Stanley Cup Playoffs 2021/22

[ely3]

14 minut temu, pdxpl napisał:

ekstra mecz w Toronto, wielki powrót Leafs, pomijając 1 tercję  znów dominowali Bolts, jak nikt w tej lidze. Gdyby nie ten idiotyczny system rozstawienia w NHL, ta seria mogła być finałem konferencji.

Nie widziałem wszystkiego ale obie ekipy wyglądają najlepiej na Wschodzie a musza walczyć ze soba

 

A Oilers niestety nadal są Oilersami ---- matko jedyno jakie dziadoki. Mieć dwóch graczy z TOP 10 ligi ( a może i nawet TOP6) i nie potrafić stworzyć z tego ekipy na finały to wyższej klasy partactwo. Takie Avs wokół Makara i McKinnona stworzyli zespół na finały ligi. PRaktycznie niespodzianką jest jak oni odpadają przed finałami . A rywali mają naprawdę średniawych

[Wujek Wójcik]

Oilers maja szczescie, ze Red wings przeniesli do wschodniej konferencji bo za rok nie byloby dla nich miejsca  ale to fakt to musi byc bol dupy dla kibicow z Edmonton miec McDavida i nic z tego nie miec tak naprawde, a dla niego to potezna frustracja, kiedy koniec ich romansu?

[ely3]

9 godzin temu, Wujek Wójcik napisał:

bol dupy dla kibicow z Edmonton miec McDavida

McDavida i Draiisatla. Oni mają dwóch TOP5 graczy no powiedzmy TOP6 moim zdaniem... I nie potrafią ich od lat obudować

[ely3]

Co za tercja w wykonaniu Flames... Wyglądali jakby w koncu zrzucili demony z siebie. W strzałach 15-4 . Nawet jak grali z jendym zawodnikiem mniej to oni oddawali strzał i byli bliscy gola a nie Stars. Dallas nie było w stanie się przebić pod bramkę Flames a sami co chwilę byli zagrożeni . Nawet ten strzał do pustej bramki to przecież Lewis dojechał pierwszy do dobitki choć Stars mieli gracza więcej..

Chciałbym finał Flames-Avalanche bo w RS to były niesamowite pojedynki.. Oby Flames skończyło to w następnym meczu

[vonBaron]

7 godzin temu, ely3 napisał:

McDavida i Draiisatla. Oni mają dwóch TOP5 graczy no powiedzmy TOP6 moim zdaniem... I nie potrafią ich od lat obudować

Konur pewnie odejdzie niedługo bo ileż można odpadać na początku PO. 

Mam nadzieję że w następnej rundzie AVS zagrają z Blues. 

[Szabla]

I pierwsza runda za nami. Gładkie zwycięstwo Colorado, nie bez wysiłku St. Louis i Florida i 7dmio meczowe, bardzo zacięte pojedynki reszty par.

Teraz bitwa o Albertę, po raz 1szy od wielu lat (edit: od 1991 roku!), jeśli chodzi o play offy. Póki co na 5cio krotne takie batalie, aż 4 razy zwycięsko wychodzili Oilers. Jaram się ta parą.

Florida - Tampa tez może być zacięta walka.

Na tych dwóch parach skupi się się moja uwaga

Edytowane 16 Maja 2022 przez Szabla

[vonBaron]

Oby tylko tak długi odpoczynek nie odbił się czkawką u AVS, z Blues już spacerku nie będzie.

[Wujek Wójcik]

Piękna pierwsza runda, 5 Game 7, moi Rangers chcą, żebym zszedł na zawał. Obrazki z pod hali Calgary pieknie sie ogląda i w bitwie o Alberte bede trzymał za nimi. Szkoda bramkarza Stars bo kapitalnie bronił. Jest przyszlosc w ekipie z Texasu z takim goalie. Para Floryda Tampa to bedzie coś pieknego, juz rok temu jesli sie nie myle, świetnie się ich oglądało w pierwszej rundzie, wtedy Florida troche pecha miała. Druga para Rangers i Canes też zapowiada się niezła walka, wielu ludzi pisze, ze skoro Rangers tak meczyli sie z Pens, ktorzy wystawiali bramkarza z treciej linii to ich Huragany zdmuchną, ale nie kminią, przewagi doświadczenia Pens, no i Sid to jest jednak wielki grajek, ktory robi różnice. Mecz Domiego przeciwko Bruins byl kapitalny, ale najbardziej obawiam sie penality kill Canes i ich obronnej gry. Po drugiej stronie moja ekipa z zachodu czyli Blues vs Avs, pewnie nikt nie daje im wiekszych szans ale może będzie niespodzianka, Blues w ostatnich meczach grali solidnie. No i wspominając przegranych to koniec ery w ekipie Bruins, czas na przebudowe, Bergeron bardzo mozliwe, ze zmieni barwy, Kings rowniez koniec pewnej epoki wraz z zakonczeniem gry Dustina Browna, jednak u nich to wszystko jakos plynniej moze sie rozegrac i nie beda jakims bottomem tabeli tylko nadal contenderem o playoffs. No i Toronto...ehhh bez komentarza. To byl moj team za dzieciaka i mocno trzymalem za nich kciuki, miec takich grajkow i ....ehhh

