Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, ignazz napisał(a):

72.000 rocznie. Oburzenie 3 lata temu pamietam. 

Gdzie nie pisałem o średniej tylko o elicie 32 plus i doświadczeniu zawodowym wyższym niż student 

Dla świetego spokoju wtedy odpuściłem 

A to była kwota netto dla jdg przed opodatkowaniem i zusem 

Pro forma 8 tysięcy netto to 96 netto czyli koło 11 tysięcy brutto. Jako minimum przyzwoitości.

22 minuty temu, ignazz napisał(a):

Weź już nie ściemniaj. Masz 70 metrowe mieszkanie mocno z rynku wtórnego w mieście nie będącym w top 10 cen w Polsce wiec podtrzymywanie jakiegokolwiek kontekstu 10 mln .. i wyżej nie jest w kontekście cen poprawne w wycenie. Jest tyle form ekspresji okazania przywiązania do własnego lokum ze nie trzeba tu wygibasa z taka akurat kwota. Jedyny powód to „samodowartosviowanie” się. 
Bez sensu. 
 

Jezeli twierdzisz ze nigdzie w Polsce lub nawet twojej okolicy nie ma niczego za 2 mln co byłoby krokiem do przodu w zakresie mieszkania w danej okolicy ( tu trzeba opuścić strefę komfortu bycia w tym miejscu gdzie jesteś ze względu na przyzwyczajenia) to brakuje wyobraźni moim zdaniem. 
 

Mozesz się zasłonić oczywiście swoimi preferencjami a ja pisze o ogólnych aspektach lokalizacji gdzie stosuje wartości ogólne. Przecież  przekładając to na moje preferencje -  cenie np widok z okna obecnie ale i bliskość Starówki i tego mi może wiele domów na obrzeżu nie dać co dla innych ( ogród ) może być bezcenne. 

Temat do dyskusji rozległy ale daj spokój z tymi 10 bankami. 
 

za to kupisz najładniejszy dom z widokiem na molo w Gdyni i jeszcze zostanie na śmigło w Kolumbii

Lub od nowa w dużo niższej cenie wybudują to

https://ogrodytesoro.pl/rezydencje/
 

 

Fajny koncept osiedla zamkniętego z stawem pośrodku 

Gdynia ale zadupie daleko od zgiełku miasta 

 

No, stać mnie było z tego co zarobiłem na zrobienie lepszego remontu i mam obecnie takie warunki mieszkaniowe, że jak gdzieś szukałem czegoś innego, to naprawdę ciężko mi się znajduje coś, gdzie bym bardziej chciał mieszkać, czego ceny nie są 8-cyfrowe. 

 

Nie napisałem, że nigdzie nie ma lepszego mieszkania. Mi jest dobrze w MOJEJ STREFIE KOMFORTU. W sumie taka jest definicja STREFY KOMFORTU.

 

Nie chcę mieszkać w Gdyni. Czy naprawdę jestem jedyną osobą na świecie, która nie chce mieszkać w Gdyni, że to jest takie szokujące?

Czy ja naprawdę k**** muszę pisać 15 post z rzędu na temat tego, że mi się podoba mieszkanie w mieszkaniu, które urządziłem pod siebie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, RappaR napisał(a):

Pro forma 8 tysięcy netto to 96 netto czyli koło 11 tysięcy brutto. Jako minimum przyzwoitości.

 

No, stać mnie było z tego co zarobiłem na zrobienie lepszego remontu i mam obecnie takie warunki mieszkaniowe, że jak gdzieś szukałem czegoś innego, to naprawdę ciężko mi się znajduje coś, gdzie bym bardziej chciał mieszkać, czego ceny nie są 8-cyfrowe. 

 

Nie napisałem, że nigdzie nie ma lepszego mieszkania. Mi jest dobrze w MOJEJ STREFIE KOMFORTU. W sumie taka jest definicja STREFY KOMFORTU.

 

Nie chcę mieszkać w Gdyni. Czy naprawdę jestem jedyną osobą na świecie, która nie chce mieszkać w Gdyni, że to jest takie szokujące?

Czy ja naprawdę k**** muszę pisać 15 post z rzędu na temat tego, że mi się podoba mieszkanie w mieszkaniu, które urządziłem pod siebie?

 

Myślę że możesz być jedyną osobą, która woli mieszkać w 70 metrach w bloku w Gliwicach niż w willi za 9,9 miliona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, fluber napisał(a):

Pisałeś o minimum przyzwoitości przecież. My jesteśmy w bańce 

Naszej przyzwoitości na forum. 

6 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Sklejcie już te pizdy może, c*** tu kogo obchodzi jak się Rapparowi mieszka czy tam o ile zer się pierdolnął, że w obecnej sytuacji chce się wam cały dzień przerzucać tą kupą z piaskownicy, jeszcze wpada Ignazz i to wszystko potęguje - jebnijcie się.

Nie bądź już taki przewrażliwiony na punkcie mieszkań czy ogólnie pieniądza. 

A rapar przykład z Gdynia to pierwszy lepszy patrząc na siłę nabywczą pieniądza i twoje porównanie. Nikt Ciebie nie pakuje nad morze. A raczej Zatokę. 

Po prostu tam tak mieszka lekarz z Gdyni jak zechce ;) 

Stąd porównanie może być trafione. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fluber napisał(a):

Myślę że możesz być jedyną osobą, która woli mieszkać w 70 metrach w bloku w Gliwicach niż w willi za 9,9 miliona.

