ignazz Opublikowano 20 godzin temu Udostępnij Opublikowano 20 godzin temu 26 minut temu, P_M napisał(a): @RappaR zamiast julkowi blika puszczać na Kebab jedź teraz zaliczyć Peruwianki i przywieź mu ayahuascę Jezeli kogos tu nie rozgryziono na forum to może jest to Julas? Bym odwrócił zdanie i zobaczył co się „stanie”. Weź ayahuasce i przywieź dla J-stepa Peruwiankę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
memento1984 Opublikowano 20 godzin temu Udostępnij Opublikowano 20 godzin temu (edytowane) 9 godzin temu, fluber napisał(a): No właśnie w 2+1 gratis widziałem dziś że wyjdzie po 5,99. Rzuć okiem jak będziesz robił zakupy, bo potrzebuje trochę kupić na święta tfu, burzuje, lodowki maj'o takie ze po 3 kostki masla w nich trzymaja! 2 godziny temu, RappaR napisał(a): a jakakolwiek poprawa w myśl czas leczy rany nie jest skutkiem leczenia. znaczy sie placebo, ot wystarczajaco dluga terapia u specjalisty, jest szansa ze samo minie (tak od 10-30%! nawet przy ciezkich zaburzeniach!) Edytowane 20 godzin temu przez memento1984 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 16 godzin temu Udostępnij Opublikowano 16 godzin temu 5 godzin temu, blackmagic napisał(a): Jaką mam agendę? Klientów tu nakręcam ? coach to taka konsekwencja psychologii jak Zięba jest konsekwencja medycyny Psychiatra w Polsce przepisuje leki nie prowadzi terapii. Robiąc analogię - psychiatra to ortopeda, psycholog to fizjoterapeuta, coach to zięba https://www.znanylekarz.pl/uslugi-zabiegi/coaching/wroclaw 90 procent osób oferujących coaching (przynajmniej we Wrocławiu) to psychologowie. Nie da się jednocześnie śmiać z coachingu i traktować poważnie psychologię. Jednym i drugim zajmują się ci sami ludzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 13 godzin temu Udostępnij Opublikowano 13 godzin temu 8 godzin temu, fluber napisał(a): Psychiatra działa, psycholog jest najczęściej zbędny. Nie poznałem jeszcze żadnej osoby, której psycholog pomógł w takim sensie, że przestała go potrzebować Psychiatria działa? Jak? Przecież psychiatrzy jedyne co robią to wywiad i ładują ci leki i odsyłają do psychologa właśnie Pomijam że psychiatrów jest mało, terminy są odległe, a w przypadku dzieci jest katastrofa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 13 godzin temu Udostępnij Opublikowano 13 godzin temu 3 godziny temu, fluber napisał(a): https://www.znanylekarz.pl/uslugi-zabiegi/coaching/wroclaw 90 procent osób oferujących coaching (przynajmniej we Wrocławiu) to psychologowie. Nie da się jednocześnie śmiać z coachingu i traktować poważnie psychologię. Jednym i drugim zajmują się ci sami ludzie. Fluber nie będę z Tobą wchodził w dyskusje jak będziesz stosował takie żenujące triki. jak zaznaczysz sobie na znanym lekarzu psychoterapia indywidualna to masz 39 stron terapeutów. Jak zaznaczysz coaching masz 4 stron. Prosta matematyka pokazuje tym samym że nawet jakbyś założył że wszyscy coachowie to terapeuci to ledwie 10% się tym para. z drugiej strony nie sądzę żeby coachingiem we Wrocławiu zajmowali się 64 osoby - pewnie gdzieś indziej się ogłaszają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 12 godzin temu Udostępnij Opublikowano 12 godzin temu 9 godzin temu, blackmagic napisał(a): 2. Serio nie wiem jak odbić tak idiotyczny argument - nie wiem czy brałeś udział w terapii / miałeś sesje z kolczem - to są tak różne rzeczy że zestawianie ich w jednym zdaniu świadczy o kompletnym braku zrozumienia Trudno odbić ten idiotyczny argument, kiedy w sieci roi się od centrów psychologii i coachingu, prowadzonych przez psychologów i