Polityka w Polsce

[Koelner]

6 godzin temu, elwariato napisał(a):

To jest piekny przyklad oderwania i poyebania, tu taka dygresja z osobistego grunta, mam sąsiadkę, odrazu uprzedzam Lafciu okolice 7dych ktora dorobila sie sporej fortuny na produkcji pewnego podzespolu samochodowego/mechanicznego, no i jestem u niej na obejsciu ostatnio i pod  wrazeniem jestem zarazem jak zadbany ma ogród, sporej wielkosci. Tam serio jakiegoś paproszka na trawniku nie uswiadczysz. Ta wrocila teraz z jakichś wojaży zagranicznych, i slysze jak yebie tych ogrodników, to sie jej pytam grzecznie czy ją pogieło przecież tu sie nie ma do czego przyczepic, a ona do mnie tak, że w sumie to racja, ale jakby chcieli to by sie jeszcze bardziej przyłożyli i to jest taki własnie mental wiekszosci tych brzoskow i zapewne wiekszosci mistrzow biznesu, te ich firmy prosperuja dobrze glownie dzięki ciezko pracujacym tam ludziom, którzy maja namiastke z tego co maja prezesy itp. ale jak tych ostatnich posluchasz to sie dowiesz o upadajacym etosie pracy  

Historia wszystkich dotychczasowych społeczeństw jest historią walk klasowych.

[RappaR]

40 minut temu, Koelner napisał(a):

Historia wszystkich dotychczasowych społeczeństw jest historią walk klasowych.

Że panowie niewolników chcą gnębić niewolników, to jest zrozumiałe.

Ja nie rozumiem tylko, kiedy niewolnicy stają w ich obronie. 

[Koelner]

Godzinę temu, RappaR napisał(a):

 

Ja nie rozumiem tylko, kiedy niewolnicy stają w ich obronie. 

Ciężko też zrozumieć porównanie sytuacji dzisiejszego pracownika do niewolnika. Akurat w świecie zachodnim idzie to w drugim kierunku dlatego robi na nas Azja. 

 

[RappaR]

31 minut temu, Koelner napisał(a):

Ciężko też zrozumieć porównanie sytuacji dzisiejszego pracownika do niewolnika. Akurat w świecie zachodnim idzie to w drugim kierunku dlatego robi na nas Azja. 

 

Zgadzam się, problemem naszej gospodarki jest niska efektywność prywatnego biznesu.

Skąd wynika? Bo pracownicy korporacji swój wolny czas poświęcają na siedzenie na portalach społecznościowych.

Uważam, że należałoby pozbawić miesięcznej pensji i dożywotnio urlopu każdego pracownika korporacji, który wszedł na jakiegoś facebooka czy forum internetowe w trakcie godzin pracy.

Jestem pewien, że wtedy PKB wystrzeliłoby nam w kosmos 

[Koelner]

2 minuty temu, RappaR napisał(a):

Zgadzam się, 

Uważam, że 

Jestem pewien,

[josephnba]

51 minut temu, RappaR napisał(a):

Zgadzam się, problemem naszej gospodarki jest niska efektywność prywatnego biznesu.

Skąd wynika? Bo pracownicy korporacji swój wolny czas poświęcają na siedzenie na portalach społecznościowych.

Uważam, że należałoby pozbawić miesięcznej pensji i dożywotnio urlopu każdego pracownika korporacji, który wszedł na jakiegoś facebooka czy forum internetowe w trakcie godzin pracy.

Jestem pewien, że wtedy PKB wystrzeliłoby nam w kosmos 

Tylko że forum e-NBA by padło 

 

trzeba mieć jakieś priorytety 

gospodarke w teorii utrzymuje ok 20mln Polaków 

forum 100 osób 

te 100 powinno mieć ulgi z tego tytułu 

[Koelner]

15 minut temu, josephnba napisał(a):

Tylko że forum e-NBA by padło 

 

trzeba mieć jakieś priorytety 

gospodarke w teorii utrzymuje ok 20mln Polaków 

forum 100 osób 

te 100 powinno mieć ulgi z tego tytułu 

ostateczny rozrachunek jest taki że Polacy przerzucają się na chińskie SUVy ( pomimo cel I wojny celnej ) więc propozycje Zandberga to takie pudrowanie skansenu 

[RappaR]

11 minut temu, Koelner napisał(a):

ostateczny rozrachunek jest taki że Polacy przerzucają się na chińskie SUVy ( pomimo cel I wojny celnej ) więc propozycje Zandberga to takie pudrowanie skansenu 

Dlatego powinniśmy sprowadzić z powrotem przemysł Do Europy i uczynić ją centrum gospodarczym świata jak to było w XIX wieku

Czy dla dobra polskiej gospodarki jesteś gotowy pracować w fabryce 12 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu bez prawa urlopu?  

