wskoczy" ale ludzie, tegoroczni bulls są JUŻ w top 5 defensyw w lidze, a to jest całkiem nowy skład, z nowym sytemem i nowym trenerem, jakie żale, jakie pretensje, przecież nie da się wygrywać wszystkiego, nix byli lepsi, nam wypadł drugi najważniejszy zawodnik w drużynie i dla niektórych to nie jest przyczyna, ale dla mnie jest bo joakim jest numerem 1 defensywy bulls, a własnie defensywą chicago wygrywa mecze bo taki jest system.

Jedyne pretensje można (i ja np kieruje) do mangamentu. Bo widać że mimo dobrej obrony atak kuleje, trzeba sprowadzić porządnego strzelca, nawet jeśli ma on być debilem z iq=0.

Dla mnie ogólnie jest dobrze, w huj dobrze, myślałem że będzie gorzej, 18-10 gdzie najpierw wypadł booz teraz joakim to bardzo dobry bilans.

[Nemo]

Wg mnie managment dużo zrobić nie może. Z pustego i Salomon nie naleje. Taka jest w tej chwili nasza sytuacja. brakuje nam kart przetargowych. Mieć w składzie debila z iq=0 w dłuższej perspektywie może nam bokiem wyjść.

Chociaż jakby pomyśleć ponadinteligentnie, to może są jakieś możliwości, żeby kogoś ciekawego trejdnąć.

 

Im więcej meczów oglądam, tym coraz bardziej się utwierdzam w tym, że strata Booza, to nic w porównaniu z brakiem Joakima. Nie macie wrażenia, że jakoś brakuje chłopakom energii? Już pomijam obronę, brak samej energii, woli zwycięstwa, zaangażowania i tej osobliwości jaką daje Noah.

 

Co do meczu...

Pierwszą połowę powinniśmy wygrać min. +10pkt. Ten lay-up Brewera, przestrzelone wolne(chyba z 3 niewykorzystane 2+1). Wyczuwalna była taka świąteczna atmosfera. Jedni i drudzy lachę położyli na obrone, chociaż może dla kogoś te bloki NYK coś znaczyły. Druga połowa i klapa, słaba gra po obu stronach parkietu. W 4q brak jakiegokolwiek pomysłu na grę. Najgorsze, że niemoc strzelecka nie wynikała z jakiejś superobrony Knicks. Martwi mnie to, że Tom nie znalazł żadnej skutecznej zagrywki w tym czasie. Chociaż może chciał, to walił głową w mur, bo straty Rose'a(podanie z lini końcowej), strata Booza(to podanie po zbiórce, no Carlos, proszę...) skutecznie mu to utrudniały.

 

Śmiem twierdzić, że spotkanie przegrał nam Rose. Ile było tych strat, 7, 8? Pewnie tyle co asyst, czyli wyszedł na zero:] Do tego pytam się, gdzie był Derric, kiedy Felton trafiał otwarte trójki? Kiedy spacerkiem wchodził nam pod kosz? Rose ma bardzo duży problem z mykaniem po zasłonach. Zwykle jak widzi zasłonę, to od razu czeka na przekazanie, a to nie na tym tylko polega. Czasem trzeba nadstawić tyłka i się przecisnąć. Na razie podejrzewam go o bycie najsłabszym ogniwem w defensywie(potrzebne źródło)(tak Carlosie, upiekło się!). Będzie zawodnikiem pełną gębą, gdy armia uzdolnionych PG tej ligi zadrży przed nim, nie opuszczającym ich ani na krok rogatym cieniem.

 

Mimo paru błędów pochwalić trzeba natomiast Boozer'a. Pięknie nam dziś tablice czyścił i naprawdę świetnie się ogląda, jak ktoś w czerwonym stroju potrafi zdobywać łatwe punkty spod kosza. Brakowało nam tego od dawna... Bardzo się cieszę, że jest w Chicago.

