Skocz do zawartości

Tokyo 2020 czyli Tokio 2021


jack

Rekomendowane odpowiedzi

Porówynwać Coacha K, który przyszedł do kadry po największym kataklizmie jakim były MŚ 2002 wraz z IO 2004  i kiedy USA Basketball spięła dupsko wprowadzając dogłębny program naprawczy a wszystkie LeBrony, Kobe, Mele i inne Wade'y usańskiej ziemii chciały grać dla USA aby zamazać hańbiącą plamę do Popa, który przyszedł w momencie gdy już te LeBrony, Kobe, Mele i inne Wade'y usańskiej ziemii miały wyjebane na kadrę a samo USA ma problemy te same co przed MŚ 2006 (w tym masa kontuzji przed MŚ 2019) to jak porównywać Johna Stocktona do Yinka Dare'go o to kto jest lepszym rozgrywającym.

Zresztą wystarczy zobaczyć, że już w 2016 USA miewało problemy kiedy to jeszcze Krzyżewski ich trenował. Po prostu K miał pewny trzon, który było wiadome że pojedzie na IO. Teraz takiego trzonu nie ma, ponieważ jedynie kto z Rio pojechał do Tokio to Durant i Green a tak to cały skład nowy.

To, że świat się mocno zbliżył do USA to druga rzecz, ale USA Basketball po prostu teraz musi zrobić dokładnie ten sam motyw co po igrzyskach w Atenach i podejrzewam znów zaczną grać swoje.

Edytowane przez Pepis21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kcp78 napisał:

typowe dla tego forum naginanie faktow pod teze; leonarda draftowal kto inny...

W dniu draftu trafił do SAS za Georga Hilla. Nie świadczy to o tym, że był scoutowany przez Spurs, że od razu po wyborze poszli po niego lub też był już wybierany na życzenie Spurs?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było blisko, kompletna klapa w lekkiej Amerykanów mimo 26 medali. A nasze IO po pierwszym tygodniu zapowiadały się kiepsko, skończyły się niezłe, ale już wszystko w temacie zostało powiedziane. Jakbyśmy przestudiowali ilość medali polskich trenerów lub nacji, gdzie Polska myśl szkoleniowa kładła podwaliny, to byśmy wiedzieli jak dużo straciliśmy na własne zyczenie. Ale nie ma co narzekać jest lepiej i oby było jeszcze lepiej w Paryżu. Myśle, ze spokojnie z obecna kadra możemy mierzyć w 20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Pepis21 napisał:

To, że świat się mocno zbliżył do USA to druga rzecz, ale USA Basketball po prostu teraz musi zrobić dokładnie ten sam motyw co po igrzyskach w Atenach i podejrzewam znów zaczną grać swoje.

Nie jestem pewien czy świat się aż tak mocno zbliżył do USA. Suma talentu jest po stronie USA. Porównując najlepszego zawodnika np Australii względem USA to jest przepaść. "Reszta świata" ma przewagę w wieloletnim zgraniu i im więcej Team USA gra ze sobą tym talent będzie przechylał i oddalał resztę świata od USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Mirwir napisał:

Nie jestem pewien czy świat się aż tak mocno zbliżył do USA. Suma talentu jest po stronie USA. Porównując najlepszego zawodnika np Australii względem USA to jest przepaść. "Reszta świata" ma przewagę w wieloletnim zgraniu i im więcej Team USA gra ze sobą tym talent będzie przechylał i oddalał resztę świata od USA.

dokładnie. 21 lat temu w Sydney (gimby nie znajo) USA prawie dostało w dupę od Litwy, potem w kolejnych 3 imprezach 2002-2006 dostali baty, ale to nie przypadek że od tamtego czasu tylko jedną imprezę (MŚ 2019) przegrali, gdzie np w 2021 pojechali prawie bez przygotowań, po kilkudniowym 'obozie integracyjnym' w Vegas.

