Skocz do zawartości

wydarzenia na świecie (poza polską oraz ukrainą)


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, RappaR napisał(a):

Kiedy ta produkcja militarna trafi na Ukrainę?

Nie ja planuje rozwinięcie zasobów. A o tych miastach to w kontekście że statystycznie Rosja wygląda na słabszą niż realia. I te syberyjskie miasta opiszę przy wolnej chwili. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

Aaa, platnego?

Kto zapłacił? NATO?

Zadałem pytanie wcześniej i właśnie na nie odpowiedziałeś

3 minuty temu, ignazz napisał(a):

Nie ja planuje rozwinięcie zasobów. A o tych miastach to w kontekście że statystycznie Rosja wygląda na słabszą niż realia. I te syberyjskie miasta opiszę przy wolnej chwili. 

Realnie Rosja jest w impasie z Ukrainą będącą najbiedniejszym krajem w Europie i ma iść na wojnę z NATO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie napisałem że pójdzie na wojnę czy co gorsza wygra z NATO wojnę zajmując np wschód Polski do linii Wisły. Chodzi mi o geopolityczne konsekwencje wygranego konfliktu na ukrainie, zmuszenie UK zamiast dołączenia do UE do potężnych ustępstw, do dalszego wzmocnienia swojej pozycji na kolejną dekadę i przygotowanie kolejnego otwarcia za jakiś czas. 
 

@RappaR ja nigdzie nie wieszczę kasandrycznego ataku RU na NATO 

To raczej kwestia Grunwald i brak szybkiego marszu na Malbork. Brak dobicia rannego zwierza i przetrzymanie wrogiego zagrożenia na później. Co jest dla nas niebezpieczne. 

Nawet w tak prostym standingu wskaźników ryzyka gdzie Polska będzie miała niższe ratio inwestycji i bezpieczeństwa kapitału 

Mówiąc wprost kapitał wspierający nasz dalszy rozwój będzie droższy lub go nie będzie. 

W zaciszu swojego gabinetu lekarskiego możesz to mieć gdzieś. 

Patrząc na to szerzej  może być już nie tak wesoło. 

Ja serio nie widzę pola do dyskusji w ocenie tego że co Trump otwarcie zapowiada może być dla nas geopolitycznie korzystne. 

Jego jasny przekaz programu nam nie służy. I lepiej jakby przegrał. 

Brak finansowego wsparcia Ukr doprowadzi do wygrania konfliktu przez Putina. W naszym interesie jest mimo wszystko wsparcie finansowe sąsiada, przedłużenie konfliktu i ostateczne wygranie potyczki lub krwawy remis. 

Co brutalne ten długi konflikt ostatecznie niestety służy naszej racji stanu kosztem cierpienia ludzkości UKR 

Donald przeciwnie. Chce to skasować.  

Żebyśmy sobie nowego Wersalu nie zrobili 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, ignazz napisał(a):

To raczej kwestia Grunwald i brak szybkiego marszu na Malbork. Brak dobicia rannego zwierza i przetrzymanie wrogiego zagrożenia na później. Co jest dla nas niebezpieczne. 

Abstrahując od reszty - nie używaj porównań historycznych jak jej nie znasz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, ignazz napisał(a):

Nawet w tak prostym standingu wskaźników ryzyka gdzie Polska będzie miała niższe ratio inwestycji i bezpieczeństwa kapitału 

Mówiąc wprost kapitał wspierający nasz dalszy rozwój będzie droższy lub go nie będzie. 

fakt, tylko to juz sie wydarzylo z rozpoczeciem konfliktu i nadal bedzie mialo miejsce. zgnily, wymuszony remis tu nic lub diametralnie nie zmieni.

 

33 minuty temu, ignazz napisał(a):

Brak finansowego wsparcia Ukr doprowadzi do wygrania konfliktu przez Putina. W naszym interesie jest mimo wszystko wsparcie finansowe sąsiada, przedłużenie konfliktu i ostateczne wygranie potyczki lub krwawy remis. 

Co brutalne ten długi konflikt ostatecznie niestety służy naszej racji stanu kosztem cierpienia ludzkości UKR 

Donald przeciwnie. Chce to skasować.  