[Koelner]

11 minut temu, RappaR napisał(a):

Dlatego powinniśmy sprowadzić z powrotem przemysł Do Europy i uczynić ją centrum gospodarczym świata jak to było w XIX wieku

 

dlatego nie widzę w programie żadnego z kandydatów takich planów więc oni nas skazują na zagładę w Domu Seniora 

[RappaR]

1 minutę temu, Koelner napisał(a):

dlatego nie widzę w programie żadnego z kandydatów takich planów więc oni nas skazują na zagładę w Domu Seniora 

Czy zagłosujesz za kimś, kto sprawi, że dla dobra polskiej gospodarki będziesz pracował w fabryce 12 godzin dziennie 6 dni w tygodniu bez prawa urlopu?

[agresywnychomik]

1 godzinę temu, RappaR napisał(a):

Zgadzam się, problemem naszej gospodarki jest niska efektywność prywatnego biznesu.

Skąd wynika? Bo pracownicy korporacji swój wolny czas poświęcają na siedzenie na portalach społecznościowych.

Uważam, że należałoby pozbawić miesięcznej pensji i dożywotnio urlopu każdego pracownika korporacji, który wszedł na jakiegoś facebooka czy forum internetowe w trakcie godzin pracy.

Jestem pewien, że wtedy PKB wystrzeliłoby nam w kosmos 

Shots fired, czekam na zdanie @julekstep odnośnie lekarzy xD

[josephnba]

46 minut temu, RappaR napisał(a):

Dlatego powinniśmy sprowadzić z powrotem przemysł Do Europy i uczynić ją centrum gospodarczym świata jak to było w XIX wieku

Czy dla dobra polskiej gospodarki jesteś gotowy pracować w fabryce 12 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu bez prawa urlopu?  

Jak chciałbyś nakłonić te firmy do powrotu na europejski rynek? 
bo oczywiście nikt, absolutnie nikt w dzisiejszej Europie nie będzie pracował jak dzisiejsi Azjaci czy Europejczycy z przełomu IX i XX wieku 

Masz jakieś pomysły? 
 

czy jest jakiś sposób, żeby utrzymując zbliżone do dzisiejszych standardy pracy nakłonić jakiś koncern do inwestycji w europejskie fabryki? 
 

na myśl przychodzą mi tylko cła zaporowe ale to wiąże się z czasowym obniżeniem standardu życia zwykłego obywatela (brak towarów na półkach itp) a to z kolei bezpośrednio będzie się wiązało ze słupkami poparcia dla partii politycznych

a mamy tam jeszcze zależności różnych polityków opłacanych przez koncerny żeby lobbować w ich sprawach  

 

o ile pomysł sam w sobie bardzo fajny, idylliczny to chyba w tej chwili trudny do realizacji 

Godzinę temu, Koelner napisał(a):

ostateczny rozrachunek jest taki że Polacy przerzucają się na chińskie SUVy ( pomimo cel I wojny celnej ) więc propozycje Zandberga to takie pudrowanie skansenu 

A widziałeś co oferują chińskie marki? 
Ja się nie dziwię bo sam zakochałem się w u-tourze 

jakość wykonania, materiały, osiągi i cena nieosiągalne dla cenionych marek w tym segmencie 

jechałem tym i czułem się jak w maybachu Rydzyka 

[Koelner]

4 minuty temu, josephnba napisał(a):

 

A widziałeś co oferują chińskie marki? 
Ja się nie dziwię bo sam zakochałem się w u-tourze 

jakość wykonania, materiały, osiągi i cena nieosiągalne dla cenionych marek w tym segmencie 

jechałem tym i czułem się jak w maybachu Rydzyka 

jasne że tak, wykończenie jak tesla a cena jak Dacia 

aaaaa a range hybrydy to WTF???? wyjebali nas na Maxa

[julekstep]

36 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

Shots fired, czekam na zdanie @julekstep odnośnie lekarzy xD

Pisze sie konowaly

Uzywajmy poprawnej nomenklatury

[RappaR]

13 minut temu, josephnba napisał(a):

Jak chciałbyś nakłonić te firmy do powrotu na europejski rynek? 
bo oczywiście nikt, absolutnie nikt w dzisiejszej Europie nie będzie pracował jak dzisiejsi Azjaci czy Europejczycy z przełomu IX i XX wieku 

Masz jakieś pomysły? 
 

czy jest jakiś sposób, żeby utrzymując zbliżone do dzisiejszych standardy pracy nakłonić jakiś koncern do inwestycji w europejskie fabryki? 
 

na myśl przychodzą mi tylko cła zaporowe ale to wiąże się z czasowym obniżeniem standardu życia zwykłego obywatela (brak towarów na półkach itp) a to z kolei bezpośrednio będzie się wiązało ze słupkami poparcia dla partii politycznych

a mamy tam jeszcze zależności różnych polityków opłacanych przez koncerny żeby lobbować w ich sprawach  

 

o ile pomysł sam w sobie bardzo fajny, idylliczny to chyba w tej chwili trudny do realizacji 

Jak nikt? Przecież @Koelner jest gotowy poświęcić 40 godzinny tydzień i własny urlop, byleby arkusze excela się lepiej spinały.