Sądzę, że wiele jest takich osób. 

Wszak mówimy o mieszkaniu w willi za 9,9 mln. A nie byciu osobą majętną na poziomie zamieszkiwania w willi za 9,9 mln.

Pomijając koszta okoliczne, zajmowanie się chociażby ogrodem(parkiem) w takiej willi to praca na przynajmniej pół etatu. Duże rzeczy wymagają dużo uwagi.

Tirem bym na co dzień także nie chciał jeździć, mimo że wielokrotnie droższy i większy od mojego auta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie w Toruniu obserwuje mocno zarysowujący się trend że lekarze stają się najlepiej zarabiającą kastą i już przegonili prawników przedsiębiorców i wyższą kadrę uniwersytecka ( top a nie zwykły dziekan). A teraz poprzez obserwowane inwestycje we własne gabinety analizując ich projekty oraz fakt że to oni wykupują w Toruniu mieszkania premium sprawia że proces się pogłębiać będzie.  I piszę to bez negatywnego zabawienia. Tak po prostu jest. Leczenie za pieniądze. Coraz większe pieniądze. 

I to niedługo będzie bardzo drażnić społeczeństwo. Już biją po oczach mega finezyjne samochody pod gabinetem. A to początek. 

Lewy przygotuj się na to bo będzie Ciebie drażnić. 

Coraz mocniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, RappaR napisał(a):

Sądzę, że wiele jest takich osób. 

Wszak mówimy o mieszkaniu w willi za 9,9 mln. A nie byciu osobą majętną na poziomie zamieszkiwania w willi za 9,9 mln.

Pomijając koszta okoliczne, zajmowanie się chociażby ogrodem(parkiem) w takiej willi to praca na przynajmniej pół etatu. Duże rzeczy wymagają dużo uwagi.

Tirem bym na co dzień także nie chciał jeździć, mimo że wielokrotnie droższy i większy od mojego auta. 

Te moje alternatywy były tańsze niż 9,9. Na podatki i życie by starczyło. Za resztę moznaby lekko kupić parę kawalerek w Gliwicach i żyć z wynajmu. 

1 minutę temu, julekstep napisał(a):

Kasjerzy z Zabki powinni zarabiac wiecej od prawnikow tbh.

Trud pracy nieporównywalnie większy. Ale życie wynagradza niestety inne przymioty czasem. 

A w Żabce ekipa od 6:00 do 22:00. Często te same osoby właściciel plus rodzina. 

Pracują też w niedzielę. 

Ajent aby być precyzyjnym. 

11 minut temu, RappaR napisał(a):

 

Tirem bym na co dzień także nie chciał jeździć, mimo że wielokrotnie droższy i większy od mojego auta. 

Flubberyzm. To może 911?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 minuty temu, ignazz napisał(a):

Te moje alternatywy były tańsze niż 9,9. Na podatki i życie by starczyło. Za resztę moznaby lekko kupić parę kawalerek w Gliwicach i żyć z wynajmu. 

Ja nie formułowałem tezy, że nie wolałbym 9,9 mln złotych od swojego mieszkania.

Mój samochód jest tańszy od nowego tira i mimo to wolę swoje.

Jakby mi ktoś zaoferował zamianę bez dopłaty, chętnie bym przyjął, sprzedał, kupił nowe inne auto i zostawił nadmiar gotówki.

Ale dalej wolę jeździć swoim autem, mimo że sporo tańsze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ignazz napisał(a):

Ale na TIRa nie masz uprawnień więc nie Ty decydujesz co może drażnić. 

Nie wierzę że nie bierzesz 911. Na 4 aby się nie zabić. 

Bo mało kto na forum potrafi latać czymś ponad 600 KM 

A czym jeździsz bo kiedyś pisałeś nawet o tym. superB?

Kiedyś pisałem, że mam Giulię. 

 

6 minut temu, ignazz napisał(a):

Ale na TIRa nie masz uprawnień więc nie Ty decydujesz co może drażnić. 

 

Nie mam też służby, która by ogarniała willę za 9,9 mln. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ignazz napisał(a):

i wyższą kadrę uniwersytecka ( top a nie zwykły dziekan).

Yyy, czyli kto? 

Godzinę temu, RappaR napisał(a):

 

Nie mam też służby, która by ogarniała willę za 9,9 mln. 

A masz służbę żeby ogarniała wille za ponad 10 milionów w Budvie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ignazz napisał(a):

Przecież zastawienie willi z widokiem nadmorskim do mieszkania w „brzydkim” miejscu a takowym są te wszystkie miasta Górnego Śląska ( mają swój urok ale wiesz o co chodzi) z bonusem pylicy i szkód górniczych, dziur w drogach i ogólnopanujacej szarzyzny  to jest ośmieszanie się. I im bardziej w to wchodzisz tym gorzej to wygląda

Tu to poleciałeś już chyba tylko na stereotypie jakichś górniczych miast typu Katowice czy Bytom, gdzie szarzyzna w centrum może i owszem, ale jest masa miast, gdzie masz jezior, lasów, pięknych widoków, zadbane drogi i okolice. Generalnie dużo robi mentalność Ślązaków, którzy po prostu dbają o swoje i nierzadko domostwa są urokliwe same w sobie, a pojedziesz na takie przykładowe mazury, to tam wszystko się sypie, bo ludzie tam mają wy*ebane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.