Minnesota Timberwolves 2020/2021

[DamianOItalianO]

@nof nie sposób się z Tobą nie zgodzić i lepiej bym tego nie ujął.

Cytat

Przynajmniej tu się sytuacja wyklarowała i teraz wszystko idzie na konto GMa.

Można tylko spekulować, ale gdyby zeszły sezon odbył się normalnie, to już po jego zakończeniu doszłoby do zmiany trenera. A Rosas i Finch wygląda na to, że rzeczywiście byli dogadani dużo, dużo wcześniej. Podobało mi się w jaki sposób zostało to załatwione przez Rosasa, rach ciach, zwolnienie... i od razu nowy trener. Decyzja była przemyślana i przygotowana. Był plan i chęć zatrudnienia konkretnej osoby.  A nie zwolnienie i... zaczynamy przesłuchania z kandydatami. Konkretnie, zdecydowanie. Rosas pokazał tym ruchem, że to jest jego człowiek. Czekam teraz na kolejne doniesienie. Asystenci zostają czy Finch skompletuje swój zespół? 

Dla samego Ryana Saundersa to było niesamowity czas, dzięki któremu zebrał masę doświadczenia. Bycie trenerem drużyny NBA w tak młodym wieku, może zaprocentować w przyszłości, jeśli przeanalizuje ten czas i nie będzie przejmować się specjalnie. Chociaż zwolnienie, po przegranej akurat z NYK Thibsa, to taki solidny prztyczek w nos. W historii Timberwolves było kilku trenerów, z których zwolnień cieszyłem się bardziej: Kurt Rambis, Randy Wittman. Za Ryanem także nie będę tęsknił. 

Nowy trener Chris Finch. Rosas w niego wierzy, zobaczymy jak poradzi sobie z zupełnie nową rolą dla siebie. Czytałem komentarze, obejrzałem również jakiś filmik z prowadzonego przez niego treningu. Dostaje kredyt zaufania.

 

Edytowane 22 Lutego 2021 przez DamianOItalianO

[Kołczu33]

Oho, Perk już płacze na Twitterze, że systemowy rasizm. 

[dannygd]

Przyszły Święta, nowy trener próbuje nowych ustawień, chce grać zawodnikami, którym "się chce", są zdeterminowani i mają (docelowo) bronić. 

Na razie można by powiedzieć, że grają równie źle jak wcześniej, tyle tylko, że ost. średnia wieku tej ekipy jest bliższa niektórym uniwersyteckim niż tym w NBA.

Edwards dostał zielone światło na bycie momentami nawet 1 opcją, co oczywiście jest bzdura w kontekście efektywności i jakości w porównaniu do KATa (oraz żałosnej wręcz obrony), ale z perspektywy jego rozwoju - wręcz kluczowe!

Podobnie jest z minutami McDanielsa, który potrafi bronić, całkiem dobrze wygląda jego BBIQ co szczególnie w ofensywie widać w stosunku do Vanderbilta, który zdecydowanie najlepiej broni.

KAT dalej nie gra na 100%, no może poza takimi matchupami jak dzisiejszy z Biosem oraz podtekstem związanym ze śmiercią mamy, czy wizyta ojca. 

To jaką drogę on przechodzi, to wielki szacunek. Dziś naprawdę piękny pojedynek z Joelem, polecam wszystkim obejrzeć, tym bardziej, że wbrew pozorom to nie był jednostronny mecz.

W sumie teraz jeszcze tylko czekamy na powrót DLO i w moim odczuciu próbę Fincha, żeby zobaczyć jak młody core ekipy funkcjonuje razem, co trzeba zrobić po sezonie, kim się wzmocnić i co draft przyniesie. 

Cudów trudno się spodziewać w loteryjne ekipie i z plaga kontuzji/nieobecności kluczowych graczy przez cały sezon. Pozostaje tylko wierzyć w plan Rosasa i warsztat Fincha.

[DamianOItalianO]

Wróci w tym sezonie jeszcze DLO?

