Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

Każdy kolejny krok głupszy od poprzedniego. Totalnie odjechana władza od wyborcy oddalona maksymalnie. Mi ręce opadają bo w końcu opadła zasłona gdzie okazało się że stoimy z gaciami na kostkach. 

Zawsze było podejrzenie bycia dymanym ale chłopaki już nawet nie myją krocza przed zbliżeniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RappaR pewnie będzie miał wiele do powiedzenia, ale w tym przypadku to chyba nawet @jack przyzna, że rząd popierdoliło do reszty.

Ministerstwo opracowało tabele alimentacyjne, które przesłało do wszystkich sądów. Ma to uniknąć przeciągania spraw. W tabeli zapisano przy jakich zarobkach, jakie alimenty się należą.

https://www.gov.pl/web/sprawiedliwosc/tablica-alimentacyjna---nowe-narzedzie-wspierajace-orzekanie-i-mediacje-w-sprawach-rodzinnych

Można ją pobrać na dole.

Tabele różnią się w zależności od wieku, czyli przykładowo załóżmy, że zarabiasz 12000 brutto i masz 3 dzieci z poprzedniego związku w wieku 15, 17 i 19 lat. Zobowiązania alimentacyjne w takim wypadku wynoszą wg tabeli 2786zł. na 1 dziecko +2816zł. na 2 dziecko +3072 złote na 4 dziecko= 8674 złote.

12000 brutto to 8510 złotych netto.

W przypadku czwartego dziecka w wieku powiedzmy 13 lat do alimentów musisz dołożyć jeszcze 2786 złotych, czyli łącznie wyjdzie 11460 złotych

Przy zarobkach 8510 złotych netto!!!

Musisz co miesiąc płacić 11460 złotych alimentów.

A jak zarobisz więcej? to dostaniesz wyższe alimenty do zapłacenia, nadal wyższe niż pensja!!!

Konfederacja powinna grzać ten temat 24\7 do następnych wyborów, bo takiej dyskryminacji mężczyzn, którzy dostają nakaz płacenia alimentów w ponad 95% przypadków to serio jeszcze w tym kraju nie było.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fluber napisał(a):

@RappaR pewnie będzie miał wiele do powiedzenia, ale w tym przypadku to chyba nawet @jack przyzna, że rząd popierdoliło do reszty.

Ministerstwo opracowało tabele alimentacyjne, które przesłało do wszystkich sądów. Ma to uniknąć przeciągania spraw. W tabeli zapisano przy jakich zarobkach, jakie alimenty się należą.

https://www.gov.pl/web/sprawiedliwosc/tablica-alimentacyjna---nowe-narzedzie-wspierajace-orzekanie-i-mediacje-w-sprawach-rodzinnych

Można ją pobrać na dole.

Tabele różnią się w zależności od wieku, czyli przykładowo załóżmy, że zarabiasz 12000 brutto i masz 3 dzieci z poprzedniego związku w wieku 15, 17 i 19 lat. Zobowiązania alimentacyjne w takim wypadku wynoszą wg tabeli 2786zł. na 1 dziecko +2816zł. na 2 dziecko +3072 złote na 4 dziecko= 8674 złote.

12000 brutto to 8510 złotych netto.

W przypadku czwartego dziecka w wieku powiedzmy 13 lat do alimentów musisz dołożyć jeszcze 2786 złotych, czyli łącznie wyjdzie 11460 złotych

Przy zarobkach 8510 złotych netto!!!

Musisz co miesiąc płacić 11460 złotych alimentów.

A jak zarobisz więcej? to dostaniesz wyższe alimenty do zapłacenia, nadal wyższe niż pensja!!!

Konfederacja powinna grzać ten temat 24\7 do następnych wyborów, bo takiej dyskryminacji mężczyzn, którzy dostają nakaz płacenia alimentów w ponad 95% przypadków to serio jeszcze w tym kraju nie było.

Przede wszystkim, co sam zauważyłeś, ktoś tam spierdolił zbyt ostrożne zmniejszenie kwoty z każdym kolejnym dzieckiem. Bo o ile przy zarobkach brutto 10.000 zł wysokość alimentów na jedno dziecko w wysokości 2100 zł nie wygląda jakość źle, to już 7.200 zł na 4 to już jest właściwie całość wypłaty netto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, LAF napisał(a):

Tablica nie stanowi źródła prawa ani nie ogranicza ustawowego zakresu swobodnej oceny sądu - decyzja o zasądzeniu alimentów oraz ich wysokości każdorazowo należy wyłącznie do sądu.