Tak jak wydaje się, że Europa / świat bardzo łatwo byli w stanie 'podgonić' to, co zastali w 92 czy 94 (podgonić, nie  'dogonić'! te składy 2002-2006 naprawdę nie był top talent z NBA + strzelę, że choćby ten skład z 2006 w serii PO typu best-of-5 był i tak najlepszy) , to potem USA mocno odjechało.

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świadectwem tego że Pop jest dalej zajebisty jest roster Spurs z tego sezonu i bilans popatrzcie sobie na nazwiska

A co zdjęcia Duncana na ostatnią zbiórkę, zawsze uważałem że w koszykówce nie trenuje się na wynik, tzn tak jak wyżej ktoś pisał robi się odpowiedni ruch a to że czasami odpowiedni ruch skończy się jakaś pinballowa zbiórka i efekt końcowy będzie zły mimo że działanie samo w sobie było dobre no to trudno bierze się L

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kubbas napisał:

A co zdjęcia Duncana na ostatnią zbiórkę, zawsze uważałem że w koszykówce nie trenuje się na wynik, tzn tak jak wyżej ktoś pisał robi się odpowiedni ruch a to że czasami odpowiedni ruch skończy się jakaś pinballowa zbiórka i efekt końcowy będzie zły mimo że działanie samo w sobie było dobre no to trudno bierze się L

Co ciekawe Ray Allen uważa tamtą decyzję Popa za słuszną (i to tak na serio, a nie że sobie śmieszkuje w rodzaju ,,Greg, dzięki tobie wygraliśmy, good decision, coach!''). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Artlan napisał:

Co ciekawe Ray Allen uważa tamtą decyzję Popa za słuszną (i to tak na serio, a nie że sobie śmieszkuje w rodzaju ,,Greg, dzięki tobie wygraliśmy, good decision, coach!''). 

bo byla sluszna, nie trenuje sie na wynik tak jak wyzej pisalem tylko na robienie slusznych rzeczy, skoro Popowi w RS to wychodzilo 7 na 9 razy to byla to dobra decyzja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, polskignom napisał:

Jak kogoś interesują statystyczne smaczki, a nie kolejny temat o tym jakim trenerem jest Pop, to klasyfikacja punktowa w Rio:

1) USA  1163

2) Chiny 757

3) UK 692

4) Rosja 551

5) Niemcy 496

18) Polska 155

 

Tokio:

1) USA 1165

2) Chiny 838

3) Rosja 703

4) UK 654

5) Japonia 642

18) Polska 194

 

Jak dokładnie wygląda system punktowania? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Mirwir napisał:

Team USA gra ze sobą tym talent będzie przechylał i oddalał resztę świata od USA.

Właśnie dlatego USA Bball musi zrobić to co po IO w Atenach czyli wyselekcjonować graczy, którzy chcą grać i wytworzyć z tego trzon reprezentacji, ponieważ jeśli wrócą do tego co mieli po 1996 roku to może i nadal im wpadnie gdzieś medal ale zdecydowanie nie będą już drużyną, której nie da się pokonać. A przewagę talentów to USA w sumie miało zawsze.

5 godzin temu, rw30 napisał:

 to potem USA mocno odjechało.

Odjechało właśnie dlatego, że wprowadzono plan naprawczy i już nie było, że na kadrę jechali randomowi gracze, którzy akurat mieli wolny czas i chęci tylko była wyselekcjonowana grupa zawodników, którzy zadeklarowali się, że będą się stawiać na zgrupowaniu kiedy dostaną powołanie. MŚ 2006 to był właśnie pierwszy etap tego programu, którego celem było złoto w Pekinie.

Edytowane przez Pepis21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Pepis21 napisał:

MŚ 2006 to był właśnie pierwszy etap tego programu, którego celem było złoto w Pekinie.

