Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

Hmm... Czyli uważasz ze hipotetycznie trudniej wyrwać 20stke 40 latkowi niz 30stke 50 latkowi? 

Ja sie nie zgadzam.

Nie wiem jak to zazwyczaj jest w sprzyjających warunkach, ale bardzo istotna jest jednak okoliczność, że ta druga para może się spotkać/poznać w wielu miejscach i mieć jakichś wspólnych znajomych, a ta pierwsza para może się poznać w... w sumie to nie wiem gdzie 40-latek może poznać 20-latkę (poza relacjami typu lekarz-pacjentka albo instruktor jazdy-kursantka). Przypominam, że teraz 20-latki to rocznik 2004 a obecni 40-latkowie do czasów szkolnych nie znali nawet smaku kiwi czy banana. Albo inaczej - dla obecnych 20-latek Adam Małysz i Briney Spears to tak jak dla naszego pokolenia Lucjan Brychczy i Mieczysław Fogg - coś tam słyszały, ale średnio kojarzą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanowski też ma dziwne upodobania - Zarzeczny i Iwan to przecież były przy nim stare dziady, Kowal i Czesław też sporo starsi, Leśny 7 lat starszy, nawet teraz Stano się klei do 11 lat starszego Mazurka. 

O co w tym chodzi @fluber ? Jakaś kompensacja braku ojca or something? 

Edytowane przez Życie_to_mem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Życie_to_mem napisał(a):

Stanowski też ma dziwne upodobania - Zarzeczny i Iwan to przecież były przy nim stare dziady, Kowal i Czesław też sporo starsi, Leśny 7 lat starszy, nawet teraz Stano się klei do 11 lat starszego Mazurka. 

O co w tym chodzi @fluber ? Jakaś kompensacja braku ojca or something? 

Podejrzewam, że on nie jest/ nie był z nimi w związkach 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Reikai napisał(a):

https://www.pap.pl/aktualnosci/prezydent-portugalii-rozwiazal-parlament-powodem-afera-korupcyjna

Ale frajer. W normalnym kraju to sie zaklada fundacje, wysyla tam grube dotacje, a potem fundacje sie zamyka.

Amatorzy 75 tysięcy gotówki i taka akcja. Nasi wkładający w skarpety sobieskich się śmieją. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, ignazz napisał(a):

Milf to dobry film na 3 minuty. Pozostałe 23 godziny i 57 minut to byłaby proza życia. Wieczne utyskiwanie z racji wieku, zdrowia i formy fizycznej, częste wypalenie i zawodowe i psychiczne. Zmęczenie życiem i wypieranie jakiejkolwiek naturalnej i odważnej inicjatywy. Masz 3 minuty jej optymalnej formy i resztę którą staje się kłopotem bo wraz z wiekiem maleje chęć do eksperymentu i ryzyka a rosną potrzeby jakości życia na danym poziomie. Coś jak w NBA. Płacisz gwieździe post prime rekordowy czek dostając mało produkcji przerywanej L4. Wiem że nie dopuszczasz do siebie myśli że młoda pełna werwy osoba może też być inteligentna ale to nie powód odganiać od siebie dobra tego świata.  Życie jest kruche …

Wybór 3 minut a wspólnej doby to dwie kategorie. 