Żebyśmy sobie nowego Wersalu nie zrobili 

czyli generalnie Trump ma racje, dobra "czutke", troche sie te akcenty zmieniaja w zaleznosci jak daleko jakis kraj w EU ma do granicy z UKR.

prosciej sie tego nie dalo opisac.

Trump wlasnie pewnie woli taki zgnily remis, niz dlugi, krawy remis zeby tam 4-5 pionkow w Europie liczylo ze moze cos Ukraina ugra wiecej niz to co jest dzisiaj.

Ten krwawy remis to moze kosztowac amerykanskich podatnikow nastepne 200/400/600mld$ ktore on by wolal przeznaczyc na np wygasajacy Tax Cuts and Jobs Act (eg corporate tax rate obnizka z 35% do 21%!). Kazdy widzi Ukraine jako skorumpowana studnie bez dna, ba, zlosliwi w PL to widza ja jako bezposredniego konkurenta generalnie "we wszystkim", przy ewentualnym wejsciu w struktury (albo o zgrozo) przyjeciu do EU na jakis "szwajcarskich/brytyjskich" specjalnych warunkach.

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, RappaR napisał(a):

Abstrahując od reszty - nie używaj porównań historycznych jak jej nie znasz 

Nie wiem jak możesz to pisać z takim przeświadczeniem jakoby znał na pewno lepiej ten aspekt historii ode mnie. 
 

Atak został opóźniony bo skupiono się na bezsensownym gonieniu łupów a i pochówku zmarłych co było błędem taktycznym a jak stanęły wojska pod murami to zrobiono nieudolnie szturm a oblężenie przedwcześnie odwołano. Tymczasem oddajmy głos prostej wiki cytując kogoś z tamtych czasów….

 

We wrześniu załodze zamku zaczęło powoli brakować żywności, co zmusiło obrońców do żywienia się parzoną pszenicą. 19 września 1410 roku, po 52 dniach, na rozkaz króla wojska polskie przerywają oblężenie i wracają do kraju kierując się na Sztum i Radzyń Chełmiński. Jak później (8 grudnia 1410 r.) opowiadał Henryk von Plauen, gdyby tylko armia polska pozostała jeszcze 15 dni, załodze zamku zabrakłoby żywności. Obrońcy cierpieli również z powodu ostrej biegunki.

 

istnieją źródła historyczne na piśmie HvP ale lekarz wie lepiej oby tylko dopiec komuś na forum z kim ogólnie się nie zgadza. 


panie Lekarz chcesz przypisy do tych źródeł? Ówczesnych? 
 

 

@RappaR ja się serio nie wymądrzam ze składem chemicznym jakiegoś leku tylko aby zanegować twoje zdanie 

Daruj sobie takie teksty które można zweryfikować w minutę bo głupio wypadasz 

@memento1984 oczywiście że perspektywa Polski a USA pod władzą Donalda są totalnie inne. Stąd dyskusja co byłby dla nas lepsze. Nigdzie nie twierdziłem że to złe dla USA odcięcie dotacji dla UKR 

A korupcja na wschodzie to już zupełnie inna kwestia bo to potężny problem. 

Patrząc jednak dalekowzrocznie ten „krwawy” remis może RUŚ kosztować wielokrotnie więcej i w ogólnym rozrachunku pogrzebać gospodarkę na dekady. 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, ignazz napisał(a):

Nie wiem jak możesz to pisać z takim przeświadczeniem jakoby znał na pewno lepiej ten aspekt historii ode mnie. 
 

Atak został opóźniony bo skupiono się na bezsensownym gonieniu łupów a i pochówku zmarłych co było błędem taktycznym a jak stanęły wojska pod murami to zrobiono nieudolnie szturm a oblężenie przedwcześnie odwołano. Tymczasem oddajmy głos prostej wiki cytując kogoś z tamtych czasów….

 

We wrześniu załodze zamku zaczęło powoli brakować żywności, co zmusiło obrońców do żywienia się parzoną pszenicą. 19 września 1410 roku, po 52 dniach, na rozkaz króla wojska polskie przerywają oblężenie i wracają do kraju kierując się na Sztum i Radzyń Chełmiński. Jak później (8 grudnia 1410 r.) opowiadał Henryk von Plauen, gdyby tylko armia polska pozostała jeszcze 15 dni, załodze zamku zabrakłoby żywności. Obrońcy cierpieli również z powodu ostrej biegunki.

