Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, P_M napisał(a):

Mit - mamy owszem bardzo niskie bezrobocie rejestrowane, bo korzystanie z urzędu pracy jest bezsensowne. Rynku pracownika już nie ma, przynajmniej ja to widzę u siebie w handlu/e-commerce IT related (hardware/software). W mojej bańce na LinkedIn też coraz więcej historii o wielomiesięcznych, a nawet wieloletnich poszukiwaniach pracy i setki wysłanych CV, na które nikt nie odpowiada.

A wśród młodych:

Osoby poniżej dwudziestego piątego roku życia są najbardziej mobilne, 41% z nich zmienia pracę co 1–2 lata, a kolejne 16% robi to w okresie 3–5 lat. Tylko niewielki odsetek respondentów (ok. 22%) przyznał, że pozostaje w jednym miejscu pracy przez dłuższy czas, wynoszący średnio 3–5 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, P_M napisał(a):

Mit - mamy owszem bardzo niskie bezrobocie rejestrowane, bo korzystanie z urzędu pracy jest bezsensowne. Rynku pracownika już nie ma, przynajmniej ja to widzę u siebie w handlu/e-commerce IT related (hardware/software). W mojej bańce na LinkedIn też coraz więcej historii o wielomiesięcznych, a nawet wieloletnich poszukiwaniach pracy i setki wysłanych CV, na które nikt nie odpowiada.

W fabrykach, zakładach pracy, w polu, na budowach robili w PRL i teraz na fizola dostajesz robotę w 5 minut. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, fluber napisał(a):

W pracach za płacę minimalną, często bez umowy o pracę na czas nieokreślony w dużych miastach gdzie koszty najmu i kupna mieszkań są astronomiczne.

Ale zwracam.uwage że nr 1 to.sytuacja mieszkaniowa.

Moja babcia i dziadek.dostali mieszkanie z przydziału i pracę z przydziału. Moja mama dostała mieszkanie z przydziału i pracę z przydziału. Sytuacja mieszkaniowa oraz stabilność i pewność zatrudnienia były znacznie lepsze.

No wszyscy mieli mieszkania z przydziału, a było mnóstwo gospodarstw domowych, w których mieszkały rodziny wielopokoleniowe, nie wspominając o tym, że ilość osób w gospodarstwie domowym była dużo wyższa. Więc daruj takie dowody anegdotyczne.

Siła nabywcza przeciętnego Polaka nie powiększała się na przestrzeni lat, nie? Oczywiście, że jest coraz wyższa, co sam wielokrotnie tu za rządów PiS udowadniałeś. I na koniec bzdury o jakiejś pracy bez umowy. Skąd to bierzesz? Żadna osoba, którą znam i nie pracuje bez umowy. Zresztą szara strefa też z biegiem lat malała i ilość pracujących na czarno zmniejszala się.

 

Edytowane przez Pablo81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Koelner napisał(a):

W fabrykach, zakładach pracy, w polu, na budowach robili w PRL i teraz na fizola dostajesz robotę w 5 minut. 

Możliwe, ale jak pisaliśmy jakiś czas temu z fluberem, mamy nadmiar osób z wyższym wykształceniem i tu robi się problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, P_M napisał(a):

Możliwe, ale jak pisaliśmy jakiś czas temu z fluberem, mamy nadmiar osób z wyższym wykształceniem i tu robi się problem.

Szczególnie kobiet, które zamiast się rozmnażać “rozwijają” się na studiach. Zabrońmy im i od razu będzie boom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, P_M napisał(a):

Możliwe, ale jak pisaliśmy jakiś czas temu z fluberem, mamy nadmiar osób z wyższym wykształceniem i tu robi się problem.

Jasne. Tylko mając potrzebę założenia rodziny możesz od zaraz dostać pracę sporo powyżej najniższej krajowej. Więc co to za argument z brakiem zatrudnienia. A że jest mnóstwo kierunków czy uczelni, których rynek pracy nie potrzebuje, to już nie problem rynku, a posiadacza takiego dyplomu. W każdym razie praca jest od zaraz, co wcale nie była normą w 90s, 00s czy 10s.

3 minuty temu, Koelner napisał(a):

Szczególnie kobiet, które zamiast się rozmnażać “rozwijają” się na studiach. Zabrońmy im i od razu będzie boom.

Albo wprowadźm stan wojenny - przyczynę ostatniego wyżu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

No wszyscy mieli mieszkania z przydziału, a było mnóstwo gospodarstw domowych, w których mieszkały rodziny wielopokoleniowe, nie wspominając o tym, że ilość osób w gospodarstwie domowym była dużo wyższa. Więc daruj takie dowody anegdotyczne.

