LeBron vs Jordan - tak na poważnie

[tankathon]

1 minutę temu, lorak napisał(a):

oczywiście. Jordan zrobił 0 finałów oraz 0 mistrzostw na zachodzie. temat do zamknięcia.

Jest i przyboczna gwardia...jeszcze brakuje psychofana dużych i usera z pączkiem w avatarze i będzie komplet. Dajcie spokój... 

Edytowane 1 Maja przez tankathon

[RappaR]

1 minutę temu, tankathon napisał(a):

Jest i przyboczna gwardia...jeszcze brakuje psychofana dużych i usera z pączkiem w avatarze i będzie komplet. Dajcie spokój... 

Rzucasz tezę z dupy

Ludzie Ci mówią, że to jest teza z dupy

 

UUU, patrzcie jak się wszyscy oburzyli 

 

Serio, daj spokój, jeśli Twoim argumentem jest to, że 40-letni Lebron gra gorzej, niż kiedy miał 30 lat.

[Van]

11 minut temu, tankathon napisał(a):

Chyba ponownie czegoś nie zrozumiałeś, ale to już nie mój problem, polecam wynik choćby ankiety jak daleko jesteś od zrozumienia tego co oczywiste. 

dobra, teraz chyba zrozumiałem... jesteś jednym z grona niepewnych i czujących zagrożenie przez Lebrona fanboyów łysego? 

PS. Jestem też haterem Lebrona

[tankathon]

6 minut temu, RappaR napisał(a):

Rzucasz tezę z dupy

Ludzie Ci mówią, że to jest teza z dupy

 

UUU, patrzcie jak się wszyscy oburzyli 

 

Serio, daj spokój, jeśli Twoim argumentem jest to, że 40-letni Lebron gra gorzej, niż kiedy miał 30 lat.

Przepraszam, o Tobie zapomniałem, też jesteś wiernym rycerzem. Co do reszty, nie miałem świadomości, że przytoczenie faktu, może spowodować wzburzenie. Czyli Lbj nie zanotował podczas pierwszego pobytu w Cavs 1 finału w 7 lat, czy nie powtórzyły tego w barwach Lakers? Coś się nie zgadza? 

2 minuty temu, Van napisał(a):

dobra, teraz chyba zrozumiałem... jesteś jednym z grona niepewnych i czujących zagrożenie przez Lebrona fanboyów łysego? 

PS. Jestem też haterem Lebrona

Ponownie źle zrozumiałeś, to nawet śmieszne.... 

Edytowane 1 Maja przez tankathon

[RappaR]

1 minutę temu, tankathon napisał(a):

Przepraszam, o Tobie zapomniałem, też jesteś wiernym rycerzem. Co do reszty, nie miałem świadomości, że przytłoczenie faktu, może spowodować wzbudzenie. Czyli Lbj nie zanotował podczas pierwszego pobytu w Cavs 1 finału w 7 lat, czy nie powtórzyły tego w barwach Lakers? Coś się nie zgadza? 

Oczywiście. 
Podobnie faktem jest to, że Jordan nigdy nie zdobył 40 tysięcy punktów w NBA, co jasno pokazuje, kto jest najlepszym koszykarzem w historii NBA.

Ale sajkofani Jordana potrafią się zesrać o podanie faktów  

[tankathon]

Teraz, RappaR napisał(a):

Oczywiście. 
 

No to super. 

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

sajkofani Jordana potrafią się zesrać o podanie faktów  

Możliwe, nie mam pojęcia, nie podejmuję się polemiki w tym temacie. 

[Chytruz]

7 minut temu, tankathon napisał(a):

Co do reszty, nie miałem świadomości, że przytoczenie faktu, może spowodować wzburzenie.

Faktem jest również, że Patrick McCaw ma więcej tytułów niż Charles Barkley, albo że Alex Len nigdy nie spudłował game winnera w G7 finałów.

Trzeba przytacząć dobre fakty żeby być wziętym na poważnie. 

[tankathon]

8 minut temu, Chytruz napisał(a):

Faktem jest również, że Patrick McCaw ma więcej tytułów niż Charles Barkley, albo że Alex Len nigdy nie spudłował game winnera w G7 finałów.

Trzeba przytacząć dobre fakty żeby być wziętym na poważnie. 

I zestawiasz to z faktem, że Lbj kolejny raz został wyjaśniony po drugiej stronie rzeki? Ok

[Van]

45 minut temu, tankathon napisał(a):

Ponownie źle zrozumiałeś, to nawet śmieszne.... 

dobra to uprośćmy żebym mógł przyznać jak nie zrozumiałem i żebyśmy mogli się wspólnie pośmiać - jesteś osobą, ktora w latach 90-tych kibicowała Chicago Bulls? Tak czy Nie? 