 

istnieją źródła historyczne na piśmie HvP ale lekarz wie lepiej oby tylko dopiec komuś na forum z kim ogólnie się nie zgadza. 


panie Lekarz chcesz przypisy do tych źródeł? Ówczesnych? 
 

 

@RappaR ja się serio nie wymądrzam ze składem chemicznym jakiegoś leku tylko aby zanegować twoje zdanie 

Daruj sobie takie teksty które można zweryfikować w minutę bo głupio wypadasz 

@memento1984 oczywiście że perspektywa Polski a USA pod władzą Donalda są totalnie inne. Stąd dyskusja co byłby dla nas lepsze. Nigdzie nie twierdziłem że to złe dla USA odcięcie dotacji dla UKR 

A korupcja na wschodzie to już zupełnie inna kwestia bo to potężny problem. 

Ile dni goniono łupy? Proste pytanie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, RappaR napisał(a):

Ile dni goniono łupy? Proste pytanie 

Kolejną dyskusję sprowadzasz do zadawania pytań. Daj diagnozę a nie pytasz w kółko co pana boli.

ale odpowiem. Liczyły się godziny. Bo załoga zamku to było kilkadziesiąt woja więc kto pierwszy ten lepszy. Chłopaki zabawili  ciut za długo. Ale to nie clue wypowiedzi bo była szansa pokonania zakonu do końca 1410 roku jakby staranniej zrobiono oblężenie i co ważne co masz wyżej blokadę zrobili na extra 14 dni. Zamiast tego były kosztowne błędy od zdobywania stolicy po jeszcze gorsze błędy po Hołdzie Pruskim. Cała polityka anty Zakon i brak likwidacji tego tworu doprowadziła do rozbiorów. W wielkim skrócie. Bo tam była losowość zapisana w testamencie. 

W historiografii polskiej historii ten niewykorzystany triumf bitwy pod Grunwaldem jest powszechnie znany. Ustalenia 1 pokoju toruńskiego były absolutnie poza oczekiwaniami po takim zwycięstwie. I zamroziło miasta którym polityka zakonu doskwierała na kolejne dekady. Z czym chcesz dyskutować? Serio?

Te aspekty są bliskie mojemu sercu, mocno się tym interesuje, ba nawet na dodatkowe studia poszedłem aby rozwinąć wiedzę w tym zakresie i mimo że może dla Ciebie to nic nie znaczy czemu negujesz bezrefleksyjnie z pozycji lekarza Ślązaka? Bo dla mnie okoliczności, miejsce urodzenia, zainteresowanie i wykształcenie liczy się w ocenie wiedzy 

Dlatego nie pouczam Ciebie w zakresie medycyny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ignazz napisał(a):

Kolejną dyskusję sprowadzasz do zadawania pytań. Daj diagnozę a nie pytasz w kółko co pana boli.

ale odpowiem. Liczyły się godziny. Bo załoga zamku to było kilkadziesiąt woja więc kto pierwszy ten lepszy. Chłopaki zabawili  ciut za długo. Ale to nie clue wypowiedzi bo była szansa pokonania zakonu do końca 1410 roku jakby staranniej zrobiono oblężenie i co ważne co masz wyżej blokadę zrobili na extra 14 dni. Zamiast tego były kosztowne błędy od zdobywania stolicy po jeszcze gorsze błędy po Hołdzie Pruskim. Cała polityka anty Zakon i brak likwidacji tego tworu doprowadziła do rozbiorów. W wielkim skrócie. Bo tam była losowość zapisana w testamencie. 

W historiografii polskiej historii ten niewykorzystany triumf bitwy pod Grunwaldem jest powszechnie znany. Ustalenia 1 pokoju toruńskiego były absolutnie poza oczekiwaniami po takim zwycięstwie. I zamroziło miasta którym polityka zakonu doskwierała na kolejne dekady. Z czym chcesz dyskutować? Serio?