coachów. https://www.znanylekarz.pl/placowki/onyx-centrum-psychologii-i-coachingu 47 minut temu, blackmagic napisał(a): Fluber nie będę z Tobą wchodził w dyskusje jak będziesz stosował takie żenujące triki. jak zaznaczysz sobie na znanym lekarzu psychoterapia indywidualna to masz 39 stron terapeutów. Jak zaznaczysz coaching masz 4 stron. Prosta matematyka pokazuje tym samym że nawet jakbyś założył że wszyscy coachowie to terapeuci to ledwie 10% się tym para. z drugiej strony nie sądzę żeby coachingiem we Wrocławiu zajmowali się 64 osoby - pewnie gdzieś indziej się ogłaszają Ledwie 10%? Myślisz, że jest jakaś grupa zawodowa w Polsce, w której 10% przedstawicieli dorabia jako coachowie? jasne, że pewnie są jakieś inne strony zajmujące się coachingiem, ale 10% psychologów, którzy uprawiają coaching to chyba jest w c***, jak na to, że jak twierdzisz, to są zupełnie dwie różne rzeczy. Godzinę temu, josephnba napisał(a): Psychiatria działa? Jak? Przecież psychiatrzy jedyne co robią to wywiad i ładują ci leki i odsyłają do psychologa właśnie Pomijam że psychiatrów jest mało, terminy są odległe, a w przypadku dzieci jest katastrofa Psychiatra działa, bo leki działają. A psychoterapia działa o połowę gorzej niż bieganie, jak wynika z badań. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 11 godzin temu Udostępnij Opublikowano 11 godzin temu (edytowane) 11 godzin temu, RappaR napisał(a): Nie neguję psychologii jako stricte nauki. Twierdzę, że większość badań z psychologii nie jest poprawnie wykonana, a w większości przypadków u większości pacjentów leczonych u większości polskich psychologów zysk z terapii jest ujemny, a jakakolwiek poprawa w myśl czas leczy rany nie jest skutkiem leczenia. Właśnie napisałem, że samozwańczy inżynier nie jest lepszy od tego z dyplomem z zasady(przypadki incydentalne faktycznie mogą się zdarzyć). Podobnie nauczyciel, informatyk, architekt, historyk, geolog etc. Lista jest długa i obejmuje wszystkie, ale to wszystkie dziedziny poza psychologami. Pozwolę sobie skomentować cytatem ze strony dotyczącej psychologii: Cytat Psychoterapia, jako forma leczenia zaburzeń psychicznych i emocjonalnych, ma swoje ograniczenia. Chociaż jest skuteczna dla wielu osób, nie każdy odnosi z niej korzyści. Zrozumienie, dlaczego psychoterapia nie działa na niektórych pacjentów, jest kluczowe zarówno dla terapeutów, jak i dla pacjentów, którzy poszukują pomocy. 1Pierwszą przyczyną jest brak zaangażowania pacjenta Jednym z kluczowych elementów skutecznej psychoterapii jest aktywne zaangażowanie pacjenta. Psychoterapia to proces interaktywny, wymagający otwartości, uczciwości i wysiłku ze strony pacjenta. Osoby, które nie są w pełni zaangażowane, mogą nie odczuwać korzyści z terapii. Brak zaangażowania może wynikać z różnych przyczyn: Sceptycyzm: pacjent nie wierzy w skuteczność psychoterapii, co może prowadzić do oporu i braku współpracy. Także to nie psychologia nie działa. To Ty się nie angażujesz;) Edytowane 11 godzin temu przez fluber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 11 godzin temu Udostępnij Opublikowano 11 godzin temu Godzinę temu, fluber napisał(a): Trudno odbić ten idiotyczny argument, kiedy w sieci roi się od centrów psychologii i coachingu, prowadzonych przez psychologów i coachów. https://www.znanylekarz.pl/placowki/onyx-centrum-psychologii-i-coachingu Ledwie 10%? Myślisz, że jest jakaś grupa zawodowa w Polsce, w której 10% przedstawicieli dorabia jako coachowie? jasne, że pewnie są jakieś inne strony zajmujące się coachingiem, ale 10% psychologów, którzy uprawiają coaching to chyba jest w c***, jak na to, że jak twierdzisz, to są