Jeżeli masz partnerke w podobnym wieku to wasze potrzeby wyższego poziomu życia rosną wspólnie i jeśli partnerka jest mądra to razem o to dbacie. Przy mądrej partnerce rozwijasz się intelektualnie, wzajemnie się stymulujecie. Kształtującą młodsza partnerkę intelektualnie cofasz się w rozwoju, bo codziennej stymulacji brak. Utyskiwanie na wiek i formę? Kiedy? Po 70-tce? Jak się o siebie dba to można to bardzo odłożyć w czasie. Szalone pomysły? Jesteśmy z żoną 19 rok razem, wpadłem rok temu na pomysł zrobienia 23 górskich półmaratonów na 2023 rok, miałem pełne wsparcie, żona ze mną jeździła po Polsce, przy okazji zwiedzaliśmy, pomagała mi w znajdowaniu czasu na treningi. Wątpię żeby młoda siksa to rozumiała i była tak wspierająca. Już nie wspominając o kwestiach własnej wygody życia, bo mądra kobieta w podobnym wieku zarabia znacznie lepiej niż młodsza. Te 3 minuty które potrzebujesz dziennie z młodą kobietą, nie rekompensują pozostałej części doby, sorry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz bardziej zważać na słowa. Bo Curie - Sklodowska kiedyś tez była młoda siksa a z drugiej strony nikt w stosunku do porównań partnerki o cechach twojej żony nie nazywa jej stara raszpla. Nie możesz tak prowadzić dyskusji ze akcentujesz zalety dojrzałej kobiety spłycając i odmawiając tym młodszym jakakolwiek szanse ze może ona być mądrzejsza od Ciebie. Dojrzałe to dobro rozwój dbanie a młode to tylko siksy głupota i cofanie intelektualne. 
 

myslalem ze nigdy tego nie napisze ale to chyba się dzieje. Jest lepszy coach od Ciebie na tej planecie co potrafi sprać mózg mistrzowi. To twoja żona. Niezłe Ciebie ustawiła. 
rozumiem ze fajnie na podstawie swoich 20 lat wspólnego życia chwalić to rozwiązanie i szanuje każdy przecież wierność ale nie określaj obraźliwie innych niż twoj pomysł. To ze jestem z młodsza partnerka 8 lat razem nie znaczy ze mam z góry gorzej. A uwstecznienie raczej łącze z wiekiem jak patrzę na te wszystkie stare dziady przekonane o nieomylności. Otoczenie ma wpływ oczywiście ale nie zdajesz sobie sprawy o ilu wartościowych i rozwojowych rzeczach z racji wieku twoja żona niema pojęcia bo ja to nie interesuje a co warto byłoby poznać. 
 

robisz gradację 

dojrzala partnerka mądra rozwój wspólny 

mloda siksa 

co jezeli do wyboru masz 

mloda mądra 

dojrzala mądra 

mloda niemądra siksa

raszpla niemądra?
 

w swoich rozważaniach masz tylko pisowska polaryzację całkowicie wykluczająca 50% opcji w tym te 25% najbardziej atrakcyjnych 

opcji a nie zbioru osób bo zapewne istnieją badania które wrzucisz ze % więcej mądrych przypada na dojrzałe i tu nawet nie neguje 

sek w tym ze mając wybór powinnismy spróbować iść na maksa czyli trudniej trafić w górny zakres sam wierzchołek piramidy. 
po prostu trudniej z racji niższych % o udane znalezienie młodej partnerki ( o cechach nieosiągalnych dla raszpli) ale także o zaletach które przytaczasz w kontekście swojej dojrzałej żony. Ciężko ale niemożliwe. Dlaczego ten scenariusz wykluczasz? Zapewne ze po prostu dla Ciebie jest on nieosiągalny ( przez uczciwość życiowa i wierność) wiec wypadłeś go z umysłu. Ale on istnieje tylko nieczęsto się trafia. No i życie polega na tym żeby trafić zachowując staranność. 
 

i jezeli wybór trafność oceny znajomość własnych potrzeb dopasowanie jest ważne i tak je cenisz to musisz przyznać ze w trakcie twojego rozwoju intelektualnego rośnie umiejetność dobrego wyboru. Wręcz coraz mądrzejszego. Wtedy trywialnie twoj wybór sprzed 20 lat statystycznie ma prawo być głupszy niż ewentualnie późniejszy. Przewrotne ale prawdziwe. 
 

a pisze to tylko ze może a nie musi tak być. W twoim przypadku werdykt już dawno podjąłeś i zrównujesz to do tych młodych siks. Każda tylko uwstecznia. A żona dalej Ciebie pięknie rozwija. Tylko coś horyzonty się Tobie mocno zawęziły. W tej kwestii 180 stopni bo wyciąłeś 50% w tym piękny i romantyczny wschód słońca bo tam nawet nie patrzysz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, fluber napisał(a):

