mistrzBeatka Opublikowano 11 godzin temu Udostępnij Opublikowano 11 godzin temu - najlepsze kasztany rosna na placu pigalle - zuzanna lubi je tylko jesienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 5 godzin temu Udostępnij Opublikowano 5 godzin temu 7 godzin temu, DRK napisał(a): Po latach udało się mściwemu niemieckiemu scenarzyście (pochodzącemu akurat z byłej DDR) dopaść ,,Rudego" i w końcu zniszczyć czołg o numerze bocznym 102 A to sk****syny. Nie znałem tej “ciekawostki” a to przecież atak na Nasze Dobro Narodowe. Ja i tak z tych ekranizacji z PRL o IIWŚ to najbardziej uwielbiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 5 godzin temu Udostępnij Opublikowano 5 godzin temu (edytowane) Lubię oba ale wracam tylko do Klossa. Z wiekiem chyba bardziej się docenia dialogi podczas gdy za młodu ciekawsza fabuła i większa „przygodowość” była po stronie Pancernych. Przecież w Klossie są kultowe sceny i dialogi których brakuje odpowiedników w Pancernych. Za młodu taki bardziej fabularyzowany z wartką akcją i wieloma sceneriami i czołgiem w roli głównej szczególnie dla chłopców musiał wygrywać. Ale z wiekiem mimo sentymentu dziecięcego do Pancernych myślę że mimo ograniczeń filmu „studyjnego” teatralność i ukryte smaczki Kloss deklasuje konkurencję. Bo to jak Brunner pociągnął serial tekstami które weszły do kanonu kultowości ( np niewinna rozmowa o łapówkach 5 markowych cygarach gdzie na szczęście „obaj jesteśmy dyskretni po latach z opóźnieniem zabiera show.) Jakby tak zebrać plusy obu seriali to dałbym to tak: - więcej różnorakich emocji i tajemnic, epickich miłości, kultowych pięknych kobiet o statusie super dupeczek w popkulturze, zmian akcji, różnorakich wojskowych aspektów ( w tym pirotechnika i efekty specjalne) ważnych dla młodych dzieciaków, nierozstrzygniętych wątków i poczucia wygranej wojny z patosem w tle i dumą narodową ( wpisującą się w socjalistyczny przekaz) to Pancerni. Film ten jest też taki niewymagający skupienia i można sobie go obejrzeć jak leci tak jak kreskówki. - lepsze dialogi, niepokój wynikający z zupełnie innego rytmu akcji z denerwująca czy niepokojąca muzyka w tle, fabuła i zagadki uruchamiające wyobraźnię i trzymające w napięciu do końca, więcej niespodziewanych i zaskakujących zwrotów akcji którą trzeba w skupieniu śledzić ale i analizować. Sporo smaczków mocno ukrytych a niedostępnych za gówniarza i po latać wartych odkrycia na nowo ( reżyser przemycał treści niespójne z socjalistycznym duchem narodu) to plusy Klossa. Gdyby nie dupeczki w Pancernych nie byłoby co zbierać po latach. Jednak rozumiem też kogoś kto jest Team Pancernii gdzie nawet kultowa piosenka otwarcia robi robotę. Arcydzieło. No i nie każdemu Kloss i jego Bondowatosc może przypaść do gustu. Nie mogę patrzeć na bitego człowieka Z mojej strony po latach Pancerni są też filmem który się gorzej zestarzał ze względu na ten socjalistyczny przekaz gdy obecnie wiemy że my tej wojny nie wygraliśmy wpadając w łapy Stalina. Ten pozytywny przekaz po prostu wyparował Edytowane 4 godziny temu przez ignazz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agresywnychomik Opublikowano 4 godziny temu Udostępnij Opublikowano 4 godziny temu Dodalbym jeszcze takie szczegóły jak: - gra aktorska, jest lepiej lub na podobnym poziomie zagrana postać w pancernych niż Brunner? - Muzyka - stawka moim zdaniem dużo lepsza. - nie przesadzajmy że dupeczki w Klossie były aż tak bardzo słabsze, była i Tyszkiewicz i Brylska. Tak ciągle słabiej ale nie aż tak jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Pancerni to bajka a Stawka to całkiem sprawny serial który i dziś dobrze się ogląda (przynajmniej mi). Btw gdzieś w sieci są 2-3 odcinki stawki z tatru sensacji czy tam Kobry, które nie miały swojego odpowiednika w serialu, dla fanów gorąco polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szabla Opublikowano 1 godzinę temu Udostępnij Opublikowano 1 godzinę temu Ja tam Pancernych wolę. Może właśnie za "bajkowatosc" A "Pyrkosz pyrkosz, a nie jedziesz" Pieczki do Pyrkosza? A scena walki Gustlika z jajkiem? A Czeresniak, który stał się synonimem głupka ze wsi (przynajmniej za dzieciaka w moim regionie) A Pola Raksa, za której twarz każdy by zabić się dał? A "Do domu wrócimy, w piecu napalimy"? A nie... to z Killera akurat jest przecież. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się