Tokyo 2020 czyli Tokio 2021

[Reikai]

12 minut temu, mac napisał:

No jak dla Ciebie jest inaczej to coz.

Nawet nie wiem co odpowiedzieć, bo juz to tyle razy poruszalem.

On jest taki jak wielu innych, spo, kerr, nurse, lue, budenholzer, wygrywa jak ma super sklad, jak nie nie wychodzi poza 1runde lub w ogole do po nie wchodzi.

Pisano o nim, jakoby mogl zrobic pz gleague, albo ze rzekomo wyciaga jakiegos maksa, jest geniuszem etc.

Jesli dla Ciebie wygrana turnieju z durantem (drugi gracz wedle realgm obecnie), lilardem, tatumem, bookerem, mideltownem, holiday, lavinem, greenem, adenayo z ekipami jak gobert + fournier + batum, lub doncic + banda nonba lub patty+ingles to jakis wyczyn dowodzacy jakis jego nadzwyczajnych zdolnosci trenerskich, to tylko imo potwierdzasz powyzsza teze. I jako jedyny trener (byl tez na io w atlancie) przegrywa mecze na io od czasow dopuszczenia gwiazd.

Samo usa tez stylowo nie gralo nic specjalnego.

 

Jaki trener w lidze robi lepsze wyniki z takim szrotem, jaki Pop ma od kilku lat? Wyciąganie z nich maxa, to jest właśnie jakies play in.

[Artlan]

1 minutę temu, Reikai napisał:

Jaki trener w lidze robi lepsze wyniki z takim szrotem, jaki Pop ma od kilku lat? Wyciąganie z nich maxa, to jest właśnie jakies play in.

Do tego 5 tytułów z 4 różnymi zespołami (bo te de facto były różne zespoły pomimo tej samej nazwy i Duncana w składzie) i stosunkowo płynne przejście od basketu opartego na dominującym wysokim do zespołowej nowoczesnej koszykówki. 

[mac]

4 minuty temu, Reikai napisał:

Jaki trener w lidze robi lepsze wyniki z takim szrotem, jaki Pop ma od kilku lat? Wyciąganie z nich maxa, to jest właśnie jakies play in.

Dla Ciebie z automatu wlasnie to szrot.

Bo duzo wazniejsza jest wiara w autorytet Popovicha.

Derozan chociazby robil po regularnie, lma tez, teraz to co graja to nic specjalne.

Wiec nie widze, czemu inne druzyny z podobnym bilansem maja rzekomo lepszy roster (od tacy memphis).

A tez można porównać gre Pattiego Millsa w innych warunkach.

Ty chyba sie czepiałes Buda w PO jesli pamiętam, ktory zrobil tytul. Wiec moze jestes stronniczny.

Ja podkreslam, ze Ci co wymieniłem to dla mnie ten sam tier mniej wiecej, nie ze ktos jakis zly, co niektórzy mi przypisuja o popovichu. Robie tak tylko co najwyzej dla rownowagi dla opinii jak ta powyzej.

Nasze forum mnie tu mocno zawiodlo, bo i na reddit nba (ale tylko odnosnie kadry usa) i reddit (tu juz calosciowo w nba) zaczely pojawias sie opinie wlasnie oddajace to co ja od dawna sadze.

Tak czy siak, wiadomo ze sie tu bie zgodzimy, mozemy tylko sobie w kolko powtarzac podobne argumenty.

[Pablo81]

13 minut temu, mac napisał:

No jak dla Ciebie jest inaczej to coz.

Nawet nie wiem co odpowiedzieć, bo juz to tyle razy poruszalem.

On jest taki jak wielu innych, spo, kerr, nurse, lue, budenholzer, wygrywa jak ma super sklad, jak nie nie wychodzi poza 1runde lub w ogole do po nie wchodzi.

Pisano o nim, jakoby mogl zrobic pz gleague, albo ze rzekomo wyciaga jakiegos maksa, jest geniuszem etc.

Jesli dla Ciebie wygrana turnieju z durantem (drugi gracz wedle realgm obecnie), lilardem, tatumem, bookerem, mideltownem, holiday, lavinem, greenem, adenayo z ekipami jak gobert + fournier + batum, lub doncic + banda nonba lub patty+ingles to jakis wyczyn dowodzacy jakis jego nadzwyczajnych zdolnosci trenerskich, to tylko imo potwierdzasz powyzsza teze. I jako jedyny trener (byl tez na io w atlancie) przegrywa mecze na io od czasow dopuszczenia gwiazd.

