Skocz do zawartości

[2036] Regular Season - Komentarze

SlaKB

Przez SlaKB
w SimBasket

 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pablo81 Grand Master

Pablo81

Opublikowano
Opublikowano
  W dniu 12.03.2022 o 18:00, ignazz napisał(a):

Jak to dziś? Tak bez Heat? Dajcie mi zagrać parenacie spotkań aby dobić do po. 

Rozwiń  

Jak przedłużysz Hilla to jestem za.

  W dniu 12.03.2022 o 18:05, SlaKB napisał(a):

Myślałem o jutrze, nie wiem czy wszyscy zdążyli taktyki ustawić + chyba jeszcze taktyki nie są ukryte?

Rozwiń  

Jakby wszyscy chcieli to sobota to jednak fajny termin :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Pablo81 Grand Master

Pablo81

Opublikowano
Opublikowano (edytowane)

I Runda PO.

Wschód

 

Celtics - Cavs 4:1

Niestety, ale chyba seria bez historii. Kawalerzysci nie mają odpowiedzi na Bricka i Wallace'a, a i Lawson z Chandlerem wyglądają solidnie. Nawet nabijacz cyferek - STAT jakoś się odnajduje u boku Tysona. Jedno zwycięstwo urwie legenda Ohio, jak i całej ligii Chris Bosh.

 

Raptors - Bucks 4:2

Wbrew pozorom może to być ciekawa seria. Bucks po wymianie po Carmelo wyglądają bardzo dobrze, Conley to już prawdziwa gwiazda ligi, a Dalembert bo dobrych campach nie powinien dać zdominować się Perkinsowi. Ale jednak ekipa z Kanady zagra dalej. Trio Curry-Arenas-AK zrobi swoje. 

 

Pistons - Pacers 4:1

Ciężko tu będzie mówić o przesadnych emocjach. Tłoki wydają się być głównym faworytem Wschodu. Wszystkie klocki do siebie pasują - ultraofensywny obwód i szczelna obrona pod koszem + Big Al może zdominować Love'a w pomalowanym.

 

Mqgic - Hornets 4:1

Tu niestety wynik ustalony przy zielonym stoliku. Najbardziej wyrównana para 1. rundy przed kontuzją Okafora.

 

Zachód

 

Rockets - GSW 4:2

Przed Rakietami seria cięższa, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Warriors zajmują niższą pozycję, niż wskazywałby na to ich potencjał - głównie przez kontuzje. Baron i KG dają odpowiedni starpower, a JJ i Fernandez są zawsze groźni z dystansu. Największą bolączką GMa GS to para Sanders - Rolo.

 

SuperSonics - Mavericks 4:3

Ekipa z Teksasu jest dość specyficzna, i jeżeli chodzi o skład, i jeżeli chodzi o tendencje do grania seriami. Ciekawa walka pod koszem Smith/Kwame - Lopez/Bynum, ale zadecyduje jednak obwód. Dużo zależy od G1, jak Mavs wykorzystają brak Dragica.

 

Timberwolves - Trailblazers 4:2

Duet Davis - Millsap wygląda bardzo dobrże, ale jednak brak klasycznego PG i fakt, że Okur ma najlepsze lata już za sobą, każe upatrywać faworyta w Leśnych Wilkach, gdzie prym będzie wiódł nowo kreowany MVP - Irving.

 

Jazz - Spurs x:x

Od kiedy obecny GM Spurs piastuje swoje stanowisko, Ostrogi co sezon grają w PO i tylko raz w pierwszej rundzie nie grały z Jazz. Prawdziwy ligowy klasyk.