Liczę, że zagrają przynajmniej w kilku spotkaniach w komplecie razem z DLO, Townsem, Beasleyem, Edwardesem, Rubio, Hernangomezem, McDanielsem. Bo tak jak mówił Rosas, w tej chwili nawet nie wiadomo co mają w składzie. Plaga kontuzji od kilku sezonów jest porażająca, do tego pandemia i wychodzi na to, że od transferu ponad rok temu, DLO zagrał z Townesem w raptem w kilku spotkaniach.

Największe rozczarowanie sezonu to, oprócz plagi kontuzji to dla mnie Culver. Mocno liczyłem, że zrobi postęp w operowaniu piłką, grą na koźle i rzutem za 3pkt. Najgorzej, że stracił pewność siebie i własnych umiejętności. Liczę, że Finch wskrzesi w niego nowe życie.  Okogie też nie dołożył rzutu za 3pkt, nad czym liczyłem, ze popracuje. Hernangomez zajął się karierą w Hollywood, więc nie sądziłem, że znajdzie czas na jakiekolwiek treningi i długo zajęło mu dochodzenie do formy. Zresztą jeszcze jej nie odzyskał, a już koniec sezonu.  Reid to dla mnie wciąż zaskoczenie, potrafi kończyć akcje, gra z Townsem też wygląda czasem fajnie, ale.... jakoś nie mam do niego przekonania.

 

[ely3]

Jalen Suggs jest z Minneaopolis. Jeśli Timberwolves wygrają nr 1 to czy pójdą w swojego czy jednak w Cade? Z ich punktu widzenia lepiej brać kolesia który kibicuje Wilkom . Dla kogo zimno Minnesoty to chleb powszedni niż kogoś kto jak Durant był przerażony na myśla o przyjeździe do tego miasta

[dannygd]

13 godzin temu, ely3 napisał:

Jalen Suggs jest z Minneaopolis. Jeśli Timberwolves wygrają nr 1 to czy pójdą w swojego czy jednak w Cade?

Na razie to trzeba mieć jeszcze nr 1

Osobiście ja jeśli chodzi o fit wolę Suggsa. Jest lepszym playmakerem, bardziej first pass, z lepszą defensywa i bez parcia na rzut. Cade to taki trochę większy DLO, większe parcie na rzut, z wieloma skillami bliskimi Edwardsowi. Przy KATcie to za dużo chętnych do piłki w ręku i rzucania (DLO, Edwards, Cade każdy będzie chciał 15FGA jak nic). Więc jeśli mieli by 1 a ktoś chciał Cade to mały trade down lub deal w trakcie Draftu mile widziany.

[ignazz]

Jak sobie wrzuciłem próbna simke to z 4 pick wylądował u Golden. Wtedy dopiero byłby szał. 

[TryczekSzukarek]

a kuminga nie pasował by do tej rosterowej układanki w socie? 

[Braveheart22]

3 godziny temu, dannygd napisał:

Przy KATcie to za dużo chętnych do piłki w ręku i rzucania

a KAT tu jeszcze będzie latem? 

17 godzin temu, ely3 napisał:

Jalen Suggs jest z Minneaopolis.

To w tym roku Suggs, za rok Holmgren i można budować od nowa na lokalnych chłopakach. Tylko trzeba jakoś odzyskać pick od Warriors latem (KAT?)

[Eld]

20 minut temu, Braveheart22 napisał:

To w tym roku Suggs, za rok Holmgren i można budować od nowa na lokalnych chłopakach. Tylko trzeba jakoś odzyskać pick od Warriors latem (KAT?)

I kogo mieli by Warriors wysłać w drugą stronę? Wigginsa?

Ale swoją drogą Curry - w miarę zdrowy Klay - cokolwiek na SF - Green - KAT to była by rzeźnia. 

[dannygd]

23 minuty temu, Braveheart22 napisał:

a KAT tu jeszcze będzie latem? 

Deklarował że chce odbudować się i legacy na zgliszczach Wolves, niemniej chyba nikogo nie zdziwi jak np. miałby opcje gry w Celtach czy GSW i odmówił

5 minut temu, Eld napisał:

I kogo mieli by Warriors wysłać w drugą stronę? Wigginsa?