Wciąż uważam, że jeszcze więcej idzie wyciągnąć z jego obecności w naszym składzie. Picki, picki. Carlos często się ustawia Derricowi na zasłonie, jednak ten tego nie wykorzystuje. Kompletnie. Chciałbym kiedyś zobaczyć w top10 akcję, w której Derric po zasłonie podaje piłkę miedzy nogami obrońcy do Carlosa, a ten siarczyście kończy z góry. Tak Derricu, to kolejny pstryczek w Twój pluszowy nosek.

[mycek]

Im więcej meczów oglądam, tym coraz bardziej się utwierdzam w tym, że strata Booza, to nic w porównaniu z brakiem Joakima. Nie macie wrażenia, że jakoś brakuje chłopakom energii? Już pomijam obronę, brak samej energii, woli zwycięstwa, zaangażowania i tej osobliwości jaką daje Noah.

ja nie mam,

Poprostu nie mamy czym zastąpić joakima pod deską, taka prawda, jurt jest fajny, wczoraj też fajny mecz na amare, pchał trzymał i zastawiał (7 strat amare). Asik... no zagrał jak asik, jak debiutant. Nie wiem co z Tajem ale chyba jest mu coś w tą głowę, wczoraj niby wyszedł ale tylko na 13 minut. Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie.

Wczoraj to była specyficzna sytuacja, bo derrick miał mecz typu otwarcie sezonu w Oklahomie, on rywalizował, tylko nie wiem z kim, nie wiem co komu chciał udowodnić, to wyglądało tak że grali sobie nix vs bulls i do tego osobno- derrick, takich meczy się nie wygrywa, rose miał głupie straty głupie rzuty, wogóle za dużo rzutów i przykro to mówić ale nie ma współpracy z boozerem, nie ma i już, picków dalej nie ma, nie ma takiej wspólnej gry, ale to dopiero początek ich "drogi", będzie dobrze.

Co do bronienia rose'a to on ma mega utrudnione zadanie jeśli jest koło niego boozer który tak naprawde w grze pnr nikogo nie kryje, ustawia się perfekcyjnie tak, że nie kryje nikogo, derrick daje dupy na pickach, ale nie ruchają go niemiłosiernie, pragnę zauważyć że w wczorajszym meczu i w meczu z wizz miała miejsce taka sytuacja czyli w meczach bez joakima który broni rywali świetnie.

 

Chris Mannix: Team execs say two teams are most active right now: Orlando (looking for size) and Chicago (scoring guard). Twitter

As the J.R. Smith trade rumors to Chicago continue to float out there, his brother, Chris, is in full favor of the athletic Nuggets shooting guard moving to the Windy City. On Wednesday he tweeted this: "I #pray @JR_Swish goes to the bulls...... #wishfulthinking" Denver Post

 

W wczorajszym meczu w 4q nie miał kto rzucać, jasne że boozer i rose to teoretycznie świetne duo ale na razie nie ma odpowiedniej współpracy. Jest potrzebny strzelec, to bez dwóch zdań ta informacja co podałem wyżej wydaje się być sensowna, to że szukamy strzelca, myślę że bardzo dobrze, czy znajdziemy to inna sprawa, czy to będzie jr? no nie wiem, aż popatrzylem na jego kontrakt i nie wygląda to za ciekawie, żeby go tradnąc trzeba włączyć w to albo brewa albo kyle, czyli absolutne NIE. Kyle i Brew tak jak pisałem dają sporo dobrego, i tradowanie ich jest zupełnie bezsensu. Niby można włączyć w to cj'a i nikt by się chyba nie pogniewał jeśli mamy wzamian otrzymać porządnego strzelca ale problem jest taki że watson dla denver jest nikim bo nawet anthony carter byłby wyżej w rotacji. CJ miał fajne staty jak na cj'a w GSW, w bulls to jest energizer do obrony- swietny energizer, do tego jak ma dzien rzuci ze dwa razy, no i raz miał ten zajebisty występ w denver. Strata cj dla nas nie będzie jakimś wielkim ciosem bo można podpisać tego beverlego który ma renomę dobrego obrońcy.