zupełnie dwie różne rzeczy. Psychiatra działa, bo leki działają. A psychoterapia działa o połowę gorzej niż bieganie, jak wynika z badań. Nie wiem czy czytasz to co pisze, ale od początku twierdzę że większość psychologów jest źle przygtowowana do zawodu i nie posiada wiedzy odpowiedniej by terapię prowadzić. I sądzę że spośród nich pewnie są tacy co robią “coaching”. tyle że nie wiem co to wnosi do dyskusji o tym że ogólnie psychologia / terapia jest dobra. to tak jakby lekarz przez brak kompetencji przepisał Ci zły lek a Ty byś mówił że medycyna jest huja warta. psychiatria - leki działają w celu czasowej poprawy. Np w depresji by wyrównać poziomy ale o ile nie chcesz brać leków przez całe życie co z oczywistych powodów nie jest optymalnym rozwiązaniem po rozpoczęciu leczenia farmakologicznego pacjent kierowany jest na terapię tak aby w którymś momencie leki odstawić Oczywiście są schorzenia gdzie terapia nie pomoże i farmakologia jest konieczna przez całe życie ale nie o tym rozmawiamy 37 minut temu, fluber napisał(a): Pozwolę sobie skomentować cytatem ze strony dotyczącej psychologii: Także to nie psychologia nie działa. To Ty się nie angażujesz;) Jak człowiek nie rozumie co czyta to wyciągając z tego wnioski wychodzi na idiote. jak np rozmawiasz z pacjentem że ma przychodzić raz w tygodniu i dostaje rzeczy które ma robić pomiędzy wizytami a facet się umawia raz w miesiącu i nie robi tych rzeczy to czyja jest wina że terapia nie przynosi skutków? jak weźmiesz antybiotyk co 5 dzień to pewnie też cię nie wyleczy (tu akurat strzelam ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 10 godzin temu Udostępnij Opublikowano 10 godzin temu 4 minuty temu, blackmagic napisał(a): Nie wiem czy czytasz to co pisze, ale od początku twierdzę że większość psychologów jest źle przygtowowana do zawodu i nie posiada wiedzy odpowiedniej by terapię prowadzić. Czyli ogólnie zgadzasz się z @julekstep, że większość psychologów to szarlatani. 5 minut temu, blackmagic napisał(a): Jak człowiek nie rozumie co czyta to wyciągając z tego wnioski wychodzi na idiote. jak np rozmawiasz z pacjentem że ma przychodzić raz w tygodniu i dostaje rzeczy które ma robić pomiędzy wizytami a facet się umawia raz w miesiącu i nie robi tych rzeczy to czyja jest wina że terapia nie przynosi skutków? jak weźmiesz antybiotyk co 5 dzień to pewnie też cię nie wyleczy (tu akurat strzelam ) Myślę, że wtedy by napisali coś w stylu, że terapia nie działa, bo pacjent na nią nie przychodzi, a nie że pacjent nie w pełni angażuje się w proces. Ja wiem co mieli na myśli i Ty też wiesz co mieli na myśli, tylko udajesz, że nie wiesz:) Antybiotyk z reguły ma większą skuteczność niż bieganie. Tzn. gdyby w badaniach klinicznych wyszło, że jak jesteś chory i codziennie biegasz i przynosi to lepsze leczenie niż antybiotyk to ten antybiotyk nie byłby dopuszczony do użytku. A psychologia jest dopuszczona, mimo że nie przynosi lepszych efektów niż bieganie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 10 godzin temu Udostępnij Opublikowano 10 godzin temu 2 godziny temu, josephnba napisał(a): Psychiatria działa? Jak? Przecież psychiatrzy jedyne co robią to wywiad i ładują ci leki i odsyłają do psychologa właśnie Pomijam że psychiatrów jest mało, terminy są odległe, a w przypadku dzieci jest katastrofa Psychiatria w Polsce nie działa. A z nikim się innym lekarzom tak źle nie współpracuje jak z psychiatrami. Still, psychologowie to poziom nieskończoność niżej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 10 godzin temu Udostępnij Opublikowano 10 godzin temu 1 minutę temu, RappaR