PO 2rd Zachód Jazz-Clippers

[nba2midnight]

 

[Rodman91]

13 godzin temu, ely3 napisał:

Z ciekawostek to Mitchell ma więcej 45+ meczów w Po niż Lillard, Shaq, KAJ czy nawet Curry. Oczywiście to nie jest gracz kalibru wspomnianych tutaj zawodników. Ale Mitchell mocno się rozwija .... Cały czas się uczy i dokłada do swojej gry. OCzywiście zdarza mu się dziwne wpadki jak ta strata na 45 sekund do końca . Czy bardzo leniwe bronienie Kennarda czy Jacksona w pierwszej połowie....

Spodziewam się, że Clippers będą się starać więcej atakować czy trapować Mitchella już na środku... OCzywiście to ryzyko bo taki Royce zostanie często beż żadnego obrońcy ale Clippers mają problem jak grać niskim składem przeciw Jazz bo Gobert dominował ich na tablicy a Royce z Bojanem przejmowali zbiórki w obronie..

Trzeba oddać ,że Jazz na przykład często zmuszało Clippers by to Morris oddawał rzut. W końcówce Ingles świetnie rotował i bronił na zmianę Leonarda i PG aż w końcu Leonard musiał podawać do Morrisa. Lue w ogóle powiedział najdziwniejszą rzecz po meczu. On nie chciał brać czasu na ostatnią akcję bo bał się ,że Jazz zdejmie Goberta z parkietu....... A niby po jakiego grzyba by miało to robić?

https://www.basketball-reference.com/leaders/pts_game_p.html

[ely3]

Conley nie zagra też w meczu nr 2... Mega zła wiadomość bo Clippers na bank będą podwajać , blitzować Mitchella

[Koelner]

Czysto koszykarsko to Jazz są gotowi na mistrza.

[ely3]

Nie wiem co jeszcze się ma wydarzyć w tej serii. Conley nie gra w obu meczach. Mitchell podkręcił sobie kostkę więc jak Clippers poszli w strefę to Jazz bez Mitchella i Conleya nie byli w stanie jej złamać i Clippers odrobili 20 pkt przewagi... I wtedy stał Ingles show. To co Ingles zrobił od stanu 101-99 to było to czego oczekuje od joe. Absolutnie złamał strefe. Generował czystą pozycję raz za razem. Sam trafił trójkę. Do tego Bojan zatrzymał obroną Leonarda. Aż przecierałem oczy ale Bojan w tym meczu był lepszym obrońcą niż Kawhi czy PG..

Generalnie dopóki Mitchell był zdrowy to niszczył, naprawdę niszczył Clippers. Potem średnio mógł robić wjazdy więc Clippers w końcu go zatrzymali. ale w pierwszej czy  na początku drugiej połowy potrajali go wręcz a i tak nic im to nie dawało. 

Tak naprawdę dopiero przejście w strefę zmieniło oblicze tego meczu bo bez Conleya i z kulejącym mitchellem Jazz nie ma kim łamać strefy. Ingles stracił głowę na początku 4 kwarty ( akurat tego fragmentu meczu nie widziałem więc tylko opieram się na relacjach) i Clippers poczuło krew. Doszło na 2 pkt. Jackson był niesamowity ale suma sumarum  to co Jazz zrobiło w obronie - Gobert pokazał dlaczego jest najlepszym obrońcą w NBA. Bojan zagrał chyba swoją najlepszą obronę. Clarkson w tym meczu był niewiarygodny i również w obronie się starał. Tak naprawdę gdyby nie Jackson , który był najlepszym graczem Clippers i gdyby nie sędziowie którzy regularnie pozwalją PG na odpychanie łokciem a nawet gwiżdża to jako faul Jazzmanon. Już pal licho ,że nie gwiżdżą ofensa bo to jest PO ale jakim cudem mogą gwizdać faul JAzzmanom kiedy ich kontakt z PG polega na tym ,że George odpycha ich ręką. 

