wydarzenia na świecie (poza polską oraz ukrainą)

[RappaR]

2 minuty temu, The Game 85 napisał(a):

A gdzie odpowiadasz o wojnach, o przywódcach. 

Bo ja stawiam że to jacyś uprzywilewani mężczyźni zaczęli decydować o wysyłaniu innych mężczyzn na wojny, i tak samo to jacyś mężczyźni lekarze zdecydowali jak będzie wyglądać komisja. Ale ty jakie odpowiesz? 

Bo oczywiście ty nie masz czasu jesteś tak zajęty bronieniem swoich bzdurnych teorii na forum. No ale czego oczekiwać od kogoś dla kogo 1 rok trwa dłużej niż 5 lat.

Są zdolne i oczywiście wszystkie głosują tak samo i oczywiście wszyscy mężczyźni są temu przeciwni. Nawet w twoich niewiadomo skąd branych danych (do tego co ciekawe raz ilość raz procenty) ilość kobiet i mężczyzn popierających jakieś zagadnienia różni się nieznacznie. Więc zrozum to że nie wszystkie kobiety to popierają. Tak samo jak sporo mężczyzn to popiera.

Teraz sobie wyobraziłem ciebie z 200 lat temu jak będąc na studiach lekarskich domagasz się dopuszczenia na nie kobiet. A nie przecież twoim zdaniem wtedy też kobieta miała lepiej.

 

A gdzie odpowiadasz na moje pytania?

Nigdzie nie napisałem, że rok trwa dłużej niż 5 lat. Jak zwykle kłamiesz.

Ja po prostu napisałem, że wybrałeś ucieczkę od wojska. Ja też mając wybór między spędzeniem 5 lat na wolności, a jeden rok w rosyjskim więzieniu, wybrałbym 5 lat na wolności, mimo że 5 lat trwa dłużej od jednego roku. 

[Chytruz]

1 godzinę temu, julekstep napisał(a):

bo to jest normalność

babcie lepiej ogarniają wnuki niż dziadkowie, więc ich wcześniejsza emerytura jest korzystna społecznie

Moze dziadkowie by cos mogli lepiej podzialac z wnukami, jakby w momencie gdy pojawiaja sie wnuki nie byli utyrani do smierci wszystkimi najbardziej ryjacymi zdrowie pracami jakie sa do wykonania na tej planecie.

[julekstep]

22 minuty temu, Chytruz napisał(a):

Moze dziadkowie by cos mogli lepiej podzialac z wnukami, jakby w momencie gdy pojawiaja sie wnuki nie byli utyrani do smierci wszystkimi najbardziej ryjacymi zdrowie pracami jakie sa do wykonania na tej planecie.

może tak może nie

z jednej strony mamy genderowe gdybanie z drugiej tysiące lat doświadczeń i podobne wnioski z różnych kultur

choose ur fighter

Edytowane 17 Lipca 2024 przez julekstep

[The Game 85]

33 minuty temu, RappaR napisał(a):

A gdzie odpowiadasz na moje pytania?

Nigdzie nie napisałem, że rok trwa dłużej niż 5 lat. Jak zwykle kłamiesz.

Ja po prostu napisałem, że wybrałeś ucieczkę od wojska. Ja też mając wybór między spędzeniem 5 lat na wolności, a jeden rok w rosyjskim więzieniu, wybrałbym 5 lat na wolności, mimo że 5 lat trwa dłużej od jednego roku. 

Jakie pytania już raz byłeś wielce oburzony, że nie odpowiedziałem na wiele pytań, a nagle okazało się, że jest ich uwaga uwaga 1. 

Byłeś w wojsku, że porównujesz je do więzienia? Wiesz jak tam jest? Czy tylko z opowieści kolegi znajomego kuzyna. Bo ja mam kilku kolegów będących w wojsku i dla żadnego nie było to żadne więzienie. Z tego co pamiętam to też paru przy okazji zrobiło darmowe prawko.

 

Napisałeś, że miałem wolny rok mimo, że w tym czasie studiowałem i przy okazji pracowałem, ale to dla ciebie za trudne do zrozumienia. Zresztą w tamtym czasie, który niby zyskałem to nie każdy miał telefon komórkowy, nie mówiąc o internecie, więc mógłbym mieć problem ze znalezieniem lekarzy, którzy odpowiadają za to jak wygląda komisja. Bo skoro nawet ty będąc lekarzem nie potrafisz tego znaleźć.