 

Ja wrzuciłem już wyniki.badan na temat wpływu własnego mieszkania na dzietność oraz raport ministerstwa rodziny na temat wpływu mieszkań na dzietność. Anegdoty to.w tej dyskusji wrzucasz głównie Ty, upierając się że ludzie w 2025 roku będą się rozmnażać mieszkając z rodzicami.

5 minut temu, Pablo81 napisał(a):

 

Siła nabywcza przeciętnego Polaka nie powiększała się na przestrzeni lat, nie? Oczywiście, że jest coraz wyższa, co sam wielokrotnie tu za rządów PiS udowadniałeś. I na koniec bzdury o jakiejś pracy bez umowy. Skąd to bierzesz? Żadna osoba, którą znam i nie pracuje bez umowy. Zresztą szara strefa też z biegiem lat malała i ilość pracujących na czarno zmniejszala się.

 

W którym miejscu napisałem o pracy bez umowy albo w szarej strefie? 

Przeciętny Polak to nie Polak, który jest w najlepszym wieku do rozmnażania. Od początku dyskusji pokazuję że problemem jest sytuacja ludzi młodych a nie przeciętnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Koelner napisał(a):

Szczególnie kobiet, które zamiast się rozmnażać “rozwijają” się na studiach. Zabrońmy im i od razu będzie boom.

Nie ma takiej opcji. Niestety doprowadziliśmy jako cywilizacja zachodnia do zniszczenia wartości rodziny, małżeństwa. Kobiety raz, że nie widzą siebie w rolach żon i matek, to dwa i tu o wiele gorsze nie widzą by w tych rolach mogły się spełniać. Dbanie o swoją rodzinę zostało kulturowo zrównane z byciem służącą i ten pejoratywny wydźwięk powoduje dużą niechęć do postawienia się w tejże roli. W związku z czym dochodzi do absurdalnej preferencji, że kobiety wolą realizować się w ramach kariery, która nie została obrzydzona jako usługiwanie szefowi/szefowej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

mając potrzebę założenia rodziny możesz od zaraz dostać pracę sporo powyżej najniższej krajowej. Więc co to za argument z brakiem zatrudnienia. 

To nie jest prawda. Młodzi ludzie pracują głównie na minimalnej, na niestabilnym.stosunku pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, P_M napisał(a):

Nie ma takiej opcji. Niestety doprowadziliśmy jako cywilizacja zachodnia do zniszczenia wartości rodziny, małżeństwa. Kobiety raz, że nie widzą siebie w rolach żon i matek, to dwa i tu o wiele gorsze nie widzą by w tych rolach mogły się spełniać. Dbanie o swoją rodzinę zostało kulturowo zrównane z byciem służącą i ten pejoratywny wydźwięk powoduje dużą niechęć do postawienia się w tejże roli. W związku z czym dochodzi do absurdalnej preferencji, że kobiety wolą realizować się w ramach kariery, która nie została obrzydzona jako usługiwanie szefowi/szefowej. 

W sumie 500+ spowodowało niesamowitą szkodę dla dzietności.

Wraz z 500+ posiadanie dziecka zaczęło się kojarzyć z patusiarstwem i pasożytnictwem dzięki istnieniu pożytecznych idiotów, czego skutki, cóż, widzimy.
Ale w sumie ciężko oczekiwać od debili by kojarzyli przyczyny z skutkami, wszak są debilami. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, fluber napisał(a):

Niemal 90% Polaków posiada mieszkania własnościowe, a tylko 12% z nich zostało sfinansowane kredytem.

Patologia, której jesteśmy świadkami nie ma źródła w kapitalizmie 

polski kapitalizm - kupic mieszkania wybudowane przez komunistow, od spoldzielni za 5%-10%. pozniej boom przed najazdem gastarbaiterow ze wschodu, najlepiej sytuowani zalapali sie posiadajac zdolnosc kredytowa i na wajche, na papierze, wyglada ze "im sie udalo".

reszta (60%-80%) niech teraz dyma za ~5-10k/miesiac/brutto przy 1m2 od 6k (jakis Gorzow) do 15k (WWa).

dobrze ze te domy z pustaka do 70m2 dali ludziom postawic, ale tez sie eldorado konczy chyba? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, RappaR napisał(a):

W sumie 500+ spowodowało niesamowitą szkodę dla dzietności.

Wraz z 500+ posiadanie dziecka zaczęło się kojarzyć z patusiarstwem i pasożytnictwem dzięki istnieniu pożytecznych idiotów, czego skutki, cóż, widzimy.
Ale w sumie ciężko oczekiwać od debili by kojarzyli przyczyny z skutkami, wszak są debilami. 