No Wiggins + Wiseman i gra gitara

[Eld]

24 minuty temu, dannygd napisał:

No Wiggins + Wiseman i gra gitara

Jeśli managment Wolves ma takie samo podejście do budowania składu jak Ty ( nie wiem czy kibic Wilków czy nie ), to ja się naprawdę nie dziwię, że w ostatnich 15 latach wjechali tylko raz do playoffs. 

[ely3]

1 godzinę temu, dannygd napisał:

No Wiggins + Wiseman i gra gitara

Nie widzę żadnego sensu dla Soty. Towns chce grać z DLO. Po to go sprowadzali. Oni chyba dopiero 6 mecz razem biegają na parkiecie więc dajmy im czas. 

Sota mając Townsa, Russella. Edwardsa plus TOP3 obecnego draftu to nie powinni się martwić ,że Golden dostanie ich wybór z okolic 12-16 . Sota już w tym roku gra poniżej oczekiwań. Ma młody skład. Duży potencjał . Jeśli to zacznie klikać to powinni być w okolicach dzisiejszego Memphis jak nie wyżej. Na pewno ostatnią rzeczą , którą potrzebują to oddać Townsa by móc tankować jeszcze rok. KAT nie jest taki cudowny jak się wydawało kilka lat temu. Nie jest też TOP15 jak wydawało się rok temu. Ale jest graczem z 20-25 pozycji i ma dość oczywiste wady i dość oczywiste zalety i łatwo go obudować . I choć na dzień dzisiejszy Ball wydaje się lepszym fitem do KATA niż Edwards to jednak tenże też pokazuje sporo potencjału ostatnio

[Lucas]

1 minutę temu, ely3 napisał:

Ma młody skład. Duży potencjał

Czy my tak nie mówimy o tej drużynie od lat? Czy znów nie jest to próba widzenia czegoś czego nie ma? W sensie ja pamiętam te wszystkie teksty o big three KAT Wiggins LaVine, które miało być realnym contenderem już zaraz, a został w Socie z nich już tylko jeden, najlepszy ale mimo wszystko gość który raz w Playoffs zagrał, gdy Embiid i Jokic (a z nimi był stawiany na równo) się o MVP biją.

I nie jest to jakis atak na KATa, bo ja w sumie zarówno jego jak i Embiida jakoś polubiłem, Embiida przez rywalizację z Jokiciem i marzy mi się ich duel w finale, KATa mi strasznie szkoda było po tym co COVID zrobił jego rodzinie. Tylko no sportowo Minnesota jest tym młodym projektem z potencjałem od lat.

[ely3]

@Lucas

No ale oni Zacha za Butlera i to był świetny ruch ale się KAT nie dogadał więc przebudowa poszła od nowa. Na dzień dzisiejszy to oni sa najmłodszą drużyną w NBA więc robią drugie podejście . To ,że Sota w międzyczasie źle draftowała albo robiła dobre wymiany, które nie wypaliły jak ta z Rubio , to inna historia Ale Sota jest młodą drużyną z dużym potencjałem . To ,że Denver przestało źle wybierać w drafcie ( Mudiay wita) to pomogło Jokicowi ale w tym roku też popełnili latem sporo błędów a teraz to skorygowali. Sukces czasami zależy od drobiazgów. Jedni lepiej to robią drudzy gorzej albo po prostu Towns nie ma mocnego charakteru by wskoczyć na półkę wyżej

[dannygd]

35 minut temu, Eld napisał:

Jeśli managment Wolves ma takie samo podejście do budowania składu jak Ty ( nie wiem czy kibic Wilków czy nie ), to ja się naprawdę nie dziwię, że w ostatnich 15 latach wjechali tylko raz do playoffs. 

.. przecież o picku już było pisane do którego sie odnosiłeś, a wg mnie sam Wiggins + pick to raczej byłoby za mało (dla Soty), nawet na żądanie trejdu od KATa...