I radzę sięgnąć do słownika i poczytać czym jest ucieczka o czym wolny wybór kilku opcji. Bo co uznasz, też, że uciekłem od bycia księdzem, lekarzem, policjantem? W tamtym czasie wojsko było jedną z wielu opcji do wyboru. 

No w sumie to do ciebie pasuje stwierdzenie " czy jak kłamca kłamie to znaczy, że kłamie czy mówi prawdę "

 

[P_M]

Godzinę temu, DRK napisał(a):

Dlatego było świetnie jak Tusk zrównał wszystkim do 67  Nie pojmuję dlaczego ludzie tego nie chcieli.

Bo z perspektywy faceta w PL, płacenie 40 lat składek na 6 lat ( średnia długość życia mężczyzny w PL) marnej emerytury (de facto 8 to też żaden interes), to słaby interes biorąc pod uwagę, że kobiety na tej emeryturze mogą być +20 lat, więc podejrzewam, że to bardziej z tego powodu mężczyźni chcieli powrotu do starego systemu, a kobietom się przy okazji przyfarciło:) 

Ja spodziewam się, że już teraz po jakichś 10 latach pracy więcej do Zusu włożyłem niż wyciągnę za te 30-parę lat

[Koelner]

dlatego lepiej jebac na czarno i samemu odkładać 

[julekstep]

27 minut temu, Koelner napisał(a):

dlatego lepiej jebac na czarno i samemu odkładać 

90's mental wiecznie żywy!

[Koelner]

3 minuty temu, julekstep napisał(a):

90's mental wiecznie żywy!

idź sam dziadować 

[julekstep]

Teraz, Koelner napisał(a):

idź sam dziadować 

Japa Janusz

[Koelner]

Teraz, julekstep napisał(a):

Japa Janusz

ciągnij dalej dziadzie 

[mayor]

1 godzinę temu, Chytruz napisał(a):

Moze dziadkowie by cos mogli lepiej podzialac z wnukami, jakby w momencie gdy pojawiaja sie wnuki nie byli utyrani do smierci wszystkimi najbardziej ryjacymi zdrowie pracami jakie sa do wykonania na tej planecie.

To jest taki trend obecnie- późne macierzyństwo i jeszcze późniejsze ojcostwo .Chyba wiara w to, że dzidziuś po czterdziestce odmładza i wydłuża życie. Ja zostałem dziadkiem przed pięćdziesiątką i w sumie nie wiem jak bym sobie poradził w sytuacji kiedy musiałem zaopiekować się wnuczkami, jakbym był 20 lat starszy 

[tankathon]

2 godziny temu, Koelner napisał(a):

dlatego lepiej jebac na czarno i samemu odkładać

czyli 75% in progress, można i tak.

[Życie_to_mem]

5 godzin temu, P_M napisał(a):

Bo z perspektywy faceta w PL, płacenie 40 lat składek na 6 lat ( średnia długość życia mężczyzny w PL) marnej emerytury (de facto 8 to też żaden interes), to słaby interes

W kontekście emerytur istotniejsza jest oczekiwana długość trwania życia a nie ogólna średnia długości życia. 

Do wyliczania średniej długości życia bierze się pod uwagę wszystkich mężczyzn czyli także chłopca który utonie w dzieciństwie, 20-letniego Sebiksa który skończył na drzewie w swoim BMW, 40-latka z genetycznym nowotworem i 50-latka, który pół życia chlał i palił dwie paczki dziennie.  

Oczekiwana długość trwania życia to znacznie lepszy współczynnik, bo na jego podstawie można oszacować jak długo pożyje przeciętna osoba, która ukończyła x lat. 

Dla 60-letniego mężczyzny przeciętne dalsze trwanie życia wynosi prawie 20 lat (co oznacza około 15 lat na emeryturze).  

[P_M]

40 minut temu, Życie_to_mem napisał(a):

W kontekście emerytur istotniejsza jest oczekiwana długość trwania życia a nie ogólna średnia długości życia. 

Do wyliczania średniej długości życia bierze się pod uwagę wszystkich mężczyzn czyli także chłopca który utonie w dzieciństwie, 20-letniego Sebiksa który skończył na drzewie w swoim BMW, 40-latka z genetycznym nowotworem i 50-latka, który pół życia chlał i palił dwie paczki dziennie.  

Oczekiwana długość trwania życia to znacznie lepszy współczynnik, bo na jego podstawie można oszacować jak długo pożyje przeciętna osoba, która ukończyła x lat. 

