Utah Jazz 2020/2021

[ely3]

Matko w życiu bym się nie spodziewał takiego zestawu

[blackmagic]

32 minuty temu, nba2midnight napisał:

Na razie wymiana trojek ze strony Lakers jakby ich podmienili. Morris kolejny fajny mecz i konkretnie zbiera, Przyznacie tez ze blok Drumma konkretny!

Qrwa jaki poziom

[nba2midnight]

2 minuty temu, blackmagic napisał:

Qrwa jaki poziom

Tyle ze na tych wozkach, to naprawde walcza, wiec chyba jednak wyzszy

[blackmagic]

3 minuty temu, nba2midnight napisał:

Tyle ze na tych wozkach, to naprawde walcza, wiec chyba jednak wyzszy

Może i racja

tak czy inaczej Clash of the Titans

2 godziny temu, ely3 napisał:

Conley i Favors i tak by nie grali w tym meczu to już było wiadomo 2 dni temu. Jedynie Goberta usadzili z powodu kontuzji Mitchella.

Coś czuje w s5 Morgana i Oni. Z ławki duże minuty Brantleya i Ersana . To będzie ciekawe jak cała liga zobaczy graczy o których nawet nie wszyscy fani Jazz są coś w stanie powiedzieć

Inna sprawa ,że kontuzja Mitchella chyba jest dość lekka... Żadnych uszkodzeń .

 

Oni nie gra - za dobry

[ely3]

No cóż. To był radosny meczyk. Jazz w 3 kwarcie zrobiło 8 strat większośc niewymuszonych.. Potem w 4 kwarcie z kolei Lakers zaczęli pudłować. I jak Jazz wyszło na prowadzenie to Snyder zaspał i nei zrobił challenge na ewidentnym ofensue KCP . I Lakers doszło Jazz i nawet wyszło na prowadzenie po czym trójkę trafił Clarkson... Ale znowu Snyder zaspał bo było mneij więcej wiadomo co Lakers zagrają i nie ustawił obrony. Dziś Jazz pod koszem miało dziurę to aż dziwne że Drummond nie zrobił 40 pkt bo tam nie miał kto bronić

Ta dogrywka to było już dogorywanie . Tam po wczorajszym meczu już nikt nie miał sił. SZkoda meczu ale dziś już biegały naprawdę głebokie rezerwy z czego taki Thomas nie ma racji bytu w Jazz . Tak samo Forrest. Niang jako pierwsza strzelba z ławki też nie daje rady . Pudłował dziś na potęgę. Dużo strat. Widać brak zgrania tej ekipy. Nie za bardzo niektorzy wiedzieli co mają robić. Za to niesamowity mecz Ersana. Chyba za Nianga będzie częściej grał / Morgan też dziś zawiódł. Średnio mu szła ta obrona . Dziwny mecz i oby ktoś z dwójki Gobert/Favors wrócił szybko bo Jazz może przegrać kilka meczów bez centra

[elwariato]

by chociaz ten emeryt Fav zagrał to by pewnie była wygrana a tak jestem zasmucony, gdyż dawno już tak się na jakiś meczyk nie nastawiłem i w jego trakcie nie emocjonowałem  

a no i propsy dla Ersana oczywiście w sumie to pierun wie czy nie lepsza z niego opcja nie tylko od Nianga ale może i od Bojana, w zależności od formy    

[Jendras]

8 godzin temu, ely3 napisał:

 Snyder zaspał i nei zrobił challenge na ewidentnym ofensue KCP .

Ilyasova był cały czas w ruchu. Widać to dobrze na powtórce zza kosza.

[ely3]

10 godzin temu, Jendras napisał:

Ilyasova był cały czas w ruchu. Widać to dobrze na powtórce zza kosza.

Nie masz racji co potwierdzili zresztą sami sędziowie bo dziś w L2M jest info ,że Ersan miał prawidłową pozycję i to był ofens. Zresztą w kolejnej akcji Dennis zdobył punkty choć też zrobił najpierw ofens

 

[Jendras]

14 godzin temu, ely3 napisał:

Nie masz racji co potwierdzili zresztą sami sędziowie bo dziś w L2M jest info ,że Ersan miał prawidłową pozycję i to był ofens. Zresztą w kolejnej akcji Dennis zdobył punkty choć też zrobił najpierw ofens

Sędziowie potwierdzili, że był ofens, a nie że Ilysaova nie był w ruchu. Dla mnie dziwna decyzja - gość nie dość, że przesuwał się w bok, to jeszcze zrobił ruch do przodu, no ale nie będę dyskutował z oficjalną decyzją NBA.