Te aspekty są bliskie mojemu sercu, mocno się tym interesuje, ba nawet na dodatkowe studia poszedłem aby rozwinąć wiedzę w tym zakresie i mimo że może dla Ciebie to nic nie znaczy czemu negujesz bezrefleksyjnie z pozycji lekarza Ślązaka? Bo dla mnie okoliczności, miejsce urodzenia, zainteresowanie i wykształcenie liczy się w ocenie wiedzy 

Zadaje pytania, by pokazać Twoją niewiedzę i nie potrafisz na nie odpowiedź. Liczyły się godziny? 40 tysięczna armia potrzebuje godzin tylko na to by wyruszyć. I kolejne drugie tyle by założyć obozowisko. Stąd tempo marszowe 15km. Ja to wiem, Ty nie. Dlatego właśnie rzucasz inwektywami, zamiast odpowiedzieć na proste pytanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zastanawiam się co chcesz negować? Bo mam nieodparte wrażenie że idziesz anty osoba która to napisała a nie że masz argumenty anty dane fakty historyczne dobrze opisane bo dyskutujemy o Zakonie 

Teraz, RappaR napisał(a):

Zadaje pytania, by pokazać Twoją niewiedzę i nie potrafisz na nie odpowiedź. Liczyły się godziny? 40 tysięczna armia potrzebuje godzin tylko na to by wyruszyć. I kolejne drugie tyle by założyć obozowisko. Stąd tempo marszowe 15km. Ja to wiem, Ty nie. Dlatego właśnie rzucasz inwektywami, zamiast odpowiedzieć na proste pytanie.

 

Rozumiem że Krzyżacy lecieli Lufthansa. 
Przecież wyścig tyczył się armii które walczyły. I owszem wyczerpane wojska zamiast postawić kropkę nad i odpoczywały robiąc „Kolumbijki i shoty”

Powtórzę. To oblężenie  stolicy po rozbiciu głównych wojsk było nieudolne i nie wykorzystano sukcesu na polach Grunwaldu. Zamiast skupić się na kolejnym akcentowaniu „mojej” niewiedzy jakie są twoje tezy? W tej dyskusji. Historyczne. A nie że się nie znam. Bo oczywiście że znam osoby co znają się lepiej i mogą mi mówić że się nie znam. 

Clue jest takie że nie dokończono oblężenia, nie przygotowano tego należycie, ugięto się pod dyplomacją papieską i nie zlikwidowano Zakonu w pół roku. Przepychanki ile dni biegali do Malborka jest drugorzędne. Nie wykończyli przeciwnika będącego na kolanach.  

I nie wiem skąd twoje przekonanie o swojej wiedzy jak akurat źródła od strony polskiej ( typu w ile mogą się zebrać, jak szybko biegać) są ograniczone i wolę cytować vP. 

I nikt nie wymaga aby armia 40.000 się zbierała na atak. ( skąd te dane?) 

Szybki zagon by wystarczył. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ignazz napisał(a):

Ale zastanawiam się co chcesz negować? Bo mam nieodparte wrażenie że idziesz anty osoba która to napisała a nie że masz argumenty anty dane fakty historyczne dobrze opisane bo dyskutujemy o Zakonie 

Rozumiem że Krzyżacy lecieli Lufthansa. 
Przecież wyścig tyczył się armii które walczyły. I owszem wyczerpane wojska zamiast postawić kropkę nad i odpoczywały robiąc „Kolumbijki i shoty”

Powtórzę. To oblężenie  stolicy po rozbiciu głównych wojsk było nieudolne i nie wykorzystano sukcesu na polach Grunwaldu. Zamiast skupić się na kolejnym akcentowaniu „mojej” niewiedzy jakie są twoje tezy? W tej dyskusji. Historyczne. A nie że się nie znam. Bo oczywiście że znam osoby co znają się lepiej i mogą mi mówić że się nie znam. 

Na tym polegają korki. Mniejszy korek jedzie szybciej niż duży korek. Logistyka jest podstawą historii militarnej.

Ja nie rzucam w historii swoich tez.

Nie jestem historykiem, nie prowadzę badań.

Ja jestem pasjonatem historii, ja powtarzam po historykach, którzy w tych kierunkach prowadzą badania.

I jest coś takiego jak consensus, że nie bylo możliwości zdobycia Malborka.