Jeżeli masz partnerke w podobnym wieku to wasze potrzeby wyższego poziomu życia rosną wspólnie i jeśli partnerka jest mądra to razem o to dbacie. Przy mądrej partnerce rozwijasz się intelektualnie, wzajemnie się stymulujecie. Kształtującą młodsza partnerkę intelektualnie cofasz się w rozwoju, bo codziennej stymulacji brak. Utyskiwanie na wiek i formę? Kiedy? Po 70-tce? Jak się o siebie dba to można to bardzo odłożyć w czasie. Szalone pomysły? Jesteśmy z żoną 19 rok razem, wpadłem rok temu na pomysł zrobienia 23 górskich półmaratonów na 2023 rok, miałem pełne wsparcie, żona ze mną jeździła po Polsce, przy okazji zwiedzaliśmy, pomagała mi w znajdowaniu czasu na treningi. Wątpię żeby młoda siksa to rozumiała i była tak wspierająca. Już nie wspominając o kwestiach własnej wygody życia, bo mądra kobieta w podobnym wieku zarabia znacznie lepiej niż młodsza. Te 3 minuty które potrzebujesz dziennie z młodą kobietą, nie rekompensują pozostałej części doby, sorry

Czyli nie ma swojego życia po za Tobą? Pisałeś już też co myślisz o takich kobietach. Zresztą było to w kontekscie @ignazz , który napisał kiedyś, że chciałby swoją Panią zabrać na mecz NBA. Strasznie Ciebie to oburzyło wtedy i wylała się wtedy straszna żółć z Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 półmaratony górskie to brzmi jak szaleństwo. Jesteśmy zgodni. 

W rok. 

Nie o takie szaleństwa mi chodziło. 
tu nie jesteśmy zgodni ;) 

Co przyniesie rok 2024. Więcej szaleństw? 26 półmaratonów. Czy pójdziecie na całość?

żartuje oczywiście bo podziwiam pasję i nieźle się wkręciliście ale nie o to mi chodziło aby cały rok piłować akurat bieganie. 

Pasje każdy ma swoje. Nic mi do tego. A wiem że najbardziej hejtuje ludzi z pasją osobnik co nie ma pasji żadnych. I to jest tragikomiczne. Co rozbawia to takie twoje spojrzenie bezrefleksyjnie na życie innych tylko swoją perspektywą bez braku jakichkolwiek korekt kursów. 

Jesteś jednym z najczęściej piszącym na forum w każdym praktycznie temacie.  Jak Ty to robisz że jeszcze biegasz? O pracę nie pytam bo tu już znam odpowiedź. 

23 półmaratony. Przeciez jeszcze trening dochodzi. Szacun bo to wynik mocny. 

Ps. Młoda siksa by z Tobą pobiegała ;) bo teraz doczytałem dokładnie kontekst. 

A to żona czeka te godziny w lesie na Ciebie? Pytanie czysto techniczne. 
Bo tyle piszesz o wspólnym rozwoju a po pracy praktycznie znikasz na 4 godziny samotnie biegając po lesie. Jeszcze kazać czekać drugiej osobie. To jest to wspólne rozwijanie się. Żeś kuxwa 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lorak napisał(a):

to żona też biega, czy to tylko tylko pasja Flubera, a ona go wspiera?

Chyba poznaliśmy nową definicję wspólnego spędzania czasu i wzajemnej stymulacji podczas samotnego biegu przez las 4 godziny po pracy. 

Myślałem że wspólnie biegają ale z opisu wynika że chyba nie. Co mnie szokuje 

Podział ról w pasji. Skarpetki się same nie wypiorą. A po biegu człowiek zmęczony. 

Żarty na bok bo za daleko to zaraz pójdzie. Przepraszam. Idę zrobić żonie i sobie kawę. 

Coraz mniej mi się kleją w całość wszystkie te opowiastki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, ignazz napisał(a):

Coraz mniej mi się kleją w całość wszystkie te opowiastki. 

