Polityka w Polsce

[Pablo81]

6 minut temu, ignazz napisał(a):

Wiki. Odpowiedni poziom wiedzy dla Ciebie. I tu jesteśmy znowu zgodni. 

Jest jeszcze dochodowy od sprzedaży. 

A i sprzedający płaci dochodowy jeszcze. Na pewno państwo ma z tego więcej niż jakby ktoś miał zamrozić kasę w inny sposób

 

2 minuty temu, fluber napisał(a):

Spekulacja jest trzymanie nieruchomości w której się nie mieszka. Faktycznie, 1zl za metr kwadratowy rocznie to kosztuje.

A ryczałt za wynajem jest niżej opodatkowany niż 1 próg podatkowy na pit. To jest czysta patologia, za którą będziemy płacić długiem demograficznym przez lata 

Państwo jest długoterminowo w plecy, miasto jest długoterminowo w plecy, ludzie jako społeczeństwo są długoterminowo w plecy. Ty faktycznie jesteś na plus 

Na pewno w Polsce niż demograficzny z tego wynika, że ponad 68% ludzi mieszka w mieszkaniu/domu własnościowym lub należącym do współmałżonka. 19% mieszka w mieszkaniu/domu należącym do rodziców. Co jest grubo ponad średnią europejską. 

W mojej opinii bardzo się mylisz.

[ignazz]

Teraz, P_M napisał(a):

Właśnie w Stanach jest gorzej niż w Polsce pod tym względem, ale i my dobrniemy do tego.

Polecam ma YT kanał Garys economics, który o tych problemach nierówności opowiada. Jedynym wyjściem jest tax the ultra richest, ale trudno jest to zrobić, bo jak już jesteś bogaty, to kupujesz od groma akcji, a potem zamiast je sprzedawać i płacić podatek, to bierzesz pożyczkę pod zastaw akcji i masz tax free money. O możliwościach typu fundacje rodzinne i konkretne formy biznesowe już nie wspominam. Szaraki jak my tutaj płacimy rocznie 50% swoich dochodów w podatkach a Ci ultra bogaci pewnie w paru % się mieszczą.

Historyczne ujęcie USA. Kraj swobody gospodarczej i naturalny jej rozwój. Miałem na myśli 400 lat. Nie dziś. 

[agresywnychomik]

2 minuty temu, P_M napisał(a):

Właśnie w Stanach jest gorzej niż w Polsce pod tym względem, ale i my dobrniemy do tego.

Polecam ma YT kanał Garys economics, który o tych problemach nierówności opowiada. Jedynym wyjściem jest tax the ultra richest, ale trudno jest to zrobić, bo jak już jesteś bogaty, to kupujesz od groma akcji, a potem zamiast je sprzedawać i płacić podatek, to bierzesz pożyczkę pod zastaw akcji i masz tax free money. O możliwościach typu fundacje rodzinne i konkretne formy biznesowe już nie wspominam. Szaraki jak my tutaj płacimy rocznie 50% swoich dochodów w podatkach a Ci ultra bogaci pewnie w paru % się mieszczą.

Oczywiście jako ultra bogaty dostajesz ta pożyczkę po mega niskim ułamku procenta.

Edytowane 2 godziny temu przez agresywnychomik

[ignazz]

Nie rozumiem czemu państwo ma sterować naszym kapitalem. Czemu ma zmuszać do inwestowania w giełdę czy obligacje kosztem innych inwestycji tu np nieruchomości. 

[P_M]

1 minutę temu, agresywnychomik napisał(a):

Oczywiście jako ultra bogaty dostajesz ta pożyczkę po mega niskim ułamku procenta.

Wiadomo, już oczywistych oczywistości nie chciałem dodawać

[ignazz]

1 minutę temu, agresywnychomik napisał(a):

Oczywiście jako ultra bogaty dostajesz ta pożyczkę po mega niskim ułamku procenta.

Bo każdy szacuje ryzyko i ktoś z dużym kapitałem jest lepszym gwarantem spłaty niż Marek student. 

To zwykle szacowanie ryzyka w biznesie. 