Ja wiem, że istnieje pop historia, wielką Lechia i zdrada aliantów w 1939, ale nie ma to wiele wspólnego z historią, podobnie jak biorezonans zodiakalny nie ma wiele wspólnego z medycyną.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U historyków wielka Lechia jest negowana, zdrady aliantów poza pop kultura też już wyprostowano. Grunwald mimo wszystko jest tu zaskakująco niewykorzystana okazja. Niepotrzebnie wrzucasz 2 inne popularne i nietrafione bo zanegowane przez współczesna historię tematy z dużo późniejszych okresów. I jeżeli nawet uznamy że o zdobycie Malborka było trudniej niż sądzimy to czy umożliwia to Tobie rzucanie oszczerstw że się na historii totalnie nie znam? Dosyć ciekawe podejście ogólnie do dyskusji, szanowania drugiej strony i kultury ogólnej.  

To byłaby ogromna tragedia ludzkości jakby okazało się że prosty chłopak z Torunia, będący przesiąknięty historią Zakonu studiujący i prawo i historię wiedział coś więcej niż imprezujący lekarz który miał ciężkie studia i późniejsze praktyki z innej dziedziny? Serio potrzebujesz takiego dowartościowania że historycznie jesteś lepszy gdy to nie twoja specjalizacja? 

Jeżeli w tak niepasujących dla Ciebie okolicznościach nie można Ciebie przekonać do tego że ktoś mógł więcej wiedzieć, przeczytać, poznać to co mają zrobić osoby w kwestiach dużo bardziej niesprzyjających ( w kontekście danej przewagi racjonalnej wiedzy)?  Po prostu moim zdaniem nie dasz się przekonać że ktoś może wiedzieć lepiej czy dokładniej bo wiedza jest niepoliczalna i może być też nieocenna 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ignazz napisał(a):

U historyków wielka Lechia jest negowana, zdrady aliantów poza pop kultura też już wyprostowano. Grunwald mimo wszystko jest tu zaskakująco niewykorzystana okazja. Niepotrzebnie wrzucasz 2 inne popularne i nietrafione bo zanegowane przez współczesna historię tematy z dużo późniejszych okresów. I jeżeli nawet uznamy że o zdobycie Malborka było trudniej niż sądzimy to czy umożliwia to Tobie rzucanie oszczerstw że się na historii totalnie nie znam? Dosyć ciekawe podejście ogólnie do dyskusji, szanowania drugiej strony i kultury ogólnej.  

To byłaby ogromna tragedia ludzkości jakby okazało się że prosty chłopak z Torunia, będący przesiąknięty historią Zakonu studiujący i prawo i historię wiedział coś więcej niż imprezujący lekarz który miał ciężkie studia i późniejsze praktyki z innej dziedziny? Serio potrzebujesz takiego dowartościowania że historycznie jesteś lepszy gdy to nie twoja specjalizacja? 

Zauważyłem, że ten prosty chłopak z Torunia, kiedy napisałem mu, że hajs zawdzięcza bogatemu ojcu, atakuje mnie przy każdej okazji.

My, reszta społeczeństwa, może mniej prosta, miała trudnej, bo nie miała bogatych rodziców.

I nie czuję się lepszy, bo coś wiem z historii, bo podkreślam - ja to robię z pasji i czytam innych historyków i powtarzam po nich. To nie są moje badania, to inni historycy zrobili badania logistyki i doszli do wniosku co można było zrobić, a co nie. To jakby być dumny, że dałeś czyjś cytat. Lubię cytować choćby Churchilla, ale niestety daleko mi do jego ciętego humoru 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale widzę że nadal nawet nie zrozumiałeś tej kwestii stworzenia prostej dwuosobowej firmy z moim ojcem. Nie zabolało mnie to bo nie nazywam się kulczyk. Nie poszedłem na gotowe. I nie wykorzystałem trampoliny pensji w gotowych bogatych strukturach tylko je tworzyłem zamiast pić z rówieśnikami w weekendy. W tygodniu studia i picie a w weekendy ciężka praca która dała mi znajomość poszanowania wartości pieniądza.  Jeżeli twierdzisz że tamto mylne ocenianie mnie z perspektywy „na gotowe” ma wpływ na dyskusje polityczne lub dużo ciekawsze bo historyczne to się mylisz.  Można mi wiele zarzucić ale nie to że jestem pamiętliwy złośliwy i małostkowy. Choć lubię być prześmiewczy. Wesołek ze mnie w sumie. 