Dla 60-letniego mężczyzny przeciętne dalsze trwanie życia wynosi prawie 20 lat (co oznacza około 15 lat na emeryturze).  

Tylko że ten 40latek czy 50latek też zdążyli opłacić w cholerę składek, które im... przepadną, więc no tym bardziej z punktu widzenia prawdopodobieństwa skladanie się przez facetów na Zus jest o wiele mniej opłacalne niż u kobiet. Także to, że jakaś pula facetów w starszym wieku ma oczekiwaną długość trwania życia na podobnym poziomie to spoko, problem w tym, że sporo z nich tam w ogóle nie dotrze

[memento1984]

1 godzinę temu, P_M napisał(a):

Także to, że jakaś pula facetów w starszym wieku ma oczekiwaną długość trwania życia na podobnym poziomie to spoko, problem w tym, że sporo z nich tam w ogóle nie dotrze

Zdefiniuj “sporo”.

 

[P_M]

9 godzin temu, memento1984 napisał(a):

Zdefiniuj “sporo”.

 

https://demagog.org.pl/wypowiedzi/co-czwarty-mezczyzna-nie-dozywa-emerytury-sprawdzamy/

Co czwarty facet nie dożywa emerytury. Imho sporo.

16 godzin temu, julekstep napisał(a):

90's mental wiecznie żywy!

Lepszy taki mental, gdzie ktoś chce być odpowiedzialny za swój los, aniżeli "daj, bo mi się należy"

[julekstep]

20 minut temu, P_M napisał(a):

Lepszy taki mental, gdzie ktoś chce być odpowiedzialny za swój los, aniżeli "daj, bo mi się należy"

Na szczescie nie sa to jedyne opcje

[RappaR]

17 godzin temu, The Game 85 napisał(a):

Byłeś w wojsku, że porównujesz je do więzienia? Wiesz jak tam jest? Czy tylko z opowieści kolegi znajomego kuzyna. Bo ja mam kilku kolegów będących w wojsku i dla żadnego nie było to żadne więzienie. Z tego co pamiętam to też paru przy okazji zrobiło darmowe prawko.

 

A byłeś w więzieniu, że uznajesz je za coś złego? Czy tylko z opowieści znasz. Ja spotkałem kilku, którzy sami chcieli wrócić do więzienia.

 

17 godzin temu, The Game 85 napisał(a):

Napisałeś, że miałem wolny rok mimo, że w tym czasie studiowałem i przy okazji pracowałem, ale to dla ciebie za trudne do zrozumienia. Zresztą w tamtym czasie, który niby zyskałem to nie każdy miał telefon komórkowy, nie mówiąc o internecie, więc mógłbym mieć problem ze znalezieniem lekarzy, którzy odpowiadają za to jak wygląda komisja. Bo skoro nawet ty będąc lekarzem nie potrafisz tego znaleźć.

 

Mogłeś pójść do wojska i potem na studia. Zamiast tego uciekłeś.

17 godzin temu, The Game 85 napisał(a):

I radzę sięgnąć do słownika i poczytać czym jest ucieczka o czym wolny wybór kilku opcji. Bo co uznasz, też, że uciekłem od bycia księdzem, lekarzem, policjantem? W tamtym czasie wojsko było jedną z wielu opcji do wyboru. 

 

Pokażesz mi jedno prawo, które zmuszało poborem do zostania księdzem, lekarzem albo policjantem? Czy jak zawsze uciekniesz od odpowiedzi.

https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19670440220

Ustawa obowiązująca w trakcie Twojej ucieczki od wojska

[P_M]

27 minut temu, julekstep napisał(a):

Na szczescie nie sa to jedyne opcje

Yup, ale nie widzę powodu by wyśmiewać to, co napisał Koelner. Ludzie w latach 90-tych mieli ciężko i potrafili szanować zarobiony pieniądz, wydaje mi się, że o wiele bardziej niż teraz.

[RappaR]

3 minuty temu, P_M napisał(a):

Yup, ale nie widzę powodu by wyśmiewać to, co napisał Koelner. Ludzie w latach 90-tych mieli ciężko i potrafili szanować zarobiony pieniądz, wydaje mi się, że o wiele bardziej niż teraz.

Im masz czegoś mniej, tym bardziej szanujesz.

Ludzie w trakcie głodu dużo bardziej szanowali jedzenie, niż teraz kiedy niektórzy o zgrozo nawet nie dojadają w restauracjach posiłków