Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, fluber napisał(a):

Jak pisze o tym że uczę ludzi jak zarządzać sobą w czasie to macie bekę, a jak wspomina o półmaratonach to szok że się tak da. Jak się umie ogarniać życie to się da.

Robię 40-50 km w tygodniu ( łącznie z zawodami, w tygodniach bez zawodów więcej trenuję), to nie jest żaden kosmiczny wynik. Poza tym półmaraton jest najzdrowszym dystansem do regularnych startów 

 

Tutaj poprę Flubera.

@ignazz Sport to zdrowie. I mam na myśli tutaj rzeczy faktyczne, a nie "abstrakcyjne" tabelki ciśnienia tętniczego i cholersterolu dla danego przedziału wiekowego.

Regularny, intensywny sport zwiększa zdrowie. Zwiększa energię, zwiększa dynamikę, zwiększa wytrzymałość, zmniejsza zmęczenie, poprawia samopoczucie.

Ja nawet jak dużo ćwiczę, to mniej śpię i jestem bardziej wyspany.

Dlatego żadnego zdziwienia, że osoba, która trenuje ma czas na treningi, bo same treningi dają jej ten czas.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, ignazz napisał(a):

I nie jest młodą kobietą tylko aby imponować czy uczyć ją. Serio możesz się też sporo nauczyć od Niej. O niezostawianiu w tyle z tymi wszystkimi nowinkami technicznymi włącznie. ;) 

Rozumiem, że bez młodej żony nie można nadążać za współczesnością?

Zresztą ja mam starsza żonę a gdy wrzucam trendy muzyczne czy influerserskie na forum to też jest beka. To kto nie nadąża?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abyśmy się zrozumieli. Ja nie atakuje Ciebie, twoich wyborów czy już tym bardziej Partnera. Jeżeli gdzieś czujesz niemiły ton wypowiedzi to przepraszam szczerze ale tyczy się to tylko twojego przekonania o pełnym sukcesie i pouczania innych jak żyć. 
Po prostu w wielu ale to wielu aspektach swoimi wypisami dajesz nam lub innym ( typu Tramp za którego nigdy bym nie postawił złamanego szekla) do zrozumienia że robimy źle, mamy kompleksy a Ty masz przepis na życie. Bedac serio w wielu dziedzinach daleko w tyle lub wręcz poza tymi dziedzinami. I wtedy to akcentowanie opierania się na doświadczeniu i mądrości życiowej rodzi tylko zakłopotanie z mojej strony. Być kaznodzieją forumowym ok. Nie mam z tym problemu. Ale za dużo tu wywyższania. Najlepszy kapłan to ten uczący innych pokory samym takim będąc. Minęły już czasy że biskup dwa metry w pasie pouczał chłopów jak żyć w biedzie i nie żreć. 

3 minuty temu, RappaR napisał(a):

 

Tutaj poprę Flubera.

@ignazz Sport to zdrowie. I mam na myśli tutaj rzeczy faktyczne, a nie "abstrakcyjne" tabelki ciśnienia tętniczego i cholersterolu dla danego przedziału wiekowego.

Regularny, intensywny sport zwiększa zdrowie. Zwiększa energię, zwiększa dynamikę, zwiększa wytrzymałość, zmniejsza zmęczenie, poprawia samopoczucie.

Ja nawet jak dużo ćwiczę, to mniej śpię i jestem bardziej wyspany.

Dlatego żadnego zdziwienia, że osoba, która trenuje ma czas na treningi, bo same treningi dają jej ten czas.

 

Tu się zgodzę. W reżimie treningu lepiej mi się śpi. W reżimie picia nieregularnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko siedzenie non stop na forum trochę utrudnia ten pierwsz.  

Teraz, RappaR napisał(a):

A istniały takie, czy tylko stworzyłeś sobie taki obraz w głowie?

Stworzyłem w głowie. Chodzi o to że ktoś zalecający coś innym robi coś przeciwnego. Użyłem obrazowego opisu plastycznego po prostu a nie konkretnego etapu historii. 

Ogólne porównanie niż konkretna data historyczna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ignazz napisał(a):

Tylko siedzenie non stop na forum trochę utrudnia ten pierwsz.  

Ja piszę posty na forum między seriami.

Kiedyś jak miałem fajny rowerek treningowy, to w trakcie jazdy tylko pilnowałem tempa i oglądałem seriale/mecze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I celowo nie ruszyłem tu kwestii gdy kapłan w dobie afer pedofilskich mówi ludziom jak wychowywać dzieci gdy kolega parę rad i z tego zakresu nam przekazał. 

Teraz, RappaR napisał(a):

Ja piszę posty na forum między seriami.

Kiedyś jak miałem fajny rowerek treningowy, to w trakcie jazdy tylko pilnowałem tempa i oglądałem seriale/mecze.