Tak naprawdę PG w tej serii poza odpychaniem nie ma żadnego skilla. W obronie dopiero kontuzja Mitchella sprawiła ,że dawał radę kogoś zatrzymać. W ataku jest średnio przydatny... Jeśli Clippers chcą przejść Jazz to George musi zacząć grać bo jak na razie JAzz skupia atencję na Leonardzie i wyłacza go skutecznie z gry i o ile jackson czy Batum z tego korzystają to PG tak se..

JAzz jest 2-0 ale zdrowie zaczyna byc coraz większym problemem dla nich

A i ciekawostka

Jazz mecz nr 1 zaczęlo od 10-2. Mecz nr 2 zaczęło od 10-2

Jazz drugą polowę meczu nr 1 zaczęlo od 10-2... Jazz drugą połowę meczu nr 2 zaczęło od ........10-2

Clippers nie są gotowi na energię JAzz zaraz po wyjściu z szatni

[Kubbas]

Piekny mecz

ale ogolnie to co Morris cegli z pustych pozycji, tak na prawde Clippers byli o jego dwa trafienia od wygrania obu meczy to tak jakby ktos pytal czemu Kennard gral

Mitchell fenomenalny znowu

[Koelner]

Utah wygląda na ekipę kompletną , mają :

- rim protectora z back upem

- slashera z pierwszym krokiem

- ogarniętych rolersów

- power punch z ławki

i białasów którzy jak jest kryzys to ogarniają mecz , czego truskawką na torcie było jak Mitchell woła piłę od Ingelsa a ten odpadala tróję i trafia

Boogie i Ingels po stracie Mitchella i trójce Jacksona praktycznie poprowadzili każdy atak w dodatku ważny przechwyt zaliczył chorwat

 

jedne z najlepszych PO ever , mamy półfinał konferencji , nie mam faworyta nie tylko do mistrzostwa a nawet do finału

pięknie

[Kubbas]

To prawda, poziom tych PO i znakow zapytania jest zajebisty

a no i najwazniejsze, duzo defensywnych meczow

palce lizac

Edytowane 11 Czerwca 2021 przez Kubbas

[nba2midnight]

Czad Jazz. Wygrajcie choc jeden mecz w LA i powinno byc po serii. Konczcie jak najszybciej, zeby odpocxywac jak najwiecej. Jak w tym roku sie nie jda wygeac mistrza, to juz nie wiem kiedy.

[nba2midnight]

 

Ja lubie konferncj z Lue. Konkret pytanie, konkret odpowiedz 

 

 

[ely3]

11 minut temu, nba2midnight napisał:

Czad Jazz. Wygrajcie choc jeden mecz w LA i powinno byc po serii. Konczcie jak najszybciej, zeby odpocxywac jak najwiecej. Jak w tym roku sie nie jda wygeac mistrza, to juz nie wiem kiedy.

To ,że Jazz myśli o wygraniu NBA to oczywista oczywistość dla każdej ekipy na obecnym etapie .... To czy na to pozwoli zdrowie to już jest inna sprawa. Jazz wciaż nie ma Conleya nie wiem co z Mitchellem choć niby po meczu zarzekał się ,że on jest zdrowy i na mecz nr 3 wyjdzie...Na Bojana tez spał DMC i potem przez minutę Bojan kulał więc zdrowie to czynnik , którego nie przewidzisz i różnie może być w tej serii

Co do Clippers to Lue użył 38 !!!!! róznych lineupów w te dwa mecze. Jeszcze w żadnej kwarcie nie było stałej rotacji

[nba2midnight]

8 minut temu, ely3 napisał:

 

Co do Clippers to Lue użył 38 !!!!! róznych lineupów w te dwa mecze. Jeszcze w żadnej kwarcie nie było stałej rotacji

On po prostu lubi zaskakwac rywala przez zaskakiwanie samego siebie i swoich zawodnikow. Wtedy pelny efekt gwarantowany.