Czy na celowniku jest smith? pewnie tak, czy powinien do nas trafić? większośc powie że nie bo jest trudny, ale ma spadający kontrakt, jest w CY pewnie(skreśl) na pewno będzie się starać, a jeśli coś naprawdę poszłoby nie tak można go spylić w lutym za coś serio konkretnego (te 7mln smitha [ej jaki on ma kontrakt? 6 czy 6,7 :?: ] i coś jeszcze za np ripa,mayo, czy s-jaxa, to już lepiej brzmi ).

Najlepiej gdyby byłby to gość który sam coś wykreuje i będzie rzucać z dystansu (mayo) ale bez jaj, na to raczej nie możemy liczyć. Niech to będzie nawet gość tylko od rzucania, byle by coś rozciągnął. A tak patrząc na szybko:

-Toney douglas ma trójkę i mógłby pohasać na 2, chociaż jest mały.

-Jodie Mekks jest świetnym młodym strzelcem (w NCAA rozpierdlał) chociaż phila pewnie go nie puści.

-daniel gibson dwa w jednym czyli i bu dla rose i super strzelcec ale dziura w obronie

-anthony parker za lebrona dobry strzelcec, teraz ma trudniej bo ma mniej open shotów, ale strzelec bardzo dobry

-RIP- no ale kontrakt duży i nie ma jak, on byłby baaardzo spoko dla bulls, nie dość że D team to jeszcze miałby sporo piłek, byłby dobrą opcją.

-brandon rush, all around sg, ale indiana go raczej nie puści.

-jordan crawford który w przedsezonowych wyglądał lepiej niz jamall, świetny strzelec

-s-jax- duży kontrakt ale do wyciągnięcia, doświadczenie no i all around

-reddick ale orlando chce tylko wysokich a asik ich chyba nie zadowoli :]

-mimo k**** wszystko josh howard, którego mieliśmy podpisywać a teraz załuje że go nie ma w bulls, w meczu z bulls dziurawił kosz z dystansu.

-nick young który chyba najbardziej by pasował, bo pullup ma już przedni do tego wjazdy pod kosz i trójka, on byłby najlepszy ale zupenie nie do ruszenia.

-courtney lee czyli obronca+shooter.

-mayo, ale grizz ma tak chciwego gma że ma mowy.

-marcus thorton- też fajna opcja, do wyciągnięcia, ale raczej nie broniący.

-afflalo ale nie do ruszenia.

-k**** webster, on mi się marzy, robi praktycznie wszystko, a w minesocie jest ten rookie co gra na jego pozycji. zajebiście fajnie byłoby go wyciagnac.

-ellington który coś tam rzuci.

-fernandez ale to juz przerabialismy i watpie by cos w tej sprawie sie zmienilo, pozatym po sezonie raczej odejdzie.

-dorrel wright, chyba w top3 ligi w trafionych trojkach do tego pobroni i powykancza ale raczej tez nie do ruszenia.

-al-fraq- wiem ze pozycja denga ale aminu to super talent który zostanie zje***y przez vdn.

-pietrus obrona i allaround o niego nie będzie mega trudno.

-dudley- ale to jeden z najlepszych graczy suns,*

 

trzeba raczej będzie poswiecic pick, pax myśl, bo atak tragedia. :wink:

*to tylko moje wypociny, nie było żadnego rumora, poprostu mała analiza rynku z mojej strony

[matek]

niestety mycek nie masz nawet co brac pod uwage Redicka bo bulls w tym sezonie nie moga go do siebie sciagnac

z tych co wypisales to fajna opcja bylby Rush ktorego udaloby sie wyciagnac ale tylko za Gibsona. latwo mozna bylo wyciagnac lee w lato - idealny dla bulls tak mysle. dobrze broni i swietnie rzuca. wystartowalbym do rockets po niego oferta Asik + pick Charlotte.

o jakis eksperymentach typu dany gibson, parker, thorton czy ellington to nikt w bulls nikt sie nawet przez chwile nie zastanowi moim zdaniem.

