wydarzenia na świecie (poza polską oraz ukrainą)

[steve]

3 minuty temu, Koelner napisał(a):

jesteśmy w wieku prime ale przed emeryturą czy na początku kariery łapią się fuch na minimalnej na ochroniarz, kasjer czy inny tego typu zawód. tym bardziej, że nadal płaci się pod stołem więc to nadal tylko statystyki 

no to jak sie placi pod stolem to nasze statystyki zarobkow sa zanizone

@Reikai w UK tez jest to powszechne? praca na czarno czy placenie czesci pod stolem?

[julekstep]

27 minut temu, RappaR napisał(a):

Generalnie mówiąc moi znajomi nie mam na myśli kogoś kogo mam w friendsach na FB albo przedstawiliśmy się sobie 3 lata temu na boisku do kosza, ale kogoś z kim się regularnie widuję, utrzymuję kontakt i znam się dłuższy czas. 

nom

i to jest właśnie dziwne

[RappaR]

6 minut temu, Reikai napisał(a):

Nie wiem co jest drozsze o 60% w UK.

Oprocz jakis uslug typu hydraulika. Chyba, ze znowu porownujesz Londyn do Piaseczna.

Ogólny średni poziom cen.

Mówię, idę w poniedziałek do takiej w miarę dobrej restauracji, dam rachunek za dwie osoby, Ty pójdź i też daj. Porównamy te same ceny.

[Życie_to_mem]

7 minut temu, Koelner napisał(a):

Pensje nauczycieli w 2024 r. (zasadnicze bez dodatków i nadgodzin): nauczyciel początkujący bez stopnia awansu zawodowego - brutto: 4908 zł/netto(na rękę): 3675,95 zł; nauczyciel mianowany - brutto: 5057 zł/netto(na rękę): 3776,95 zł; nauczyciel dyplomowany - brutto: 5915 zł/netto (na rękę): 4362,69 zł.

To są dane nieuwzględniające tegorocznych podwyżek. 

[RappaR]

Teraz, Życie_to_mem napisał(a):

To są dane nieuwzględniające tegorocznych podwyżek. 

Do tego 13, wychowastwo, nadgodziny do 25godzin w tygodniu itd i wychodzi, że okolice 7 były przed tegorocznymi podwyżkami. 

[Reikai]

2 minuty temu, steve napisał(a):

no to jak sie placi pod stolem to nasze statystyki zarobkow sa zanizone

@Reikai w UK tez jest to powszechne? praca na czarno czy placenie czesci pod stolem?

Wsrod kolorowych na bank.

 

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Ogólny średni poziom cen.

Mówię, idę w poniedziałek do takiej w miarę dobrej restauracji, dam rachunek za dwie osoby, Ty pójdź i też daj. Porównamy te same ceny.

No jak Ty chcesz bez sensu porownywac 1 do 1 na zlotowki, to jest taniej w PL. Nie 60%, ale taniej.

Ale jak porownamy wartosc nabywcza, to nie tylko nie jest 60% drozej, to jeszcze nie ma czego porownywac. I to na niekorzysc PL.

[RappaR]

Teraz, Reikai napisał(a):

No jak Ty chcesz bez sensu porownywac 1 do 1 na zlotowki, to jest taniej w PL. Nie 60%, ale taniej.

Ale jak porownamy wartosc nabywcza, to nie tylko nie jest 60% drozej, to jeszcze nie ma czego porownywac. I to na niekorzysc PL.

To zróbmy porównanie, co Ci szkodzi? 

[Koelner]

3 minuty temu, steve napisał(a):

no to jak sie placi pod stolem to nasze statystyki zarobkow sa zanizone

@Reikai w UK tez jest to powszechne? praca na czarno czy placenie czesci pod stolem?

 

6 minut temu, julekstep napisał(a):

nom

i to jest właśnie dziwne

 

[Reikai]

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

To zróbmy porównanie, co Ci szkodzi? 

Porownywalismy tu juz tysiac rzeczy,we wszystkich PL wypada gorzej, a Ty sie uparles ze na podstawie kotleta udowodnisz, ze w UK jest 60% drozej xD

Ale jak Ty uwazasz ze przed podwyzkami nauczycielki mialy 7k na reke, to ja nie wiem czy ma sens ta dyskusja.

