Central Division 20/21

[Braveheart22]

W dniu 5.02.2021 o 22:29, Wujek Wójcik napisał:

Co do Jackets obstawiłbym jednak na charakter tego jegomościa z poniższego filmu.

Torts znowu dał znać o sobie. Usadził Laine na całą trzecią tercję w boxie! Rozumiem, że nowy system, inna dyscyplina gry, Laine też nie zawsze jest orłem po defensywnej stronie, więc mógł robić jakieś błędy, ale dziwne te metody Tortorelli. Laine ma ostatni rok umowy. Takie akcje mają go zachęcić, by został w Columbus na lata?

Druga tajemnicza sprawa to nagłe zakończenie kariery przez Mikko Koivu. Oficjalnie ponoć nie był zadowolony ze swojej dyspozycji i stwierdził, że nie można oszukiwać siebie samego i kolegów i lepiej zawiesić łyżwy na kołku, ale na zagranicznych forach mocno spekulują, że mógł już mieć dosyć Tortorelli, a że młody już nie jest, swoje już w tej Lidze zdążył udowodnić to nie było sensu tego ciągnąć. Dziwne to wszystko. 

Zastanawia mnie, co zrobią w Columbus. Tortorella to świetny HC, wyciągający z tej drużyny 120% potencjału, ale być może to czas, żeby się pożegnać?

Wielu bdb zawodników stąd odchodziło w ostatnich latach i zawsze spekulowano, że nie mieli ochoty na dalszą współpracę z Tortorellą, stąd ich decyzje. Tak więc, co z tego, że osiągają bdb wyniki jak na potencjał, który posiadają. Jak najlepsi gracze będą cały czas stamtąd uciekać to zawsze będą tylko max solidniakiem. Ciężka sytuacja co tu zrobić. 

Btw, Laine już zdążył zdobyć 3 bramki w 4 meczach, w barwach CBJ. Roslovic 7pkt (2g+5a) w 7 meczach. Amerykanin zachwyca na starcie. 

 

Natomiast Dubois miał długą kwarantannę po powrocie do Kanady i jest świeżo po debiucie w barwach Jets (bez punktów). 

...

Jak już coś napisałem to krótko o tym co się dzieje jak dotąd w tej dywizji. 

Tampa bez zaskoczenia na szczycie i byłbym zdziwiony, jeśli to się zmieni. Drudzy zaskakująco dobrzy Panthers, ale tu działa też łatwy terminarz, bo nie grali jeszcze ani razu z Lightning, Canes i Stars, a np. już 4 razy z Red Wings. Blackhawks i Blue Jackets są na razie w top4, ale mają więcej meczów i zaraz pewnie Canes i Stars (choć Stars ostatnio mają słabą serię) ich przegonią. Predators dostali ostry oklep od Lightning, wcześniej też porażki że Stars czy Canes, czyli casus przeciwny do Panthers, bo mieli trudniejszy terminarz na starcie. Red Wings próbują, ale naturalnie są jeszcze zbyt słabi. Ogólnie bardzo przeciętna dywizja mam wrażenie. Podtrzymuję, że top3 to będzie Tampa, Carolina i Dallas, a kto będzie 4 to nie mam pojęcia. Postawiłbym chyba Columbus i znowu seria z Tampą w 1 rundzie PO

Btw, Mrazek przeszedł operację kciuka bodajże i wypadł na czas nieokreślony. To może być jakiś problem dla Hurricanes, bo oni już i tak w bramce super nie wyglądali, a bez Czecha to już w ogóle. No, ale siła dywizji tak jak mówię, nie powala, więc imho dadzą sobie radę. 

Edytowane 11 Lutego 2021 przez Braveheart22

[Raven2156]

Dużo... Naprawdę dużo niespodzianek!

Jak myślicie kto w tym roku bardziej zaskakuje - Panthers czy Blackhawks? Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo jeśli pod uwagę weźmiemy negatywny aspekt to dużo więcej oczekiwalibyśmy po Blue Jackets, czy Predators a już na pewno po Dallas Stars...

[Braveheart22]

23 godziny temu, Raven2156 napisał:

Dużo... Naprawdę dużo niespodzianek!

Jak myślicie kto w tym roku bardziej zaskakuje - Panthers czy Blackhawks? Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo jeśli pod uwagę weźmiemy negatywny aspekt to dużo więcej oczekiwalibyśmy po Blue Jackets, czy Predators a już na pewno po Dallas Stars...