Edytowane przez Pablo81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Pablo81 Grand Master

Pablo81

Opublikowano
Opublikowano
  W dniu 12.03.2022 o 21:06, elwariato napisał(a):

Za inwencje daje👍 bo lovea odsune od pomalowanego dlatego Pacers spokojnie wygrają conajmniej 1,5 spotkania 😋

Rozwiń  

Ciiii! Nie zdradzaj taktyki, bo mają być zasłoniętę, żeby nie dawać przewagi komiszom. I nawet jak komisarz będzie wprowadzał taktykę przed simką, to będzie to robił z zamkniętymi oczami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
elwariato Grand Master

elwariato

Opublikowano
Opublikowano
  W dniu 12.03.2022 o 21:10, Pablo81 napisał(a):

Ciiii! Nie zdradzaj taktyki, bo mają być zasłoniętę, żeby nie dawać przewagi komiszom. I nawet jak komisarz będzie wprowadzał taktykę przed simką, to będzie to robił z zamkniętymi oczami ;)

Rozwiń  

Patrzac jakie tam czasem dziwne rzeczy przy tym wprowadzaniu im wychodzą to bym sie wcale nie zdziwił 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Alonzo Grand Master

Alonzo

Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Opublikowano (edytowane)

Podsumowanie sezonu 36/37 w wykonaniu Dumnych SuperSonics z Seattle:

Sezon zaczął się i zakończył nieco pechowo - ale po drodze czyli w tzw. środku było sporo dobrych rzeczy które się wydarzyły w Seattle.

Już podczas samego FA poza podpisaniem Dragicia, straciłem Tinsleya co wydawało mi się, że osłabi drużynę. Nikt tez z FA nie chciał ze mną podpisać (jeb$#ć Win Raiting), w wyniku czego sezon zacząłem ze średnio uzupełnioną ławką - nadmiar guardów, a brak solidnego backup pod koszem. Na plus zdecydowanie campy moich graczy - w tym niespodziewanie dobre miał JRich, choć niestety traci McGrady. Po spoko 3-3 Ignazz mi wykosił Brooka i McGradyego w wyniku czego przegrałem 9 kolejnych meczy - wpierd$l mi wtedy spuszczali wszyscy, każdy tez przerywał sobie na mnie niekorzystną passę porażek.. Chcesz się odbić - nie ma sprawy! Zagraj z Dumnymi SuperSonics :P Później jeszcze żeby nie było za dobrze, to po powrocie McGradyego, wypadł mi JRich. Łatanie składu w tym okresie moimi rezerwowymi nie nastrajało optymistycznie. W konsekwencji sezon zacząłem najgorszym startem w swojej historii 4-15.

Od samego początku światełkiem w mojej drużynie był Goran Dragic, który przejął rozgrywanie od Tinsleya. Goran notował średnio około 26pkt. i często ocierał się o triple double - zresztą juz w g3 przeciwko Blazers miał 18pkt. 10zb. 13as. Później kolejne miał w g6 przeciwko tej rzeźni z Heat - 25pkt. 13zb. 10as. ; kolejne w g28 przeciwko Rockets - 28/11/11, czwarte w g44 przeciwko Spurs - 20pkt. 10zb. 11as.W g62 przeciwko Hornets miał 43pkt. a w g48 przeciwko Knicks 16as. Myślę, że indywidualnie to był najlepszy sezon jakiegokolwiek mojego gracza. Paradoksalnie ze względu na dużą konkurencję w Lidze na swojej pozycji nie został wybrany ani do All Team, ani nawet do ASG. Niewątpliwie był moim liderem i chyba funkcja franchise playera została w Dumnych Seattle właśnie obsadzona na lata. 