Dla mnie to jest w pełni zrozumiałe.

Fluber ma w podobnym wieku żonę. Ergo posiadanie żony w podobnym wieku jest normalne, nienaturalne, zdrowe i słuszne. Ergo posiadanie młodszej żony jest nienormalne, nienaturalne, niezdrowe i do szpiku kości złe.

Do tego jeśli dodamy fakt, że Fluber nie lubi Trumpa, to dowiadujemy się, że jego 19-letnie małżeństwo jest tylko i wyłącznie skutkiem psychozy.

Ja jeszcze mam do Flubera dwa pytania:

 

13 godzin temu, fluber napisał(a):

10 procent ojców po 40-stce (zapewne sporo z nich z kobietami po 40-stce lub 35+)  pokazuje, że homoseksualizm jest bardziej naturalny niż związki w których jest duża różnica wieku.

Procent osób ojców po 40-stce jest wyższy niż procent osób mających powyżej 198 cm(poniżej pół procenta).

Jaki masz pomysł na rozwiązanie kwestii osób z tą dewiacją?

 

W dniu 15.01.2024 o 22:55, fluber napisał(a):

W psychologii takie akcje jak branie sobie dużo młodszej partnerki przez bogatego faceta to klasyka gatunku

Skoro branie dużo młodszej partnerki przez Trumpa to chęć kompensacji i wynagrodzenia sobie.

To czemu wziął dużo młodszą partnerkę, skoro posiadanie partnerki w podobnym wieku jest rzeczą bardziej "imponującą"?

To tak jakby ktoś chciał sobie kompleksy zrekompensować samochodem i kupił malucha zamiast Porsche?

Możesz wyjaśnić tą kwestię czy jak zwykle nie potrafisz odpowiedzieć na bezpośrednio zadane pytanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lorak napisał(a):

to żona też biega, czy to tylko tylko pasja Flubera, a ona go wspiera?

Moja żona lubi podróże i zwiedzanie, ja lubię bieganie. Cześć wyjazdu spędzamy razem, cześć osobno. Wyjazdy w dalsze rejony to głównie wycieczki, bieg to tylko dodatek. Plus to nawet nie jest połowa weekendów w roku. Jeździmy razem także bez tego dodatku biegowego. W drodze tam i z powrotem w aucie mamy przestrzeń na rozmowy których w tygodniu że względu na udane kariery zawodowej potrafi brakować ( choć zasada dwie randki w miesiącu w dni powszednie mocno pomaga)

42 minuty temu, RappaR napisał(a):

 

Ja jeszcze mam do Flubera dwa pytania:

 

Procent osób ojców po 40-stce jest wyższy niż procent osób mających powyżej 198 cm(poniżej pół procenta).

Jaki masz pomysł na rozwiązanie kwestii osób z tą dewiacją?

 

Skoro branie dużo młodszej partnerki przez Trumpa to chęć kompensacji i wynagrodzenia sobie.

To czemu wziął dużo młodszą partnerkę, skoro posiadanie partnerki w podobnym wieku jest rzeczą bardziej "imponującą"?

To tak jakby ktoś chciał sobie kompleksy zrekompensować samochodem i kupił malucha zamiast Porsche?

Możesz wyjaśnić tą kwestię czy jak zwykle nie potrafisz odpowiedzieć na bezpośrednio zadane pytanie?

Amputacja? Czemu mam walczyć z odchyleniami od normy jeżeli szkodzą tylko osobom w związku?