[fluber]

2 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

 

 

Na pewno w Polsce niż demograficzny z tego wynika, że ponad 68% ludzi mieszka w mieszkaniu/domu własnościowym lub należącym do współmałżonka. 19% mieszka w mieszkaniu/domu należącym do rodziców. Co jest grubo ponad średnią europejską. 

W mojej opinii bardzo się mylisz.

A kto się rozmnaża? Emeryci na własnościowym kupionym za 5 procent ceny od spółdzielni, czy 25-30 latkowie?

W zeszłym roku 52,9 proc. Polaków w wieku 25-34 lat mieszkało z rodzicami - wynika ze środowego raportu GUS "Polska w Unii Europejskiej 2024

[ignazz]

Lakers są bogatszym klubem niż Charlotte. Stawiacie od lat na tych drugich?

[fluber]

2 minuty temu, ignazz napisał(a):

Nie rozumiem czemu państwo ma sterować naszym kapitalem. Czemu ma zmuszać do inwestowania w giełdę czy obligacje kosztem innych inwestycji tu np nieruchomości. 

Żeby nie było zapaści demograficznej, załamania systemu emerytalnego, rewolucji francuskiej?

[P_M]

2 minuty temu, ignazz napisał(a):

Nie rozumiem czemu państwo ma sterować naszym kapitalem. Czemu ma zmuszać do inwestowania w giełdę czy obligacje kosztem innych inwestycji tu np nieruchomości. 

Po to, żeby nie było takiej sytuacji

Plus to co wyżej napisał fluber.

 

[Pablo81]

1 minutę temu, fluber napisał(a):

A kto się rozmnaża? Emeryci na własnościowym kupionym za 5 procent ceny od spółdzielni, czy 25-30 latkowie?

W zeszłym roku 52,9 proc. Polaków w wieku 25-34 lat mieszkało z rodzicami - wynika ze środowego raportu GUS "Polska w Unii Europejskiej 2024

https://pl.tradingeconomics.com/poland/home-ownership-rate

Odsetek mieszkań własnościowych jest odwrotnie proporcjonalny do dzietności.

 

[ignazz]

1 minutę temu, fluber napisał(a):

Żeby nie było zapaści demograficznej, załamania systemu emerytalnego, rewolucji francuskiej?

To niech skuteczniej zarządza aktywami państwowymi. A nie rozkrada po kawałku. 

Uszczelnić kwestie przetargów da lepsze efekty. 

Od samorządu po centralkę. Zmniejszyć koszty państwa. Zlikwidować biurokracje. 

Nie rozdawać stołków. 

A nie dokopać tym co jeszcze dychający są. 

Niestety ciężko tak. Ale każdy głupi chętnie Doda kolejne podatki. 

[RappaR]

7 minut temu, ignazz napisał(a):

Historyczne ujęcie USA. Kraj swobody gospodarczej i naturalny jej rozwój. Miałem na myśli 400 lat. Nie dziś. 

Przez większość tego okresu w ramach tej swobody gospodarczej działało niewolnictwo.

A ten rozwój to poprzez odbieranie ziemi Indianon.

Gdyby tak Polska zajęła Niemcy i Ukrainę, a jej mieszkańców zamknęła w rezerwatach, to GDP wystrzeliło w górę jak ja pierdolę

[mayor]

Podatek katastralny jest dobrym rozwiązaniem, na pewno lepszym niż te obecne śmieszne grosiki za metr. Przede wszystkim to podatek lokalny i trafia do kasy miejskiej -gminnej, jest skuteczny do walki z pustostanami, miasto ma narzędzie do negocjacji z właścicielami wielu mieszkań na wynajem, deweloperami obniżenia cen najmu, regulowania wysokości czynszów. Dla przykładu w NY jest kilka różnych form regulacji czynszów, obniżania kosztów najmu, a nawet budowy mieszkań socjalnych przez prywatnych inwestorów. Ja miałem mieszkanie ze stabilizowanym rentem, płaciłem $1250 za 4 pokoje, kiedy rynkowa cena była na poziomie $2200 w porywach do 2400 , teraz to już nawet ponad 3 000. Dodatkowo landlord nie miał prawa podnieść mi czynszu o więcej niż 1,5% co dwa lata , o czym co roku przypominało mi miasto listownie 

[RappaR]

3 minuty temu, ignazz napisał(a):

Od samorządu po centralkę. Zmniejszyć koszty państwa. Zlikwidować biurokracje. 