Samo usa tez stylowo nie gralo nic specjalnego.

 

Pop wygrał IO będąc już dziadkiem popijającym wino, ale fajnie to wpasuje się w jego legacy. Coś jak na nowym profilowym @ignazz.

Szacunek mu się należy za to, co stworzył na bazie small marketu San Antonio. Świetne wybory z dalszymi numerami w drafcie, oprócz TD rzecz jasna (Manu, Tony, KL), rozwój graczy, różne systemy gry, 5 misiów na przełomie 16 lat, każdy z podopiecznych darzy go szacunkiem (ostatnio fajna fota z Pattym po półfinale), wprowadził w organizacji kulturę normalności (Timi dalej śmiga na rowerach z Manu) i co najważniejsze zawsze miał taki autorytet, że zawodnicy bez mrugnięcia okiem przyjmowali rolę, która jest najlepsza dla drużyny, a nie dla ich statystyk. 

[mac]

2 minuty temu, Artlan napisał:

Do tego 5 tytułów z 4 różnymi zespołami (bo te de facto były różne zespoły pomimo tej samej nazwy i Duncana w składzie) i stosunkowo płynne przejście od basketu opartego na dominującym wysokim do zespołowej nowoczesnej koszykówki. 

No Duncan to taki szczegol, ze bez niego bie wygral ani jednego meczu po 2rundzie.

Dla porownia po kilka bez LeBrona maja Spo, Vogel czy Lue.

No i poza Duncanem warto wspomnieć takich zawodbikow samograjów jak David Robinson, Manu Ginobili, Tony Parker, Kawhi Leonrad, Danny Green.

No cud ze tyle wygral w istocie i interesujace ze teraz hakos tego nie robi bez nich

[Tecu]

USA wygrywa Olimpiadę - zasługa zespołu. 

USA przegrywa Olimpiadę - wina Popa. 

 

USA wygrywa Olimpiadę - zasługa Popa

USA przegrywa Olimpiadę - wina zespołu. 

Choose one

 

[Pablo81]

2 minuty temu, mac napisał:

 

No i poza Duncanem warto wspomnieć takich zawodbikow samograjów jak David Robinson, Manu Ginobili, Tony Parker, Kawhi Leonrad, Danny Green.

TP - #28

Manu - #57

KL - #15.

Szczęście? Biorąc ich z tak dalekimi numerami pokazał, jak świetnym jest ekspertem. Miał to oko

[Artlan]

15 minut temu, mac napisał:

No Duncan to taki szczegol, ze bez niego bie wygral ani jednego meczu po 2rundzie.

Duncan bez Popa nie wygrał nawet jednej kwarty. 

Ponadto czy Duncan był takim wielkim atutem Spurs w latach 2012-2016? Czy po prostu stanowił dość istotny (ale jednak nie kluczowy) element układanki Popa? 

Cytat

No i poza Duncanem warto wspomnieć takich zawodbikow samograjów jak David Robinson, Manu Ginobili, Tony Parker, Kawhi Leonrad, Danny Green.

Leonard na początku kariery był kojarzony głównie z defensywą, scorerem był mocno przeciętnym, ale rozwinął się w tej materii w systemie Popa. 

Taki Manu przy innym trenerze pewnie pożegnałby Spurs przy pierwszej lepszej okazji. 

Cytat

No cud ze tyle wygral w istocie i interesujace ze teraz hakos tego nie robi bez nich

W 2018 i 2019 roku Spurs mieli być poza play-off a jednak tam awansowali. 

[blackmagic]

Temat wałkowany już dziesiątki razy i wraca prawie tak często mj vs lbj.

Pop nie jest goat, ale jest dużo lepszy niż mac opisuje. Mnie w popovichu podoba się to że potrafił zmieniać styl zespołu z defensywnego na ofensywny, że umiał przestawiać akcenty w grze gdy poszczególni gracze się starzeli, a teraz z banda no name dalej osiąga niezłe wyniki. Brak sukcesów w po w erze post Duncan nie wynika z jego słabości (choć wiek też robi swoje) ale głównie z bieda rosteru. Tam brakuje talentu, większość graczy z S5 nadaje się najlepiej do roli 6th mana.

