Van Opublikowano 6 godzin temu Udostępnij Opublikowano 6 godzin temu 26 minut temu, P_M napisał(a): Naprawdę, to nie biedni ludzie z najniższą minimalną generują popyt, który odzwierciedliłby się w takiej inflacji Dobra, bo za bardzo w kierunku impaktu na inflację to kierujesz, a to jeden z mniejszych negatywnych czynników tego gwałtownego podnoszenia minimalnej pensji, o których tu pisalem. Naprawde nie chciałbym żeby zaraz wpadł jakoś geniusz zbierając to przesmiewczo w klamrę jako "podnoszenie minimalnej jako główny czynnik inflacji" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 5 godzin temu Udostępnij Opublikowano 5 godzin temu Godzinę temu, Van napisał(a): Dobra, bo za bardzo w kierunku impaktu na inflację to kierujesz, a to jeden z mniejszych negatywnych czynników tego gwałtownego podnoszenia minimalnej pensji, o których tu pisalem. Naprawde nie chciałbym żeby zaraz wpadł jakoś geniusz zbierając to przesmiewczo w klamrę jako "podnoszenie minimalnej jako główny czynnik inflacji" A jakby podniosła się pensja bez pensji minimalnej, to też byśmy nie przestali być tanią siłą roboczą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
memento1984 Opublikowano 3 godziny temu Udostępnij Opublikowano 3 godziny temu 3 godziny temu, fluber napisał(a): U mnie to jest 4500 brutto z wszystkich stypendiów plus 2300 brutto z połowy etatu plus jakieś 80 godzin w projekcie po 70 złotych brutto za godzinę, czyli taki świeżo upieczony zdolny absolwent może z tych wszystkich źródeł zarobić jakieś 12,5 brutto przy czym pracuje po jakieś 60-70 godzin w tygodniu. Mówimy o ludziach prosto po studiach czyli 24-25 lat Niby nie jest zle, ale te godziny wtf. Doktorant w US nic nie zarabia poza stypendium czyli tak gdzies 20-25k (a moze buc i zero i trzeba jeszcze placic). Ale to jest lekka praca po 30-40h poza jakimis hardcorami co dymaja weekendy z zapalenia (znam tylko biomed z bliska). postdoc’i robia w akademii za 40-55kbrutto. O dziwo nie zarabia sie duzo wiecej w drogich aglomeracjach (co jest patologia np w takim NYC). Dymaja roznie od 40-50h Staff startuje z 70 do 110k max brutto. Ale to jest praca lekka, nikt nie przekracza 40h/week. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
memento1984 Opublikowano 53 minuty temu Udostępnij Opublikowano 53 minuty temu 5 godzin temu, fluber napisał(a): o drugie system powinien być tak zbudowany, że uczelnie robią badania podstawowe, czyli dwa pierwsze poziomy: https://osf.opi.org.pl/baza-wiedzy/poziomy-gotowosci-technologicznej-wnioski-ncbr/ przemysł w Polsce się w to nie bawi, bo to strata czasu i za duże ryzyko że coś jebnie Kolejne idą do b+r , poziomy 3-6 do prac przemysłowych a 7-9 do rozwojowych. W tej chwili ncn jest głodzony więc nie ma kasy na badania podstawowe, współczynnik sukcesu to 6 procent PARP i ncbir to od lat są lupy polityczne i jedna wielka patola. Nie ma w tym nic zlego, te dwa pierwsze poziomy to wlasnie typowa akademia i tam to glownie 95% fail, problem polega na tym, ze te 95% robi z tego smieciowa publikacje, przedstawiajac chicken shit jako chicken salad. Z tego industry powinno korzystac, a co sie nie dotknie to jak ktos zrobil systematyczna analize w biomed to chyba z 10-15% mozna bylo zreprodukowac (nie mowie tu nawet o jakiejkolwiek korzysci komercyjnej)? ”najlepsi” sa badacze ktorzy sa blisko zaplecza finansowego do pociagniecia dalej w strone komercyjna, ale to tez nie jest 100% regula. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się