Nie rozdawać stołków. 

W Somalii z powodzeniem realizują ten program 

[ignazz]

Teraz, RappaR napisał(a):

Przez większość tego okresu w ramach tej swobody gospodarczej działało niewolnictwo.

A ten rozwój to poprzez odbieranie ziemi Indianon.

Gdyby tak Polska zajęła Niemcy i Ukrainę, a jej mieszkańców zamknęła w rezerwatach, to GDP wystrzeliło w górę jak ja pierdolę

Zyski z handlu niewolnikami szły do Europy oczywiście nie do Polski ale bym nie szarżował tu zbytnio mimo ze etycznie było wcale. Chodzi mi o sposób w jaki już te zagrabione ziemie się organizowały. Mimo wszystko lepiej niż u wujka Stalina 

[Pablo81]

9 minut temu, fluber napisał(a):

A kto się rozmnaża? Emeryci na własnościowym kupionym za 5 procent ceny od spółdzielni, czy 25-30 latkowie?

W zeszłym roku 52,9 proc. Polaków w wieku 25-34 lat mieszkało z rodzicami - wynika ze środowego raportu GUS "Polska w Unii Europejskiej 2024

In this dataset, Italy has the highest proportion of people aged 20 to 29 who don't live independently, 80%, followed by Greece at 78%, Spain at 77%, and Portugal at 76%. In the UK, it's 43%, and in the US, it's 39%. Nordic countries Norway, Finland, Sweden, and Denmark have the lowest rates, all below 20%.

 

A dzietności w takiej Hiszpanii w 2024 i tak była wyższa niż w Polsce.

[fluber]

6 minut temu, Pablo81 napisał(a):

https://pl.tradingeconomics.com/poland/home-ownership-rate

Odsetek mieszkań własnościowych jest odwrotnie proporcjonalny do dzietności.

 

Opóźnienie momentu uzyskania mieszkania o 10 lat skutkuje zmniejszeniem całkowitej liczby dzieci aż o 50 proc.

To nie są dane na temat osób w wieku rozrodczym. Te pokazują to co wskazałem wyżej. To że 45latkowie mogą sobie kupić dom czy mieszkanie w dzisiejszych czasach to akurat wiem 

[RappaR]

Teraz, ignazz napisał(a):

Zyski z handlu niewolnikami szły do Europy oczywiście nie do Polski ale bym nie szarżował tu zbytnio mimo ze etycznie było wcale

A zyski z pracy niewolników trafiały do wąskiej grupy plantatorów dzięki czemu kraje z rozwiniętym niewolnictwem były masakrycznie zacofane w rozwoju.
Ale wymarzony system dla Ciebie.

1 minutę temu, ignazz napisał(a):

Chodzi mi o sposób w jaki już te zagrabione ziemie się organizowały. Mimo wszystko lepiej niż u wujka Stalina 

Szczególnie taka Kuba i Filipiny. Dużo lepiej wyglądaj od takiej zajętej przez Stalina Polski

[Pablo81]

Teraz, fluber napisał(a):

Opóźnienie momentu uzyskania mieszkania o 10 lat skutkuje zmniejszeniem całkowitej liczby dzieci aż o 50 proc.

To nie są dane na temat osób w wieku rozrodczym. Te pokazują to co wskazałem wyżej. To że 45latkowie mogą sobie kupić dom czy mieszkanie w dzisiejszych czasach to akurat wiem 

 

1 minutę temu, Pablo81 napisał(a):

In this dataset, Italy has the highest proportion of people aged 20 to 29 who don't live independently, 80%, followed by Greece at 78%, Spain at 77%, and Portugal at 76%. In the UK, it's 43%, and in the US, it's 39%. Nordic countries Norway, Finland, Sweden, and Denmark have the lowest rates, all below 20%.

 

A dzietności w takiej Hiszpanii w 2024 i tak była wyższa niż w Polsce.