Pop ma też swoje przywary, ciężki charakter i w tym wieku już słabiej reaguje ale to trochę tak jakby rozliczać Jordana za grę w wizzards 

 

[mac]

37 minut temu, Pablo81 napisał:

TP - #28

Manu - #57

KL - #15.

Szczęście? Biorąc ich z tak dalekimi numerami pokazał, jak świetnym jest ekspertem. Miał to oko

Taki z Ciebie kibic spurs, ze nawet nie znasz historii wyboru Manu.

A z ktorym pickiem byli brani David Robinson i Tim Duncan? Ile trenerow zaczynalo z dwojka na takim poziomie ?

Btw kto mial to oko do wybrania Jokicia z 40, Draymonda Greena z 35, Giannisa z 15, Curry z 7, Siakam z 27, Pgeorge z 10, Booker z 13 etc

Czy w innych zespolach to szczęście?

Tak czy siak po co ta dyskusja.

Ty jak i chyba inni co tu pisza, znaja raczej moja ooinie na ten temat.

I wierzę, ze ani przez chwilę nie myśleliscie ze te zloto z usa je jakoś zmieni na Wasze.

Jesli zas uwazacie ze mi nalezy sie, za wykorzystywanie przegranej z Francji (notabene po ktorej gracze usa narzekali ze chce by grali jak z sours i zaczeli grac po swojemu i nagle wygrane).

to tu topici w analogicznym czasie:

https://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?t=2106683

Szczegolnie go tez mega polecam.

Czy to na reddicie:

wbylo wiecej, ale juz nie chce mi sie czytać (chociaz ofc czytalo sie je przyjemnie).

Tak czy siak, nie sadze by Wam sie milo czytalo mnie podważającego kult Waszego autorytetu. Zaskakujące, ze to jedno łączy Was wszystkich (cos totalnie nie mierzalnego), majacych skrajnie rozne poglady w innych sprawach. Mi czytając te posty jest smutno i jest to gorsze doświadczenie niz ogladanie wiadomosci tvp (ale bardzo podobny typ).

Tak wiec zalozcie sobie temat np, coach popovich jest super i tam wpisujcie, a mnie już bie oznaczajcie.

Nie chce bardziej go bie lubić.

 

 

 

 

[Pablo81]

12 minut temu, mac napisał:

Taki z Ciebie kibic spurs, ze nawet nie znasz historii wyboru Manu.

A z ktorym pickiem byli brani David Robinson i Tim Duncan? 

"Taki z Ciebie, a....". Oho

Znam doskonale - był nawet b fajny artykuł w reaktywowany MB.

Dave mia realny wkład tylko w pierścień '99, a ostatni tytuł zdobyli z Timem, który pełnił marginalną rolę.

Która organizacja z małego rynku w amerykańskim sporcie zawodowym dokonała tego, co SAS pod Popem? 

[mac]

6 minut temu, Pablo81 napisał:

"Taki z Ciebie, a....". Oho

Znam doskonale - był nawet b fajny artykuł w reaktywowany MB.

Dave mia realny wkład tylko w pierścień '99, a ostatni tytuł zdobyli z Timem, który pełnił marginalną rolę.

Która organizacja z małego rynku w amerykańskim sporcie zawodowym dokonała tego, co SAS pod Popem? 

Gdzie był Jego ten skill przed tym okresem? Wiele trenerow nba mialo w tym wieku juz pierscienie, a on byl absolutnie nikim specjalnym.

Nagle wybiera Tima Duncana, bardzo specyficzną osobę, i nagle się ujawnił popa geniusz.

To cale culture to imo zasluga charakteru Duncana co jest niesamowicie rzadkie przy tego typie skillu.

Chcesz wierzyc to sobie w to wierz ze to w jakikolwiek zasluga popa, ale ja gwarantuje Ci, ze na pewno tego nie zrobie.

Jak juz podkreslalem, nie widze nic znacząco roznego w jego wplywue na misrza od spo, nurse, kerra, ty lue, budenholzera.

Plus w nawiazaniu do wklejonej wypowiedzi tecu. Wy nie rozumiecie, ze nie przypisywanie komus zaslug to nie to samo co obarczanie wina za porazki. Masakra. Wiec, mniej wiecej, jakby skowenia wygrala tytul, to bylaby to raczej zasluga Luki. Zloto Argentyny w 2004 to zasluga Manu w sporej mierze. W przypadku tego jak USA odstaje na tle reszty zloto to nie specjalna zasluga kogokolwiek. Co do winy popa to dla mnie by nie byla, ale ladnie moglaby obalic ten wlasnie Wasz mit, ze NIBY ZAWSZE WYCIAGA jakiegos maksa.