[ely3]

20 godzin temu, Jendras napisał:

Sędziowie potwierdzili, że był ofens, a nie że Ilysaova nie był w ruchu. Dla mnie dziwna decyzja - gość nie dość, że przesuwał się w bok, to jeszcze zrobił ruch do przodu, no ale nie będę dyskutował z oficjalną decyzją NBA.

Przecież napisali ,że w momencie kontaktu miał już ustawioną pozycję obronną. I generalnie ja tam nie widzę ruchu już w końcowej fazie. On się ruszał ale ustawił pozycję i wtedy dopiero KCP wpadł w niego.

Dziś Jazz wystawiło już mocny skład i szybko było po meczu. Ale to akurat było do przewidzenie bo jak jest Gobert to już sobie Drummond nie poszaleje a i wjazdy nie będą tak skuteczne.. To już nie jest obrona ERsana.. Mecz kompetnie bez histroii. JAzz wygrało i tyle. Szkoda ,ze nie było choć Davisa

Jazz miało 36 mecz w sezonie kiedy prowadziło 15 pkt w dowolnym momencie meczu i jest w takich meczach 35-1.

 

[nba2midnight]

THT is really good. The Jazz were hoping he would fall to them a few years ago

— Tony Jones (@Tjonesonthenba) April 20, 2021
 

ciekawe co na to fani Jazz. Pisalibyscie sie na taki pick?

Edytowane 21 Kwietnia 2021 przez nba2midnight

[ely3]

Jazz przegrało u siebie 4 mecze

2 z Sotą

1 z Wizards .... W ogóle ma bilans 0-2 z Wizards i 0-2 z Sotą mając 2-0 z Bostonem Hawks. Bucks ... Ni cholery nie kumam tego jak gra w tym sezonie Jazz. Mnóstwo dobrych meczów i mnóstwo nijakich ... Od  miesiąca Jazz gra na minimum energii. Ostatni mecz który grali na maksymalnej energii to ten pechowy w Filadelfii jeszcze przed ASG..

Dziś ostatni mecz z Sotą. Mam nadzieje ,że podejdą na powaznie bo to jednak poruta przegrać 0-3 z taką Sotą

 

A i no Jazz jako jedyna ekipa ma w składzie zdobywcę Oscara bo Conley dostał za bycie producentem filmu dokumentalnego

[człowiek...morza]

19 minut temu, ely3 napisał:

A i no Jazz jako jedyna ekipa ma w składzie zdobywcę Oscara bo Conley dostał za bycie producentem filmu dokumentalnego

nie jedyna, bo Nets także.

[antek]

9 godzin temu, człowiek...morza napisał:

nie jedyna, bo Nets także.

Ely, zeby za kilka tygodni Jazzmeni nie dostali kilku Zlotych Malin za play offy

[ely3]

2 godziny temu, antek napisał:

Ely, zeby za kilka tygodni Jazzmeni nie dostali kilku Zlotych Malin za play offy

Jak dostaną to widocznie zasłużą. Poostatnim meczu mysłałem ,że już osiągneli dno i tak źle grać nie będą. I miałem rację bo grali jeszcze gorzej. Znowu zaczęli ostro i sota nie miała nic do powiedzenia.Po czym kompletnie przestali grać . Dosłownie . Stali i się patrzyli. W 2 kwarcie mieli chyba 5/27 . W drugiej i trzeciej tracili tylko 2/24 za3 ... Jakaś aberracja. Ingles z czystych pozycji nie broniony rzucał niedoloty a zaczął mecz od 3/3 za 3. W 4 kwarcie zaczęli  w końcu bronić a Niang trafiać za 3  ( dzięki czemu grał całą 4 kwartę) i nawet  na końcu w dziwaczny sposób wyszli na prowadzenie bo najpierw Gobert po niecelnym rzucie wolnym Conleya wbił piłkęw stojącego na aucie Edwardsa a potem jakimś cudem Conley trafił za 3 trudny rzut.... I było +1 na 5 sekund do  końca a potem to co zrobił Gobert to była granda. Coś niewytłumaczalnego. Sota była na granicy błędu 5 sekund a on zostawił Russella i pobiegł nie wiadomo po co do przodu więc poszła piłka do DLO i ten miałczysta drogę do kosza. Potem wprawdzie Rubio faulował Conleya czego sędziowie nie zauważyli ale i tak ta akcja była fatalnie rozegrana. Nie miała szans powodzenia nawet bez faulu

[ely3]

Zapowiada się radosny czas. Conley też opuści conajmniej tydzień .. Więc najblizsze 4-5 meczów będą bez tej dwójki jak nie dłużej Więc Jazz skończy jako ekipa nr 2

[Eld]

1 godzinę temu, ely3 napisał:

Zapowiada się radosny czas. Conley też opuści conajmniej tydzień .. Więc najblizsze 4-5 meczów będą bez tej dwójki jak nie dłużej Więc Jazz skończy jako ekipa nr 2

Myślisz, że Suns wbiją na pierwsze?

