Skocz do zawartości

WAKACJE A COVID podróże w 2021 roku


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Chytruz napisał(a):

Zebranie danej kwoty nie jest rownoznaczne z mozliwoscia kupienia sobie gadzetu za dana kwote. 

Niedaleko mnie jest sklep, gdzie maja zlote lancuchy grubosci przedramienia i tego typu bizuterie rodem z teledyskow z 90s. Bylbym w stanie "zebrac kwote", zeby kupic taki lancuch, ale zeby bylo mnie na niego "stac", musialbym byc w stanie zebrac minimu 5x ta kwote.

 

Tylko to nie jest gadżet, gadżet to coś co nieporównywalnie bardziej traci na wartości.

Ludzie biorą kredyty na motory, rozumiem, że każdy motocyklista to ktoś kto zarabia minimum średnia krajowa x5(koszty użytkowania motoru, ubezpieczenia, utrata na wartości itd kilkukrotnie większe niż przy rolexie)

Po prostu więcej osób czuje potrzebę przejebania pieniędzy na motor, niż kupienie rolexa. Ale generalnie każdy motocyklista to osoba, którą tak "stać" na motor jak na rolexa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, RappaR napisał(a):

Tylko to nie jest gadżet, gadżet to coś co nieporównywalnie bardziej traci na wartości.

Ludzie biorą kredyty na motory

 

Motor to środek transportu. W mieszkaniu się mieszka.

Rolex to towar luksusowy właśnie dlatego, że ma się luksus wyjebania zbędnych 25k na coś, co ma funkcje jak fluberowy zegarek za 50 zeta, bo ma się już defaultowe potrzeby obstawione.

Mówiłeś coś o autyźmie - przeciętnego człowieka stać na środek transportu = przeciętnego człowieka stać go na Roleksa, to taki własnie klasyczny internet awwtism take. Coś jak kiedyś napisali w Magic Basketball, że Jon Koncak to "połowa duetu Shaq-Cak". No autystycznie tak, ale w rzeczywistości, o której rozmawiamy nie.

 

39 minut temu, RappaR napisał(a):

rozumiem, że każdy motocyklista to ktoś kto zarabia minimum średnia krajowa x5

 

Zarabianie 5x a posiadanie oszczędności 5x to nie to samo. Motor, a biżuteria w cenie mieszkania to w ogóle inne światy "luksusu", więc procenty nie muszą być te same.

 

39 minut temu, RappaR napisał(a):

Po prostu więcej osób czuje potrzebę przejebania pieniędzy na motor, niż kupienie rolexa. Ale generalnie każdy motocyklista to osoba, którą tak "stać" na motor jak na rolexa.

Człowieka, który zarabia średnią pensję w Polsce stać na motor-zabawkę (i.e.  ma już samochód)? Nie wiem, nie śledzę zmian w kraju, mozę się aż tak poprawiło, ale wątpię.

 

O oszczędnościach w Polsce znalazłem to:

https://media.big.pl/informacje-prasowe/828702/plan-polakow-na-2024-rok-oszczedzanie

52% ma 0-5000, 12% 5000-10000. 2/3 Polaków w banku "ma kwotę" na pół Roleksa lub mniej. Weź.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Chytruz napisał(a):

Motor to środek transportu. W mieszkaniu się mieszka.

Rolex to towar luksusowy właśnie dlatego, że ma się luksus wyjebania zbędnych 25k na coś, co ma funkcje jak fluberowy zegarek za 50 zeta, bo ma się już defaultowe potrzeby obstawione.

Mówiłeś coś o autyźmie - przeciętnego człowieka stać na środek transportu = przeciętnego człowieka stać go na Roleksa, to taki własnie klasyczny internet awwtism take. Coś jak kiedyś napisali w Magic Basketball, że Jon Koncak to "połowa duetu Shaq-Cak". No autystycznie tak, ale w rzeczywistości, o której rozmawiamy nie.

Zapomniałeś, że może Ty mieszkasz na półwyspie iberyjskim, ale jednak my tu piszemy z punktu widzenia Polski.

Motor to NIE jest środek transportu. 

9 minut temu, Chytruz napisał(a):

Człowieka, który zarabia średnią pensję w Polsce stać na motor-zabawkę (i.e.  ma już samochód)? Nie wiem, nie śledzę zmian w kraju, mozę się aż tak poprawiło, ale wątpię.

 

O oszczędnościach w Polsce znalazłem to:

https://media.big.pl/informacje-prasowe/828702/plan-polakow-na-2024-rok-oszczedzanie

52% ma 0-5000, 12% 5000-10000. 2/3 Polaków w banku "ma kwotę" na pół Roleksa lub mniej. Weź.

Kupno roleksa(bez ewentualnej jego sprzedaży) to koszt 4 lat palenia papierosów.

Od jakiej kwoty stać człowieka na nikotynizm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, RappaR napisał(a):

 

Kupno roleksa(bez ewentualnej jego sprzedaży) to koszt 4 lat palenia papierosów.

Od jakiej kwoty stać człowieka na nikotynizm?