[Koelner]

2 godziny temu, lorak napisał(a):

oczywiście. Jordan zrobił 0 finałów oraz 0 mistrzostw na zachodzie. temat do zamknięcia.

przecież w 98 roku po gm6 odbierali puchar w Salt Like City , w 93 po gm6 w Phoenix …

[rw30]

34 minuty temu, Koelner napisał(a):

przecież w 98 roku po gm6 odbierali puchar w Salt Like City , w 93 po gm6 w Phoenix …

jeszcze 91

[memento1984]

W dniu 12.04.2025 o 16:17, camby23 napisał(a):

No i c*** no i czesc!

statpadding stats 

[camby23]

Polecam całą nitkę. To jest jednak szokujące jak bardzo chroniony przez sędziów był Jordan. Artykuły prasowe z tamtych czasów, masa wypowiedzi zawodników, trenerów (Riley,Karl,Bird) a nawet ... sędziów. Szkoda że nie było wtedy social mediów. Była za to gigantyczna kampania Nike i do dzisiaj przeciętny Janusz myśli że gwiazdy z ery Brona i Stepha nie dałoby rady w tamtych czasach, bo zrobiono by im krzywdę  

https://x.com/MythNix/status/1906722729757495318

 

The joke around the NBA long has been that Jordan gets the nickname "Air" because if the air around him is stirred, a foul is called.

Edytowane 1 Maja przez camby23

[P_M]

11 godzin temu, tankathon napisał(a):

I zestawiasz to z faktem, że Lbj kolejny raz został wyjaśniony po drugiej stronie rzeki? Ok

Czyli Lebron byłby w twojej opinii lepszy, gdyby skończył karierę po tytule w Lakers, a Jordan byłby gorszy jakby nie grał na uczelni i wszedł do ligi jako 18-latek, zgarniając po drodze 6 wypadów w pierwszej rundzie PO? 

[agresywnychomik]

 

 

[Kubbas]

Jak Jokic wygra mistrza z Brickiem to oczekuje że ten temat będzie zamknięty bo żadne 6 mistrzostw czy 20iles RSow Lebrona nie ma do tego podjazdu

[ignazz]

Tyle czytam zawsze ( sam też dokładam) że rw to głupek ale on ma serduszko do gry a i w nocy było sporo sytuacji gdzie widać było procesy elektryczne pomiędzy głową a bicepsami. 

2-3 cwaniackie zagrania znajdziesz. 

Robi się niedoceniany

Żyjemy w czasach gdy nic nie jest takie jak się wydaje bo jest w Internecie. Może lbj to taki produkt naszych czasów.  

[Kubbas]

c*** nie niedoceniany

Już nie pajacuj Ignazz

Sorry ale tu trzeba ostro

Nie walmy sobie konia że gość odnalazł mózg po 20 latach gry w kosza

Ile meczów w karierze i legacy upierdolil kolegom z zespolow po drodze?

Tez go lubię za serducho do gry i bycie relentless ale fakty są faktami 

[RappaR]

c*** tam Pippen.

c*** tam Phil Jackson.

c*** tam Dennis Rodman.

37 letni Russell Westbrook to jest prawdziwie silny support, przy którym wygranie mistrzostwa nic nie znaczy

[ignazz]

19 minut temu, Kubbas napisał(a):

c*** nie niedoceniany

Już nie pajacuj Ignazz

Sorry ale tu trzeba ostro

Nie walmy sobie konia że gość odnalazł mózg po 20 latach gry w kosza

 

Pajacowanie?

gdy robił MVP czytało się wiele zachwytów i tu na forum było tasowanie pod te TDs a teraz mamy w drugą stronę przesadę że to tylko szkodnik. Pajacowaniem to była podnieta wtedy i kastracja jakiegokolwiek pozytywu z jego gry obecnie. Obie skrajne i mocno błędne postawy. Nie byłem częścią ani jednego ani drugiego zjawiska. 
więc moim skromnym zdaniem nie ja pajacuję. 

To dalej groźny gracz dla obu ekip. On może pomóc ci wygrać g6 aby Oskarowo rozwalić ostatnią akcję w g7. Nic nowego. Ale nie udawajmy że nie ma swoich momentów. Bo w te PO gość zaskakuje wolny z tych rogów chociażby. 

No i szok ze on w tym wieku nadal ma tyle atletyzmu. 

Dlatego robi się niedoceniany jeżeli kolejny wpis to tylko prześmiewczy opis tego gracza. Którego fanem nigdy nie byłem. 

Ot taki lepiej zbierający Kobe. ;))))

Edytowane 6 Maja przez ignazz