WAKACJE A COVID podróże w 2021 roku

[ignazz]

7 minut temu, fluber napisał(a):

Nie ma, są pałeczki:/

Dasz radę pałeczkami te 5 zeta wcisnąć?  

[fluber]

16 minut temu, ignazz napisał(a):

Dasz radę pałeczkami te 5 zeta wcisnąć?  

Niestety musiałem zostawić, ale reszta była przepyszna:)

[Koelner]

8 godzin temu, agresywnychomik napisał(a):

Czyli bazując na tej samej zasadzie moze mieć nieobiektywną opinie w temacie PL vs JPN.

np. ja jestem całkowicie nieobiektywny. a mamy 2025 rok i już kilkadziesiąt lat doświadczenia z internetem i jedno tylko co wiem to zawsze znajdziesz coś aby potwierdzić swoją tezę, dlatego Ci profesorowie kiedyś imponowali ponieważ mieli dostęp do biblioteki, dużo na to czasu aby czytać i wydawali się nadludźmi. obecnie przegrywają ze zwykłym uczniem który ma tel w ręku 

[fluber]

W dniu 21.08.2025 o 06:27, agresywnychomik napisał(a):

To mam nadzieję że podzielisz się spostrzeżeniami

 

Trzęsienia ziemi są c***owe 

[fluber]

W dniu 21.08.2025 o 06:27, RappaR napisał(a):

 

Z rzeczy dla mnie niepojętych - tam praca ludzka nie ma wartości. Serio. Wychodząc na lotnisku minąłem 4 osoby stojące z kodami QR. Wchodząc w bramkę na lotnisko w Naricie, na 4 bramki automatyczne skanujące bilet, stały dwie osoby nad patrzące kto wchodzi. 3 w budce obok. 5 metrów dalej na podwyższeniu policjant. Z parkingu podziemnego stał parkingowy, który pokazywał sygnały czy idą piesi, czy może auto jechać. Na każdej uli 7-11, K-mart czy inne gówno całodobowe. Wchodzisz o 5 jesteś jedynym klientem, a i tak otwarte

 

To jest głębszy temat, który dał mi sporo do myślenia, bo patrzyłem na to z zupełnie innej perspektywy - praca w Japonii jest z myślą o tym, żeby klientowi było super i żeby ludziom było wygodnie - nawet jeżeli przez to praca jest ciężka lub absolutnie nieopłacalna.

Np byłem dziś w miasteczku (a w praktyce dzielnicy, która na papierze należy do miasta ale w praktyce jedzie się tam 30 minut od końca zabudowań). Mieszkańców może tysiąc, a na środku most w remoncie. Tzn nie tyle w remoncie co zamknkiety - są bramy, znaki, nie da się wjechać. Most na może 10 metrów długości. Żeby go objechać trzeba minąć zakręt na most i pojechać 50 metrów prosto, potem 50 metrów w prawo i 50 metrów w prawo i jesteś po 2 stronie mostu. Na obu końcach mostu stoi 2 pracowników w służbowych strojach z flagami i kieruje ruchem, którego właściwie nie ma. Przez 15 minut przejechały może dwa auta. Tam nie było wahadła, nie było dużego natężenia ruchu, wszystko oznakowane a i tak stali cały dzień w słońcu z tymi flagami.

Inny case - piwo na baseballu. Od 90 minut przed meczem do końca meczu (czyli jakieś 5 godzin) ładne młode japonki z plecakiem z piwem na plecach, umalowane jak na studniówkę, w minioweczkach kursują od dołu trybuny do góry sprzedając piwo. Z uśmiechem przyklejonym od ucha do ucha w 35 stopniach. Od dołu po schodach do góry, przesunięcie o jeden rząd trybun i znowu na dół i do góry i tak.5 godzin. I co 2 minuty masz tylko zmianę dziewczyny i zmianę piwa - sapporo, asahi, kirin itd. Jak ktoś zgłosi że chce piwo to nalewają z węża, ale nie do pustego kubka, jest odpowiednia procedura - w kubeczku jest już odrobina piwa, żeby nikogo nie pochlapać jak wystartuje wąż. No i dziewczyna przychodzi, klęka i nalewa do kubka na ziemi żeby na nikogo nic się nie wylało. Dopiero jak skończy, wstaje i podaje piwo. Przewalona robota, ale dla kibica złoto - pijesz piwko, jak ci się skończy w ciągu 2 minut przechodzi uśmiechnięta dziewczyna z zimnym piwem na plecach i tak w kółko. Raj dla klienta, ale jakim kosztem?