I nie uważam że mam bogatych a że mam pracowitych rodziców bo. Dziś mają emeryturkę lichą. 

Mylny obraz. 

A z racji urodzenia jedyne co mogę zaakcentować to przekazane mi poszanowanie dla czyjeś własności, staranność i oby pracowitość. Tyle i aż tyle. 

Jeżeli już szukać pomiędzy nami zwady to nie twoja ocena moich rodziców ma wpływ tylko moje mocne przywiązanie do empatii względem drugiego człowieka i smutna ocena środowiska lekarskiego że obecnie robi się wszystko dla pieniędzy. I kontra typu „prawnicy też” mnie nie dotyczy bo akurat fajnie wykorzystałem swoją szansę na pracę w zawodzie będąc daleko od papugi czy innego zadufanego radcy prawnego. 

Boli po prostu że w sporze jak masz durnego prawnika stracisz pieniądze ( nie łamie prawa więc o więzienie się nie obawiam) jak lichego lekarza możesz pójść do piachu. 

Dlatego mam dużo większe oczekiwania do tej drugiej kasty którą moim zdaniem obecnie dużo bardziej nie dowozi. 

Sam wiesz w szpitalach jaka jest czasem parodia. Sprzedajne papugi tego chyba nie równoważą. Bo ze służbą zdrowia wszyscy spotykają się częściej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest oczywiste że wygrana pod Grunwaldem nie została wykorzystana.

Dalo się dobić Zakon? Oczywiscie.

Dlaczego tego nie zrobiono, przeciez jak na dłoni widać że tam musialo być drugie dno.

Jakie? Ciężko powiedzieć. Dziś juz sie tego nie dowiemy.

Wiekszy wplyw Litwy? Wizerunek na zachodzie Jagiełły ktory chce budować dynastię etc etc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, ignazz napisał(a):

Ale widzę że nadal nawet nie zrozumiałeś tej kwestii stworzenia prostej dwuosobowej firmy z moim ojcem. Nie zabolało mnie to bo nie nazywam się kulczyk. Nie poszedłem na gotowe. I nie wykorzystałem trampoliny pensji w gotowych bogatych strukturach tylko je tworzyłem zamiast pić z rówieśnikami w weekendy. W tygodniu studia i picie a w weekendy ciężka praca która dała mi znajomość poszanowania wartości pieniądza.  Jeżeli twierdzisz że tamto mylne ocenianie mnie z perspektywy „na gotowe” ma wpływ na dyskusje polityczne lub dużo ciekawsze bo historyczne to się mylisz.  Można mi wiele zarzucić ale nie to że jestem pamiętliwy złośliwy i małostkowy. Choć lubię być prześmiewczy. Wesołek ze mnie w sumie. 

I nie uważam że mam bogatych a że mam pracowitych rodziców bo. Dziś mają emeryturkę lichą. 

Mylny obraz. 

A z racji urodzenia jedyne co mogę zaakcentować to przekazane mi poszanowanie dla czyjeś własności, staranność i oby pracowitość. Tyle i aż tyle. 

Jeżeli już szukać pomiędzy nami zwady to nie twoja ocena moich rodziców ma wpływ tylko moje mocne przywiązanie do empatii względem drugiego człowieka i smutna ocena środowiska lekarskiego że obecnie robi się wszystko dla pieniędzy. I kontra typu „prawnicy też” mnie nie dotyczy bo akurat fajnie wykorzystałem swoją szansę na pracę w zawodzie będąc daleko od papugi czy innego zadufanego radcy prawnego. 

Boli po prostu że w sporze jak masz durnego prawnika stracisz pieniądze ( nie łamie prawa więc o więzienie się nie obawiam) jak lichego lekarza możesz pójść do piachu. 

Dlatego mam dużo większe oczekiwania do tej drugiej kasty którą moim zdaniem obecnie dużo bardziej nie dowozi. 

Sam wiesz w szpitalach jaka jest czasem parodia. Sprzedajne papugi tego chyba nie równoważą. Bo ze służbą zdrowia wszyscy spotykają się częściej. 