 

 

A poważnie, to serio nie widać drwiny w moim poście?

To jak w ankietach w USA, 80% ankietowanych stwierdziło, że więcej pracy w przemyśle byłoby dobre dla USA i jednocześnie 80% stwierdziło, że praca w przemyśle nie byłaby korzystna dla nich.

Ponawiam - rozumiem dlaczego bogacze są za zrobieniem(i rękami między innymi KO pracują w tym kierunku) z nas niewolników. Nie wiem tylko dlaczego niewolnicy chcą założyć sobie chomąto.

I jak coś - nie, nie obchodzi mnie jak dobre to byłoby dla słupków PKB, nie jestem chętny zapierdalać w pobliskiej fabryce Fiata po 12 godzin dziennie, byleby eksport był tańszy Stellantisa niż chińskich SUVów

[fluber]

Aktualny system jest pozbawiony sensu. W wielu zawodach pracownicy na etacie realnie pracują po 15 godzin w tygodniu. Szczególnie biurowi, niezależnie czy to panstwowka czy prywatna 

[mayor]

2 godziny temu, Koelner napisał(a):

 oni nas skazują na zagładę w Domu Seniora 

Spokojnie na razie tylko Karol jest taki.

[RonnieArtestics]

Godzinę temu, fluber napisał(a):

Aktualny system jest pozbawiony sensu. W wielu zawodach pracownicy na etacie realnie pracują po 15 godzin w tygodniu. Szczególnie biurowi, niezależnie czy to panstwowka czy prywatna 

Ja się nie chcę przechwalać ale w NL miewam takie tygodnie, że „na budowie” mam realnej pracy gdzieś 16-20h w tygodniu, a reszta to dojazdy, lekkie ściemnianie, czy to, że klienta nie było w domu, czy coś innego nie wypaliło i czas został zmarnowany. Ja jeżdżę po klientach i wykonuje głównie zlecenia u ludzi w domach, więc często coś takiego mam. Później sam się zastanawiam w drodze do domu jak ja w ogóle „zarobiłem na siebie” w tym tygodniu …  
 

[agresywnychomik]

17 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

Ja się nie chcę przechwalać ale w NL miewam takie tygodnie, że „na budowie” mam realnej pracy gdzieś 16-20h w tygodniu, a reszta to dojazdy, lekkie ściemnianie, czy to, że klienta nie było w domu, czy coś innego nie wypaliło i czas został zmarnowany. Ja jeżdżę po klientach i wykonuje głównie zlecenia u ludzi w domach, więc często coś takiego mam. Później sam się zastanawiam w drodze do domu jak ja w ogóle „zarobiłem na siebie” w tym tygodniu …  
 

Komu Ty to tłumaczysz? @fluber owi który obskakuje 2.5 etatu? Do tego ma czas na bieganie, zawody, pomoc dzieciom, wyjazdy służbowe (z drugiego etatu) etc...

Edytowane 12 godzin temu przez agresywnychomik

[fluber]

37 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

Ja się nie chcę przechwalać ale w NL miewam takie tygodnie, że „na budowie” mam realnej pracy gdzieś 16-20h w tygodniu, a reszta to dojazdy, lekkie ściemnianie, czy to, że klienta nie było w domu, czy coś innego nie wypaliło i czas został zmarnowany. Ja jeżdżę po klientach i wykonuje głównie zlecenia u ludzi w domach, więc często coś takiego mam. Później sam się zastanawiam w drodze do domu jak ja w ogóle „zarobiłem na siebie” w tym tygodniu …  
 

Gdybyś robił tyle samo co teraz, ale w 20 godzin (i dwa dni w tygodniu byś nie przychodził do pracy) wszyscy by na tym skorzystali, ale społeczeństwo jeszcze do tego nie dorosło.

25 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

Komu Ty to tłumaczysz? @fluber owi który obskakuje 2.5 etatu? Do tego ma czas na bieganie, zawody, pomoc dzieciom, wyjazdy służbowe (z drugiego etatu) etc...

Ja nie jestem tutaj wyjątkiem.

Tzn jestem pod tym kątem, że realnie pracuję ponad 40h w tygodniu ale proporcja jest taka jak wyżej.