[ignazz]

Napiłbym się takiego piwka. Twój najlepszy opis na forum. A nie jakieś banialuki o Skłodowskiej. 

[Chytruz]

^ true, pierwsze co tam zauwazylem, to po dwoch gosci z mieczykami swietlnymi, "kieruje ruchem" przy kazdym wyjezdzie z parkingu, zimno, deszcz pada, wszedzie stoja.

Czesto po 2 osoby na kasie, jedna skanuje, druga na koniec bierze hajs. Tu byl mega wstyd jak kupowalem pewne "pamiatki" dla znajomych.

Pietro w sklepie elekteoniczbym, ktore normalnie by mialo 3, max 5 pracownikow, tam ma ze 30 easy.

[ignazz]

Co kupowałes? Skoro był już wstyd co szkodzi opisać co to było. 

[Chytruz]

3 minuty temu, ignazz napisał(a):

Co kupowałes? Skoro był już wstyd co szkodzi opisać co to było. 

Dziwna logika, jak byl wstyd przed dwiema osobami, to niech juz wszyscy wiedza?

Jakas porno mange i takie jajka-masturbatory.

[RappaR]

59 minut temu, Chytruz napisał(a):

Dziwna logika, jak byl wstyd przed dwiema osobami, to niech juz wszyscy wiedza?

Jakas porno mange i takie jajka-masturbatory.

Ignazz ma specyficzne podejście. Wstyd póki płacisz sam, a nie ze rodzice Ci dali 

[memento1984]

Nad-zatrudnienie jest widoczne wszedzie, startujac juz na lotnisku. Masa idiotycznych funkcji z tymi swiecacymi palkami, wszedzie. Pewnie ta kastowosc troche z tego wynika

[ignazz]

Godzinę temu, RappaR napisał(a):

Ignazz ma specyficzne podejście. Wstyd póki płacisz sam, a nie ze rodzice Ci dali 

Ty za to nie masz wstydu w ogóle  też wszyscy wiemy. 

[agresywnychomik]

2 godziny temu, Chytruz napisał(a):

Dziwna logika, jak byl wstyd przed dwiema osobami, to niech juz wszyscy wiedza?

Jakas porno mange i takie jajka-masturbatory.

Dla znajomych powinno być w "" xD

I jak działa?

[Chytruz]

49 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

Dla znajomych powinno być w "" xD

Przeszlo mi to przez mysl.

49 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

I jak działa?

Masz albo taka latare, co nakladasz na c***a albo naciagasz taka silikonowa rure.

W srodku maja rozne tekstury, zalezy od modelu.

Kolega mowil, ze ta latara ma otwor na przeplyw powietrza i mniej lub bardziej zaslaniajac palcem ten otwor mozna regulowac sile ssania.

[memento1984]

2 godziny temu, Chytruz napisał(a):

Przeszlo mi to przez mysl.

Masz albo taka latare, co nakladasz na c***a albo naciagasz taka silikonowa rure.

W srodku maja rozne tekstury, zalezy od modelu.

Kolega mowil, ze ta latara ma otwor na przeplyw powietrza i mniej lub bardziej zaslaniajac palcem ten otwor mozna regulowac sile ssania.

Jak by to bylo takie zajebiste, to by allegro bylo tym zalane! Nie oszukujmy sie!

[fluber]

10 godzin temu, ignazz napisał(a):

Napiłbym się takiego piwka. Twój najlepszy opis na forum. A nie jakieś banialuki o Skłodowskiej. 

Nie za bardzo jest inny wybór, własnych napojów nie możesz wnieść a patelnia na stadionie okrutna, wstawać się nie chce a chodzą praktycznie tylko z piwem, mecz trwa ze 4 godziny a jak przychodzisz jeszcze zobaczyć rozgrzewkę itd to z 5. Sam wypijam ze 3 piwka na mecz, żeby się nie odwodnić.

[ignazz]

A przed odwodnieniem to walczę całe życie. 

[RappaR]

https://www.facebook.com/groups/789148849782510/permalink/1135974101766648/

 

Domy we Włoszech do kupienia w śmiesznych cenach