Powiem więcej @Chytruz, przeciętny Polak wydaje miesięcznie 1500 złotych na jedzenie: https://forsal.pl/gospodarka/inflacja/artykuly/8698105,inflacja-ogranicza-zakupy-polakow-50-proc-pytanych-wydaje-na-jedzenie.html

Rolex to koszt 2 lat jedzenia. Od jakiej kwoty stać człowieka na to, żeby jeść?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz znawca wszystkiego pierdolnął głupotę i jak zawsze idzie w zaparte dochodząc do punktu: "Motor to nie środek transportu".

Noszony rolex też może podczas użytkowania uszkodzić się, porysować, zostać skradzionym. A o użytkowej funkcji było tu pisane, a nie jako o inwestycji do sejfu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, fluber napisał(a):

Powiem więcej @Chytruz, przeciętny Polak wydaje miesięcznie 1500 złotych na jedzenie: https://forsal.pl/gospodarka/inflacja/artykuly/8698105,inflacja-ogranicza-zakupy-polakow-50-proc-pytanych-wydaje-na-jedzenie.html

Rolex to koszt 2 lat jedzenia. Od jakiej kwoty stać człowieka na to, żeby jeść?

Masz rację. Zrównanie palenia papierosów do jedzenia jest niesamowicie celnym i trafnym wnioskiem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, fluber napisał(a):

No przecież wiem, że zaspokojenie potrzeby jedzenia, palenia i noszenia Rolexa to ta sama kategoria potrzeb.

W punkt 

Jeszcze raz po kolei wypiszę moje tezy:

1) W Polsce posiadanie przez osobę zarabiającą średnią krajową około ~8-krotności miesięcznych zarobków jako wielkość życiowych oszczędności w skali ogólnej nie jest wyczynem wymagającym wyłączenia ogrzewania w nocy czy też odmawiania sobie jedzenia

2) jeśli komuś koniecznie zależy na posiadania Rolexa, jest to koszt jakichś średnich wakacji

 

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RappaR napisał(a):

1) W Polsce posiadanie przez osobę zarabiającą średnią krajową około ~8-krotności miesięcznych zarobków jako wielkość życiowych oszczędności w skali ogólnej nie jest wyczynem wymagającym wyłączenia ogrzewania w nocy czy też odmawiania sobie jedzenia

No chyba jest, skoro polowa ma ponizej 5k, a 2/3 ponizej 10k na koncie.

Jak to podziele na 8, to mi wychodzi 625zl i 1250zl. Takie macie pensje w Polsce, ze kazdy ma po 8 odlozonych?

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Chytruz napisał(a):

No chyba jest, skoro polowa ma ponizej 5k, a 2/3 ponizej 10k na koncie.

Jak to podziele na 8, to mi wychodzi 625zl i 1250zl. Takie macie pensje w Polsce, ze kazdy ma po 8 odlozonych?

Aż założyłem ankietę, bo jestem ciekawy czy ja po prostu żyję w takiej bańce

Znaczy wiadomo, że osoba co się świeżo usamodzielniła nie posiada tyle, ale jednak osoba, która ma dajmy na to ~10-letni staż pracy jakieś oszczędności zbudowała(chyba że była skrajnie nieodpowiedzialna, mam znajomego co raz w miesiącu wydaje ponad kafla na imprezę zarabiając 6k miesięcznie). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, RappaR napisał(a):

Aż założyłem ankietę, bo jestem ciekawy czy ja po prostu żyję w takiej bańce

Znaczy wiadomo, że osoba co się świeżo usamodzielniła nie posiada tyle, ale jednak osoba, która ma dajmy na to ~10-letni staż pracy jakieś oszczędności zbudowała(chyba że była skrajnie nieodpowiedzialna, mam znajomego co raz w miesiącu wydaje ponad kafla na imprezę zarabiając 6k miesięcznie). 

Żyjesz w bańce i na forum też jest bańka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ależ efekt motyla wywołałem to zachęto by Ignazz poszedł do Lidla

 

btw w sobotę pojechałem specjalnie do Lidla właśnie po te ciasteczka a tam ani śladu po nich

ktoś wie czy znikneły z oferty czy tylko się skończyły na ten dzień?

....bywam w Lidlu średnio 1x na 3 lata więc coś mnie mogło ominąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, rw30 napisał(a):

ależ efekt motyla wywołałem to zachęto by Ignazz poszedł do Lidla

 

btw w sobotę pojechałem specjalnie do Lidla właśnie po te ciasteczka a tam ani śladu po nich

ktoś wie czy znikneły z oferty czy tylko się skończyły na ten dzień?

....bywam w Lidlu średnio 1x na 3 lata więc coś mnie mogło ominąć

To przez Twoją rekomendację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, mayor napisał(a):

Ta ankieta to bez załączonych screen shots ze stanem konta jest tyle samo warta ,ile pijackie bujdy o wielkim kutasie i  publicznym ruchaniu Chilijek 

Na szczęście niektórzy o tym, że są c***owymi krewnymi chwalą się na trzeźwo 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.