julekstep Opublikowano 31 Stycznia Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia (edytowane) 2 godziny temu, josephnba napisał(a): Chętnie zobaczę dane, liczby potwierdzające te twoje trolololo Jestem w stanie uwierzyć że w chwili największego poparcia poziom wykształcenia wyborców PO spadał. Jest to oczywiśte bo analogicznie spada każdej partii ze wzrostem poparcia Ale tworzyć na takiej podstawie jakąś z dupy teorie? członków PO a nie wyborców co jest właśnie najśmieszniejsze (grupka cwaniaków bez szkoły nabijająca sobie polityczny kapitał na 'wykształciuchach' grając na ich edukacyjnych kompleksach ) a co do wyborców to: 2 godziny temu, josephnba napisał(a): Jestem w stanie uwierzyć że w chwili największego poparcia poziom wykształcenia wyborców PO spadał. Jest to oczywiśte bo analogicznie spada każdej partii ze wzrostem poparcia nieprawda bo 16 minut temu, josephnba napisał(a): Teraz trudniej o dobrego fachowca z zawodówki niż o wymuskanego menedżera co śrubki nie potrafi wkręcić sam sobie odpowiedziałeś tu się liczy korelacja z wiekiem -> im młodszych masz wyborców tym bardziej 'wykształconych' (bo teraz każdy jest po 'jakiejś' szkole), więc taki PiS mający największe poparcie u starszych będzie tutaj z defaultu słabo wypadał (a że maturzysta z 60's >>>> magister z Wyższej Szkoły c*** Wie Czego to już tam 'wykształciuchów' boostujących sobie ego wyborczymi statami nie obchodzi ) Edytowane 31 Stycznia przez julekstep Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 31 Stycznia Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 6 minut temu, julekstep napisał(a): członków PO a nie wyborców co jest właśnie najśmieszniejsze (grupka cwaniaków bez szkoły nabijająca sobie polityczny kapitał na 'wykształciuchach' grając na ich edukacyjnych kompleksach ) a co do wyborców to: nieprawda bo sam sobie odpowiedziałeś tu się liczy korelacja z wiekiem -> im młodszych masz wyborców tym bardziej 'wykształconych' (bo teraz każdy jest po 'jakiejś' szkole), więc taki PiS mający największe poparcie u starszych będzie tutaj z defaultu słabo wypadał (a że maturzysta z 60's >>>> magister z Wyższej Szkoły c*** Wie Czego to już tam 'wykształciuchów' boostujących sobie ego wyborczymi statami nie obchodzi ) interesujący punkt widzenia Touchė Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 31 Stycznia Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 6 minut temu, josephnba napisał(a): interesujący punkt widzenia Touchė To jest oczywistość tyle że w obecnym trendzie pogardy dla starszych ludzi jest to w oczywisty sposób wyciszane. 60 lat temu było 100 tysięcy studentów, niedawno w szczytowym momencie prawie 2 mln. Albo wymogi spadły, albo inteligencja się zwiększyła 20 razy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 31 Stycznia Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 1 minutę temu, RappaR napisał(a): To jest oczywistość tyle że w obecnym trendzie pogardy dla starszych ludzi jest to w oczywisty sposób wyciszane. 60 lat temu było 100 tysięcy studentów, niedawno w szczytowym momencie prawie 2 mln. Albo wymogi spadły, albo inteligencja się zwiększyła 20 razy. Trochę na pewno spadły ale też musimy pamiętać o kwestiach ekonomicznych w tamtych czasach Mnóstwa wybitnych czy zdolnych ludzi nie bylo po prostu stać na studia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 31 Stycznia Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 1 minutę temu, josephnba napisał(a): Trochę na pewno spadły ale też musimy pamiętać o kwestiach ekonomicznych w tamtych czasach Mnóstwa wybitnych czy zdolnych ludzi nie bylo po prostu stać na studia W znaczeniu nie było stać na publiczne studia, gdzie państwo zapewniało akademik i wyżywienie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 31 Stycznia Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2 minuty temu, RappaR napisał(a): W znaczeniu nie było stać na publiczne studia, gdzie państwo zapewniało akademik i wyżywienie? pewnie w znaczeniu że musiał iść krowy paść albo coś w ten deseń bo taka była potrzeba rodzinna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 31 Stycznia Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 3 minuty temu, julekstep napisał(a): pewnie w znaczeniu że musiał iść krowy paść albo coś w ten deseń bo taka była potrzeba rodzinna Jak ktoś był być wybitny, to się pchało go na studia i cała rodzina wspierała, bo to ogromny awans społeczny przy okazji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 31 Stycznia Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 1 minutę temu, RappaR napisał(a): Jak ktoś był być wybitny, to się pchało go na studia i cała rodzina wspierała, bo to ogromny awans społeczny przy okazji. 