Przecież @ignazz już tłumaczył że młoda kobieta jest po to by ją uczyć doświadczenia życiowego.  Trump wziął sobie kobietę której może imponować dzięki czemu leczy swoje kompleksy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko dwa pytania? Mi mignęło przed oczami z kilkadziesiąt. 
Z tym nieklejeniem to mi raczej chodziło o to że ciężko aby jeden człowiek robił aż tyle rzeczy równocześnie:

Pracował na uczelni i miał extra etat coacha 

Dojeżdżał dosyć długo do miejsca pracy 

Trenował biegi o potężnym reżimie samodyscypliny z natężeniem i przede wszystkim potrzebnym czasie wolnym na to 

Startował w zawodach ponadnormatywnie bo raz na 2 tygodnie półmaraton? 
Jakby było tego mało spędzał cały dzień na forum jako user z największą ilością aktywności od polityki poprzez koszykówkę ATF begm do spraw damsko męskich i kościelnych kończąc. z bardzo szybką czasoreakcja na każdy wpis. 
mi to trudno ogarnąć mimo że aktywny jestem też chyba ponadnormatywnie ciągle się przemieszczając to tu to tam. 
serio to jedna osoba?

Co do kwestii doboru partnera patrząc na potrzeby męża już nie wątpię że Fluber dobrałeś sobie idealną partnerkę którą znosi Twoje wszystkie aspekty życia i toleruje  styl życia obok po prostu. Młodszą potrzebującą więcej uwagi i zaangażowania partnerka absolutnie nie jest Tobie potrzebna. Źle by się to skończyło przy zakupie 3 pary butów do biegania zamiast szpilek i pójścia do teatru. Tu jesteśmy zgodni. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, fluber napisał(a):

Przecież @ignazz już tłumaczył że młoda kobieta jest po to by ją uczyć doświadczenia życiowego.  Trump wziął sobie kobietę której może imponować dzięki czemu leczy swoje kompleksy. 

Melanie wzięła ślub w wieku 35-lat. Ty się uczyłeś doświadczenia życiowego w wieku 35 lat?

4 minuty temu, fluber napisał(a):

Amputacja? Czemu mam walczyć z odchyleniami od normy jeżeli szkodzą tylko osobom w związku?

 

Nie wiem. To Ty użyłeś słowa nienaturalne, nie ja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie jest młodą kobietą tylko aby imponować czy uczyć ją. Serio możesz się też sporo nauczyć od Niej. O niezostawianiu w tyle z tymi wszystkimi nowinkami technicznymi włącznie. ;) 

W dalszym ciągu wypierasz możliwość symbiozy na dwóch świetnych platformach. Stworzyłeś sobie jedną platformę w obrębie przestrzeni samochodowej trudno. Musze z tym żyć. Jakoś. 

Podróże świetna rzecz. Rozmowa w samochodzie też. Ale clue wspólnych podróży to cała reszta ale Ty wtedy wychodzisz pobiegać. 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ignazz napisał(a):

 

Jesteś jednym z najczęściej piszącym na forum w każdym praktycznie temacie.  Jak Ty to robisz że jeszcze biegasz? O pracę nie pytam bo tu już znam odpowiedź. 

23 półmaratony. Przeciez jeszcze trening dochodzi. Szacun bo to wynik mocny. 

Ps. Młoda siksa by z Tobą pobiegała ;) bo teraz doczytałem dokładnie kontekst. 

A to żona czeka te godziny w lesie na Ciebie? Pytanie czysto techniczne. 
Bo tyle piszesz o wspólnym rozwoju a po pracy praktycznie znikasz na 4 godziny samotnie biegając po lesie. Jeszcze kazać czekać drugiej osobie. To jest to wspólne rozwijanie się. Żeś kuxwa 

Jak pisze o tym że uczę ludzi jak zarządzać sobą w czasie to macie bekę, a jak wspomina o półmaratonach to szok że się tak da. Jak się umie ogarniać życie to się da.

Robię 40-50 km w tygodniu ( łącznie z zawodami, w tygodniach bez zawodów więcej trenuję), to nie jest żaden kosmiczny wynik. Poza tym półmaraton jest najzdrowszym dystansem do regularnych startów 

8 minut temu, RappaR napisał(a):

Melanie wzięła ślub w wieku 35-lat. Ty się uczyłeś doświadczenia życiowego w wieku 35 lat?

Nie wiem. To Ty użyłeś słowa nienaturalne, nie ja. 

Całe życie człowiek się uczy doświadczenia życiowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.