[ely3]

Flames powinno wygrać z Oilers bo choć Oilers w ataku ma ogrom talentu to jednak nie są w stanie spowolnić gry tak jak to robiło Stars a Flames ma ogromną siłę w ataku i dobrych obrońców

Avs powinno pokonać Blues bo na Avs to ja tylko widzę Flames oraz ekipy Florydzkie.. Reszta nie powinno zagrozić

Tampa wyszła z ciężkich tarapatów bo Toronto grało naprawdę dobrze ale w meczach nr 6 i 7 dali ciała. Ta ekipa jednak mentalnie nie dorosła . Dlatego Tampa moim zdaniem wygra z Florydą

Rangers - Canes tu leżę bo nie oglądałęm tych ekip w ogóle i nie wiem gdzie mają przewagi

Avs -4-2

Flames 4-2

Tampa 4-2 z Panthers

Rangers ??? 1-4

[Wujek Wójcik]

Godzinę temu, ely3 napisał:

Rangers - Canes tu leżę bo nie oglądałęm tych ekip w ogóle i nie wiem gdzie mają przewagi

Rangers ??? 1-4

Oglądałem obie ekipy i ich pojedynki w sezonie, oba składy na bank uskrzydlone wygraną w swoim game seven, to nie powinno być jednostronne lanie, ale przy całej mojej sympatii do Rangers, myślę, że Canes wygrają. Ale... let's go Rangers!

[Braveheart22]

Świetna ta pierwsza runda jak już Wujek napisał. W aż 5 seriach g7 (z tego dwa kończone w dogrywce), w 2 następnych g6 (i tu też Panthers po dogrywce wygrali ten decydujący dla siebie mecz). Tylko Avs przeszli jak walec tę rundę. Kibice naprawdę nie mieli prawa się nudzić. 

Komentując już poszczególne serie. 

Jak nie sympatyzuję z Penguins to po ludzku mi ich szkoda. Mieli 3-1 w serii i prowadzenie 2-0 w g5, w MSG. I co się wtedy stało? Trouba poczęstował Crosby'ego łokciem. Niestety wstrząśnienie mózgu, wiadomo, że Pingwiny tracą Sida do końca serii, Rangers wygrywają 3 mecze z rzędu i biorą serię. Bez urazy Wujas, ale gdyby nie ta sytuacja to Pittsburgh, by to wygrał

Następnie Oilers-Kings. Mimo, że wolę drużynę z LA to w sumie dobrze się stało, że Edmonton przeszło dalej, bo fajnie będzie Bitwę o Albertę zobaczyć. Ale patrząc na to jak Oilers wymęczyli serię z Kings, którzy jakąś super ekipą nie byli (szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę, że taki Doughty czy Arvidsson, czyli ważne postacie, w ogóle nie zagrali) to ciężko uwierzyć w to, by mieli się postawić drużynie z Calgary. 

Calgary-Dallas. Krótko. Kapitalna seria tego Oettingera w bramce Stars. Niesamowicie ich trzymał. Zresztą, to w ogóle była seria bramkarzy, bo z drugiej strony Markstrom też bdb. 

Minnesota ma utalentowane skrzydła, ale Hartman czy F. Gaudreau jako 1C i 2C... no ciężko coś wygrać z taką obsadą jak na przeciwko gra np. taki O'Reilly. Ewidentnie do wzmocnienia pozycja centra w Wild. 

Aa, i szkoda mi Toronto mimo wszystko. Byli blisko, ale Tampa to Tampa, mistrzowie. Btw, takie Edmonton gra dalej, a imho max z 1 mecz, by wyrwali w pojedynku z takimi Maple Leafs. 

Btw, co do Tampy. Wasyl przez większość serii raczej słabo jak na siebie, nic extra nie dawał, ale w najważniejszym momencie się fajnie stawił. 

Typy na 2 rundę:

Na zachodzie zwycięstwa Avs i Flames i tu więcej jak 6 meczów nie będzie. 

Wschód. Hurricanes wygrają z Rangers, a Tampa... kurde fajnie, by było jakby Floryda jakoś to wyszarpała jednak. A pójdę na przekór i powiem Panthers w 7, ale to tak bardziej życzeniowo. Chociaż z drugiej strony, finały Avs-Lightning to byłby pewnie jednak najmocniejszy zestaw. 

