Skocz do zawartości

wydarzenia na świecie (poza polską oraz ukrainą)


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Sebastian napisał(a):

Odrzucenie wartości chrześcijańskich powoduje de facto utratę wartości co prowadzi do utraty moralności, brawa dla Lewicy za sprowadzenie cywilizacji zachodniej do krawędzi zezwierzęcenia. Powyższy artykuł jest tylko potwierdzeniem.  To samo grozi i nam, ale jeszcze możemy dać odpór tym głupcom. 

Dziwna teoria z tym ze to przez odrzucenie chrześcijańskich wartości, chyba ze chodziło Ci o to ze rodowici europejczycy je utracili. Jesli mówisz o przybyszach to akurat muzułmanie chyba niechętnie chodzą na kur… 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RonnieArtestics napisał(a):

Dziwna teoria z tym ze to przez odrzucenie chrześcijańskich wartości, chyba ze chodziło Ci o to ze rodowici europejczycy je utracili. Jesli mówisz o przybyszach to akurat muzułmanie chyba niechętnie chodzą na kur… 

Oczywiście, że mówię o nas - europejczykach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Sebastian napisał(a):

Odrzucenie wartości chrześcijańskich powoduje de facto utratę wartości co prowadzi do utraty moralności, brawa dla Lewicy za sprowadzenie cywilizacji zachodniej do krawędzi zezwierzęcenia. Powyższy artykuł jest tylko potwierdzeniem.  To samo grozi i nam, ale jeszcze możemy dać odpór tym głupcom. 

Wg Ciebie wartości typu wierność, rodzina są wyłącznie związane z chrześcijaństwem? IMHO religia nie ma nic wspólnego z tym kto jakimi wartościami w życiu się kieruje (bo co innego jedno mówić, a drugie robić).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, P_M napisał(a):

Wg Ciebie wartości typu wierność, rodzina są wyłącznie związane z chrześcijaństwem? IMHO religia nie ma nic wspólnego z tym kto jakimi wartościami w życiu się kieruje (bo co innego jedno mówić, a drugie robić).

Generalnie mamy odrzucenie wartości jakichkolwiek. 

Nie jest to związane z chrześcijaństwem, ale właśnie walka z chrześcijaństwem jest z tym połączona. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chrześcijaństwo dało nam cały system wartości i ocen moralnych. Niezależnie od tego czy ktoś wierzy w Boga czy nie, prawa, zwyczaje i kultura były przez wieki kształtowane wokół kościoła i głoszonych przez niego wartości. Wystarczy zobaczyć co było normalne i możliwe w Imperium Rzymskim przed zakorzenieniem się w nim chrześcijaństwa. 

Także naiwnością jest, że samo odrzucenie wiary wiąże się z całkowitym odejściem od wartości przez wiernych wyznawaną. To się dzieje z czasem i obserwujemy to na Zachodzie. Upadek człowieka i cywilizacji. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Sebastian napisał(a):

Chrześcijaństwo dało nam cały system wartości i ocen moralnych. Niezależnie od tego czy ktoś wierzy w Boga czy nie, prawa, zwyczaje i kultura były przez wieki kształtowane wokół kościoła i głoszonych przez niego wartości. Wystarczy zobaczyć co było normalne i możliwe w Imperium Rzymskim przed zakorzenieniem się w nim chrześcijaństwa. 

Także naiwnością jest, że samo odrzucenie wiary wiąże się z całkowitym odejściem od wartości przez wiernych wyznawaną. To się dzieje z czasem i obserwujemy to na Zachodzie. Upadek człowieka i cywilizacji. 

 

To duża nadinterpretacja z twojej strony. Nad normami etycznymi społeczeństwa i filozofowie rozprawiali już starożytni i to nie tylko w Europie. Chrześcijaństwo nie było unikatem, zwłaszcza, że zwyczaje, prawa i kultura były w dużej mierze zaprzęgnięte z wcześniejszych pogańskich wierzeń. To już nie wiem czy bardziej niż odejście od wiary przyczyną tego ,co się dzieje nie jest postępujący "feminizm", gdzie promowane jest życie bez konsekwencji "go get it girl" "you deserve better" i tworzenie iluzji dla kobiet, że są "10kami" a na każdą z nich czeka ich książę, a nie zwykły facet pracujący 9-17 za średnią krajową lub mniej, który jest w stanie zaoferować jedynie "normalne" życie. Potwierdzenie masz nawet w statystykach gdzie jeżeli chodzi o podział na płeć to prawie 80% kobiet inicjuje rozwód, poprzez złożenie takowego wniosku. W tym nowoczesnym feminizmie, jest kultywowana tylko przyjemność, egoizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, P_M napisał(a):

To duża nadinterpretacja z twojej strony. Nad normami etycznymi społeczeństwa i filozofowie rozprawiali już starożytni i to nie tylko w Europie. Chrześcijaństwo nie było unikatem, zwłaszcza, że zwyczaje, prawa i kultura były w dużej mierze zaprzęgnięte z wcześniejszych pogańskich wierzeń. To już nie wiem czy bardziej niż odejście od wiary przyczyną tego ,co się dzieje nie jest postępujący "feminizm", gdzie promowane jest życie bez konsekwencji "go get it girl" "you deserve better" i tworzenie iluzji dla kobiet, że są "10kami" a na każdą z nich czeka ich książę, a nie zwykły facet pracujący 9-17 za średnią krajową lub mniej, który jest w stanie zaoferować jedynie "normalne" życie. Potwierdzenie masz nawet w statystykach gdzie jeżeli chodzi o podział na płeć to prawie 80% kobiet inicjuje rozwód, poprzez złożenie takowego wniosku. W tym nowoczesnym feminizmie, jest kultywowana tylko przyjemność, egoizm.