Po kontuzjach już na samym początku słabo w sezon wszedł Brook Lopez, a dla Tracy McGradyego, który podpisał przed sezonem 6-letnie przedłużenie, to był indywidualnie jego najsłabszy sezon. Na plus za to Andrew Bynum za którego byłem oddając Millsapa w połowie poprzedniego sezonu tak krytykowany. Pomimo, ze mi wypadał aż 3-krotnie, to był bardzo udany sezon JRicha, a moja s5 Dragic/JRich/McGrady/Lopez/Bynum była naprawdę świetna - możliwe, że najlepsza jaką dotychczas miałem. Trochę zawiodła jednak ławka i jak ktoś mi wypadał - był problem ze zmiennikami. Pod nieobecność McGradyego i JRicha trochę w s5 pograł DeRozan, ale pomimo kilku bardzo dobrych meczy produkował mi sporo strat i grał na słabej skuteczności. Michaela Beasleya pozyskałem już po powrocie po kontuzji Brooka - a właśnie wtedy by mi się najbardziej przydał.  Udonis jednak już nie dawał tu rady.. Solidnym backup centrem był pozyskany ponownie Horace Grant - ale oszczędzałem go nie chcąc, by mi złapał kontuzję - bardzo się przydał w playoffs. Solidny był CJ Watson - ale i u niego nie mogłem oczekiwać nic ponad gre jako backup - niestety w s5 ja go potrzebowałem jak kontuzję złapał na samym końcu Dragic - spisał się słabo. Z pozostałch rezerwowych właściwie nikt nie wyróżnił sie jakoś znacząco. Jednak w poprzednim sezonie ławka - Dragic/DeRozan/Pachulia była silniejsza niż teraz Watson/DeRozan/Hansbrough/Grant.

Wracając do samego sezonu - po fatalnym starcie 4-15 drużyna jak wrócili kontuzjowani gracze zaczęła się rozkręcać i m.in. wygrałem 13 kolejnych meczy w połowie sezonu. Później w drugiej części zdarzyły się dwie zadyszki po 3-4 przegrane mecze, ale Dumni SuperSonics znów szli na kolejne poprawienie rekordu, gdy wypadł mi w ostatnich dniach Dragic i experymentując przed playoffs niepotrzebnie wstawiłem przeciwko Wizards na pg JRicha i.. tak.. przegrałem ten mecz. Z CJ Watsonem w kolejnych meczach na pg szału nie było, ale było lepiej.

Dumni SuperSonics wygrali swoją Dywizję osiągając taki sam bilans jak w poprzednim sezonie 46-36 i do playoffs przystąpiłem rozstawiony z 2 seedem trafiając na New York Knicks 1994 tzn. naszych Dallas Mavericks. Dragic nie grał w dwóch pierwszych meczach, czyli przewagę parkietu ch$3j strzelił.. ale po niestety oczekiwanym 0-2 wrócił Goran cały na biało i zaczął się show time. W g5 Goran miał 49pkt. a w tych 5 meczach w I rundzie miał śr. 33,2pkt. będąc drugim strzelcem playoffs i ustępując tylko niewiarygodnemu Vinceowi Carterowi (39,4pkt.). Dałem jednak ciała w g7 nie wprowadzając korekt w składzie, gdyż myślałem że Roger rzucił ręcznik, a on wprowadził Josha Smitha na sf. Myślę, że rzucenie na niego JRicha i przesunięcie McGradyego na sg wygrałoby mi ten mecz.. ale cóż .. za gapiostwo się płaci. W nowym sezonie wrócimy mocniejsi. Plan na sezon 37/38? Zachowujemy nasz core, dokonujemy niezbędnych wzmocnień na ławkę i walczymy o mistrza :P 

.

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
MarcusCamby Grand Master

MarcusCamby

Opublikowano
Opublikowano
  W dniu 25.04.2022 o 16:38, kuba2419 napisał(a):

Poczekaj z próbnymi simkami do końca FA bo w Rox jeszcze nie ma Dirka zapewne ,😉

Rozwiń  

No wiadomo. Nowitzki wybrał tutaj ofertę z Bucks.

Ale byłem ciekaw jak moi wypadają z tym rosterem :) Szału nie ma, ale komputer też robi ustawienia, gdzie Okafor jest pierwszą opcją :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij
Tematy

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

 Akceptuje ciasteczka  Odrzuć pliki cookie