Właśnie mi się wyświetliło na relacji.

trusting the goverment is like believing the stripper actually likes you

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, LAF napisał(a):

Tablica nie stanowi źródła prawa ani nie ogranicza ustawowego zakresu swobodnej oceny sądu - decyzja o zasądzeniu alimentów oraz ich wysokości każdorazowo należy wyłącznie do sądu.

No nie stanowi, ale sądzisz że to jest tablica kwot, jakich sędziowie mają nie przydzielać w przypadku spraw o alimenty? 

7 minut temu, jack napisał(a):

Przede wszystkim, co sam zauważyłeś, ktoś tam spierdolił zbyt ostrożne zmniejszenie kwoty z każdym kolejnym dzieckiem. Bo o ile przy zarobkach brutto 10.000 zł wysokość alimentów na jedno dziecko w wysokości 2100 zł nie wygląda jakość źle, to już 7.200 zł na 4 to już jest właściwie całość wypłaty netto. 

Przy 1 dziecku ta tablica ma sens.

Przy 2 i wyżej jest już absurdalna. Przecież tam jeszcze 800+ wjeżdża dla matki na każde dziecko. Komuś sufit na łeb spadł. Kto zdecyduje się na więcej niż 1 dziecko w takiej sytuacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał(a):

Przy 2 i wyżej jest już absurdalna. Przecież tam jeszcze 800+ wjeżdża dla matki na każde dziecko. Komuś sufit na łeb spadł. Kto zdecyduje się na więcej niż 1 dziecko w takiej sytuacji?

Tym bardziej, że przy 1-2 dzieci (a nawet 3) masz sporo dużych kosztów niezmiennych - mieszkanie, samochód. Poza tym koszt utrzymania dziecka powinien być po połowie dzielony na 2 rodziców. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jack napisał(a):

Tym bardziej, że przy 1-2 dzieci (a nawet 3) masz sporo dużych kosztów niezmiennych - mieszkanie, samochód. Poza tym koszt utrzymania dziecka powinien być po połowie dzielony na 2 rodziców. 

Kobiecie bardziej się opłaci żyć z alimentów niż z pensji męża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Jakim trzeba być zjebem, żeby to sąd kazał płacić na własne dziecko i nie czuć samemu takiej potrzeby.

Są tysiące jeśli nie więcej takich ludzi, tylko niektórzy nie zwracają uwagi jakiej płci jest zdecydowana większość z nich. 

Do tego też pasuje narracja jaka płeć bardziej chce mieć dzieci.

Edytowane przez The Game 85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, The Game 85 napisał(a):

Są tysiące jeśli nie więcej takich ludzi, tylko niektórzy nie zwracają uwagi jakiej płci jest zdecydowana większość z nich. 

Do tego też pasuje narracja jaka płeć bardziej chce mieć dzieci.

W Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor kwota nieuregulowanych alimentów sięga 15 mld zł. Niemal 300 tys. osób nie płaciło swoich zobowiązań, z czego 96 proc. stanowią ojcowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fluber napisał(a):

No nie stanowi, ale sądzisz że to jest tablica kwot, jakich sędziowie mają nie przydzielać w przypadku spraw o alimenty? 

Ma charakter podglądowy. 

59 minut temu, Koelner napisał(a):

chciałeś Panią to rób na nią!

No niestety spora cześć dziewczyn wykorzystuje materialnie facetów, ale o tym się nie mówi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fluber napisał(a):

Kto zdecyduje się na więcej niż 1 dziecko w takiej sytuacji?

Obecne pokolenie wielkomiejskich mlodych 20/30letnich preznych & niezameznych i tak woli adoptowac “araba” od kebaba, przyslowiowego “ciapatego” z glovo a do pracy w zagranicznej korpo zawiezie “Wadim” z ubera. po-co-komu-dzieci, jeszcze wlasne. Tak bierzesz zdrowego 18+ letniego, nie placisz rodzicom 800+, edukacji (mniejsze klasy lepsza jakosc!) ani opieki zdrowotnej.

win-win

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.