Bo odeszliśmy od autorytetu Maryi jako kobiety idealnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, P_M napisał(a):

To duża nadinterpretacja z twojej strony. Nad normami etycznymi społeczeństwa i filozofowie rozprawiali już starożytni i to nie tylko w Europie. Chrześcijaństwo nie było unikatem, zwłaszcza, że zwyczaje, prawa i kultura były w dużej mierze zaprzęgnięte z wcześniejszych pogańskich wierzeń. To już nie wiem czy bardziej niż odejście od wiary przyczyną tego ,co się dzieje nie jest postępujący "feminizm", gdzie promowane jest życie bez konsekwencji "go get it girl" "you deserve better" i tworzenie iluzji dla kobiet, że są "10kami" a na każdą z nich czeka ich książę, a nie zwykły facet pracujący 9-17 za średnią krajową lub mniej, który jest w stanie zaoferować jedynie "normalne" życie. Potwierdzenie masz nawet w statystykach gdzie jeżeli chodzi o podział na płeć to prawie 80% kobiet inicjuje rozwód, poprzez złożenie takowego wniosku. W tym nowoczesnym feminizmie, jest kultywowana tylko przyjemność, egoizm.

Normy etyczne przed Chrystusem były kompletnie inne. Chrześcijaństwo było unikatem.

W Starożytnym Rzymie słowo dobry było równoważne z korzystny. Nawet cała religia miała charakter transakcyjny. To właśnie Bibilia zrewolucjonizowała. 

Więc tak, chrześcijaństwo było unikatem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, P_M napisał(a):

nie wiem co w tym lol? Podstawą Chrześcijaństwa jest ST, to że wiele osób stosuje cherry picking i wygodnie go sobie pomija to inna kwestia.
 

Nie jest i nigdy nie był.

Podstawy etyczne chrześcijaństwa w samych założeniach są tak bardzo inne, że akurat ciężko znaleźć bardziej różnicą się religię. 

Mają powierzchowne podobieństwa i absolutnie fundamentalne różnice 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, RappaR napisał(a):

Nie jest i nigdy nie był.

Podstawy etyczne chrześcijaństwa w samych założeniach są tak bardzo inne, że akurat ciężko znaleźć bardziej różnicą się religię. 

Mają powierzchowne podobieństwa i absolutnie fundamentalne różnice 

Lol, totalnie nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, P_M napisał(a):

Lol, totalnie nie. 

Chrześcijaństwo wierzy w zbawienie poprzez dobre uczynki i poprzez wiarę. Judaizm - poprzez przestrzeganie rytuału, co jest typowe dla religii politeistycznych przedchrześcijańskich

Chrześcijaństwo jest inkluzywne, zakłada wspólnotę wszystkich ludzi i kładzie nacisk na miłość do bliźniego. Judaizm przeciwnie - oddziela wyraźnie naród wybrany od gojów. 

Te dwie cechy sprawiają, że moralność chrześcijańska jest całkowicie odmienna od moralności żydowskiej. Jeśli jacyś Żydzi podzielają chrześcijańską, wynika to z tego, że Żydzi wychowali się w społeczeństwie przesiąkniętym kulturą zachodnią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, RappaR napisał(a):

Chrześcijaństwo wierzy w zbawienie poprzez dobre uczynki i poprzez wiarę. Judaizm - poprzez przestrzeganie rytuału, co jest typowe dla religii politeistycznych przedchrześcijańskich

Chrześcijaństwo jest inkluzywne, zakłada wspólnotę wszystkich ludzi i kładzie nacisk na miłość do bliźniego. Judaizm przeciwnie - oddziela wyraźnie naród wybrany od gojów. 

Te dwie cechy sprawiają, że moralność chrześcijańska jest całkowicie odmienna od moralności żydowskiej. Jeśli jacyś Żydzi podzielają chrześcijańską, wynika to z tego, że Żydzi wychowali się w społeczeństwie przesiąkniętym kulturą zachodnią. 

https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TB/bratnizew_prawo2 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, P_M napisał(a):

 

8 minut temu, RappaR napisał(a):

 

Chrześcijaństwo jest inkluzywne, zakłada wspólnotę wszystkich ludzi i kładzie nacisk na miłość do bliźniego. Judaizm przeciwnie - oddziela wyraźnie naród wybrany od gojów. 