[mycek]

niestety mycek nie masz nawet co brac pod uwage Redicka bo bulls w tym sezonie nie moga go do siebie sciagnac

znaczy sie tak jak pisalem, to nie jest na zasadzie że ja "licze", poprostu wymieniłem nazwiska które dla nas byłyby fajne. Ale masz racje, przecież proponowaliśmy już mu kontrakt;p.

Tak jak pisałem, ja najchętniej widziałbym na pozycji nr 2 w bulls Webstera, Young i Rush to też super opcje.

s-jax rip i mato są poza zasięgiem z takich czy innych względów, ale jeśli pax sciagnie jr smitha to w lutym mamy czym po nich uderzać. W ogóle przynajmniej na razie jeśli to wszystko skończy się pozyskaniem jr'a bez straty brewa korvera czy denga będę mimo wszystko zadowolony, chociaż webster ... :wink:

 

A co do picku charlotte.

zastrzeżony, a patrząc na to co się dzieje z charlotte i na to że ich liderem jest teraz gerald wallace i na to że wizz czy phila ma już jakieś coś to to może być baardzo ciekawy pick.

w 2012 zastrzeżony (do 14 miejsca)

2013 zastrzeżony (do 12 miejsca)

14- do 10

15- do 8

16- niezastrzeżony

czyli to może być pick loteryjny.

 

a tak na marginesie w tym drafcie mamy 4 wybory

maciek, dobry w tym roku draft czy nie dobry ? 8) 8)

[RappaR]

Podobno ma być lokaut więc na poziomie 2000.

[MJ1260]

właśnie mam prośbę ile tych picków 1 i 2 rundowych mamy w 2011 drafcie ?

[Maciek9020]

maciek, dobry w tym roku draft czy nie dobry ? 8) 8)

Mocno przeciętny...te picki to Chicago 1 i 2 runda, Suns i Jazz 2 rundowe? Jak do lata nie pozyskacie jakiegoś SG to myśle, że w 1 rundzie coś ciekawszego niż Brewer, Bogans można wyciągnać.

Osobiście bym u was chętnie zobaczył LaceDariusa Dunna z Baylor. Mega shooter i o wiele wszechstronniejszy niż np taki Jodie Meeks, a widze że jego wymieniłeś w tym gronie ludzi do pozyskania na SG.

[Bajezid]

a od Wizards też 2 rundowy ? od Milwaukee już nie ? tzn wiem że była zamiana 1 picków w tym drafcie , ale myślałem że udało się nam coś więcej od nich wyciągnąć za Salmonsa

[matek]

znowu zaluje tego McGrady'ego...szkoda ze bulls nie zdecydowali sie na niego w lato. znowu niezly mecz, swietna 4 kwarta w jego wykonaniu, takiego kogos trzeba bulls na sg do s5 zamiast bogansa.

beznadziejne zachowanie obrony bulls w ostatnich sekundach czwartej kwarty, dali sobie zebrac trzy razy pod rzad pod wlasna tablica... i to doprowadzilo do dogrywki, na szczescie wygranej. brakuje noaha w takich sytacjach. najwazniejsze jest jednak W i to w wyjazdowym b2b

[Nemo]

Jeszcze niedawno pytałem się czy ktoś płacze za T-mackiem... Muszę puknąć się w pierś. Tracy ewidentnie miał coś do udowodnienia. Z tygodnia na tydzień gra lepiej, dziś znakomicie potrafił kreować sobie rzuty i trafiał przepięknie nawet z dwoma obrońcami przed sobą. Przypomniały się stare czasy :wink: Chociaż trochę przytył

 

Mecz słaby. Z nielicznymi wyjątkami cały czas niby kontrola, ale w ostatnich minutach nerwowo graliśmy i znów TT nie wyegzekwował żadnej zagrywki. Gdyby Stuckey nie zrobił tej pompki w powietrzu, to pewnie byśmy przegrali.