napisał(a): Still, psychologowie to poziom nieskończoność niżej Jako, że pracuję dodatkowo w zawodzie okołocoachingowym (powiedzmy, żeby było prościej to zrozumieć, bo gardzę coachingiem), to w ramach szkoleń do certyfikacji mieliśmy też jakieś szkolenia z psychologii i na szkoleniu Pani psycholog opowiadała, jak to zadała pytanie pacjentowi na dzień dobry "jak się Pan czuje?" i on przez całą wizytę się nie odzywał, tylko zastanawiał się nad odpowiedzią na to pytanie i po 45 minutach, tuż przed końcem wizyty powiedział "dobrze". I opowiadał o tym jak bardzo czasami ktoś potrzebuje tej ciszy, żeby zmierzyć się ze swoimi myślami, jaką to miało wartość terapeutyczną dla pacjenta, jak dobrze wykorzystywać ciszę w rozmowach z osobami, które do nas przychodzą i tego rodzaju pi****lety. Takich rzeczy nie da się traktować poważnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 10 godzin temu Udostępnij Opublikowano 10 godzin temu 3 minuty temu, fluber napisał(a): Jako, że pracuję dodatkowo w zawodzie okołocoachingowym (powiedzmy, żeby było prościej to zrozumieć, bo gardzę coachingiem), to w ramach szkoleń do certyfikacji mieliśmy też jakieś szkolenia z psychologii i na szkoleniu Pani psycholog opowiadała, jak to zadała pytanie pacjentowi na dzień dobry "jak się Pan czuje?" i on przez całą wizytę się nie odzywał, tylko zastanawiał się nad odpowiedzią na to pytanie i po 45 minutach, tuż przed końcem wizyty powiedział "dobrze". I opowiadał o tym jak bardzo czasami ktoś potrzebuje tej ciszy, żeby zmierzyć się ze swoimi myślami, jaką to miało wartość terapeutyczną dla pacjenta, jak dobrze wykorzystywać ciszę w rozmowach z osobami, które do nas przychodzą i tego rodzaju pi****lety. Takich rzeczy nie da się traktować poważnie. I powiem szczerze - to nie jest odosobiony przypadek. Psycholog Ci na wizycie powie, że jak nie chcesz mówić to nie mów, spędzenie wizyty na milczeniu także pomaga i może z Tobą pomilczeć przez 60 minut. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 10 godzin temu Udostępnij Opublikowano 10 godzin temu 5 minut temu, RappaR napisał(a): I powiem szczerze - to nie jest odosobiony przypadek. Psycholog Ci na wizycie powie, że jak nie chcesz mówić to nie mów, spędzenie wizyty na milczeniu także pomaga i może z Tobą pomilczeć przez 60 minut. No ale wiesz, większość psychologów jest źle przygotowana do takiego milczenia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 10 godzin temu Udostępnij Opublikowano 10 godzin temu Na zawołanie: dokładnie teraz mi się wyświetliło na tablicy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 10 godzin temu Udostępnij Opublikowano 10 godzin temu 4 minuty temu, RappaR napisał(a): Na zawołanie: dokładnie teraz mi się wyświetliło na tablicy: To jest właśnie przykład oporu pacjenta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 10 godzin temu Udostępnij Opublikowano 10 godzin temu 30 minut temu, fluber napisał(a): Czyli ogólnie zgadzasz się z @julekstep, że większość psychologów to szarlatani. Myślę, że wtedy by napisali coś w stylu, że terapia nie działa, bo pacjent na nią nie przychodzi, a nie że pacjent nie w pełni angażuje się w proces. Ja wiem co mieli na myśli i Ty też wiesz co mieli na myśli, tylko udajesz, że nie wiesz:) Antybiotyk z reguły ma większą skuteczność niż bieganie. Tzn. gdyby w badaniach klinicznych wyszło, że jak jesteś chory i codziennie biegasz i przynosi to lepsze leczenie niż antybiotyk to ten antybiotyk nie byłby dopuszczony do użytku. A psychologia jest dopuszczona, mimo że nie przynosi lepszych efektów niż bieganie. Zgadzam się że większość nie ma pojęcia o czym mówi i robi poradnictwo zamiast terapii. Problemem są przepisy i niski poziom edukacji w PL. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_M Opublikowano 10 godzin temu Udostępnij Opublikowano 10 godzin temu 8 minut temu, RappaR napisał(a): Na zawołanie: dokładnie teraz mi się wyświetliło na tablicy: Komentowałem na LI, generalnie to trochę taki vibe wróżek, że musisz otworzyć się energetycznie, a nie blokujesz przepływy xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 10 godzin temu Udostępnij Opublikowano 10 godzin temu 32 minuty temu, fluber napisał(a): Czyli ogólnie zgadzasz się z @julekstep, że większość psychologów to szarlatani. Myślę, że wtedy by napisali coś w stylu, że terapia nie działa, bo pacjent na nią nie przychodzi, a nie że pacjent nie w pełni angażuje się w proces. Ja wiem co mieli na myśli i Ty też wiesz co mieli na myśli, tylko udajesz, że nie wiesz:) Antybiotyk z reguły ma większą skuteczność niż bieganie. Tzn. gdyby w badaniach klinicznych wyszło, że jak jesteś chory i codziennie biegasz i przynosi to lepsze leczenie niż antybiotyk to ten antybiotyk nie byłby dopuszczony do użytku. A psychologia jest dopuszczona, mimo że nie przynosi lepszych efektów niż bieganie. Nie wiem co to za badanie w którym wyszło że bieganie > psychoterapia. Nie wiem co kto inny ma na myśli pisząc to co napisali. Wiem że często pacjenci kłamią czy to u lekarz czy terapeuty co nie pomaga w leczeniu. Robiąc założenie że ktoś trafia do psychoterapeuty który wie jak poprowadzić terapię jestem skłonny postawić diamenty przeciwko orzechom że przyniesie to docelowo większy skutek niż bieganie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 10 godzin temu Udostępnij Opublikowano 10 godzin temu 2 minuty temu, blackmagic napisał(a): Zgadzam się że większość nie ma pojęcia o czym mówi i robi poradnictwo zamiast terapii. Problemem są przepisy i niski poziom edukacji w PL. Czyli w sumie nawet przyznajesz jako obrońca psychologii, że psychologowie w Polsce to albo porażka albo pomyłka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 10 godzin temu Udostępnij Opublikowano 10 godzin temu 30 minut temu, fluber napisał(a): Jako, że pracuję dodatkowo w zawodzie okołocoachingowym (powiedzmy, żeby było prościej to zrozumieć, bo gardzę coachingiem), to w ramach szkoleń do certyfikacji mieliśmy też jakieś szkolenia z psychologii i na szkoleniu Pani psycholog opowiadała, jak to zadała pytanie pacjentowi na dzień dobry "jak się Pan czuje?" i on przez całą wizytę się nie odzywał, tylko zastanawiał się nad odpowiedzią na to pytanie i po 45 minutach, tuż przed końcem wizyty powiedział "dobrze". I opowiadał o tym jak bardzo czasami ktoś potrzebuje tej ciszy, żeby zmierzyć się ze swoimi myślami, jaką to miało wartość terapeutyczną dla pacjenta, jak dobrze wykorzystywać ciszę w rozmowach z osobami, które do nas przychodzą i tego rodzaju pi****lety. Takich rzeczy nie da się traktować poważnie. Skrajne przykłady zwykle źle służą ocenie całości. Możemy chyba a priori założyć że jak ktoś przychodzi na terapię sam to z czym jednak nie czuję się dobrze 13 minut temu, RappaR napisał(a): Na zawołanie: dokładnie teraz mi się wyświetliło na tablicy: Co to k**** jest 1 minutę temu, RappaR napisał(a): Czyli w sumie nawet przyznajesz jako obrońca psychologii, że psychologowie w Polsce to albo porażka albo pomyłka Nie wszyscy ale spora część na pewno. Problemem jest fakt też fakt że możesz być psychoterapeutą bez ukończenia psychologi - brak tej logiki chyba każdy rozumie. i nie jestem obrońcą psychologii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się