[ely3]

12 godzin temu, Eld napisał:

Myślisz, że Suns wbiją na pierwsze?

Nawet na pewno. W  piątek mecz o 1 miejsce w Phoenix. Suns są zdrowi a Jazz nie ..

 

No dobra obejrzałem tylko tak w skrócie przeskakując czasem na przyspieszeniu bo ciężko się ogląda takie masakry..Niang drugi raz jako starter pokazuje spory potencjał. Obawiam się ,że Jazz go utraci latem ale zrobili z niego bardzo dobrego obrońcę a jeszcze rok temu bym tego nie powiedział .Za 3 to jest od zawsze dobry strzelec. 

 

Snyder pierwszy czas wziął pod koniec 3 kwarty. Starterzy przestali grać pod koniec 3 kwarty a wpołowie 4 juz nawet rezerwowi i zaczęły grać jakieś totalne ogóry pokroju Oni czy Hughes. Tak poważnie to Jazz pobiło rekord klubu 154  pkt. 60% za 3. 95% z linii. Drugą połowe oglądałem już tylko po to by zobaczyć czy Gobert rzuci za 3...

Nie wiem czemu tak rzadko Bojan gra jak dziś tj za każdym razem jak broni go niższy (a w każdym meczu broni go niższy) to szedł w post upi kończył punktami lub był faulowany. Może to 5-6 mecz w tym sezonie kiedy coś takiego robi i zawsze jest to mega skuteczne więc nie wiem czemu znacznie częściej próbuje biadolić u sędziów o gwizdki niż grać w ten sposób

Mam wrażenie ,że Jazz spróbuje wmanewrować Suns by w drugiej rundzie walczyli ze zwycięzcą Nuggets-Lakers

Z tym ,ze nie jestem tak do końca pewien czy Clippers się nie zsuną na 4 miejsce i wtedy byłaby pierwsza runda jako derby Lakers

[pdxpl]

W dniu 29.04.2021 o 09:13, ely3 napisał:

Nawet na pewno. W  piątek mecz o 1 miejsce w Phoenix. Suns są zdrowi a Jazz nie ..

 

No dobra obejrzałem tylko tak w skrócie przeskakując czasem na przyspieszeniu bo ciężko się ogląda takie masakry..Niang drugi raz jako starter pokazuje spory potencjał. Obawiam się ,że Jazz go utraci latem ale zrobili z niego bardzo dobrego obrońcę a jeszcze rok temu bym tego nie powiedział .Za 3 to jest od zawsze dobry strzelec. 

 

Snyder pierwszy czas wziął pod koniec 3 kwarty. Starterzy przestali grać pod koniec 3 kwarty a wpołowie 4 juz nawet rezerwowi i zaczęły grać jakieś totalne ogóry pokroju Oni czy Hughes. Tak poważnie to Jazz pobiło rekord klubu 154  pkt. 60% za 3. 95% z linii. Drugą połowe oglądałem już tylko po to by zobaczyć czy Gobert rzuci za 3...

Nie wiem czemu tak rzadko Bojan gra jak dziś tj za każdym razem jak broni go niższy (a w każdym meczu broni go niższy) to szedł w post upi kończył punktami lub był faulowany. Może to 5-6 mecz w tym sezonie kiedy coś takiego robi i zawsze jest to mega skuteczne więc nie wiem czemu znacznie częściej próbuje biadolić u sędziów o gwizdki niż grać w ten sposób

Mam wrażenie ,że Jazz spróbuje wmanewrować Suns by w drugiej rundzie walczyli ze zwycięzcą Nuggets-Lakers

Z tym ,ze nie jestem tak do końca pewien czy Clippers się nie zsuną na 4 miejsce i wtedy byłaby pierwsza runda jako derby Lakers

Ja bym  nie był taki pewny, że LAL skończą na 5. miejscu. W ogóle trudno teraz zgadywac jak bedzie wygladała kolejność. o 1. walczą 2 ekipy, o 3. kolejne dwie. I na pozycjach 5-8 też nic pewnego nie wiemy jeszcze. Jedno wiadomo, będzie ciekawie

[blackmagic]

2 godziny temu, pdxpl napisał:

Ja bym  nie był taki pewny, że LAL skończą na 5. miejscu. W ogóle trudno teraz zgadywac jak bedzie wygladała kolejność. o 1. walczą 2 ekipy, o 3. kolejne dwie. I na pozycjach 5-8 też nic pewnego nie wiemy jeszcze. Jedno wiadomo, będzie ciekawie

Moim zdaniem Lakers skończą na 7 miejscu.