'wybitny' pewnie za mocne słowo - ale na pewno wśród tych 100 000 nie byli sami 'najlepsi'. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 1 Lutego Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 28 minut temu, julekstep napisał(a): 'wybitny' pewnie za mocne słowo - ale na pewno wśród tych 100 000 nie byli sami 'najlepsi'. Nie ja użyłem tego słowa. No nie byli. Dużo z nadań politycznych, dużo po znajomości. Ale generalnie - jak ktoś był wybitny i biedny, to miał możliwości. W każdym bądź razie nie można jeden do jeden przeliczać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 1 Lutego Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2 godziny temu, RappaR napisał(a): Jak ktoś był być wybitny, to się pchało go na studia i cała rodzina wspierała, bo to ogromny awans społeczny przy okazji. Na pewno o tym myślisz jak dwa dni z rzędu jadłeś rzepę Czasy powojenne dla ludzi ze wsi nie były tak ładne jak na WFDiF Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 1 Lutego Udostępnij Opublikowano 1 Lutego super te dziadki i profesorkowie mieli skille że nie potrafią wydukać zdania po angielsku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 1 Lutego Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 6 minut temu, Koelner napisał(a): super te dziadki i profesorkowie mieli skille że nie potrafią wydukać zdania po angielsku Ty też byś nie potrafił jakbyś na rosyjskim międzynarodówkę non stop śpiewał Ja sam jeszcze w podstawówce miałem rosyjski a dopiero w ósmej klasie jako dodatkowego płatnego języka mogłem się uczuć niemieckiego (błąd życiowy nr1) Pierwszy poważny angielski miałem w szkole średniej no i przede wszystkim z cartoon network bo było wtedy tylko po angielsku Tak k**** byłem bogolem i miałem "satelitę" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 1 Lutego Udostępnij Opublikowano 1 Lutego z tym rosyjskim też nie było kolorowo. kolejny temat z cyklu „kiedyś to było” a dzisiejsze Jessici i Brajanki po wyższej szkole gotowania robią kursy i koszą hajs na międzynarodowym rynku pracy a nasi maturzyści z 60’ czyli królowie wiedzy bezużytecznej na rynku międzynarodowym mogliby co najwyżej ciągnąć fiuty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 1 Lutego Udostępnij Opublikowano 1 Lutego (edytowane) 3 godziny temu, Koelner napisał(a): z tym rosyjskim też nie było kolorowo. kolejny temat z cyklu „kiedyś to było” a dzisiejsze Jessici i Brajanki po wyższej szkole gotowania robią kursy i koszą hajs na międzynarodowym rynku pracy a nasi maturzyści z 60’ czyli królowie wiedzy bezużytecznej na rynku międzynarodowym mogliby co najwyżej ciągnąć fiuty W sensie ze ludzie wychowani w czasach x sa bardziej przystosowani do zycia w czasach x? TY ODKRYWCO! Beznadziejne to starsze pokolenie ze nie kolorowalo exceli w zagranicznych korpo 50 lat temu! Edytowane 1 Lutego przez julekstep Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 1 Lutego Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 7 godzin temu, RappaR napisał(a): Albo wymogi spadły, albo inteligencja się zwiększyła 20 razy. to i to. tzn. nie aż 20 razy, ale poziom edukacji (tej podstawowej) przez dekady skoczył i to też zwiększyło inteligencję. 