 

Edytowane 7 Sierpnia 2021 przez mac

[rw30]

40 minut temu, mac napisał:

 

to tu topici w analogicznym czasie:

https://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?t=2106683

Szczegolnie go tez mega polecam.

 

 

 

 świetny topic Mac, naprawdę:

 

To top it off, he is way over the hill. He was 100% the wrong choice to coach Team USA. Team USA has been extremely embarrassing so far and Pop deserves his share of blame for the horrible product that is out there. Even the 2004 letdown at least got a medal. Does anyone here think Team USA will get a medal at this point? I don't know if they even make it to the knockout stage.

 

i jeszcze to (o zbenchowaniu Duncana w końcówce G6 2013 finals)

You know, a fun fact, I was a backup beat writer for the SAEN that season, and I actually went back through the play-by-play to chart this because I remembered them sitting Duncan multiple times during the season in similar situations. I don't have the exact numbers in front of me (it's buried somewhere on my Twitter feed and I don't have the desire/time to go dig it up), but it was at least 7 or 8 times, and they got a stop every single time.

Trust me, I will get on Pop for a lot, with his treatment of the press being right at the top of the list. (During those same Finals, I saw him throw a five-minute tantrum in front of the national media because -- horror of horrors -- he was being made to speak two days in a row. It was probably the most embarrassing thing I saw in three years covering the NBA full-time, and a bunch of other spot duty over the years. A toddler shouldn't act like that, let alone a grandfather.)

But it's hard to blame a coach for going back to the well on something that worked all season.

 

świetny wątek, naprawdę dzieki @macza podlinkowanie go

[Artlan]

21 minut temu, mac napisał:

Gdzie był Jego ten skill przed tym okresem? Wiele trenerow nba mialo w tym wieku juz pierscienie, a on byl absolutnie nikim specjalnym.

A ilu trenerów zaliczyło dwa finały ligi w wieku 65+ lat? Nikt poza Popem.

Dodajmy, że ówcześni Spurs pod względem stylu gry, taktyki i boiskowej estetyki byli odpowiednikiem Liverpoolu Jurgena Kloppa. To świadczy o tym, że Pop nawet w wieku emerytalnym miał wciąż otwarty umysł i potrafił kompletnie przebranżowić zespół oraz zaadaptować go do nowoczesnej koszykówki. 

Przypominam, że w czasach prime Duncana SAS słynęli z defensywnej i schematycznej koszykówki dla koneserów (chociaż jednocześnie skutecznej). 

Cytat

Nagle wybiera Tima Duncana, bardzo specyficzną osobę, i nagle się ujawnił popa geniusz.

Nie nagle, bo początkowo próbował gry z trzeba centrami w pierwszym składzie i nieszczególnie to wyglądało.  

Z Duncanem jako franchise playerem pewnie każdy coach prędzej czy później by zdobył jakiś tytuł. Tyle tylko, że Duncan w okolicach 2008 roku przestał już być superstarem i wówczas Pop musiał zmienić profil drużyny co przyniosło pozytywne efekty. 

Cytat

Plus w nawiazaniu do wklejonej wypowiedzi tecu. Wy nie rozumiecie, ze nie przypisywanie komus zaslug to nie to samo co obarczanie wina za porazki. Masakra. Wiec, mniej wiecej, jakby skowenia wygrala tytul, to bylaby to raczej zasluga Luki. Zloto Argentyny w 2004 to zasluga Manu w sporej mierze. W przypadku tego jak USA odstaje na tle reszty zloto to nie specjalna zasluga kogokolwiek. Co do winy popa to dla mnie by nie byla, ale ladnie moglaby obalic ten wlasnie Wasz mit, ze NIBY ZAWSZE WYCIAGA jakiegos maksa.

Fakty są takie, że Pop zdobył złoto bez Duncana a Duncan nie zdobył złota w ogóle.  

[mac]

24 minuty temu, rw30 napisał:

 

No gdzies krazylo na twitterze, ale jakos nie podolal. A Ty od razu uwierzyłeś ze tak na pewno było.

Pokrytykuj moze Tyrona Lue.