[ely3]

Tak z ciekawości to co siedzi w głowie Beverlyego ,że on próbuje rzucać floatery nad Gobertem. To są rzuty które Jazz chce ... Nieiwelu graczy osiąga sukcesy przy takich rzutach . Bev ma jakieś 5% szans na trafienie a i tak to próbował...

Druga rzecz - w czasie tego meczu w 4 kwarcie Joe Ingles prowadził kontrę ... To pewnie była najwolniejsza kontra w historii NBA. I sobie ten Joe pospacerował od kosza do linii rzutów za 3. Popatrzył ,że wszyscy go olewaja no to sobie rzucił trójkę na 113-103... Coś niesamowitego jak czasem Clippers tak mocno skupiało się na Mitchellu ,że w ogóle zapominało o innych graczach.. Jazz w pierwszej połowie miało tyle trafionych trójek co Clippers w ogóle prówało rzucać. OCzywiście niektóre trójki Mitchella czy Clarksona w tym meczu były poza zasięgiem jakiejkolwiek obrony i nawet powiedziałbym ,że to były głupie rzuty. Tyle ,ze obaj byli w takim gazie ,że trafiali wszystko

[airmax]

18 minut temu, ely3 napisał:

Tak z ciekawości to co siedzi w głowie Beverlyego

Co siedzi w głowie Ty Lue, że Beverley w ogóle wychodzi na parkiet. Mann po bardzo dobrym game7 z Mavs znowu przyspawany do ławki, a Beverley robi sobie wesołe 0 na 8 z gry w dwóch meczach 

[ely3]

1 minutę temu, airmax napisał:

Co siedzi w głowie Ty Lue, że Beverley w ogóle wychodzi na parkiet. Mann po bardzo dobrym game7 z Mavs znowu przyspawany do ławki, a Beverley robi sobie wesołe 0 na 8 z gry w dwóch meczach 

Bo to jedyny gracz Clippers , który spowolnił Mitchella w tych meczach. I dlatego w sumie gra... Ale w ataku Clippers grają w 4 na 5. A czemu Mann nie gra to nie wiem 

[airmax]

9 minut temu, ely3 napisał:

Bo to jedyny gracz Clippers , który spowolnił Mitchella w tych meczach

Są już staty jak Mitchell punktował (i na jakiej skuteczności) kiedy Beverley go bronił? 

[ely3]

5 minut temu, airmax napisał:

Są już staty jak Mitchell punktował (i na jakiej skuteczności) kiedy Beverley go bronił? 

Bardziej mówię o tym co widziałem... Oczywiście w pierwszej połowie to nie miało znaczenia kto go bronił choć wydawało się ,że Bev rzeczywiście najlepiej tyle ,że on ma styl , że uderzył Favorsa w jaja jak mijał go na zasłonie. Tam zahaczył Inglesa przy innej okazji . Nie cierpię gościa ale dziś miał dobre momenty w obronie. A matchupy dopiero nba zapoda popołudniu

[ely3]

 

Jak na razie w tej  serii Jazz ma najlepszego obrońcę  Goberta ale Royce i Bojan lepiej bronią niz George czy Kawhi jak na razie

[rw30]

9 godzin temu, Daretti napisał:

I po co ci było to całe LA Kwai? Miałeś misia w Toronto mogłeś tam jeszcze z jeden tytuł zrobić lekko to zachciało ci się pokemonów z clipers...

widziałeś kto komentuje home game Raptors (rozwiązanie zagadki: jakiś zupełny no-name który chyba nie grał nawet w NBA. czytaj: (prawie?) ŻADEN zawodnik tam nie zostaje po zakończeniu kariery)? sportowo to ja się stobo zgadzam, ale dwudziestoparoletni murzyni majo nieco inne preferencje. + te pytania from dawgs from the hood bro u playin in Canada? where dafuq that place?

Edytowane 11 Czerwca 2021 przez rw30

[nba2midnight]