W 2006 roku to mieli tylko trzech czy czterech all-starów w składzie, reszta to jakieś Jamisony i Hinriche. To była de facto reprezentacja USA C + Wade i LeBron. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, polskignom napisał:

Jak kogoś interesują statystyczne smaczki, a nie kolejny temat o tym jakim trenerem jest Pop, to klasyfikacja punktowa w Rio:

1) USA  1163

2) Chiny 757

3) UK 692

4) Rosja 551

5) Niemcy 496

18) Polska 155

 

Tokio:

1) USA 1165

2) Chiny 838

3) Rosja 703

4) UK 654

5) Japonia 642

18) Polska 194

 

Czyli progres jest wzgledem rio, ale specjalnie nas to do czołowki nie zbliżyło. Hamerykanow by tak pocisneli jak Ruskich, czyli niespecjalnie ale zawsze 😛 to by zaraz im ranki polecialy, w sumie z chinolami podobnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, elwariato napisał:

Czyli progres jest wzgledem rio, ale specjalnie nas to do czołowki nie zbliżyło. Hamerykanow by tak pocisneli jak Ruskich, czyli niespecjalnie ale zawsze 😛 to by zaraz im ranki polecialy, w sumie z chinolami podobnie

Akurat ten progres to zapewne jest proporcjonalny do ilości nowych konkurencji.

Amerykanie sporo stracili w pływaniu, lekkoatletyce no i na problemach Simone Biles. Japończycy u siebie oczywiście duży progres, natomiast dla mnie zaskakująca poprawa wykluczonych Rosjan.

Co do największych gwiazd to dla mnie pływacy Ariane Titmus i Caleb Dressel.Także doceniam osiągnięcia  Anity  Włodarczyk i Alyson Felix, a także Karcha Kiraly'ego który po zdobyciu medali w siatkówce halowej i plażowej teraz wygrał tytuł jak szkoleniowiec siatkarek . Chociaż nie będę ukrywał , że w kajakarstwie czy wioślarstwie też mogli być jacyś multimedaliści , ale po prostu prawie wcale tego nie oglądałem. Natomiast co do przegranych to chyba Djoković i amerykańscy sprinterzy.

Natomiast co do Polski to wygrani to młociarze, biegacze sztafetowi, Tomala ( w sumie można wstawić ogólnie lekkoatletów z małymi wyjątkami), Karolina Naja ( chociaż także można tu dodać wszystkich medalistów) natomiast jeśli chodzi o przegranych to oczywiście siatkarze i tenisiści.

Myślę , że za 3 lata może być nawet nieco lepiej bo jednak w Paryżu powinno być nieco  łatwiej Europejczykom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lisa Carrington zdobyła 3 złota w kajakach, chciała zdobyć wszystkie 4, ale w cZworce zajęła czwarte miejsce. :) 

U nas progres znaczący, nowe dyscypliny dodały nam tylko 5 pkt, dodając miksta jako nowa konkurencje to w sumie 13. Ale nie ma co się oszukiwać na zmianach raczej tracimy, a nie zyskujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, polskignom napisał:

Lisa Carrington zdobyła 3 złota w kajakach, chciała zdobyć wszystkie 4, ale w cZworce zajęła czwarte miejsce. :) 

U nas progres znaczący, nowe dyscypliny dodały nam tylko 5 pkt, dodając miksta jako nowa konkurencje to w sumie 13. Ale nie ma co się oszukiwać na zmianach raczej tracimy, a nie zyskujemy.

Przyznaję o Lisie Carrington coś tam słyszałem, ale nie oglądałem prawie nic.

Co do progresu to nie do końca się zgadzam, bo jednak doszedł mikst( nie wiem jak w ogóle można tego nie liczyć skoro 5 lat temu nie było tego), wspinaczka, koszykówka więc było tego na pewno nieco więcej niż 13 punktów. Zresztą mi chodziło o to, że nowe konkurencje spowodowały, że większa ilość punktów nie poprawiła nam wcale miejsca. Po prostu mocno poprawiliśmy się w lekkoatletyce  ( same sztafety i młot dały koło 50 punktów), ale inne dyscypliny poszły w dół i to naszej pozycji nie zmieniło. Fakt, że może trochę tracimy, ale mieliśmy w tych nowych konkurencjach spore szanse i nadzieje na medale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.