Zarządzanie tym zespołem jest słabe od lat, nawet jak był KG jako gwiazda było słabe, ale choć analitycznie/trenersko się bronili. To co potem porobili  McHale jak już odszedł Casey, a potem Khan to poziom "najlepszych" lat IT w NYK. Ilość świetnych picków 1 rundowych i ich marnowania to wręcz szok był. Nie wiem jak można było core Love, BigAl oraz 4xryf543vvre picków tak zjebać, żeby ich nie obudować i nie zrobić porządnego teamu na PO mając nawet Adelmana na ławce. 

Tak samo później - oddali Lova, ok, ale po kiego pozbywali sie LaVine kosztem Wigginsa i jego maxa?  Kto zrobił GMem TT, który tematu zarządzania kompletnie nie ogarnął... Przecież Butler nie odszedł tylko przez aferę łóżkową, ale dlatego, że musiał grać z takimi patafianami jak Wiggins, który miał się za 1 opcję ;D 

Osobiście ruchy Rosasa mi się podobają, nie są na siłę, na szybko - tylko jak KAT będzie chciał odejść (a potencjalnie słaba gra z DLO będzie miała na to wpływ kluczowy), to też pamiętajmy, że picki GSW nie są jakoś bardzo wartościowe (jeśli by tam poszedł KAT i wyzdrowiał Klay) poza jednym, a Wiseman by dziurę na C z jakimś upsidem zapełnił, a Sota rok do roku wysoki pick by miała jak @Braveheart22 pisał.

https://tradenba.com/trades/5HPxVmntf

 

22 minuty temu, ely3 napisał:

ale się KAT nie dogadał

36 minut temu, ely3 napisał:

Nie widzę żadnego sensu dla Soty. Towns chce grać z DLO. Po to go sprowadzali. Oni chyba dopiero 6 mecz razem biegają na parkiecie więc dajmy im czas. 

Przecież tu nikt nie widzi sensu takiej wymiany, jeśli granie z DLO przyniesie efekt, problem jest jak nie przyniesie... tylko o tym (gdyby KAT chciał odejsć) mowa.

[KyleLowryass]

nie wiem na ile NBA lubi ciepłe kuleczki, ale moja wymarzona kolejność to Minnesota z #4 (60% na utratę wyboru) i Houston z #5 (47% na utratę wyboru)

53 minuty temu, ely3 napisał:

robiła dobre wymiany, które nie wypaliły jak ta z Rubio

to brzmi jak niezły fikołek

[Eld]

57 minut temu, KyleLowryass napisał:

nie wiem na ile NBA lubi ciepłe kuleczki, ale moja wymarzona kolejność to Minnesota z #4 (60% na utratę wyboru) i Houston z #5 (47% na utratę wyboru)

 

Ale byłoby słodko jak się tak stanie. 

[Alonzo]

25 minut temu, Eld napisał:

Ale byłoby słodko jak się tak stanie. 

akurat w przypadku Soty to niestety z ich pechem najrealniejszy scenariusz. Życzenie im tego to takie trochę cieszenie się z tego, że ten upośledzony na wózku z naszej okolicy ma przejeb%&ne w życiu - czyli ogólnie słabe.. 

[Eld]

1 minutę temu, Alonzo napisał:

akurat w przypadku Soty to niestety z ich pechem najrealniejszy scenariusz. Życzenie im tego to takie trochę cieszenie się z tego, że ten upośledzony na wózku z naszej okolicy ma przejeb%&ne w życiu - czyli ogólnie słabe.. 

A nie za dużo już mieli ostatnimi czasy tych dobrych picków? I co z nich wyrzeźbili? Upośledzonych też można dzielić na dwa typy. Tych na wózku chorych i z nich się nie należy śmiać i tych Januszy, Karyny i Brajanków oglądających Warsaw Shore, palących Viceroye, pijących Harnasia i żyjących z socjala. 

Wolves już wystarczy. Powinni dostać jakąś #8. Może wtedy zaczną coś sensownie zarządzać.