PowerRanking - 2021/22

[LeweBiodroSmoka]

10 minut temu, karpik napisał:

bo moi rywale też mieli swoje problemy

w realu owszem, w samej grze miałem w 90% zdrowy roster ludzi, którzy większości przypadków grali ze sobą minimum 2/3 sezony, ja i Ty raczej dobrze wiemy, że Jokić był w zupełnie innym otoczeniu z zupełnie innymi perspektywami i aspiracjami, jedyne co mnie trochę pociesza, że i tak na WCF musiałoby się skończyć, stąd nie mam poczucia zmarnowania wyjątkowej okazji na dobry wynik, ale no, ten niedosyt jednak pozostaje ;]

[człowiek...morza]

15 minut temu, karpik napisał:

Ja wiem do czego piłeś, ale nie rozumiesz szerszego kontekstu podpisania Jrue. Wiem, że tu prawie nikt nie patrzy na aspekty pozaboiskowe i ile by taki Holiday - wzór profesjonalisty wniósł mentalnie do młodego zespołu na dorobku, ale ja akurat patrzę i poza świetnym fitem na parkiecie, Holiday jest też rewelacyjny w szatni.

Dlatego nie sciagnalem Melo

[LeweBiodroSmoka]

15 minut temu, karpik napisał:

A co do problemów Younga, to one się zaczęły w finałach konferencji, także też raczej nie miały wpływu na serie, które wygrałem. Tak mi się przynajmniej wydaje. 

chodziło mi tutaj raczej o jego problemu z scoringiem gdzie w ostatnich 3meczach notował jakieś 37%fg, a w g7, to nawet się srogo już skompromitował

[karpik]

Teraz, człowiek...morza napisał:

Dlatego nie sciagnalem Melo

Zerknij se w swój roster, mówiłem Ci, że jesteś past prime.

[człowiek...morza]

Ja nie twierdze, ze zrobiles cos zle. Zasługujesz na mocną czwórkę, natomiast prawdopodobnie okaze sie, ze twoja druzyna nie przeskoczy pewnego poziomu, jesli nie zdarzy sie nic nieoczekiwanego i zawsze bedzie ktos lepszy.

Teraz, karpik napisał:

Zerknij se w swój roster, mówiłem Ci, że jesteś past prime.

[karpik]

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał:

chodziło mi tutaj raczej o jego problemu z scoringiem gdzie w ostatnich 3meczach notował jakieś 37%fg, a w g7, to nawet się srogo już skompromitował

You're better than that. Young był rewelacyjny w G5 i G6, ale był broniony przez trio Simmons, Thybulle, Embiid - u Ciebie nie było takiego zestawu obrońców, więc automatycznie miałby łatwiej, a poza tym Atlanta jest tak skonstruowana, że Young musi oddawać po 30 FGA, u mnie nie musi. A w G7 grał fatalnie do momentu aż zamknął mecz - czyli się nie skompromitował  Tu akurat plus dla wielu głosujących, że patrzą nie tylko na statsy, ale też na warunki w jakich się gra. Young mierzył się w zeszłych PO z TOP3 i TOP2 defensywą, a potem z najlepszą defensywą PO (Bucks nie bronili super w RS, ale w PO weszli na wyższe obroty). To był wybitny występ i szkoda kontuzji, bo uważam, że Hawks nie byli na straconej pozycji z Bucks (coach Bud średnio ogarniał w tamtej serii, dopiero w finałach robił dobre adjustments).

4 minuty temu, człowiek...morza napisał:

Ja nie twierdze, ze zrobiles cos zle. Zasługujesz na mocną czwórkę, natomiast prawdopodobnie okaze sie, ze twoja druzyna nie przeskoczy pewnego poziomu, jesli nie zdarzy sie nic nieoczekiwanego i zawsze bedzie ktos lepszy.

Może tak być, ale ja liczę po prostu na naturalny rozwój moich graczy, większość z nich wciąż gra na rookie contracts i się poprawiają z roku na rok. Jeśli Young lub Zion nie wejdą na poziom z okolic top5 ligi, to być może nie przeskoczę pewnego poziomu, ale na tym polega budowa drużyny poprzez draft, że czekasz cierpliwie na efekty i nie reagujesz pochopnie przy pierwszych problemach. Gdybym miał się przejmować czyimiś opiniami, to bym pewnie wymienił Trae w trakcie rookie season, a Ziona rok temu. Jednak oni stają się z roku na rok coraz lepsi i na pewno wolę postawić na nich jako filary drużyny na najbliższe powiedzmy 8-10 lat niż wymienić ich na sprawdzonych liderów na tu i teraz i po 2 latach zbankrutować.

[człowiek...morza]

29 minut temu, karpik napisał:

Może tak być, ale ja liczę po prostu na naturalny rozwój moich graczy, większość z nich wciąż gra na rookie contracts i się poprawiają z roku na rok. Jeśli Young lub Zion nie wejdą na poziom z okolic top5 ligi, to być może nie przeskoczę pewnego poziomu, ale na tym polega budowa drużyny poprzez draft, że czekasz cierpliwie na efekty i nie reagujesz pochopnie przy pierwszych problemach. Gdybym miał się przejmować czyimiś opiniami, to bym pewnie wymienił Trae w trakcie rookie season, a Ziona rok temu. Jednak oni stają się z roku na rok coraz lepsi i na pewno wolę postawić na nich jako filary drużyny na najbliższe powiedzmy 8-10 lat niż wymienić ich na sprawdzonych liderów na tu i teraz i po 2 latach zbankrutować.

No tak, ale ale oni nie beda wiecznie na rookie umowach.

Clue jest takie, ze wydanie 50-paru mln na duo Holiday-Wood to nic specjalnego, tym bardziej w przypadk udrużyny aspirujacej.