Oba zespoły zaskakują in plus.

Blackhawks - kapitalny Kane (top3 grajek sezonu jak dotąd obok Connora i Austona?). W bramce, ni z gruszki, ni z pietruszki pojawia się Lankinen i też jest świetny (obok Kaprizova faworyt do Calder Trophy, a kto wie czy nie jeden z kandydatów do Vezina, jeśli utrzyma formę). DeBrincat, Kubalik, jeszcze kilku innych, no grają chłopaki. Warto zaznaczyć, że cały czas muszą sobie radzić bez kapitana drużyna, Jonathana Toewsa. 

Panthers - kapitalny po obu stronach Barkov (jeden z faworytów do Selke Trophy?). Verhaeghe, jak widać posłużyła zmiana zespołu na Florydzie. Świetni w drugiej linii oczywiście Huberdeau oraz sprowadzony przed sezonem z Penguins, doświadczony Szwed, Patrick Hornqvist. W bramce bdb zmiennik jak na razie - Driedger, który broni lepiej od Bobra. Ich wyniki to już, nie tak jak pisałem kilka tugodni temu, efekt łatwego terminarza. Świetna robota coacha Johna Q, a wydawało się, że czeka ich ta sama przeciętność co praktycznie zawsze 

Za nami praktycznie 1/3 sezonu, więc jeszcze sporo się może zmienić, ale na razie bardzo pozytywnie to wygląda dla tych zespołów. 

Stars to obok Canucks największe rozczarowanie sezonu, jak dotąd, ale mają sporo zaległych meczów, więc jest szansa w miarę szybko się odbić i wrócić na dobre tory. Jednak do tego potrzeba zdecydowanie lepszej gry. 

Edytowane 4 Marca 2021 przez Braveheart22

[Wujek Wójcik]

Czekam dzis na dobry mecz Tampy z Panthers, oba teamy w gazie, Vasilevkyi gra kapitalnie, 11 meczy z rzedu wygranych ma szanse pobic dzis rekord streaku, ale z drugiej strony fenomenalny Barkov i Bobrovski na budzie. Wczoraj Tampa z Chicago rownie dobry mecz 4:1 wygrana ale Chicago tez ciekawie grali, linia Debrincat Kane podoba mi się, a i gdyby nie Subban to byloby z 7:1.

 

EDIT: bez vasyla na bramie.

Edytowane 21 Marca 2021 przez Wujek Wójcik

[Pablo81]

Mam dwa pytania, do lepiej zorientowanych ( @Roggi, może @Braveheart22 coś wie), odnośnie Red Wings.

1. Dlaczego, skoro i tak sezon (roster) wygląda jak wygląda, nie dają pograć Seiderowi czy Raymondowi? Na taflach NHL rozwinom się szybciej niż w Europie/na farmie.

2. Czy wiadomo jakie są plany? Wyrównać Bertuzziego jr i Hronka i co jeszcze?

 

 

 

[Braveheart22]

@Pablo81

1. Wg mnie to bardzo dobra decyzja. Seider gra świetny sezon w mocnej europejskiej lidze (czytam trochę, co tam się dzieje, czasem na jakieś skróty zerknę, bo śledzę prospecta Islanders, Robina Salo). Jego zespół całkiem możliwe, że skończy na pierwszym miejscu sezon zasadniczy (a na pewno w top2), a chłopak jest tam głównym defensorem, grającym średnio grubo ponad 20 minut na mecz. Zagra w playoffach na wysokim poziomie. Idealne warunki do rozwoju. Imho lepsza perspektywa jeszcze na ten rok, niż te 50 meczów w NHL pewnie w 3 linii obrony, w słabym zespole. Wjedzie jeszcze bardziej gotowy do NHL w następnym sezonie. Dobra decyzja Yzermana. Btw, polecam przeczytać, co wczoraj na reddit ktoś wrzucił:

Będzie pociecha z niego w Detroit już niedługo

A Raymond nie jest jeszcze gotowy do gry w NHL i nie zdziwi mnie jak w następnym sezonie też go jeszcze nie zobaczymy. Btw, nie widzę go ostatnio w składzie Frolundy, nie wiem czy przypadkiem jakiejś kontuzji nie złapał.

Proces trwa. Cierpliwości

 

2. Tutaj nie pomogę, bo aż tak szczegółowo planów Red Wings nie śledzę.