[Koelner]

2 minuty temu, Reikai napisał(a):

Porownywalismy tu juz tysiac rzeczy,we wszystkich PL wypada gorzej, a Ty sie uparles ze na podstawie kotleta udowodnisz, ze w UK jest 60% drozej xD

Ale jak Ty uwazasz ze przed podwyzkami nauczycielki mialy 7k na reke, to ja nie wiem czy ma sens ta dyskusja.

idź do Subawaya, z tego co kojarzę to był tańszy niż w PL

[Reikai]

1 minutę temu, Koelner napisał(a):

idź do Subawaya, z tego co kojarzę to był tańszy niż w PL

Jest tanszy.

I gorszy xd jak wiekszosc restauracji.

[Życie_to_mem]

9 minut temu, RappaR napisał(a):

Do tego 13, wychowastwo, nadgodziny do 25godzin w tygodniu itd i wychodzi, że okolice 7 były przed tegorocznymi podwyżkami. 

Może część dyplomowanych tyle wyciągała. 

[steve]

16 minut temu, Reikai napisał(a):

Nie wiem co jest drozsze o 60% w UK.

Oprocz jakis uslug typu hydraulika. Chyba, ze znowu porownujesz Londyn do Piaseczna.

Piaseczno to jest praktycznie Warszawa, wiec do takiego Luton mozesz to porownac

[julekstep]

Teraz, Reikai napisał(a):

I gorszy xd jak wiekszosc restauracji.

ja bardzo dorze wspominem te podróby KFC któych było pełno w Londynie

za kasą sami ciapaci, przy stolikach same murzyniaki i ja + mój zestaw za 2 funciaki (skrzydełka, frytki i dr pepper)  

[Reikai]

@RonnieArtestics przyjrzalem sie cenom w NL.

Co oni te kurczaki zabijaja na miejscu I sobie licza za fatyge?

Pojebana cena miesa.

1 minutę temu, julekstep napisał(a):

ja bardzo dorze wspominem te podróby KFC któych było pełno w Londynie

za kasą sami ciapaci, przy stolikach same murzyniaki i ja + mój zestaw za 2 funciaki (skrzydełka, frytki i dr pepper)  

Sanepidu to tam nie uswisdczono nigdy xD

[RappaR]

7 minut temu, Reikai napisał(a):

Porownywalismy tu juz tysiac rzeczy,we wszystkich PL wypada gorzej, a Ty sie uparles ze na podstawie kotleta udowodnisz, ze w UK jest 60% drozej xD

 

Zrobię 5 paragonów bez promocji różnych rzeczy, na które wydaję pieniądze regularnie i Ty zrobisz też, czy się cykasz, bo wiesz, że mam rację?

A 60% zrobiłem na podstawie porównań statytystycznych jakie były robione wielokrotnie na tle tysiąca różnych produktów. 

[julekstep]

3 minuty temu, Reikai napisał(a):

Sanepidu to tam nie uswisdczono nigdy xD

+ 10 do uroku miejsca  

a poranna sraka po tym przeczyszczała doskonale

Edytowane 17 Sierpnia przez julekstep

[Reikai]

4 minuty temu, RappaR napisał(a):

Zrobię 5 paragonów bez promocji różnych rzeczy, na które wydaję pieniądze regularnie i Ty zrobisz też, czy się cykasz, bo wiesz, że mam rację?

A 60% zrobiłem na podstawie porównań statytystycznych jakie były robione wielokrotnie na tle tysiąca różnych produktów. 

Rozmawiamy o dwoch roznych rzeczach.

Tak, w Polsce jest troche taniej.

Nie, w Polsce nie wydaje sie mniej, w przeliczeniu na zarobki. Obojetnie czy minimalna, czy srednia.

A chyba wazne jest to, ile mozesz kupic za zarobione pieniadze, a nie ile kosztuje cos w prozni?

[steve]

No czyli płaci się więcej za żywność gorszej jakości. Eldorado. 

Edytowane 17 Sierpnia przez steve

[Reikai]

Teraz, steve napisał(a):

No czyli płaci się więcej za żywność gorszej jakości.

To akurat prawda, nawet glupi 7days jest w Polsce smaczniejszy.

Ale to dalej nie zmienia faktu, ze teza Rappara o tym, ze nie ma prawie zadnej roznicy w jakosci zycia jest bledna.