7 godzin temu, RappaR napisał(a): Jak ktoś był być wybitny, to się pchało go na studia i cała rodzina wspierała, bo to ogromny awans społeczny przy okazji. może w teorii, ale w praktyce z perspektywy wschodnich wsi to wcale tak nie było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 1 Lutego Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 6 minut temu, lorak napisał(a): to i to. tzn. nie aż 20 razy, ale poziom edukacji (tej podstawowej) przez dekady skoczył i to też zwiększyło inteligencję. Obalone już. Gdyby faktycznie tak zwiększyła się inteligencja, w każdej szkole byś miał jednego Einsteina 7 minut temu, lorak napisał(a): może w teorii, ale w praktyce z perspektywy wschodnich wsi to wcale tak nie było. Właśnie mówię o praktyce, gdybyś nie czuł odgórnie takiej pogardy dla nich, mógłbyś to zrozumieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 1 Lutego Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 8 minut temu, julekstep napisał(a): W sensie ze ludzie wychowani w czasach x sa bardziej przystosowani do zycia w czasach x? TY ODKRYWCO! Beznadziejne to starsze pokolenie ze nie kolorowalo exceli w zagranicznych korpo 50 lat temu! dokładnie, umiejętność dostosowania się jest bardzo istotne dlatego „nasze” roczniki wychowując się na liczydłach i atari dostosowało się a dziadki żyli w świadomości że znajomość na pamięć pana Tadeusza to skill. dlatego te argumenty jaka to zajebista była kiedyś matura są z dupy bo to był egzamin już nawet na tamte czasy z wiedzy bezużytecznej. obecnie też mamy z tym problem bo profesorkowie uczą studentów archaicznych przedmiotów i skilli ale to już inny temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 1 Lutego Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2 minuty temu, RappaR napisał(a): Obalone już. Gdyby faktycznie tak zwiększyła się inteligencja, w każdej szkole byś miał jednego Einsteina przesadzasz z tym Einsteinem, a poza tym jak obalone, że inteligencja dajmy na to na początku tego wieku była wyższa wśród nastolatków niż w 60s poprzedniego? 2 minuty temu, RappaR napisał(a): Właśnie mówię o praktyce, gdybyś nie czuł odgórnie takiej pogardy dla nich, mógłbyś to zrozumieć chyba mnie nie zrozumiałeś ; ] sam jestem z kresów wschodnich, tak jak i cała rodzina, więc wiem dokładnie jak to wyglądało, a twój opis to po prostu teoretyczne spekulacje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 1 Lutego Udostępnij Opublikowano 1 Lutego (edytowane) 28 minut temu, julekstep napisał(a): W sensie ze ludzie wychowani w czasach x sa bardziej przystosowani do zycia w czasach x? TY ODKRYWCO! Beznadziejne to starsze pokolenie ze nie kolorowalo exceli w zagranicznych korpo 50 lat temu! Kompletnie nie o to chodzi Ja tu nie narzekam że było mi trudnej tylko że warunków brzegowych nie mieliśmy tak dobrych jak późniejsze pokolenie. W wiek szkolny wchodziłem równocześnie ze zmianą ustrojową gdzie z perspektywy czasu można śmiało powiedzieć że było c***owo i niestety niestabilnie Nawet jeśli byłeś z dobrze sytuowanej rodziny albo z rodziny gdzie ojciec tyrał na dwa etaty nie mogłeś liczyć na mnóstwo rzeczy dostępnych na zachodzie nawet 10-20 lat wcześniej Ja osobiście zazdroszczę tym urodzonym 10-15 lat po mnie, bo mieli mniej więcej to samo co dzieciaki z innych krajów My na tle naszych rówieśników z zachodu byliśmy mega ograniczeni starym systemem, starym myśleniem Nawet dziś słuchając tej debaty o sensie zadawania prac domowych widać u wielu ekspertów podejście typowo zza żelaznej granicy Nie uważam że całkowita rezygnacja z prac domowych jest mądrym posunięciem ale dziś w dobie zajęć dodatkowych, trzech czy dwóch zmian w szkole ograniczenie ich, lub wycofanie z mało istotnych przedmiotów jest zasadne Ale starzy ludzie (w tym moi rodzice) nie rozumieją że świat się zmienia, że masa rzeczy które każe się dzieciom zakuwać jest wiedzą dostępną jednym kliknięciem i nie ma potrzeby przechowywania tego w mózgu To tak jak kiedyś z rezydentami i starymi lekarzami, którzy mówili o tych 72h dyżurach i dziwili się młodym że nie chcą tak tyrać, bo przecież każdy tak tyrał i było ok Edytowane 1 Lutego przez josephnba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jack Opublikowano 1 Lutego Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 10 godzin temu, RappaR napisał(a): https://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/co;trzeci;czlonek;platformy;skonczyl;tylko;podstawowke;donald;tusk;zadowolony,122,0,1384570.html Eeee, od tego czasu liczba członków spadał z 50.000 do 23.000 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się