 

Kazdy z nas sobie z tym radzi. Ale dochodzi tu praca, dojazd do niej ( u F ponadnormatywny) i pasja ( u F ponadnormatywna czasowo bo wątpię że ktoś tu wali jeszcze 30 półmaratonów). Suma jest moim zdaniem większa niż 24/7

I to kontestuje odrobinę;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ignazz napisał(a):

Tylko siedzenie non stop na forum trochę utrudnia ten pierwsz.  

Organizacja czasu, tyle.

5 minut temu, ignazz napisał(a):

Abyśmy się zrozumieli. Ja nie atakuje Ciebie, twoich wyborów czy już tym bardziej Partnera. Jeżeli gdzieś czujesz niemiły ton wypowiedzi to przepraszam szczerze ale tyczy się to tylko twojego przekonania o pełnym sukcesie i pouczania innych jak żyć. 
Po prostu w wielu ale to wielu aspektach swoimi wypisami dajesz nam lub innym ( typu Tramp za którego nigdy bym nie postawił złamanego szekla) do zrozumienia że robimy źle, mamy kompleksy a Ty masz przepis na życie. Bedac serio w wielu dziedzinach daleko w tyle lub wręcz poza tymi dziedzinami. I wtedy to akcentowanie opierania się na doświadczeniu i mądrości życiowej rodzi tylko zakłopotanie z mojej strony. Być kaznodzieją forumowym ok. Nie mam z tym problemu. Ale za dużo tu wywyższania. Najlepszy kapłan to ten uczący innych pokory samym takim będąc. Minęły już czasy że biskup dwa metry w pasie pouczał chłopów jak żyć w biedzie i nie żreć. 

Tu się zgodzę. W reżimie treningu lepiej mi się śpi. W reżimie picia nieregularnie. 

Jestem tu od lat, z dobrego serca służę radami, żeby się Wam, koledzy, lepiej żyło. Nie chcecie korzystać, to nie korzystajcie. Nie ma co robić z tego historii 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że można być tak szczęśliwym i tak pozytywnie zmęczonym wysiłkiem fizycznym ze spełnieniem intelektualnym że się nie chce spać to wiem. 

Teraz, fluber napisał(a):

Organizacja czasu, tyle.

Jestem tu od lat, z dobrego serca służę radami, żeby się Wam, koledzy, lepiej żyło. Nie chcecie korzystać, to nie korzystajcie. Nie ma co robić z tego historii 

Dziękujemy Ci bardzo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ignazz napisał(a):

 

Kazdy z nas sobie z tym radzi. Ale dochodzi tu praca, dojazd do niej ( u F ponadnormatywny) i pasja ( u F ponadnormatywna czasowo bo wątpię że ktoś tu wali jeszcze 30 półmaratonów). Suma jest moim zdaniem większa niż 24/7

I to kontestuje odrobinę;) 

Mogę przesłać do @P_M dowody, ale powtorze - Twoja perspektywa pokazuje, że nie jesteś dobrze zorganizowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, fluber napisał(a):

Moja żona lubi podróże i zwiedzanie, ja lubię bieganie. Cześć wyjazdu spędzamy razem, cześć osobno. Wyjazdy w dalsze rejony to głównie wycieczki, bieg to tylko dodatek

spoko, skoro jesteście szczęśliwi w takim modelu, to najważniejsze. z mojej perspektywy wyglada to po prostu dziwnie, bo jak typowe podporzadkowanie kobiety woli mężczyzny w katolickiej rodzinie (mam identyczny przypadek turbokatolika wśród bliskich).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Clue jest takie że sporo rad jest niejako z nie twojej specjalizacji. Nie czepiam się ogólnie tylko tam gdzie nie byłeś a piszesz jak żyć. Tyle. Nie neguje pasji biegania dbania o siebie czy partnerkę choć w tym ostatnim też kontestuje te wypady do lasu i czekanie 4 godziny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, ignazz napisał(a):

I celowo nie ruszyłem tu kwestii gdy kapłan w dobie afer pedofilskich mówi ludziom jak wychowywać dzieci gdy kolega parę rad i z tego zakresu nam przekazał. 

Kazdy z nas sobie z tym radzi. Ale dochodzi tu praca, dojazd do niej ( u F ponadnormatywny) i pasja ( u F ponadnormatywna czasowo bo wątpię że ktoś tu wali jeszcze 30 półmaratonów). Suma jest moim zdaniem większa niż 24/7

I to kontestuje odrobinę;) 

Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile człowiek głupio marnuje czasu. I nie mówię tutaj o casie Flubera, ale naprawdę są ludzie, którzy ogarniają setki różnych rzeczy i tacy co wiecznie nie mają czasu na nic.

By nie rzucać przykładów z życia, tylko z neta - popatrz na Dragana.

Ludzie mają kariery naukowe, prace, piszą po pracy książki i jeszcze uprawiają sport i prowadzą bujne życie towarzyskie.

Ale faktycznie - w obecnych czasach internet nam kranie strasznie dużo czasu i działa destrukcyjnie pod każdym względem, ja się staram działać z tym, bo jak byłem w gimnazjum potrafiłem czytać po 200 książek rocznie, obecnie mam problem z tempem jednej na tydzień.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.