[Wujek Wójcik]

Crosby robi roznice, bardzo lubie gościa, a fani Pens zwykle szukają powodów swoich porażek w sędziach albo tego typu akcjach, choć myślę, że nie był to zamierzony hit, a sami często nie pamiętaja, że sędziowie sprzyjają Sidneyowi. Bardzo możliwe, że stałoby się tak jak pisałeś. Jestem zdania, że trzeba grać i wygrać niezależnie od okoliczności. 

Skoro dziś startuje druga runda to moje typy:

Floryda Tampa 3:4

Canes Rangers 4:3

Avs Blues 3:4

Oilers Flames 2:4

No to pierwszy dla Avs, ogladalem ostatnia tercje i dogrywke, Binner szalony co bronił, szkoda była szansa. Widać przewage ofensywna Avs, ale Blues graja madrze plus factor swietnego bronienia Benningtona bo mogloby byc z 5:1.  Florydy nie ogladalem ale wyglada mi to na miazge. 

 

Edytowane 18 Maja 2022 przez Wujek Wójcik

[ely3]

Floryda zaczęła drugą runde jak pierwszą. Kompletnie bezbarwnie tylko teraz mają naprzeciwko Tampę a nie Waszyngton. Avs się męczylo z Blues ale dość szczęśliwy strzał który przeleciał przez 3 obrońców skaczącego w górę gracza AVS pod nogami bramkarza. Trochę Blues się pogubili w obronie ...

W NHL po pierwszym meczu nie ma co oceniać no ale Tampa pokazała moc

[Szabla]

Moje typy:

Florida- Tampa 3-4, choć tym razem kibicuje Florydzie. Tampa swoje piękne chwilę już miała ostatnio. I przedostatnio.

NYR - Carolina 3-4

Colorado - St. Louis 4-2

Calgary - Edmonton 4-3

[vonBaron]

Tampa wygra tą serie samym gigantycznym doświadczeniem w PO.

AVS powinni wygrać ten mecz w regulaminowym czasie ale Binnigton wyprawiał cuda na bramce. Niektórzy z graczy AVS powinni odwiedzić okulistę np Burakovsky.

[Wujek Wójcik]

Avs oddali 2x więcej strzałów niż Blues, a i tak byla dogrywka. Binner tam bronił jak Hasek w najlepszych latach, ale tak jak ktoś napisał, po jednym meczu nie ma co oceniać. 

 

EDIT: ale to co gra Makar, jak na kodach objezdza dzieciak wszystkich, mlody Joe Sakic.

Edytowane 18 Maja 2022 przez Wujek Wójcik

[ely3]

Godzinę temu, Wujek Wójcik napisał:

ale to co gra Makar, jak na kodach objezdza dzieciak wszystkich, mlody Joe Sakic

Makar gra kosmos ale też powiedzmy sobie szczerze. Colorado ma taką przewage talentu że dla nich rywalem na zachodzie może być tylko Calgary choć ci jak na razie nie mogą wejśc na te obroty jak w RS. Podobały mi się mecze Falmes-Avs w RS i naprawdę licze na taką serię..

Rzeczywiście Blues w obronie mieli dzień konia ale oni z Wilds też dobrze bronili więc tu Avs sie trocę pomęczą choć nadal nie widze zagrożenia dla nich

[vonBaron]

AVS złożyli taką pakę że co innego niż finał będzie porażką.

2 godziny temu, Wujek Wójcik napisał:

Avs oddali 2x więcej strzałów niż Blues, a i tak byla dogrywka. Binner tam bronił jak Hasek w najlepszych latach, ale tak jak ktoś napisał, po jednym meczu nie ma co oceniać. 

 

EDIT: ale to co gra Makar, jak na kodach objezdza dzieciak wszystkich, mlody Joe Sakic.

AVS trochę też pecha mieli, bardzo dużo strzałów poza bramkę.

[ely3]

No cóż jeśli Oilers ma grać w tak otwartą strzelankę to z Flames mogą urwać tylko jeden mecz. Wprawdzie doszli na 6-6 ale Calgary mające swobodę to zespół praktycznie nie do zatrzymania. Róznica w strzałach 47-28 .. Pozwolić Flames na prawie 50 strzałów to idealny przepis na hokejowe samobójstwo. Fakt ,że Koskinen bronił lepiej niż Smith ale to niewiele zmienia.

Za dużo swobody miało Flames w tym meczu.

[vonBaron]

Nie od dziś wiadomo że Oliers praktycznie nie ma defensywy tylko jest full atak mode a to woda na młyn dla takich Flames.