 

I tajemnica rozwiązana. Ludzie nie chcą mieć dzieci, bo dostaną 500+, a to się źle kojarzy. Tadam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, fluber napisał(a):

Wcześniej mieszkania czy wynajem tyle nie kosztowały. Sytuacja się zmieniła, warunki są inne, potrzeby są inne i mentalność jest inna.

Podajesz, że przyczyną niżu jest, że młodzi pracują za minimalną. Cóż, zawsze tak było, więc ciężko stwierdzić, żeby to było przyczyną. A płaca minimalna została wielokrotnie i to znacznie w ostatnim czasie podnoszona.

Edytowane przez Pablo81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Pablo81 napisał(a):

Podajesz, że przyczyną niżu jest, że młodzi pracują za minimalną. Cóż, zawsze tak było, więc ciężko stwierdzić, żeby to było przyczyną. A płaca minimalna została wielokrotnie i to znacznie w ostatnim czasie podnoszona.

Podaje za raportem i badaniami, że główną przyczyną niższej dzietności są: w 1 kolejności sytuacja mieszkaniowa, w 2 kolejności pewność zatrudnienia a w 3 stabilność zatrudnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ignazz napisał(a):

Mamy to w USA 

A tam się państwo aż tak nie mieszało do przedsiębiorczości. Płacisz podatki jesteś ok. 

Proste podatki. Przejrzysty system. 

U nas jest gorzej i gorzej z tym. 

I skąd pewność ze te podatki pójdą na dobry cel a nie na haracz władzy?

Fajnie pisać. Każdy młody piękny i bogaty niech będzie. I to zróbmy za darmo najlepiej. 

No i obraz tych najbogatszych obrzydliwych wyzyskiwaczy świetnie się sprawdzał dla tłumu. Nie przeszkodziło to wprowadzić programu palacyk plus. 

1%-5% kataster.

wynajem opodatkowany jak UOP (czyli 22%-37% federalny + 5%-7% stanowy), od przychodu mozesz odliczyc odsetki, katastra, naprawy, ubezpieczenie, "amortyzacja/zuzycie domu tj ~3.6% rynkowej wartosci". przy sprzedazy jezeli uzywales "amortyzacji" zaplacisz 20% (federalnego) + 5%-7% stanowego od calosci - jezeli nie uzywales "amortyzacji" to zaplacisz roznice miedzy kupna/sprzedaza.

jezeli byla to twoja jedyna nieruchomosc w ktorej mieszkales, do $500k "zysku" bez podatku (0%) federalnego.

PCC i inne hipoteki/rejestracje to oczywistosc $ do zaplacenia w kazdym wypadku.

Polski rynek nieruchomosci to patologia, z kapitalem wchodzacym/wychodzacym bez uszczerbku niczego, niczym nie ryzykujac, pasozytujac na pokoleniu absolutnych golasow-desperatow wchodzacych na rynek pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, memento1984 napisał(a):

 

Polski rynek nieruchomosci to patologia, z kapitalem wchodzacym/wychodzacym bez uszczerbku niczego, niczym nie ryzykujac, pasozytujac na pokoleniu absolutnych golasow-desperatow wchodzacych na rynek pracy.

Ignazz Ci może wyjaśnić, że po prostu trzeba mieć kapitał. A jak się go nie ma, to trzeba być pracowitym i zatrudnić się w firmie u ojca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, fluber napisał(a):

Podaje za raportem i badaniami, że główną przyczyną niższej dzietności są: w 1 kolejności sytuacja mieszkaniowa, w 2 kolejności pewność zatrudnienia a w 3 stabilność zatrudnienia.

A 4 to służba zdrowia.

Żadna z podanych przyczyn nie uległa pogorszeniu na przestrzeni lat, a dzietność maleje. 

Liczba osób w gospodarstwie domowym maleje, młodzi nie zaczęli nagle pracować za mniejsze pieniądze, służba zdrowia się aż tak nie zwija, a doszlo realne wsparcie z programów socjalnych.

Polska jest o krok za Europą Zachodnią, jakieś 10 lat za Niemcami w procesie starzenia społeczeństwa, który wygląda praktycznie w całej starej UE podobnie. Po prostu zmienił się system potrzeb i wartości.

Mamy tu na forum bezdzietne osoby na stałej intratnej posadzie, z własnym mieszkaniem, po 30tce. Może ich się zapytajmy, jak to dziala?

Edytowane przez Pablo81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.