 

Przykazanie miłości pochodzi ze Starego Testamentu. Tylko dla żydów bliźnim był inny żyd a nie każdy człowiek. Jak dla mnie to jest olbrzymia różnica.

Jezus praktycznie przyszedł ogłosić żydom że są w błędzie.

Prawo to obowiązuje nadal, ale nie można go wypełniać według interpretacji faryzeuszy i uczonych w Piśmie.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, P_M napisał(a):
Cytat

 

Natomiast Jezus mówiąc o Prawie, nawiązywał zawsze do moralnego Prawa Bożego, zawartego przede wszystkim w Dekalogu. Do drobiazgowych przepisów, wymyślonych przez ludzi, odnosił się niejednokrotnie krytycznie i z rezerwą. Ewangelia pokazuje, że sam ich nie przestrzegał, np. leczył w szabat, na co nie pozwalali prawnicy żydowscy. O uczonych w Piśmie wypowiedział Chrystus następujące słowa: „Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą” (Mt 23,4).

Za czasów Jezusa i w okresie formowania się Ewangelii św. Mateusza, pojawiły się błędne opinie w związku z wątpliwościami tych, którzy stali się wyznawcami Chrystusa i którzy pytali: „Czy Prawo Starego Testamentu nadal obowiązuje i jak należy je rozumieć?”

Chrześcijanie pochodzenia żydowskiego uważali, że Prawo Starego Testamentu nadal obowiązuje, i że należy je wypełniać według interpretacji uczonych w Piśmie i faryzeuszy. Nawróconych z pogaństwa traktowali jako niepełnych chrześcijan, bo nie znali oni Prawa i nie praktykowali go.

Natomiast chrześcijanie wywodzący się z pogan uważali za św. Pawłem, że Prawo ST już nikogo nie obowiązuje, bo Jezus uwolnił od niego wszystkich.

 

 

 

Teraz pozostaje jedna kwestia. Uważasz Biblię i Jezusa za objawienie Boga, czy uważasz to za realne zdarzenia niemające w sobie pierwiastka nadnaturalnego.

Jeśli to drugie - miast patrzyć na literę, patrz bardziej na funkcjonowanie w rzeczywistym świecie. I powiedź czy chrześcijanie przez ostatnie 2000 lat przestrzegali i żyli według Tory i Talmudu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, RappaR napisał(a):

Teraz pozostaje jedna kwestia. Uważasz Biblię i Jezusa za objawienie Boga, czy uważasz to za realne zdarzenia niemające w sobie pierwiastka nadnaturalnego.

 

Jak wiesz dla mnie to ogólnie fikcja literacka :) 
Z resztą każda religia ma potężne problemy jeżeli chodzi o moralność. W biblii nie masz żadnego update'u  jeżeli chodzi o niewolnictwo chociażby. Naprawdę to, że rozwinęliśmy się w wielu względach cywilizacyjnie, moralnie, etycznie, a chrześcijaństwu zdarzyło się być obok, nie znaczy, że było w tym głównym udziałowcem :)

Inna sprawa, że jedna kwestia to same założenia danych religii, a druga kwestia to życie, które te założenia weryfikuje. Przy odpowiedniej ilości czasu, jesteś w ramach jednej wiary znaleźć punkty sporne w dowolnym zbiorze dwóch wierzących. IMHO każdy z wierzących ma swoją religię, swojego boga. Ot kwestia oszyldowania na bazie kulturowym, ale realnie każdy z nich dokonuje cherry pickingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, P_M napisał(a):

Jak wiesz dla mnie to ogólnie fikcja literacka :) 

Tak więc patrząc na realne działania, chrześcijaństwo od judaizmu jest całkowicie odmienne.

1 minutę temu, P_M napisał(a):

Z resztą każda religia ma potężne problemy jeżeli chodzi o moralność. W biblii nie masz żadnego update'u  jeżeli chodzi o niewolnictwo chociażby. Naprawdę to, że rozwinęliśmy się w wielu względach cywilizacyjnie, moralnie, etycznie, a chrześcijaństwu zdarzyło się być obok, nie znaczy, że było w tym głównym udziałowcem :)

 

Chrześcijaństwo nie zdarzyło się obok, a być głównym inicjatorem zmian. Gdyby zdarzyło się obok, to ten rozwój by wystąpił w Azji, która historycznie była dużo bogatsza, ludniejsza i miała znacznie większe zasoby.

1 minutę temu, P_M napisał(a):

Inna sprawa, że jedna kwestia to same założenia danych religii, a druga kwestia to życie, które te założenia weryfikuje. Przy odpowiedniej ilości czasu, jesteś w ramach jednej wiary znaleźć punkty sporne w dowolnym zbiorze dwóch wierzących. IMHO każdy z wierzących ma swoją religię, swojego boga. Ot kwestia oszyldowania na bazie kulturowym, ale realnie każdy z nich dokonuje cherry pickingu.

I każdy swoją moralność. Ale właśnie moralność chrześcijańska kształtowała świat przez ostatnie 2000 lat. I jak teraz upada, to właśnie widzisz zmiany w moralności społeczeństwa, na które narzekasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.