 

Pochwały dla Kurt'a Thomas'a. Za inteligentną grę, wiedzę o swych słabościach i mocnych stronach oraz znakomite wykorzystywanie tej wiedzy w grze.

[mycek]

Mecz bardzo słaby.

Uratowała nas dominacja na tablicach na przestrzeni całego meczu.

Kurt Thomas znowu wygrywała mecz, dobitką i wybiciem piłki rywalowi.

Ta sytuacja z doprowadzeniem do dogrywki była dziwna, Deng nie złapał piłki ale był odepchnięty przez charliego.

A tak w ogóle niezły pomysł by grać w crunch time na swojej połowie scalem, doś tak.

W offensywnie wszystko przechodzi przez Carlosa, jeśli nie przejdzie to bida i nie ma komu zdobywać punktów.

Wczoraj graliśmy z jedną z najgorszych obron w NBA a nawet po dogrywce nie rzuciliśmy +100.

Mam czasem wrażenie że to atak cierpi bardziej bez joakima niż obrona.

A tak w ogóle zna ktoś przybliżoną datę powrotu noah'y do gry?

 

http://www.rumorpress.net/

 

Jeśli jest w tym chociaż ziarenko prawdy to widać że gm szukają czegoś konkretnego.

Czyli pewnie trzeba będzie poświęcić taja i dużo picków.

Nie wiem czy s-jax jest over mayo. Jeśli miałbym do wyboru s-jaxa czy mayo to biorę gracza memphis.

Jax ma 32 lata i progresu już nie będzie. Mayo wygląda jak taki mały bust (patrząc z jakim numerem poszedł) ale przy derricku mógłby odżyć i fajnie wyglądałby ten duet. Tylko że w tej sytuacji, zarówno z jaxem jak i mayo potrzebne jest dodanie do tego taja, ale jeśli mamy dostać paczkę mayo+arthur za taja i naszą paczkę to ja to biore. Bo może Arthur nie taki dobry obrońca jak Taj ale dostajemy Oj'a. Skądś to się musiało wziąść, a coraz częstsze informacje że gm szuka, mnie cieszą.

[matek]

na ta chwile lepszy bylby jackson, ale bulls nigdzie sie nie spieszy i maja mlodego lidera (+noah i carlos tez nie jest stary) wiec lepsza opcja dlugoterminowo wydaje sie Mayo (lubie goscia) ktory przy Rose moglby troche do gory podniesc swoj poziom, czasem poklepac. fajny duet z tego samego draftu na lata. jesli z nim przyszedlby Arthur to nie ma na co czekac. jako bu dla boozera tez bedzie dobry. przy okazji bulls pozbyliby sie jj

[ArekCz]

Czy którakolwiek z tych wymian robi z Bulls kandydata na mistrza ?

 

Owszem wypełnia najbardziej widoczną lukę ale jakim kosztem? W obu przypadkach tracimy Gibsona i jak wówczas będzie wyglądać rotacja pod koszem? Spójrzcie też na kontrakt Jackson'a: 32lata - 3letni kontrakt (8,4+9,2+10=27,6) GRUBA PRZESADA! Mayo 23lata - 3letni kontrakt (4,4+5,6+7,4(qualifying offer)=17,4) dużo lepiej tyle, że Memphis ponoć chcą Taja, Omera, JJ + pick(ten z Charlotte). Po zakończeniu obecnego kontraktu Mayo(którego też bardzo lubię) na pewno zażyczy sobie 10+mln więc czy warto?

 

Podsumowując w myśl zasady, że lepsze jest wrogiem dobrego proponuję - poczekajmy (a GM i tak zrobią co chcą).

[Dunk Fan]

W przypadku Bulls - Mayo, Fernandez, Jackson, taka powinna być kolejność preferencji, a w przypadku wymiany z Jaxem - nie oddawać Gibsona.

 

Generalnie - Bulls to młoda ekipa, więc nie warto się spieszyć, a tym bardziej pozyskiwać Jaxa sporym kosztem. Po pozyskaniu SG są trzecią siłą Wschodu.