Edytowane 7 Sierpnia 2021 przez mac

[rw30]

Godzinę temu, mac napisał:

Pokrytykuj moze Tyrona Lue.

 

bardzo chętnie jak znajdę chwilę, ale załóż może odpowiedni wątek, bo tu jest niby o olimpiadzie, a rozmawiamy o Popie

Godzinę temu, mac napisał:

No gdzies krazylo na twitterze, ale jakos nie podolal. A Ty od razu uwierzyłeś ze tak na pewno było.

 

jak się postarasz bardziej z cytowaniem, to może nawet podyskutujemy. Bo póki co to nie mam pojęcia do czego się odnosisz ani co masz na myśli.

[elwariato]

2 godziny temu, mac napisał:

Taki z Ciebie kibic spurs, ze nawet nie znasz historii wyboru Manu.

A z ktorym pickiem byli brani David Robinson i Tim Duncan? Ile trenerow zaczynalo z dwojka na takim poziomie ?

Btw kto mial to oko do wybrania Jokicia z 40, Draymonda Greena z 35, Giannisa z 15, Curry z 7, Siakam z 27, Pgeorge z 10, Booker z 13 etc

Czy w innych zespolach to szczęście?

Tak czy siak po co ta dyskusja.

Ty jak i chyba inni co tu pisza, znaja raczej moja ooinie na ten temat.

I wierzę, ze ani przez chwilę nie myśleliscie ze te zloto z usa je jakoś zmieni na Wasze.

Jesli zas uwazacie ze mi nalezy sie, za wykorzystywanie przegranej z Francji (notabene po ktorej gracze usa narzekali ze chce by grali jak z sours i zaczeli grac po swojemu i nagle wygrane).

to tu topici w analogicznym czasie:

https://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?t=2106683

Szczegolnie go tez mega polecam.

Czy to na reddicie:

wbylo wiecej, ale juz nie chce mi sie czytać (chociaz ofc czytalo sie je przyjemnie).

Tak czy siak, nie sadze by Wam sie milo czytalo mnie podważającego kult Waszego autorytetu. Zaskakujące, ze to jedno łączy Was wszystkich (cos totalnie nie mierzalnego), majacych skrajnie rozne poglady w innych sprawach. Mi czytając te posty jest smutno i jest to gorsze doświadczenie niz ogladanie wiadomosci tvp (ale bardzo podobny typ).

Tak wiec zalozcie sobie temat np, coach popovich jest super i tam wpisujcie, a mnie już bie oznaczajcie.

Nie chce bardziej go bie lubić.

 

 

 

 

z tym porównywanie Krzyżewskiego do popa to też niezła beka, bo skoro wygrał złoto to ch. kogo obchodzi, że miał taki czy siaki bilans, przecież to zupełnie bez znaczenia, w ogóle podnoszenie tego pokazuje tylko brak argumentów. Plus @mac jaki sens ma gadanie z tobą na temat klasy tego albo tamtego trenera, jak ty uważasz, że ogólnie sama funkcja trenera jest z d. i na ch. potrzebna. Równie dobrze można by gadać z kimś, kto lubi sadzić kloca w krzakach na temat komfortu wypróżniania na danym klopie    

[rw30]

dzięki wariato za cenny wkład w tę dyskusję

[Artlan]

47 minut temu, elwariato napisał:

Plus @mac jaki sens ma gadanie z tobą na temat klasy tego albo tamtego trenera, jak ty uważasz, że ogólnie sama funkcja trenera jest z d. i na ch. potrzebna. Równie dobrze można by gadać z kimś, kto lubi sadzić kloca w krzakach na temat komfortu wypróżniania na danym klopie    

Na Mundialu we Francji jakiś reprezentant Nigerii powiedział, że oni są tak silni, że mogliby grać bez trenera. Dzień później dostali w papę 4-1 ze świetną taktycznie Danią.  

[elwariato]

58 minut temu, rw30 napisał:

dzięki wariato za cenny wkład w tę dyskusję

a proszę cię bardzo  

11 minut temu, Artlan napisał:

Na Mundialu we Francji jakiś reprezentant Nigerii powiedział, że oni są tak silni, że mogliby grać bez trenera. Dzień później dostali w papę 4-1 ze świetną taktycznie Danią.  

mi tam nie trzeba tego przedkładać, jako fan Sloana zresztą zawsze ceniłem popa, dobry trener z przeciętnej zbieraniny jest w stanie zrobić dobry zespół