No ja na razie mając za sobą trochę lat w zawodzie, biorąc pod uwagę wyrobione godziny będzie z 15, dalej nie czuję bym kogokolwiek posłał do piachu. Tak, wiem, że czasem w szpitalach dzieje się parodia, mam z tym sam często problemu, ale dbam po prostu by to nigdy nie było moją winą. Zajebista sprawa, bo chociażby i inni ludzie w pracy to doceniają i łatwiej się pracuje. Plus ja mam hajs od godziny, nie od pacjenta, więc nic liczyć nie muszę.

A sprzedajne papugi zniszczyły w samej Polsce więcej ludzi, niż na skutek błędów medycznych umarli na całym świecie.

Tutaj nie ma porównania. Żadnego.

4 minuty temu, agresywnychomik napisał(a):

To jest oczywiste że wygrana pod Grunwaldem nie została wykorzystana.

Dalo się dobić Zakon? Oczywiscie.

Dlaczego tego nie zrobiono, przeciez jak na dłoni widać że tam musialo być drugie dno.

Jakie? Ciężko powiedzieć. Dziś juz sie tego nie dowiemy.

Wiekszy wplyw Litwy? Wizerunek na zachodzie Jagiełły ktory chce budować dynastię etc etc

 

Wlasnie problem w historii, że koniec końców jest nudna.

Wygrywa prosta logistyka i matematyka. Po prostu transportowanie 1000 ludzi trwa szybciej niż 40000. Już nie mówiąc o wyżywieniu.

Jagiello zrobił co mógł. Po prostu się nie dało więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Ale załoga to było 50 osób może? Więc nie chodzi o transport 40.000 osób ( te dane są mocno zawyżone bo moim zdaniem było 25.000-30.000) tylko o zagon 2.000-3.000. Przecież ogólnie wiedza powszechna potwierdza że zamki były nieliczną świtą obsadzone , rycerzy zakonników byli kilku na każdą placówkę max ( często co szokuje 2-3 osoby) a obroną zajmowały się wojska zaciężne ( Czesi w Malborku ostatecznie ich przekupiono 40 lat później ). I oczywiście logistyka. Tu się zgodzę. Tylko że mając przewagę w tym momencie ta logistyka też powinna „dorosnąć”.
 

a głównym kłopotem chyba było po prostu PAPIESTWO i ich dyplomacja wspierająca Zakon. Taka nasza UE dziś. Wyżej wała nie podskoczysz ;) 

Ale rozwiniemy temat jeżeli będzie potrzeba bo przyjaźnię się archeologami którzy pracowali przy GRUNWALDZIE więc podpytam z tej perspektywy. Pamietajmy że koncentracja wojsk na uwczesne czasy było arcydziełem, skutecznie utajnionym i okraszonym budową potężnego mostu pontonowego. W tamtych czasach ewenement dosyć niezwykły. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ignazz napisał(a):

Hej. Ale załoga to było 50 osób może? Więc nie chodzi o transport 40.000 osób ( te dane są mocno zawyżone bo moim zdaniem było 25.000-30.000) tylko o zagon 2.000-3.000. Przecież ogólnie wiedza powszechna potwierdza że zamki były nieliczną świtą obsadzone , rycerzy zakonników byli kilku na każdą placówkę max ( często co szokuje 2-3 osoby) a obroną zajmowały się wojska zaciężne ( Czesi w Malborku ostatecznie ich przekupiono 40 lat później ). I oczywiście logistyka. Tu się zgodzę. Tylko że mając przewagę w tym momencie ta logistyka też powinna „dorosnąć”.
 

a głównym kłopotem chyba było po prostu PAPIESTWO i ich dyplomacja wspierająca Zakon. Taka nasza UE dziś. Wyżej wała nie podskoczysz ;) 

Załoga to zwykle kilkaset osób i ona wystarczy by odebrać i kilkadziesiąt tysięcy osób.

Zadam proste pytanie - ile znasz zamków klasy Malbork, które upadły w średniowieczu na skutek szybkiego szturmu? Nie mówię, że Polacy zdobyli, ale na całą historię Europy. Po prostu podaj przykłady 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.